Polecam z całego serca Ryszarda Napierałę-To człowiek mający haryzmę i podejście do pacjentek.Jest oddany swojej pracy i można na nim zawsze polegać ma dużą wiedzę medyczną i troszczy się o dobro pacjentki.

Pacjentka ze Stalowej Woli

Heh, przez tego pana siostra ledwo chodziła jak po chorobie filipińskiej źle zszył.

Jacek, co to znaczy "zszył poród", bo nie rozumiem.

Jacku, wpadki zdarzają się najlepszym, nawet Tobie z Twoją wszechwiedzą.
Myślę jednak, że w/w człowiek ma na swoim koncie sporo dobrze wykonanej roboty, wiec daruj sobie hahanie i zajmij się swoim zdrowym maluchem.

Miałam wśród znajomych przypadek, gdzie jakby nie Pan Ordynator, byłoby po babie i jej dziecku.
Z resztą mnie też bardzo pomógł, więc opinia jakiegoś faceta wcale do mnie nie przemawia.

nie wiem, jakim jest lekarzem, ale z moich obserwacji wynika, że jest dobrym ordynatorem. pilnuje porządku i trzyma wszystko w garści na oddziale. w czasie jego obecności wszyscy pracują tak, jak powinni - takie odniosłam wrażenie w czasie pobytu w szpitalu.

Ciesze sie ,że inni mają o nim lepsze zdanie.

Ja słyszałem tylko tyle, że zabił samochodem człowieka po pijanemu.
Krew miał pobieraną dopiero w szpitalu w Nisku bo w STW z wiadomych przyczyn nikt nie chciał się tego podjąc.
Badanie wykazało grubo ponad 2 promile.
Taką wersję słyszałem - jeśli to nieprawda to niech ktoś przekonywująco to prostuje.

Do kosmal3006 tak to prawda, zabił człowieka po pijanemu i przez parę dobrych latek miał zakaz prowadzenia pojazdów miejmy nadzieję, iż już nigdy nie popełni tego błędu co przed laty a jak na dzisiejsze czasy to nawet ma czym bo jeździ dość szybkim PORSCHE BOXER no lub czasem nieco skromniejszym VOLKSWAGEN BEETLE

Autka w ślepia zakłuwają chłopców... a mówią, że panny oglądają się za supersprzętem
Piejo, a lubisz aeroplany

czekolada lubie czekolade orzechowa, a co tu wnosisz odosnie tematu bo jakos nie get it, aeroplan no wiesz wole wlasne autko :p

Nie polecam tego człowieka. Szczegółów na forum nie mogę napisać, ale zdanie moje i mojej żony jest jak najgorsze.

Wypadek to się zdarzył panu N. i to śmiertelny, no ale po pijaku to sie nie liczy.

Bierze Ł nawet w drobnych bez żadnych skrupułów... brak słow to jest lekarz...

Kochaniutki Piejo, wnoszę tyle, co i TY
Co kogo obchodzi czym ktoś jeździ, czy lata?
Ma to ma, skąd?? Pewnie z pracy, a jeśli ktoś twierdzi, że z łapówek i ma na to niezbite dowody, to szybciutko niech leci złożyć zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa, a nie pisze na forum.
To jest jak z księdzem, nie daję i nie mówię, a jak dam to zamykam pysk i nie wypominam
Zabił człowieka, to jak najbardziej potępiam, ale czyż mnie jest sądzić sumienie innych??

Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. 2 Bo takim sądem, jakim
sądzicie, i Was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, Wam
odmierzą. 3 Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we
własnym oku nie dostrzegasz? 4 Albo jak możesz mówić swemu bratu:
Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku?
5 Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz,
ażeby usunąć drzazgę z oka Twego brata. Mt 7



Tak, jestem nawiedzona, bo stosuję się do tej zasady

Czekolada, dlaczego miałbym nie osądzać czyjegoś postępowania?

Pewne jest to, że jakbym to ja zabił samochodem kogoś po pijaku to już bym siedział za kratkami ale jak się ma wpływy i kasę to da się sprawie łeb ukręcić i to właśnie to jest bardziej wkurwiające niż sam fakt dokonania przestępstwa.

Zgadza się, ale abstrahując :
Wsiadasz po dwóch piwach za kółko (nigdy tego nie robisz, ale nagle Ci odyebało...), masz do przejechania zaledwie parę metrów, więc na bank musi Ci się udać, nagle wyskakuje Ci na pasach pijany jak bela facet, Ty go tylko "trącnałeś", ale on upada tak niefortunnie na głowę, że umiera.
Myślę, że przy dobrym adwokacie jesteś w stanie od więzienia się wybronić.

Jestem przeciwniczką wsiadania za kółko po jakimkolwiek alkoholu, ale w sumie nie wiemy, czy osoba, która wtedy zgineła była trzeźwa i jakie były okoliczności tego zdarzenia. Tyle ode mnie.

Ps. nie wierzę, że się nikomu nigdy nie zdarzyło prowadzić pod wpływem nawet najmniejszej ilości alkoholu

Zauważ, że nikogo tu nie bronię, ale też nie skazuję na wieczne potepienie.

Uwazajcie co piszecie i piszac badzcie pewni, ze nie opieracie sie na faktach, a nie powielacie plotek. Nie wiem czy zabil i byl pijany. Jezeli nie, to moze postawic przed sadem i na nic sie zdadza tlumaczenia "bo slyszalem ze...". Nie wiem tez czy bierze lapowki czy tez nie. Ale to moga chciec z urzedu sprawdzic sluzby, a lazenie po komendach i zeznawanie ze "ja slyszalem" do przyjemnych nie nalezy tym bardziej ze padnie tez pytanie "od kogo?"

Każdy z nas popełnia błędy nikt nie jest idealny cóż liczą się czyny tu i teraz a nie powrót do przeszłości na zmianę nigdy nie jest za późno.Fakt jest taki że to Ordynator mądrze zarządza personelem medycznym i wszystko działa jak należy.

Powiem tylko tyle, że prof. Skręt nie chciał nawet komentować jego zabiegu.

Każdy popełnia błędy, czy każdy za nie odpowiada?


Jeśli stracisz kogoś bliskiego, to czy u sprawcy twojej straty nadal będziesz widział same plusy i nadal będziesz w stanie wszystko wybaczyć?

Również się nie wypowiem na temat TEGO pana Zabiłby moje dziecko, gdyby nie lekarz dyżurny...

czytajac posty to czasem zal bierze
Po pierwsze owszem zgadzam sie z tymi co mowia ze upieklo mu sie z tym ze zabil czlowieka po kielichu bo zwykly czlowiek poszedl by siedziec na wiele lat ale ja teraz pisze o panu ordynatorze jak o lekarzu a nie osobie prywatnej plusy : trzyma oddzial mocna i silna reka co widac jak sie pojawi duze doswiadczenie i fachowosc( kazdemu zdarzy sie blad nikt nie jest nie omylny chociaz napewno ciezko jest tak powiedziec osobie ktora doznala tej tragedi )gdzy widzi ze cos jest nie tak dziala zdecydowanie i szybko kolejny plus to to ze potrafi spokojnie wytlumaczyc nawe takiej osobie jak mi jak to mowia po chlopsku co jest grane i aco mozna zrobic ( czego inni nie robia lub mowia po chinsku tak jak by kazdy skonczyl medycyne )a ogromnym minusem jest to ze lubi l..... i jesli tylko nie widzi zagrozenia to za odpowiednia rozmowa( wiemy o czym jest mowa ) jest w stanie zlecic szybki porob lub cesarke

ja tego ginekologa nie trawie jest nieprzyjemny i gburowaty. Potratował mnie jak jakąś gówniare, nigdy więcej do niego nie pójde i nikomu nie polece, ale cóż może dlatego ze w łape nie dałam albo nie byłam w prywatnym gabinecie pana ordynatora

włpaę nie dałam nie byłam prywatnie a jenak gdy zaszła taka potrzeba to doktor napierała razem z doktor lorkowską uratowali mnie i moje dziecko .szybka decyzja i fachowość sprawiły że obie z dzieckiem jesteśmy na tym świecie

W zeszłym miesiacu rodzilam w stalowej, na porodowke przyjechalam o 3 nad ranem.Zas o 7 rano zaczynal sie obchod z moim lekarzem prowadzacym i Napierała,ktory zadecydowal o podaniu dolarganu i oksytocyny.Moj lekarz prowadzacy odbieral porod a Napierala czuwal nad wszystkim.Po porodzie byl u mnie kilka razy spytac jak sie czuje co nie mozna powiedziec o lekarzu prowadzacym. W łape nie dalam nikomu, a czulam naprawde ze sie troszcza o mnie i synka,kazdy narzeka na porody w stw. Ja rodzilam w tym calym remoncie,na opieke nie mam co narzekac ,polozne wcale nie sa takie wredne jak sie słyszy.....