Co sądzicie o blokersach ze Stalowej Woli???

Jakby nie było to bardzo mile chłopaki. Zawsze kiedy się kolo nich przechodzi, zapytają czy mam jakiś problem

hehe;) a możesz powiedzieć coś więcej miałeś jakieś nieprzyjemne sytuacje związane z nimi.????

są .........

jest i zwolennik ;) dobrze rozumiem że Ty nic do nich nie masz???
A znacie jakiś blokersów??? na jakim osiedlu można ich spotkać najczęściej????

Ja wiem ale nie powiem :O :E :o :l

to może jesteś jednym z nich???

Ja myślę,ze szkoda naszego czasu, a nawet miejsca w sieci, żeby poruszać temat tych bezmózgowców...szkoda, naprawdę, szkoda gadać o tych cwaniaczkach, którzy w grupie są za.....cie odważni, a jak już zostaną sami, to nawet przed laska trzęsą swoim dresiwem.

a ja sądzę, że nie wszyscy są tacy sami
łatwo jest kogoś ocenić, a tak naprawdę nie wiemy co konkretnie nimi kieruje i czemu tak się zachowują

Dobrą mam beke jak czytam co tutaj piszecie Nie wiem czy to prowokacja jak tak to bardzo kiepska
nessie a Ty nie oceniaj ludzi jak ich nie znasz

jaka prowokacja??? nic z tych rzeczy. Też sądzę, że nie można ludzi zbyt pochopnie oceniać bo sama znam paru blokersów i to są naprawdę spoko ziomki;p

Kto to są blokersi ? Ci co mieszkają w blokach z wielkiej płyty ?

to Ci co spędzają wolny czas przed blokiem albo w klatkach czy też na osiedlowych ławkach

Pasha, tak się składa, ze oceniam tych, co znam a znam dużo

lubię się z nimi bawic w hwdp
jak widze, że piją alkohol albo jakieś darcie ryja to dzwonie na magiczne trzy cyfry
nessie, popieram cię.
Jak chcecie od blokersować swoje osiedle to trzy cyfry.

A ty jak spędzałeś czas jak byleś w ich wieku?

Blokersi to styl życia. Łysa pała, 3 kilo kupy w gaciach i koniecznie - iloraz inteligencji bliski zeru Nie wszyscy spędzający czas na ławce pod blokiem spełniają w/w kryteria

Są inne formy spędzania wolnego czasu, a nie tylko na ławkach przed blokiem

No to właśnie po to zadałem ci to pytanie żebyś odpowiedział jak spędzałeś czas w ich wieku. ja wiem że są inne formy spędzania czasu. Wymień, z których ty korzystałeś.

No np. wspólne uprawianie sportu gra w piłkę nożną czy tym podobne

Za moich czasów, pod moim blokiem (starym blokiem) na ławkach siedzieli starzy ludzie. Ludzie, którym już się nie chciało robić nic. Ludzie, którzy nie pracowali, mieli mnóstwo wolnego czasu. Ludzie, którym niespecjalnie zależało na tym czy tamtym, dla nich liczyło się, by spędzić jakoś wolny czas i doczekać jutra. Ludzie, którzy zrobili już w życiu wszystko co mieli do zrobienia i nie mieli siły ani energii na nic więcej. Wreszcie ludzie, dla których siedzenie na ławce pod blokiem to było wszystko czego od życia chcieli. Dziś ich miejsce zajmują ludzie młodzi, często dokładnie tacy jak Ci, o których napisałem wyżej. Dziś wspomniana przeze mnie stara gwardia blokersów już praktycznie wymarła. Ławek też jużnie ma przed blokiem :(

"No np.:" To takie niepewne, nie pamiętasz bo jesteś bardzo stary? Czy zwyczajnie teraz wymyślasz czym mogłaby się zająć dzisiejsza młodzież?
czyli nic się nie dowiem.
Jeśli ich zachowanie ci przeszkadza ale nie łamią prawa to masz problem. Wolno im przesiadywać na ławkach i w klatkach.
Jeśli natomiast łamią prawo to dzwoń na policję.

ja nie twierdzę, że przeszkadza mi ich zachowanie bo znam niektórych i tą są naprawdę wporządku chłopaki

Coś się Andrzejku spiął? Czy koleżanka Aster napisała gdzieś, że jej oni przeszkadzają? Wręcz przeciwnie. Przeczytaj najpierw co jest napisane, później zabieraj głos.
Ktoś tutaj chciał podyskutować o zjawisku społecznym, szerzej, przeprowadzić jakąś analizę, zebrać opinię, posłuchać o doświadczeniach innych. Oczywiście można stosować zasadę "niech sobie robią co chcą, a jak Ci się coś nie podoba, to dzwoń na policję". Tak robią niektóre mendy, to też taki styl życia i bycia, jak ten blokersów. Ale widzisz, ktoś tu liczył na głębszą dysputę, a Ty się nie wykazałeś. Jest temat o blokersach, a Ty z uporem maniaka dopytujesz, co my robiliśmy w dzieciństwie, jakby o tym był temat. Masz coś do powiedzenia o dzisiejszej młodzieży? Słuchamy (czytamy).

Dzięki SzoPeN;) Nie wiem czemu Pan Andrzejek akurat tak na mnie naskoczył, a ja wcale nie miałam złych intencji. Chciałam tak jak napisałeś zebrać opinię i posłuchać o doświadczeniach innych, a nie z góry kogoś oceniać czy krytykować, bo sądzę że można też mówić o jakiś pozytywnych stronach związanych np. z ich zainteresowaniem muzyką i pisaniem własnych tekstów, a takich blokersow właśnie znam, a nie tylko te negatywy które oczywiście są i nie ma co się wypierać.