Decyzją naszej Szanownej Rady Miasta Stalowej Woli z dnia 5 listopada 2012 r.zliwidowano z dniem 28 listopada br. bezpłatne przejazdy z dzieckiem niepełnosprawnym do szkoły oraz ze szkoły. W zamian wprowadzono takie przejazdy dla rodziców, rodzeństwa,dziadków pracowników ZMKS.(Proszę czytać uważnie uchwałę RM zamieszczoną na stronie ZMKS) BRAWO PAŃSTWO RADNI!!!!



Z tego co wiem to jest to wyłącznie dzieło Rady Miasta. Zastanawia tylko fakt że tak poważna instytucja wypuszcza taki ''pasztet''i nigdzie nie ma ani słowa informacji na ten temat. Wcale mnie nie zdziwi fakt jeśli w środę rewizorzy urządzą sobie łapankęw autobusach!!! Mają takie prawo.

Ja jestem na wózku inwalidzkim i zamiast nam ułatwiać poruszanie się po miescie to nam go jeszcze bardziej komplikują no i jak mamy normalnie funkcjonwac w tym kraju? :/

No cóż niepełnosprawni potrzebni są tylko naszym pracodawcom,bo to pracownik,którego finansuje PEFRON,a rada miasta nie ma z tego korzysci to co będa dokładać.Nadbereżny tak tropi afery i tego nie zauważył.Podjazd dla niepełnosprawnych w Urzędzie miasta kończy się przed schodami na wysoki parter i wstęp dalej jest niemożliwy.Tak się dba o osoby niepełnosprawne w Stalowej Woli i nie tylko.

To prawda, ostatnio jak wlasnie szlam z siostrą do urzędu miasta to tylko, mogłam do budynku wejść a na góre, to już musiala za mnie siostra pójść, ze wszystkimi papierami, które miałam im tam donieść...a jak Nadbereżnemu (znam go osobiście) pisałam, ze mogliby pomyslec o osobach niepełnosprawnych i przynajmniej robic chodniki, żeby były obniżone bo nie możemy przez nie prawie nigdzie sami pójść to tą sprawę olał...

A pracy to przez 3 lata nie mogę znaleźć bo ludzie z góry zakładają ze nie dam sobie w niczym rady a w PUP powiedzieli mi ze na marne się zapisuje bo i tak pracy mi nie zjajdą...POLSKA

anetss123 Pracodawcy potrzebują zdrowych silnych "niepełnosprawnych"...a tych naprawdę niepełnosprawnych właśnie tak traktują jak Ciebie...niestety w takim kraju żyjemy.Nadbereżny to zwykły krzykacz i karierowicz.

No niestety nie mam łatwo ale nadal szukam i się nie zalamuje może ktoś się jednak odwazy mnie zatrudnić bo taka najgorsza to przecież nie jestem

A co miał robić ? Zabrać się za "przeróbkę" chodników ?

No nie ale mógłby cos załatwić w tym kierunku i zatrudnić jakąś ekipe do ich zrobienia