Masakra co sie dzieje w tej Stalowej , dzisiaj koło godz 19.30 babeczka chciała skoczyć z wieżowca ale ją tam jakaś koleżanka trzymała i wisiała z dachu 11 piętra ; / ktoś zadzwonił po straż i policje i ją jakoś zdjęli ... Wieżowiec nr. 6 Okulickiego

Czytaliście mój temat poświęcony problemowi samobójstw w Stalowej Woli ?
Zapraszam. Uznajmy go za wątek zbiorczy.

Bo w Stalowej zamieszkał Demon i to on za tym wszystkim stoi.

Mówią na mieście,że nie skoczyła,ale sobie ponoć żyły podcięła.Powinni się radni zainteresować dlaczego tak się dzieje w naszym mieście,co jest powodem takiej desperacji młodych ludzi.Wydaje mi się,że jak dopiero samobójstwo popełni ktoś znany,albo dziecko kogoś z rządzących,to dopiero zainteresują się tematem,a temat jest bardzo poważny bo coś tych ludzi pcha do samobójstwa nie tylko zawiedziona miłość.Żyć w SW nie jest łatwo.

A jakie nasi radni mają kwalifikacje do pomocy ludziom w depresji i z kłopotami, ludziom którzy nie widzą innego wyjścia jak samobójstwo?
Napisz który z radnych wg ciebie mógłby pomóc?

A jakie nasi radni mają kwalifikacje do pomocy ludziom w depresji i z kłopotami, ludziom którzy nie widzą innego wyjścia jak samobójstwo?
Napisz który z radnych wg ciebie mógłby pomóc?
Nasi radni sami nie pomogą,ale mogą zorganizować spotkanie z kimś kto może w tym temacie pomóc im i nauczyć ich co w takich przypadkach jak nasilające się samobójstwa w mieście można zrobić.

Nie skorzystam.
Właśnie czytając Twoje wypowiedzi ,myślałem o tym, aby się pochlastać.
Skórką z salcesonu.
PS.Coś się Florku nie starasz,bo coraz więcej jest przypadków samobójstw i prób w Stalówce.

Dlaczego ostatnio ludzkie tragedie są dla was okazją do pokazywania swojego zdziczenia?

Bo media kreują pewien wzór człowieka, oglądnij kuchenne rewolucje, a sam się nauczysz ostrzyć nóż.

Tym się różnią ludzie, od zwierząt że myślą, i nie dają się tresować.

Hmmm, nie będę się spierał Mirku, ale co do tresowania, nie masz racji, spójrz ilu wytresowanych uszczęśliwionych ludzi wokół siebie widzisz - zapewne niektórzy to potencjalni samobójcy...

Nie wiem, co tak naprawdę chciałeś wnieść do dyskusji tym wpisem. Ale w jednym masz rację. W Polsce nie brakuje wytresowanych osób. Są jednak tak odczłowieczeni, że nie wiem, czy jest sens nazywać ich ludźmi.

Oj, zaczyna się niebezpiecznie robić. Mirka już dzieli.....

kolejny odczłowieczony prymitywny/na osobniczka

Ostatnio raz po raz pojawiają się doniesienia medialne o kolejnych samobójstwach. Każdy taki przypadek to ogromna tragedia tak dla rodziny, jak i dla społeczeństwa. By ocenić skalę tych wypadków należy odnieść się do statystyki. Czy to wygląda aż tak źle? A może po prostu wiele takich wypadków skumulowało się w krótkim okresie czasu? Szukając odpowiedzi na to pytanie zapytałem rzecznika prasowego komendy wojewódzkiej policji w Rzeszowie.

Niestety nie uzyskałem odpowiedzi w najbardziej nurtującej mnie kwestii - tj liczby samobójstw, które odnotowała policja w tym roku. Jednak opierając się na doniesieniach medialnych można stwierdzić, że samobójstw na terenie Stalowej Woli było co najmniej 5, a na terenie powiatu Stalowa Wola co najmniej 12.

Czy to dużo?

Zgodnie z informacją uzyskaną od rzecznika policji w ubiegłym roku na terenie miasta było 5 samobójstw (7.67 na 100 tyś mieszkańców), na terenie powiatu stalowowolskiego było ich 9 (8.37), na terenie województwa 152 (7.14), a w skali kraju 3839 (9.96). Tak więc w zeszłym roku jako miasto, powiat i województwo prezentowaliśmy się lepiej niż reszta kraju. Niestety ten rok wygląda gorzej. Już na przełomie sierpnia i września mieliśmy na terenie Stalowej Woli tyle samo samobójstw, co w całym zeszłym roku. Na poziomie powiatu poziom z zeszłego został już przekroczony i co gorsza przekroczył nawet średnią krajową z roku 2011.

Za każdym przypadkiem i każdą liczą w tej statystyce kryje się tragedia człowieka, rodziny, znajomych, społeczeństwa. Samobójstw jest niestety więcej niż w zeszłym roku, ale dramatyzowanie i mówienie o "fali samobójstw" czy pisanie artykułów z tematem "raz na tydzień samobójstwo" zdaje się być reakcją przesadzoną. Niestety pełen statystyczny obraz roku 2012 pojawi się dopiero na początku roku 2013. Osobiście mam nadzieję, że nie będzie wyglądał już dużo gorzej.