Chciałabym dowiedzieć się coś więcej na temat WSE najchętniej od absolwentów . Chodzi mi o poziom jaki tam jest i o trudność ???

Poziom 5/10, trudnosć 5/10, wiedza 5/10.
Dasz radę, ale roboty to po tym nie znajdziesz

Na szczęście tam nie studiowałem, 1/10 to mniej więcej poziom WSE, przynajmniej po ekonomii. Obowiązuje zasada płacisz = zdajesz. To wynika z rozmów z absolwentami WSE, które jest traktowane przez pracodawców jak szkoła średnia.

--------------

Nie generalizujmy. To odnosi sie praktycznie do kazdej szkoly wyzszej prywatnej, WSE nie jest tu wyjatkiem.

Ja tam studiowałam i nie narzekam ... mysle ze napewno sobie poradzisz trzeba tylko troche popracować a poziom wiedzy mam taki jaki sama zdobyłam- dostałam nawet stypendium naukowe.

moi znajomi studiowali tam a inni jeszcze studiują tylko, że podyplomówkę. I tak jak twierdzi janek82 zasada płacisz = zdajesz jest ciągle aktualna. Co do poziomu jest taki jak napisali moi przedmówcy.

tez miałem naukowe tam wiec wiesz taki sobie przykład

Jacek ma rację co do 2 części wypowiedzi.
Co do oceniania w skali 1-10....
Nie da się i tyle, ewentualnie 0/10 0/10 1/10 szanse na prace ujemne

1. skoro tak łatwo tam jest studiować, to dla czego mamy tylu matołów w stalówce - wypadamy najgorzej na podkarpaciu
2. ale pomogliście osobie pytającej o zdanie - teraz pewnie wybierze polibudę, by zajechac swoje szare komórki aby ci co nie mają nic madrego do powiedzenia nie pisali na nią źle
3. dobrze by było, gdyby kasa robiła wszystko za człowieka na wse - wówczas nie siedział bym tam całe weekendy i słuchał to co juz mi sie przydało niejednokrotnie - szkoda, że to już praktycznie koniec edukacji
4. jest powiedzenie, że jak masz źle mówic o kimś to nie mów wogóle - i tyle na temat . A teraz, prosze pisac opinie, a nie sranie po ekranie.
Dla czego nikt nie pisze - uczę się - płace - dostaje piatki, tylko wszyscy piszą - słyszałem od tych co studiuja... boicie sie inwigilacji ... spoko, nie długo będzie rządził PIS to sie zaczna gwoździe i cała ta reszta ...

1. Dlaczego jest tylu matołów w STW?
- sporo osób wyjechało i robi kariery większe / mniejsze / duże zarówno za granicą jak i w większych miastach
- dlaczego tak robią ? Dlaczego wolą studiować na UEK SGH UW czy na Koźmińskim , a nie na WSE? To chyba jasne , lepsze perspektywy , lepsza kadra , " lepszy start ".
- Nie można powiedzieć, że w stalowej jest " Tylu matołów ".
Sporo osób ma swoje firmy, cześć z nich funkcjonuje na bardzo fajnym poziomie.

2. WSE ... Owszem nie studiuje tu lecz mam jeden ciekawy przykład osoby "po tej uczelni ".
Otóż Pani Mgr na rozmowie kwalifikacyjnej , na widok faktury nie potrafiła odczytać kwoty brutto.
Kolejny przykład - był swego czasu znajomy ktory studiował równolegle ze mną ( on tu ja gdzie indziej ). Porownalismy swoje programy , wymagania. Było zabawnie
Około rok temu ktoś z WSE wrzucal tu zadania z prośba o pomoc w egzaminie ze statystyki. Zadania te i wymagania były ... Średnie
WSE to jedna z milIona uczelni "ekonocznych w PL " dzięki której ukazują sie programy jak ten ostatnio w TVN 24 na temat - " kierunków studiów bez przyslosci ". W programie kierunki takie jak m.in Finanse i Bankowość zostały uznane za ... Złe. Owszem jak kończy to co roku tysiące osób to potem chyba normalnym jest ze są bezrobotni. Problem polega na tym , ze osoby ze mną studiujace nie maja problemów ze znalezieniem pracy , wręcz przeciwnie. 1 oferty pojawiają sie po 1-2 roku studiów , i nie jest to bynajmniej McDonald.

3. Mówisz , jak macie pisać złe rzeczy to lepiej nie pisać nic.
Ciekawe podejście do forum internetowego , czyli na pytanie jakiekolwiek mozna pisać dobrze albo wcale ?

Nasza wina ze realia są takie a nie inne ?

Pozdrawiam serdecznie

1. słowo "matołek" proszę wziąśc z lekkim usmiechem... to miało być mobilizujące dla części tej, która woli siedzieć w domu, zamiast uczyc sie
2. ktoś, co nie przeczyta dobrze faktóry, znajdzie sie z każdej uczelni - sam miałem przykład taki, ponieważ koles ściągną taki głupi program, że nawet sam nie wiedział, gdzie pisze cena bez VAT.
3. FORUM JEST PO TO BY podzielic się każda forma informacji...oczywiście i tą

pozdrawiam, stalowemiasto.pl

uczyc się tylko:
-po to bo inni to robią,
-albo bo nie mam na siebie pomysłu
Byle gdzie ale się uczyć?Dla mnie to debilizm.Lepiej nauczyc się konkretnego zawodu i mieć pracę,niż skończyć byle jaka uczelnie ,mieć mierny poziom i płakać że z MGR nie mogę znaleść pracy.Gdzie jest powiedziane ,że należy ci się praca po studiach?Po zawodówce można mieć więcej pod kopułą niż po studiach.

Hej. Jesli ktos wybiera sie w piatek o 17.00 na rozpoczecie to dajcie znac

napisałam do Cb na p.w

Jeszcze z żadnego matoła (jak określiłeś) papier po studiach nie zrobił inteligenta. To, że studia są łatwe i można zapłacić = zdać tylko potwierdza, że ile by tych studentów wse nie przerobiło na mgr to przy tym poziomie kształcenia, przy zasadzie 3xZ (zakuć, zdać, zapomnieć) matoł dalej pozostanie matołem.




Jeśli któraś z wypowiedzi sprawi, że zamiast przeciętnej WSE wybierze polibudę, która uczy myślenia, to tylko się cieszyć.




Widzisz, bo podejścia studentów są różne. A o studiach świadczy to jak do osób wychodzących z założenia zapłacić = zdać podchodzą. Na niektórych jest to praktycznie norma, na niektórych tak praktycznie się nie da. To, że chodzisz, studiujesz i potrafisz zastosować w praktyce - chwała Ci za to. Problem w tym, że jesteś takim nielicznym przypadkiem na WSE.




Ale ja nie mówię źle o kimś, tylko o WSE.



Ja po studiach jestem już jakiś czas. Kolega w tym samym czasie studiował na WSE. Ja studiowałem, chodziłem na wykłady, ćwiczenia, było dużo zajęć praktycznych, wiedza przydaje mi się w pracy niemal każdego dnia. Kolega głównie pił piwo w knajpach, gdy były wykłady. I ja i on mamy mgr.

Nie chcę być złośliwy, ale pisze się "niedługo", "dlaczego", "w ogóle". Czy to jest właśnie poziom WSE, gdzie student nie umie pisać po polsku?

Opowadacie głupoty. Jak ktoś chce się uczyć to wszędzie może. Na WSE nie jest wcale tak źle. Wielu ludzi na poziomie się tam kształciło, dobra kadra dydaktyczna.

co z tą szkołą teraz się dzieje? dlaczego zmiana rektora?, kto jest dziekanem? co dalej ze studentami? ktoś coś wie?

ECHO DNIA Dodano: 13 listopada 2012, 17:01 Autor: Zdzisław SUROWANIEC

"Docent doktor inżynier Janusz Bek zrezygnował z kierowania Wyższą Szkołą Ekonomiczną w Stalowej Woli,. Poszło o rozbieżności z założycielem co do przyszłości funkcjonowania szkoły – dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.
Doktor Bek złożył rezygnację ze stanowiska rektora w piątek na nadzwyczajnym posiedzeniu Senatu uczelni z udziałem założyciela profesora Janusza Merskiego. Zarzucił założycielowi brak działań dotyczących rozwoju uczelni. Rezygnacja miała natychmiastowy skutek."

Założyciel do dziś nie wypłacił nauczycielom zaległego wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę za okres 4-5 miesięcy, a z tytułu umowy o dzieło nawet za okres 2 lat. Oto odpowiedź na pytanie - jaki to pracodawca? A studenci płacą ODSETKI KARNE za każdy dzień spóźnienia z wpłatą czesnego.
Czy są to zachowania świadczące o kulturze, klasie, profesjonaliźmie? (pytanie retoryczne)

ZAŁOŻYCIEL WSE W STALOWEJ WOLI I REKTOR ALMAMER SZKOŁA WYŻSZA W WARSZAWIE TO JEDNA I TA SAMA OSOBA

Bek dobrze zrobił odchodząc. Miraż zwany WSE jest u kresu istnienia. Wykładowcy odchodzą, a na ich miejsce nie ma nowych - lukę wypełniają Ci którzy zostali, za te same fikcyjne pieniądze.
Jeżeli ktoś twierdzi ,że się czegoś zdoła nauczyć w tej szkole , to jest kompletnym matołem.
Po co bulić 300-500zł miesięcznie za kilka "slajdów" które wam wyświetlą na ścianie. Skoro za free je macie w necie.
Tam się edukuje odświeżona młodzież, roczników (1965-1980) strcite po papier do roboty.

Odświeżam temat. Moze ktos teraz uczeszcza? MOze sie wybiera w tym roku? Czy wogole jest praca po ekonomi?

Wse jak kazda szkola "wyzsza", za kase. Od ciebie zalezy czy chcesz sie czegos nauczyc. Ja chodzilem i sie nie uczylem byly osoby ktore umialy wszystko. Sa stypendia socjalne i tez dla najlepszych. Fajnie ze na miejscu jest uczelnia.

Dzieki za odpowiedz
Moze jeszcze jakies opinie?