no to cudownie się wydaje wspólne pieniądze! Najpierw w październiku 2012 roku pod blokiem Popiełuszki 6 zrobili chodnik za 200 tys. złotych z pieniędzy z funduszu ogólnego, bo tam mieszka członek obecnej rady nadzorczej, a przecież on nie mógł pozwolić, żeby to zostało sfinansowane z funduszu tylko jego bloku, bo co by powiedzieli sąsiedzi? Teraz to samo na Ofiar Katynia? gdzie mieszka następny członek Rady? jakoś sobie nie przypominam, żeby podczas kadencji tej odwołanej rady były jakieś przesunięcia z funduszy ogólnych na poszczególne bloki! Każdy płacił za siebie i tylko za siebie. Taka rozpusta co się teraz dzieje, była też przed 2011 rokiem - jak na Jana Pawła II 14 zrobili część ocieplenia z "pożyczonych" pieniędzy - co też ta odwołana Rada Zarządowi wytknęła! Wychodzi na to, że Ci odwołani we wrześniu ludzie byli jedynymi, którzy chcieli trzymać w ryzach tę komunę! I niestety za uczciwość popłynęli... bo się to "krzykaczom" nie spodobało!

Barbie! A co do remontów, to raczej nie licz na racjonalność w tym zakresie. Nawet jeśli jakakolwiek uchwała w tym zakresie będzie Ci udostępniona, to nie masz gwarancji, że Rada na najbliższym posiedzeniu jej nie zmieni i znów nie przesunie środków z jednego celu na drugi. Niestety to jest taka polityka - że coś się robi tu, coś się robi tam, ale nigdzie dobrze. Najlepiej zapytaj nowego pracownika administracji, o którym była mowa powyżej. Skoro taki kompetentny to na pewno Ci udzieli fachowej informacji.

A co do remontów wykonywanych przez SBM! Jeden z bloków, który odchodził na wspólnotę został na siłę uszczęśliwiony zamontowaniem nowych tablic informacyjnych z logo SBM!!! Mimo że SBM już wiedziała, że wspólnota się tworzy, więc tablice z jej logo nie były potrzebne. Z resztą te tablice w ogóle nie były potrzebne, po te poprzednie były w porządku. Działanie skierowane tylko po to, aby obciążyć fundusz remontowy tej nieruchomości. Te tablice wówczas (4 lata temu) kosztowały 500 zł za sztukę. Teraz ta sama wspólnota wymieniła je na takie ze swoim logo i zapłaciła 180 zł za sztukę!!! Patrzcie ludziska jakie przebicie ma wasza kochana SBM! I to tyle lat wcześniej! Więc najlepiej żeby nic nie robili z funduszu remontowego, tylko składajcie sobie ludzie te pieniądze, twórzcie wspólnoty i dopiero wtedy je wydawajcie! Nic o Was bez Was! Nie dajcie się naciągać!

To jak to, w administracji niby nie ma wolnych etatów a Prezes jak się zdążyłem zorientować przyjął tam swojego wiekowego kumpla? To ciekawe kogo wyrzucił? Wyrazy współczucia dla tego co stracił etat w SBM !!! Pewnie jakiś młody i zdolny! A prezes takich nie lubi, oj nie lubi.

Sąd uchylił uchwałę Walneg Zgromadzenia SBM z września 2012 roku dot. zmiany Statutu w zakresie ograniczenia kręgu osób mogących być członkami rady nadzorczej o osoby niemieszkające w zasobach SBM, członków rodzin pracowników w I stopniu pokrewieństwa oraz osoby z zadłużeniem do (sic!) 1-miesięcznej wysokości czynszu. Skoro uchylił to zmiana ta nie weszła i osoby te nadal mogą być członkami rady nadzorczej. Na marginesie - to pierwszy sądowy sukces odwołanego członka Rady Nadzorczej przeciwko propozycjom zmiany Statutu niezgodnym z prawem. Czekamy na więcej!

Przesłuchiwany na sprawie Prezio powiedział, że wprowadzenie zmiany zakazującej członkom rodziny pracowników spółdzielni ma na celu wyeliminowanie sytuacji, w której pracownik wynosiłby do rady nadzorczej jakieś informacje!!! (sic!) Przecież Rada Nadzorcza ma prawo każdego pracownika zapytać o wszystko w zakresie wykonywanych uprawnień! - § 81 ust. 1 Statutu. Jak on sobie to wyobraża, że Rada miałaby czegoś nie wiedzieć? Rada jest przedłużeniem członków jako kolektywu, jest ręką Walnego do kontroli Zarządu. Twierdzenie zatem, że Rada nie może o wszystkim wiedzieć jest co najmniej zadziwiające i dające do myślenia!

OBECNA RADO NADZORCZA!!! Uważajcie zatem, bo wiele rzeczy o których powinniście wiedzieć, w ogóle do Was prawdopodobnie nie dociera!

No i pomijam fakt, że teraz - po zatrudnieniu w spółdzielni męża jednej z członkiń Rady (oddanej przyjaciółki Prezia z resztą) Wodzu ma pełną kontrolę nad każdym półsłowkiem wypowiedzianym w tej spółdzielni. Sam kontroluje siedzibę Zarządu i ma po jednej wtyczce w Radzie i w Administracji. Z wyprzedzeniem wie o każdym planowanym posunięciu I jakoś taka koligacja rodzinna mu nie przeszkadza

MISIA !!! 20 000 wejść Moje gratulacje Ewidentnie widać, że myszki spółdzielniane aktywnie siedzą i czytają, i czuwają Kto wie, może część z nich po cichutku kibicuje temu wątkowi ;P

20 000 wejść To faktycznie sukces - spodziewam się intratnej propozycji od SM skoro zapodaję tak poczytne, a tym samym potrzebne posty

A tak na serio to bardzo cieszy ta pierwsza wygrana sprawa w Sądzie, bo sprawiedliwość i uczciwość musi zwyciężyć, w co nie wątpię!!!

Tym bardziej jest to istotne, bo pomówienia, łamanie prawa nie mogą być powodem odwoływania czy ograniczania praw kogokolwiek!!!

Czy zatrudnienie męża jednej z pań zasiadających w obecnej Radzie nie jest zastanawiające i bulwersujące zarazem??? To tak w ramach oszędności potrzebnych w spółdzielni??? Zastanawiam się, czy odwołana Rada pozwoliłaby na to???

No i co? na stronach SBM jest informacja, że 18 lipca 2013 roku odbyło się posiedzenie RN i że na nim przyznano premie dla członków Zarządu! Ale ile tej premii przyznano, to już informacji nie podano! Bo to nie jest protokół z posiedzenia, tylko zwykła informacja. Nie to co odwołana Rada, bo tam przez 15 miesięcy wszystkie protokoły były zamieszczane na stronach SBM i wszyscy członkowie mogli się z nimi zapoznać. Z resztą wiszą tam do dzisiaj, jakby ktoś był zainteresowany http://www.sbm.s(...)adzorcza .

Ale skoro nie ma żadnych oburzonych, to śmiem twierdzić, że premia jest maksymalna - czyli 125% płacy zasadniczej. I to wtedy, kiedy zadłużenie członków sięga 4 mln złotych, a Zarząd i obecna Rada Nadzorcza wbrew ustawie nie publikuje protokołów ze swoich posiedzeń na stronie internetowej SBM - a to już jest złamanie ustawy! I widzicie - wychodzi na to, że jedynymi którzy nie łamią ustawy, byli Ci odwołani członkowie, bo reszta w tym zakresie nigdy wcześniej ani nigdy później tych protokołów nie upubliczniała. A wiecie jak to jest - jak ktoś ma czyste sumienie, to nie ma nic do ukrycia!!!

Swoją drogą ciekawe czy ktoś się tym kiedyś porządnie zajmie!!!

No i już nikomu się nie chce o tym gadać. Kto miał być przekupiony przez zainteresowanych to został. Reszta została skłócona przy pomocy wiadomych wszystkim osób. Teraz relacje się powoli odbudowują bo wszyscy pokumali jak zostali zmanipulowani i oszukani. Ale skarpa w przyszłym roku zrobi z tym porządek. Oni nie wybaczają. I mają rację. Obecna Rada odejdzie bo większość nie może być już trzecią kadencję a pozostali nie mają już szans i zacznie się dla dyzmowców ból.

garfield
Faktycznie jest tak jak piszesz - brak aktualnych protokołów na stronie SBM, które są wymagane prawem ...

Bieżący zapis na stronie:
Informacja
W dniu 18 lipca 2013 r. odbyło się posiedzenie Rady Nadzorczej SBM
Ad.5.
Rada Nadzorcza zgodnie z Regulaminem wynagradzania dokonała oceny pracy Zarządu za 2012 rok i przydzieliła premie dla Członków Zarządu SBM.
Skoro nie ma protokołu, to można przypuszczać, że niewygodna informacja jest w ukryciu: a więc przyznana Zarządowi premia jest maksymalna - czyli 125% płacy zasadniczej???

dla porównania

PROTOKÓŁ NR 8/12
z posiedzenia Rady Nadzorczej SBM w Stalowej Woli z dnia 12.07.2012r.
UCHWAŁA NR 32 / 12
§ 1
W związku z zatwierdzeniem sprawozdania finansowego za 2011 rok przez III Walne Zgromadzenie Członków w dniu 29.06.2012 roku uchwałą Nr 15/12 ustala się premię roczną za 2011 rok dla Zastępcy Prezesa Zarządu d/s ekonomiczno – finansowych, Głównego Księgowego p.Stańkowskiej Małgorzaty Anny w wysokości 25 % miesięcznej płacy zasadniczej.
UCHWAŁA NR 33 / 12
§ 1
W związku z zatwierdzeniem sprawozdania finansowego za 2011 rok przez III Walne Zgromadzenie Członków w dniu 29.06.2012 roku uchwałą nr 15/12 ustala się premię roczną za 2011 rok dla Prezesa Zarządu SBM p. Janusza Zarzecznego w wysokości 25 % miesięcznej płacy zasadniczej.

No to pewnie pracownikom wszystkie premie zabrali i płacą tylko za donoszenie więc sami mają się czym dzielić. No i muszą coś zostawić dla nowego kumpla z AO.

Jak sądzicie drodzy czytelnicy:

- czy pożyczone przez spółdzielnię pieniądze od spółdzielców należy oddać zgodnie z obietnicą i stosowną uchwałą?

TAK!

- czy spółdzielnia może potraktować oddanie tych pożyczonych pieniędzy jako darowiznę dla pożyczającego i ich jednak nie oddać?

TAK!

Hmmm zaczynam się w tym gubić

A co Wy na to???

Mam zapytanie - kiedy zgodnie z prawem pojawią się protokoły z Rady Nadzorczej, bo ostatnie datują się na wrzesień 2012r? Czy dowiemy się jakiej wysokości premię przyznała Zarządowi Rada Nadzorcza?

Osiągnięcia wspólnot, które odeszły ze spółdzielni widać gołym okiem, a w spółdzielni sztab fachowców debatuje i debatuje, a efekty marne ... tu kawałek chodnika położony, tam fragment bloku poprawiony ...

Premia dla Zarządu sprzed 2 lat to według protokołu 25% zarobków, a w tym roku ile? Na maxa za te osiągnięcia czyli 125% ?

Premia była pełna wraz z wyrównaniem za poprzedni rok oraz podwyżka dla członków Zarządu, dla pracowników nic, jedynie tylko dla zaufanych osób Prezesa.

wszystkim radzę aby zaorać tą spółdzielnię. To jest wylęgarnia wałków i przekrętów. Nie chodzi o ludzi tylko o koryto. Zlikwidować koryto. Powodzenia.

Co jest do cholery!!! Z jakim wyrównaniem ja się pytam??? To jest jawne złamanie statutu spoldzielni!!! Ludzie, czy ktoś tu rozum stracił?

Jeśli tak było, to jest to ewidentne finansowe nadużycie! Należy zwołać Walne zebranie i odwołać tą Radę Nadzorczą i Zarząd!

No chyba żartujesz! Przecież równo rok temu blisko 300 osób wyraziło na Walnym wolę takiego składu, odwołując ówczesnych członków Rady. Tych, którzy jako jedyni polecieli po premiach zarządowi. To teraz mają, czego chcieli!!!

Hehe, dobre - 300 osób przegłosowało maksymalne premie dla Zarządu z wyrównaiem tego co poprzednia Rada nie przyznała. Ale to nie było tyle osób na zebraniu, tylko był jakiś przekręt z upoważnieniami do głosowania?, dzięki którym w obecnym składzie Rady pozostała zaufana osoba Prezesa.

Ciekawe czy Wspólnoty przyznają premie zarządom? U nich widać gołym okiem zmiany na lepsze - porównać KEN 2 Wspolnota i KEN 6 SBM albo Poniatowskiego 88 Wspólnota i Poniatowskiego 80 SBM.
W tym samym czasie w SBM zrobiono niewiele w stosunku do tego co we Wspólnotach, a i tak jednego zarządcę we Wspólnocie zmieniono.

Teraz czas na zmiany w SBM i członkowie chyba nie dadzą się więcej ogłupić ...

Wspolnota nie Poniatowskiego 80 a Poniatowskiego 84 A, a i owszem we wspolnotach przekretow nie ma a zarzadca zadnych premii nie otrzymuje.Dziwie sie ze ludzie w blokowiskach sbm nie pojmuja ....

Kończy się rok warto więc podsumować osiągnięcia SBM ... Misia do roboty

Z tego co wiadomo spółdzielnia przegrała w sądzie kolejną uchwałę w sprawie niezgodnego z prawem wydatkowania 130 tysięcy zł. To już druga z trzech uchwał, które jak się okazuje, nie dość, że niezgodne z prawem to stały się wyłącznie pretekstem dla Zarządu do zwołania Walnego w celu odwołania ówczesnej Rady ...

Czym może pochwalić się Zarząd, który twierdził wobec mieszkańców, że odwołana Rada przeszkadzała mu w działaniach? Wystarczy przypatrzeć się na osiedlu, gdzie są 2 wspólnoty i bloki spółdzielni - porównanie aż bije po oczach na niekorzyść SBM, Zarządu i obecnej Rady Nadzorczej ...

Mieszkańcy SBM do dzieła - nie ma na co czekać! Ta ekipa zawiodła i należy ją odwołać! Potrzebni są ludzie tacy jak ci, co odważyli się wziąć sprawy w swoje ręce i utworzyli wspólnoty!!!

jak to nie ma osiągnięć ? Karteczki z podwyżkami czynszu już roznoszą .....

He he, ale podwyżki czynszu to nic śmiesznego ... No ale za te przegrane sprawy w sądzie i premie dla Zarządu tak ochoczo przyznawane przez Radę Nadzorczą ktoś, czyli my spółdzielcy, musimy zapłacić ... ale do czasu ... !!!

O ile mi wiadomo te przegrane sprawy w sądzie to uchwały przygotowane przez Zarząd i sprawdzone przez prawników zatrudnionych w spółdzielni.
Skoro były niezgodne z prawem to Zarząd spółdzielni i prawnicy powinni ponieść poważne konsekwencje z ich odwołaniem z zajmowanych stanowisk włącznie!
Rado Nadzorcza do roboty, bo masz bronić naszych interesów czyli spółdzielców i nie trzymać na stołkach osób podejmujących takie nieudolne decyzje!!!

Nooo! Czy to nie jest przykład antydemokracji wyborczej w SBM???

Otóż według wzoru zgłoszenia kandydata w wyborach do organów spółdzielni na najbliższym Walnym zebraniu członków SBM osoba kandydująca nie może wnieść sprawy do sądu nawet jeśli nie zgadza się na przykład z decyzjami Zarządu ...???

A jeśli ta osoba wygra w sądzie, to znaczy, że Zarząd uniemożliwił jej kandydowanie celowo ... ???

Czyżby więc: kto nie z nami ten przeciwko nam według Zarządu??? Kogo tak obawia się Zarząd, Rada Nadzorcza, że wprowadza takie zapisy?

Czyżby fakt przegranych dotychczas spraw w sądzie przez spółdzielnię źle prorokował spółdzielni w kolejnych toczących się nadal???

Według Statutu spółdzielni:

DZIAŁ II. PRAWA I OBOWIĄZKI CZŁONKÓW
§ 11
1. Prawa i obowiązki wynikające z członkostwa w Spółdzielni są dla wszystkich członków równe.
2. Członkowi Spółdzielni przysługuje prawo do:
1) Brania czynnego udziału w życiu spółdzielni i pracach jej organów głównie przez:
a) czynne i bierne prawo wyborcze do organów Spółdzielni,
...

a więc jak mają się zapisy w Statucie do przygotowanych oświadczeń dla kandydatów biorących udział w wyborach do organów spółdzielni na najblizszym Walnym???

prawo sobie a decyzje Zarządu sobie ... ???

A kto Zarządowi zabroni wprowadzać takie oświadczenia? Rada Nadzorcza ma być posłuszna, przyznawać Zarządowi premie,a nie po sądach chodzić
I co z tego, że Zarząd przegra w sądzie - przecież to i tak my spółdzielcy za to zapłacimy, bo wybierzemy taką Radę jaką chce Zarząd, a nie taką, która ma rację ... i tak będzie po staremu

stalowiak2
Jednak mam nadzieję, że kropla drąży skałę i spółdzielcy zaczną zauważać, że warto wybierać taką Radę Nadzorczą, która dba o ich interesy, przestrzega prawa i nie dopuszcza do sytuacji, że członkowie muszą zwracać się do sądu, bo Zarząd robi co mu się podoba.
Oby takich osób jak najwięcej przyszło na Walne, zażądało wyjasnień od Zarządu w sprawie przegranych spraw sądowych i rozliczyło obecną Radę z premii przyznawanych Zarządowi ...