Jeśli ktoś próbował już jechać w kierunku Krakowa przez Mielec Tarnów i tym nowootwartym odcinkiem A4, to bardzo proszę oopinię. Którędy lepiej.
Przez Tarnów, czy starą trasą przez Połaniec.
Potrzebuję jechać 19.12 2012.
Z góry dziękuję

Przez 5 lat śmigałem przez Połaniec, teraz po tym jak spróbowałem trasy przez autostradę z Tarnowa jeżdżę tylko tą drogą. Wychodzi trochę dalej ale zdecydowanie szybciej no i przede wszystkim całkiem inny komfort jazdy po równej nowej nawierzchni przy dobrej prędkości bez tego wspaniałego uczucia które towarzyszy na trasie przez Połaniec że za rogiem stoi przyczajona policja.

Policja to nie bandyci, nie rób nic złego, a nic od Ciebie nie będą chcieli. To przecież takie proste

To już otwarli ten odcinek A4 od Tarnowa do Krakowa? Od kiedy?

Jezdzę tą trasą o której piszesz, czyli Przez Mielec do Tarnowa i dalej do Krakowa, czas przejazdu około 2h ze Stalowej, mogę polecić, chodz odcinek z Mielca do Lisiej Góry nie jest może idelanie dobry, ale idzie płynnie i da się jechać.

Niektórzy policjanci to jednak prawie bandyci - zamiast ustawić się z radarem w miejscu niebezpiecznym, tam gdzie przekroczenie prędkości stwarza rzeczywiste zagrożenie, to czają się w krzakach w szczerym polu, ale już za tablicą oznaczającą teren zabudowany. Właśnie w takim miejscu dostałem mandat, bo nie zdążyłem jeszcze wytracić prędkości.

Drugi przykład to znak ograniczenia prędkości do 40 km/h przed przejściem dla pieszych obok szkoły. Znak stoi również w czasie wakacji i w nocy - właśnie w nocy w sierpniu tam mnie namierzyli radarem (64 km/h) i chociaż w pobliżu nie ma żadnych domów, a przejście służy tylko dzieciom do dojścia od szkoły do chodnika po drugiej stronie jezdni, to od mandatu się nie wymigałem.