mirek777
W spółdzielni od lat funkcjonuje "stary układ", który przez swoje zaniedbania, arogancję doprowadził do odejścia 3 bloków do wspólnot. Obecne działania Prezesa tylko ten układ wzmocniły i mogą zakończyć się odwołaniem ... Prezesa, ale to był jego wybór!

mirek777
Poza tym mobilizowanie ludzi poprzez kłamstawa, obietnice - które będą niekorzystne dla innych mieszkańców np. kredyty dla bloków z Niska, gdzie lokatorzy już nie płacą i średnie zadłużenie na osobę wynosi ponad 2000 zł nie są żadnym powodem do uznania tego za wyczyn godny pochwały ...

Kto i z czego będzie więc spłacał te kredyty???
z bloga http://www.sbm.blog.pl/

"zasada jest jedna – najpierw trzeba mieć plan jak to racjonalnie i najbardziej efektywnie przygotować, żeby ocieplić jeden blok, a innym spółdzielcom nie odczuli z tego powodu negatywnych konsekwencji finansowych."

"Natomiast działania obecnego Prezesa są takie: ocieplać teraz i już (mimo wszystko), a jak to później pospłacamy, to się potem zastanowimy."

"kredyt, jeżeli był zabezpieczony nie na tej ocieplanej nieruchomości, a jedynie ogólnie na majątku Spółdzielni (czytaj: rachunkach bankowych) musi być przecież spłacony, bo bank jest komercyjną spółką, która nie jest instytucją charytatywną."

Misia - wyraźnie widać po postach i po charakterze ich pisania, że ktoś z Twojej rodziny znajomych był w Radzie Spółdzielni lub mieszkasz w bloku, który odszedł do wspólnoty.

Wiem, że osoby ze wspólnot mają prawo być w Radzie i to jest chore prawo - i tutaj zaznaczam, że nie ważne kim i jacy byli i jaka jest nowa Rada, po prostu jest to chora sytuacja.

Piszesz tak o tych kredytach ale żeby zaciągnąć kredyt, muszą się zgodzić również wszyscy mieszkańcy danego bloku mający prawo własności. Nie jestem zwolennikiem J. Zarzecznego i wolałbym kogoś innego na tym stanowisku ale niektórych rzeczy, które piszesz nie da się czytać.

Skąd moja pewność, że jesteś powiązana ze stroną wspólnotową ? Mianowicie charakter pisania, oparty na samych emocjach.

Pozdrawiam

A czemu mieszkańcy z prawem własności mają się nie zgodzić. Przecież oni też mają niesamowite długi czynszowe. No to niech im ocieplą a inni niech za nich zapłacą. Zanim prezes się obudzi to ich długi trzeba będzie umorzyć bo sam prezes o tym zdecyduje. Pracownicy to, pewnie jak wszędzie mają g.... do powiedzenia. A jak by chciał ktoś sprawiedliwie to wynocha -> jak Rada Nadzorcza.

Zastanówcie się nie kto był w Radzie, tylko jakie miał wykształcenie i doświadczenie w spółdzielczości. W Radzie byli też ludzie, którzy mieszkali w budynkach wspólnot ale nie byli właścicielami ani członkami Wspólnot. Płacili kosmiczny czynsz, jeden przez spółdzielnię do wspólnoty a drugi dla samej spółdzielni (nikt z pozostałych członków takich podwójnych opłat nie płaci). Więc kto miał większy wkład w utrzymanie tej Rady.
Rachunek prosty, tylko trzeba chcieć wykonać dodawanie.

Szacunek dla Misi niezależnie kim jest. Jest przebojowa.

Dydo - a myślisz, że dlaczego blok 80 nie jest ocieplany i kilka innych też ? Ludzie się po prostu na kredyt nie zgadzają i tyle. Nie zależy to więc od samej Rady.

Nie znam ludzi z obecnej Rady i nie znałem osobiście z poprzedniej ale z jednego się cieszę, że nie ma ludzi ze wspólnot, bo dlaczego mają być Ci co się wyłączyli ze spółdzielni ?
Nie pasowało im bycie w spółdzielni i się wyłączyli i dalej chcą mieć coś do gadania w sprawach spółdzielczych ?


Dydo - przebojowość o niczym nie świadczy.

Misia - jak widzisz nieprawidłowości w wyborach itp. to walcz dalej i za to szacunek ale z drugiej strony nie broń ludzi ze wspólnot bo dla mnie powinni stracić członkostwo w spółdzielni (wiem, że mogą być i nikt im nie może zabronić ale to nie jest w porządku).

Piszecie, że ten zarząd to stary układ, to doprowadźcie do zmiany i nowych wyborów odpowiednich ludzi ale nie ze wspólnot.
W tym życzę powodzenia.

Pozdrawiam

Przypominam, że niezależnie czy ktoś jest członkiem czyjejś rodziny, czy nie, wybory do Rady odbywają się tak samo, a więc kto ma najwięcej głosów wchodzi. A ta osoba była w ubiegłym roku bezkonkurencyjna. Poza tym ma swoje mieszkanie i jest jak najbardziej członkiem SBM. (przypominam o równym traktowaniu członków).

W odpowiedzi dla Dydo informuję, że osoba o której pisała ew62cia jest licencjonowanym zarządcą nieruchomości i nie tylko, ale to jest najważniejsze. Jakoś nie przeszkadzało nikomu, że inni członkowie RN byli na przykład współmałżonkami pracowników i nie mieli nawet odpowiednich kwalifikacji (no chyba, że pisał to sam jeden ze współmałżonków, -> tu rozumiem samozadowolenie)

W odpowiedzi dla Inhabitanta. Przecież Ty już miałeś swój czas w tej spółdzielni i nic nie zrobiłeś.

Ludzie ze wspólnot to tylko z Poniatowskiego 88 a oni płacą za części wspólne więc są i będą do końca życia związani ze spółdzielnią. Ustawa o SM się kłania. To wszystko należ rozwiązywać na drodze polubownej. W radzie winni być przedstawiciele wszystkich nacji budynków w SBM a teraz będzie żądzić tylko Nisko (jakie oni mają predyspozycję oprócz tego, że w Radzie już byli.

Nie jestem ani członkiem spółdzielni czy wspólnoty więc nie rozumiem jak mój czas minął ale...ok coś musiałem przeoczyć w swoim życiu.

Jak cię w ogóle ktoś pytał o kredyt na Poniatowskiego 80 to musiałeś być członkiem SBM

Czy ja gdziekolwiek napisałem, że ktoś się akurat mnie pytał ? Ja wiem tylko z pewnych źródeł jak sprawa wygląda. W 80 jest kilkadziesiąt mieszkań z prawem własności + właściciele lokali(sklepów). Wystarczy, że nie zgodzi się jedna osoba i SBM nie będzie mogła wziąć kredytu.

Dlatego nie rozumiem Misi, bo poprzednia Rada zezwalała na kredyty i w przypadku 80 i kilku innych bloków możliwość zaciągnięcia kredytu została zablokowana nie przez RN ale przez MIESZKAŃCÓW.

Dlatego nie bronię poprzedniej RN, ani nie jestem zwolennikiem nowej. Po prostu spoglądam na całą sytuację i wyrażam swoje zdanie na ten temat.

dydo
Dziękuję! //(^_^)))

Inhabitant
Lubię konkretne sytuacje więc:

1. nie manipuluj przez osobiste wycieczki w stosunku do mnie (to nie uda się ani Tobie, ani nikomu innemu - szkoda fatygi )

2. "niektórych rzeczy, które piszesz nie da się czytać" - napisz konkretnie o co Ci chodzi i jeśli piszesz w swoim imieniu to używaj zwrotu "ja nie mogę czytać"

3. bądź choć trochę dociekliwy, zajrzyj do statutów, regulaminów innych spółdzielni, tam są określenia: członkowie zamieszkujący i niezamieszkujący w spółdzielni, i wszyscy traktowani są równo, bo tak stanowi prawo, a to co się dzieje w tej spółdzielni w stosunku do członków mieszkających we wspólnotach to typowa ustawka

4."w przypadku 80 i kilku innych bloków możliwość zaciągnięcia kredytu została zablokowana nie przez RN ale przez MIESZKAŃCÓW" - i tu jest cały paradoks z kredytami; ci co go wzięli, mając nawet długi mogą spać spokojne , bo jak nie będą mieli kasy to spółdzielnia zapłaci z pieniędzy tych co się nie zgodzili a płacą ...

Z wielu już wypowiedzi - na Walnym, w prasie - jasno wynika, że Rada nie godziła się na dalsze takie postępowanie z kredytami, ale to Zarząd nalegał i wmawiał mieszkańcom, że chce coś robić, a Rada utrudnia ...

Wspaniale!
Ponad 2000 wejść w ciagu kilku dni!
A więc temat interesujący i potrzebny! Bedą kolejne informacje, ale zapraszam też do rozmowy!
Tymczasem miłej niedzieli wszystkim!
I nie zapominajcie o blogu http://www.sbm.blog.pl/

Jak Wam mija weekend Kochani?
Żeby wejść w nowy tydzień w bardziej optymistycznym nastroju proponuję wizję nowej SBM:

1. Prawo jest przestrzegane przez wszystkie organy spółdzielni, a ich przedstawiciele nie nakłaniają członków do jego naruszania pod żadnym pozorem (żadnych nierealnych i niesprawiedliwych obietnic).

2. Wszyscy członkowie spółdzielni są równo traktowani.

3. Dłużnicy spłacają swoje długi.

4. Kredyty obciążają konkretne bloki, a nie wszystkich spółdzielców.

5. Czynsze nie wzrastają, bo spółdzielnia zaczyna obsługiwać mieszkańców w stylu zarządczym (tak jak wspólnoty).

6. Wszystkim chętnym blokom udziela się pomocy w przekształcenie się we wspólnoty - będzie taniej, lepiej, szybciej we wszytkich działaniach.

To wszystko jest możliwe, ale "stary układ" i "nowa - stara Rada" muszą odejść ze spółdzielni w niebyt!!!

Misia, normalnie to byłby Neverland To jest tak proste do zrobienia i tyle korzyści przyniosło by wszystkim spółdzielcom, ale jak sobie przypomnę to zachowanie ludzi na tym Walnym, jak na jakimś linczu, to stwierdzam, że dopóki ich nie przekonamy do tego, jaka jest prawda, to na razie te piękne koncepcje są śliczną utopią.
Ale może powoli coś ludzie zrozumieją. Poczytają, posłuchają, pooglądają i może w końcu nasza utopia stanie się rzeczywistością No chyba, że wcześniej wyprzedzi nas ustawodawca i utopia sama się ziści
A póki co: www.sbm.blog.pl

Jakie to by było piękne!
Wyobraźcie sobie, że pewnego pięknego dnia znjdujecie w swojej skrzynce kompletne rozliczenie bloku z wypisanym krok po kroku na co poszły pieniążki z czynszu.
Nawet w najśmielszych snach nie pojawiała się taka wizja.
Ale w takim razie ci "fachowcy" z zasobów spółdzielnianych nie mogliby sobie cenić swojej roboty w dowolny sposób bo w rachunkach byłoby widać, a tak ...

PS mnie to w... kto jest w radzie nadzorczej czy kto jest prezesem, najważniejsze jest to żeby rada kontrolowała prezesa i jego poczynania. Ufaj i sprawdzaj zawsze mnie uczono!

Dzień dobry szanowni czytelnicy posta!!!

Dzisiaj w nieco żartobliwym nastroju budzimy mieszkańców spółdzielni, aby wreszcie zaczęli zabiegać o swoje domy, nie pozostawali obojętni na przejawy łamania prawa, niesprawiedliwość i manipulacje służące tylko określonym grupom. Miłego dnia!

@ buurek
Bardzo ważne jest to, kto jest w radzie nadzorczej i kto jest prezesem.
Zgadzam się natomiast, że najważniejsze jest to, żeby rada kontrolowała prezesa i jego poczynania.
I tak postępowała rada, ale prezes poskarżył się do mieszkańców, że rada "utrudnia" mu działania, mieszkańcy uwierzyli w te kłamstwa, niesprawiedliwe obietnice i odwołali ich na IV Walnym

Z dzisiejszego bloga: http://www.sbm.blog.pl/

O tym jak Prezes wywiadów udzielał ...

6. Prezes mówi/pisze, że dzięki tak dużej frekwencji walne było reprezentatywnym głosem członków SBM

- W naszej Spółdzielni jest blisko 2500 członków. Reprezentatywna grupa z wszystkich członków to byłaby wtedy, gdyby Pan z tych wszystkich 2500 nazwisk losowo wybrał 10%.

Te pielgrzymki po osiedlach, które Pan uskuteczniał przed Walnym, na których Pan opowiadał, że nie może się z Radą dogadać, to nie było losowe zapraszanie członków na Walne.

Losowo, tzn. bez żadnego klucza wyboru, czyli nie tak jak u nas, że tylko tych, którym Pan blok ocieplił i jednocześnie wmówił nieprawdę, że Rada to ocieplenie utrudniała.

To była taka spółdzielniana wymiana towarowa – ja ociepliłem, to wy przyjdźcie lub jak przyjdziecie, to ja wtedy zrobię plac zabaw. Te 230 osób na IV WZC, to były te osoby, które chciały przyjść lub musiały przyjść. A reszta została w domach, czyli jakieś 90% członków.

Nie ma to nic wspólnego z reprezentatywnością i nigdy mieć nie będzie, bo na każde Walne przychodzą tylko Ci członkowie, co chcą przyjść lub chcą coś osiągnąć.

Przykre jest to, że za nasze pieniądze spółdzielnia organizuje igrzyska tylko po to, żeby mieć posłuszną Radę, sprawdzoną w poprzednich kadencjach
Osobiście nie byłam na tym zebraniu, ale w zawiadomieniu były tylko jakieś mało ważne sprawy, nikt nie mówił, że chcą znowu odwoływać tych ludzi.
Odwołać to należy ten nieudolny Zarząd, który daje kredyty tym z Niska co nie płacą, a nam tylko patrzeć jak podniosą opłaty.

Misiu z tego co piszesz wynika że obecne wybory do Rady Nadzorczej odbyły się niezgodnie z prawem, po konsultacji z prawnikami skierujcie te nadużycia Zarządu do sądu niech sąd orzeknie kto ma racje i po sprawie.

Wszyscy znamy juz te żale jak to żle postapili obecni na IV WZC członkowie głosując tak a nie inaczej , Bedzie nastepne V WZC zagłosują ponownie lepeij czy gorzej. Sytuacja jest taka a nie inna jest nowa rada stara ze wspólnot pogoniona i trzeba sie z tym pogodzić a nie ujadać jaka to krzywda sie stała wspólnocie że nie nadzoruje spółdzielni od której odeszła bo tak jej żle w niej było.