NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Praca »
Nowy Temat Odpowiedz
Gwarantowana praca po odbyciu stazu?!, Jak to jest?
Posty: 52
Dołączył: 9 Lis 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2012r. 15:21  
Cytuj
Może wypowie się ktoś mądrzejszy odemnie bo ja już nic nie rozumiem. Podejmując staz z UP urzędnicy informują o tym ze po odbyciu stażu bezrobotny zostanie zatrudniony. Podobno pracodawca ma obowiązek zatrudnić. Ale jak jest w rzeczywistości wszyscy wiedza. Zastanawia mnie tylko jedna sprawa. Spotkałam się z sytuacja ze mały przedsiębiorca, zatrudniający jedna osobę! nie podpisał umowy o prace ze stazystka. Podobno były jakieś ważne powody ale w to nie wnikam. Chcac po raz kolejny przyjąć kogoś na staz dostał odpowiedz odmowną jako ze wcześniej nie wywiązał się z umowy. Natomiast duża chyba nawet państwowa firma nagminnie dostaje stażystów, i choć nie zatrudniają pózniej ludzi Urzad Pracy w dalszym ciagu tych stażystów "dostarcza" jak to jest? Dlaczego Państwowe instytucje dostarczają mogą bezkarnie dostarczać sobie darmowa sile robocza?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2012r. 15:21  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 271
Dołączył: 15 Paź 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2012r. 15:32  
Cytuj
Taki już "urok" PUPu potluczony

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1863
Dołączył: 9 Sty 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2012r. 16:03  
Cytuj
A kto Ci powiedział, że jest obowiązek zatrudnienia? Pierwsze słyszę. Znam 3 osoby, które w zeszłym roku odbywały staż i nikomu nikt pracy nie gwarantował (jedna dostała, bo się wykazała). Dlaczego pracodawca ma zatrudnić jakiegoś mamroka, który ma 2 lewe ręcę i po prostu udało mu się dostać na staż dzięki papierom, które po prostu pasowały do wymogów pracodawcy?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2012r. 16:56  
Cytuj
CYTAT
A kto Ci powiedział, że jest obowiązek zatrudnienia? Pierwsze słyszę. Znam 3 osoby, które w zeszłym roku odbywały staż i nikomu nikt pracy nie gwarantował (jedna dostała, bo się wykazała). Dlaczego pracodawca ma zatrudnić jakiegoś mamroka, który ma 2 lewe ręcę i po prostu udało mu się dostać na staż dzięki papierom, które po prostu pasowały do wymogów pracodawcy?

nikt nie powiedzial tak jest w umowie ktora podpisujesz z PUP, obowiazuje to juz od 2 lat. Pracodawca ma obowiazek zatrudnic stazyste po odbyciu stazu, jednak nigdzie nie jest napisane na jaki okres musi to zrobic i dlatego wiekszosc pracodawcow zatrudnia na 2-3 msc po czym zwalnia, bo ma takie prawo. Jesli ktos nie zatrudnia to musi podac konkretny powod np. spoznianie sie do pracy, nieusprawiedliwiona obecnosc, kradziez, praca pod wplywem alkoholu itp. ktore zwalniaja pracodawce z obowiazku zatrudnienia, jednak wtedy stazysta ma balagan w papierach.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 52
Dołączył: 9 Lis 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2012r. 17:04  
Cytuj
Ok. Ja rozumiem ze może nie zatrudnić jeśli nastąpi któraś z w/w sytuacji ale Kurde dlaczego jeden pracodawca nie zatrudnia nagminnie i stażystów dostaje a inny jest już w PUPie spalony??

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2012r. 17:09  
Cytuj
CYTAT
Ok. Ja rozumiem ze może nie zatrudnić jeśli nastąpi któraś z w/w sytuacji ale Kurde dlaczego jeden pracodawca nie zatrudnia nagminnie i stażystów dostaje a inny jest już w PUPie spalony??

Dlatego ze maly prywatny nie ma takich znajomosci jak duzy i panstwowy, ktory musi miec pracownikow za free

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
ff
Wysłany: 22 Wrz 2012r. 17:16  
Cytuj
Ja odbyłem staż półroczny na terenie huty pierw było nas czterech potem piąty doszedł.Całe szczęście że to się już skończyło w ostatni dzień byłem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

 
 
 
 
Posty: 271
Dołączył: 15 Paź 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2012r. 17:23  
Cytuj
CYTAT
ja odbyłem staż półroczny na terenie huty pierw było nas czterech potem piąty doszedł.Całe szczęście że to się już skończyło w ostatni dzień byłem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

Mogłeś go przerwać wcześniej i swoim szczęściem podzielić się z nami kilka miesięcy temu umiech

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 866
Dołączył: 8 Maja 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2012r. 17:28  
Cytuj

Nie prawda. Z tego co slyszalem to teraz sad nie dostanie stazystow, za to ze nikomu nie dal pracy po zakonczonym stazu.


Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
no1
no1
Posty: 423
Dołączył: 8 Marz 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2012r. 17:34  
Cytuj
CYTAT
Dlatego ze maly prywatny nie ma takich znajomosci jak duzy i panstwowy, ktory musi miec pracownikow za free


Dokładnie, sam spotkałem się z oboma przypadkami.

Kilka dni temu zapytałem się w UP jakie warunki muszę spełnić, żeby wziąć stażystę. Dowiedziałem się, że po okresie pół roku muszę go zatrudnić na umowę o pracę na minimum 3 miesiące. Teraz pieniążki są z jakiegoś programu, ale są też standardowe staże z pieniędzy PUP i wtedy zasady mogą się nieznacznie różnić (długość zatrudnienia lub samego stażu).

Niektóre państwówki (w tym jedna, w której sam odbywałem staż) regularnie zasilają swoje szeregi "pospolitym ruszeniem" kompletnie za free, nie musząc ich potem zatrudniać - do tego czasami takie bzdury wypisują w świadectwach pracy, nawet stanowiska stażystów są często "wirtualne". Oni mogą wszystko, a my nic. Tak wygląda polityka wspierania polskich przedsiębiorców.

CYTAT
Nie prawda. Z tego co slyszalem to teraz sad nie dostanie stazystow, za to ze nikomu nie dal pracy po zakonczonym stazu.


Jak widać nie wszędzie tak jest, ale sąd to chyba wyjątek potwierdzający regułę.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
ff
Wysłany: 22 Wrz 2012r. 18:10  
Cytuj
Napiszę tak.
Z zawodu jestem operator obrabiarek skrawających i tak miałem na tym stażu być.Ale okazało się całkiem inaczej.
Szkolenie BHP miało być 8marca a odbyło się tydzień później.
Pierwszego dnia robiłem na frezarce pod opieką pracownika Tomka.Wydał mi się trochę dziwny trząs się tzn ręce głowa taki trochę dziwny.Dopiero po 4godz zobaczyłem że przy pracy spożywa alkohol,ale nie tylko on niestety.Ale sobie myślę pies go trącał.Drugiego dnia było gorzej niż pierwszego.Podchodzi kierownik Michał koło 10godziny
i mówi pojedziecie we dwóch z kierowcą pomóc mu (ale nie powiedział w czym)Myślę ok pojadę ale jak się okazało pojechaliśmy do Dzierdziówki jak się jedzie na Radomyśl jest tam zakład komunalny niestety trzeba było wybierać plastikowe butelki z zakrętkami z kontenera ze śmieciami jakoś poszło takie życie.Na następny dzień trafiłem na maszynę Cnc byłem z pracownikiem Tadeuszem który był bardzo skąpy i chytry w przekazaniu mi obsługi maszyny. W ogóle nie miałem pilota w ręce.Wiecznie twierdził że maszyna brudna i wokół niej zawsze mały stan chłodziwa w maszynie.Niestety ja biegałem wokół niego a on siedział i kawkę popijał.Ale inni też sobie mnie pożyczali na sprzątanie bieganie po magnez do suwnicy po suwmiarkę mikrometr na kontrolę.Ale było gorzej.Właściciel postanowił kupić maszyny a co się z tym wiąże trzeba nowe fundamenty.Przyjechała koparka Terex właściciela ma kilka firm.Operator koparki wykopał ale się zmęczył pytanie kto pozbiera gróz.Niestety padło na mnie musiałem wybierać gróz na IVECO Daily cały gróz.No trudno się mówi.Następne dni były spokojne ale Tadzio nadal nie dał dotknąć pilota ani nić ustawić ani bazować maszyny.Twierdził że sam to lepiej zrobi.Ale kij mu w oko.
Zdarzyło się tak że nosiłem piach i układałem kostkę.Niby z Waldkiem miałem to robić ale no cóż wolał iść na browara.Raz też było ciekawie na drugiej zmianie.Niby kierownik Michał pod wpływem alkoholu bił Darka wózkowego też pod wpływem alkoholu takie tam po spożyciu alkoholu domowej roboty.Ale też była Irena babka na wypożyczalni narzędzi prze miła kobieta zawsze dała miłe słowo na początek dnia.Np
po coś k...a przyszedł.Jeżeli czegoś nie było na stanie częsta rzecz
mówiła nie ma k...a sobie kup jak potrzebujesz.Jednym słowem pojemna kobieta.Ale skończyłem ten staż kasa była i mam ich daleko w d...e.Srać na nich.Pozdrowienia dla Metal-S..... .Stażysta.

 
 
 
 
Posty: 866
Dołączył: 8 Maja 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2012r. 18:26  
Cytuj

CYTAT

Jak widać nie wszędzie tak jest, ale sąd to chyba wyjątek potwierdzający regułę.

Mieli stazystow, bo ja sam mailem tam staz w tym roku. Ale z tego co bylo slychac to za to ze to dla nich darmowa sila robocza, to narazie dostawac nie beda. A z tego co mi opowiadali starzy pracownicy, to nie pierwszy raz jak sad nie dostanie stazystow.


Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 10
Dołączył: 16 Wrz 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Wrz 2012r. 20:59  
Cytuj
Prawda jest taka ze wszyscy chcieli by darmowych pracownikow niech robia pol roku i spadac. Kazdy normalny czlowiek jest w stanie nauczyc sie zawodu w pol roku taka jest prawda! Tylko chciwi przedsiebiorcy zlodzieje pasozyty na panstwie chca darmowej siły!! Taka jest prawda sam odbywalem Staż i wiem o tym pracownice mowily bym wszystko za nie robił a one najlepiej jak by siedziały 8 godzin i piły kawke i nic wiecej. Zakazałbym wogole wysyłania na staże bez zatrudnienia bo to jest chore

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 409
Dołączył: 22 Kwie 2007r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Wrz 2012r. 21:21  
Cytuj
Dobra, to ja opowiem coś innego. Branża inna, PUP też. Co jakiś czas pojawia się w firmie kilku stażystów. Zawsze jest problem, bo PUP chce podpisywać umowy, ale tylko z obowiązkiem zatrudnienia. Branża jest taka, że nie każdy stażysta będzie się do tego nadawał i po krótkiej rozmowie też to ciężko stwierdzić. Szkolenie pracownika trwa minimum 6 miesięcy a i tak nie jest powiedziane, że po tym okresie zostanie, bo są ludzie którzy:
- nie są w stanie danych czynności wykonać
- są w stanie, ale nie chce im się
- są w stanie, ale po pół roku nie chce już im się i szczerze mają tego dosyć skreślając tylko kratki w kalendarzu
- są w stanie i chcą dalej pracować - czytaj podpisać umowę
- są w stanie i chcą się rozwijać

Najgorszy problem był rok temu. Gość na początku był okej, po pierwszym tygodniu okazało się, że to kosmita, który na dodatek nie jest w stanie niczego opanować. Gość na początku dostał 11 zadań. Przez pół roku zrobił chyba niecałe 5 z wielkimi bólami. Z obowiązku zatrudnienia wywiązaliśmy się zatrudniając innych dwóch stażystów, co do których takiego obowiązku nie było.

PS: Te same 11 zadań najlepszy ze stażystów zrobił przez weekend.

Admin
Poszukuję administratorów na pełen etat. Więcej info P.W.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Praca »