rogerst- masz dzieci?Wiesz ile kosztuje utrzymanie dziecka? Pewnie nie, dlatego piszesz takie bzdury!Większość alimenciarzy ma zasądzone nie więcej niż 300 zł na dziecko.Spróbuj wyżywić i ubrać za te pieniądze dziecko przez cały miesiąc to wtedy pogadamy...nie wspomnę gdy zacznie chorować...

Błąd kolego mam dzieci i wiem ile co kosztuje tym bardziej ,że najstarsze studiuje.A że nie podoba ci się co opisuje to nie znaczy ,że to są bzdury.Jak chcesz pogadać o wysokości alimentów to zacznij od tego ,że niektórzy maja 1200 zł na utrzymanie siebie i dzieci wiec zacznij od tego ,że u nas jest płaca sorry jałmużna za prace a nie wypłata i od teraz zacznij mówić ze dla kogoś to 300 mało bo dla drugiego to jest duża kwota.Nie mam zamiaru nie zgadzać się z tobą ze to 300 złoty to jest gów....o nie pieniądz ale to nie zmienia faktu ,że taka jest niestety rzeczywistość.
a tu jest opisane co i jak z funduszu http://www.mpips(...)chodowe/

No to co rozumiesz przez to, że alimenty są źródłem dochodów skoro sam uważasz , że 300 zł to gów....o nie pieniądz? Niejeden z tych pseudo tatusiów więcej wydaje na wódę w miesiącu a na dziecko mu szkoda dać...

Bo nie napisałem ,że chodzi o 300 zł znam przypadek ,że pani nie robi bo po co ( jej słowa)jak właśnie udało jej się wyrwać od ojca dzieci bo bogaty dziadziu 1800 zł na 2 dzieci .Bo dziadkom szkoda wnuków a mamusia przyzwyczajona była,że jej się należy.I nie atakuj mnie ,że popieram pseudo tatusiów bo jestem za karaniem takich na wszystkie możliwe sposoby co jak powtarżam nie zmienia mojego stanowiska o zwalaniu odpowiedzialności na osoby 3-cie

rogerst, mówisz, żeby nie przerzucać odpowiedzialności z ojca na dziadków. a dlaczego proponujesz, by w zamian przerzucić ją na nas wszystkich? bo przecież na zasiłki, fundusze i generalnie cały socjal składamy się wszyscy, płacąc podatki.

Masz prawo nie zgadzać się z taką polityką ja osobiście uważam ,że osoby potrzebujące pomocy w tym wypadku matki(ojcowie) których partnerzy nie płacą alimentów powinni dostać taką pomoc na dzieci.A ściganie dłużników alimentacyjnych to inna sprawa.

Polityka alimentacyjna jest taka naklada sie byle jakie alimenty,ktore najcześciej wypłaca reaktywowany Fundusz Alimentacyjny(CZYLI PODATNICY),jak uzbiera się odpowiednia sumka to co się robi?Alimenciarza za bety i zamyka się w pierdlu(NA KOSZT PODATNIKA).
A alimenciarze zadowoleni!

A kończąc dysputę dalej nie padły konkretne propozycje jak pomóc tej Pani nie koniecznie w stosunku do dziadków.A podejrzewam ,że założyła ten temat w tym celu.

Założyła temat żeby się dowiedzieć jak ściągnąć alimenty od dziadków.Napisała, że nie kwalifikuje się aby otrzymać pomoc z funduszu alimentacyjnego. A ty uparcie chcesz udowodnić , że pociągnięcie do odpowiedzialności dziadków to zły pomysł.Czyżbyś płacił za swojego syna?Gdyby mój syn okazał się dupkiem, który olewa dziecko które spłodził to wziąłbym odpowiedzialność na siebie...Tyle w temacie...

A jak to zacząć? Dziewczyno, normalnie. Idź do sekretariatu Sądu w Stalowej, zapytaj o wszelkie potrzebne dokumenty, zrób sobie spis (takie rzeczy umykają z pamięci), zapytaj panią, jak ma wyglądać pozew (powinna nakreślić co ma się w nim znaleźć) i złóż to w okienku podawczym. Jeżeli sama nie poradzisz sobie z pozwem, trudno, cza iść do adwokata, żeby taki pozew napisał. Nie wiem, może darmowy Radca Prawny przy Urzędzie Miejskim. W sekretariacie Sądu powinni wiedzieć. Jeżeli dalej będą kłopoty, daj znać na privie, a ja bujnę się do tej znajomej i może udostępni mi swój pozew. Przepiszę i puszczę Ci gotowca, tylko powstawiasz sobie swoje dane.
A na razie trzymaj się, większość za Tobą

A czego się nie kwalifikuje ?Co przekracza kryterium .Obecnie wynosi ono 725 zł miesięcznie w przeliczeniu na osobę(niektórzy mają 350 na osobę i muszą żyć).I skąd wiesz jakiej wielkości to alimenty i czy jesteś pewien ,że dziadkowie w jakikolwiek inny sposób nie pomagają .I skąd wież czy nie wzięliby odpowiedzialności jak by trzeba było.Nie masz żadnych konkretnych danych a ferujesz oceny.I nie płace za swoje dzieci .Więc jak chcesz konkretnie mi coś zarzucić podeprzyj to dowodami a nie gdybaj .

Ja wydałam ok.300zł na adwokata, który wszystkim się zajął. Na pierwszej rozprawie zostały zasądzone od dziadków. Miałam za sobą wszystkie info od komornika o dłużniku i sama zrobiłam wywiad o ojcu dziecka co robi itp.Dziadki mogą ubiegać się o uchylenie decyzji jeśli ojciec dziecka spłaci mi zaległości, a przypominam,że nawet jeśli dziadkowie płacą to na nim dalej ciąży obowiązek placenia alimentów. Co do tego czy to jest w porządku myślę że tak, jeśli jemu to nie przeszkadza że rodzice muszą za niego płacić to mi tym bardziej.Te pieniądze są dla dziecka a ojcowie często myślą ,że kobiety wydają je na siebie przez co nie chcą placić.Ja Ci życzę żeby się udało.

Obowiązek alimentacyjny dziadków

Może on powstać w sytuacji, gdy rodzice dziecka zmarli. W takim przypadku obowiązek alimentacyjny dziadków kończy się z chwilą, gdy dziecko zostaje adoptowane.

Dziadek i babcia mogą być zobowiązani do alimentacji również w sytuacji gdy:

rodzic nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi;
uzyskanie od rodzica na czas potrzebnych dziecku środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami.

Należy przyczyny te wskazać w pozwie. Nie jest konieczne przedstawianie dowodów o bezskuteczności egzekucji.

Zobacz również serwis: Alimenty na dziecko

Gdy rodzic nie jest w stanie w pełni wywiązywać się ze swojego obowiązku, można w pozwie o alimenty żądać, aby pokrywał on część niezbędnej kwoty (jaką jest w stanie uiszczać), a pozostałej części żądać od dziadków. Taki wariant można zawrzeć w jednym pozwie.

Jeżeli dziadkowie płacą alimenty na dziecko, ponieważ uzyskanie ich od rodzica na czas jest połączone z nadmiernymi trudnościami, to mogą później mieć roszczenia regresowe w stosunku do zobowiązanego rodzica, to znaczy, mogą domagać się zwrotu wypłaconych alimentów.

Należy pamiętać, że dziadkowie nie zawsze są zdolni do spełniania obowiązku alimentacyjnego wobec dziecka na przykład ze względu na wiek, stan zdrowia czy niepełnosprawność.

Obowiązek alimentacyjny babci może polegać na dostarczaniu środków wychowania.

Zobowiązanie dziadków do alimentacji może skończyć się z chwilą zmiany sytuacji zobowiązanego rodzica (na przykład podjęcia pracy).

Czytaj więcej na Wieszjak.pl: http://alime(...)FiJFEOlb

Wniosek o Alimenty

Pozew/wniosek o alimenty należy złożyć w dwóch egzemplarzach w sądzie rejonowym właściwym dla miejsca swojego zamieszkania lub w miejscu zamieszkania pozwanego. Warto pamiętać, że osoba starająca się o alimenty jest zwolniona ze wszystkich opłat sądowych.

W pozwie należy umieścić :

dane osobiste;

dane dziecka;

dane osoby pozywanej;

stopień pokrewieństwa;

akt ślubu;

akt urodzenia dziecka;

kwotę świadczeń alimentacyjnych jakiej się domagamy wraz z uzasadnieniem m.in.: koszty utrzymania dziecka związane z jego edukacją, wyżywieniem, utrzymaniem mieszkania. Dodatkowo, jeżeli dziecko jest chore lub niepełnosprawne należy dołączyć zaświadczenia od lekarza, podać szacunkowe koszty leków oraz rehabilitacji, jeżeli jest ona konieczna.

Trzeba pamiętać, że jeżeli ubiegamy się o alimenty dla kilkorga dzieci, wyliczenia dla każdego z nich należy zrobić oddzielnie.

Pobierz bezpłatnie wzór Pozwu/Wniosku o alimenty
link do pobrania wzoru
http://www.infom(...)odjCAA4Q