Jak spisały się w tym roku lokale? Imprezy warte wydanych pieniędzy?

byłem z żoną w "Zajazd nad Łęgiem"
powiem tyle że ide tam za rok
więcej nie trzeba pisać

Byłam juz po raz drugi na sylwestrze w Dworze Galicja - Rzeczyca Długa, impreza na wysokim poziomie.

Napiszcie coś więcej, o muzyce, jedzeniu, itp...

Sylwester w Marcato - jakość i ilość jedzenia bardzo ok., natomiast muzyka - kwestia gustu mnie się nie podobała (dj).

Dwór Galicja. Są plusy i minusy. Plusy są takie, że przystawki były smaczne i musyka dobrze grała, kapela ok, wystrój ok, Natomiast minusy takie, że:

1. 1.
Żeby zjeść danie główne musiałem się prosić o widelec

2. 2.
Ustalenia z kierownikiem sali nijak sie miały do tego co zastałem przy stole, czyli dodatkoe pary

3. 3.
Sos pieczeniowy był z torebki

4. 4.
Ziemniak był gorzki

5. 5.
jak się przystawki skończyły to trzeba było długo czekać, żeby coś donieśli

6. 6.brudne
naczynia zbyt rzadko znikały ze stołu.

podsumowując, w tej cenie w takim miejscu spodziewałem się czegoś lepszego. Większość na pewno była zadowolona, coż, ja jestem w tej niezadowolonej mniejszości.

Sylwester GAlicja porażka

W pełni podpisuje się pod tym co napisał "termin"
A teraz cos od siebie:
kasując 430zł za pare spodziewałem się naprawdę zaskoczenia miłego zaskoczenia a było odwrotnie.
Porcje dań głownych przypominały przystawki
Obsługa fatalna
Stół szwecki z motywem przewodnim smaki świata nie miał nic wspolnego z w/w motywem.
Na tle innych restauracji w Stalowej Woli jedna wielka lipa za tą kase.

Najlepsza impreza była u mnie w domu pyszne jedzenie, super muzyka goście zadowoleni i szampańska zabawa do rana

byłam w olimpie, cena 420zł za parę, przepiękna sala nowoczesna robi wrażenie, bardzo dobra kuchnia. młodzi właściciele są ok. gdyby tylko nie postawny blondyn z obsługi, trochę chamski i pretensjonalny jakby pozjadał wszystkie rozumy.

ale biorąc pod uwagę całość zabawa i tak była przednia

My w kilka par wybraliśmy sie do Sezamu, jedzenie pierwsza klasa obsluga też i wszystko byłoby dobrze gdyby nie DJ ktory nie miał pojęcia jaką muzykę puszczać i powinienen siedzieć w domu bo z niego DJ jak z koziej dupy trąba, nie można było sie doprosić żadnej fajnej piosenki bo nie mial pojęcia o czym sie do niego mowi, na 10 kawałków jeden nadawał się do zabawy, nigdy więcej imprez z tym DJ !!!!

Teraz bylem na domowce,byly salatki wodka ale byla tez cenzura, rok temu bylem na imprezie w Mielcu. Jaka nazwa lokalu to nie wiem.

Zarcie bylo dobre, byl szwedzki stol, fajerwerki, ognisko, gral zespol. jedyne co to mielismy przyniesc swoj alkohol reszte dawal lokal.

Witam.
Byłem w tym roku w Olimpie:
PLUSY
- jedzenie naprawde smaczne i w dużych ilościach, różne, ciepłe, zimne, szwedzki stół z ciepłymi i zimnymi daniami, kawa, herbata ile kto chciał
- lokal naprawde robi wrażenie, wystrój,czystość, obsługa miła, symaptyczna i naczynia szybko wymieniali
- zespół naprade extra, (saksofon de best),

MINUSY
- szatnia, kolesie mili i sie uwijali, ale dziewczyny nie miały nawet gdzie w spokoju sie doprowadzić do ładu, jakieś krzesełka, lustro by sie zdało
- obiad wydawany był długo, nasz stolik dostał 2 danie po 1,5godziny (obsługa na poczatek jakby sie nie ogarniala strasznie wolno to szło)
- szampan powinien być wcześniej rozdany, połowa sali składała życzenia sobie bez lampki szampana, jakoś sie nie pozbierali dosyć szybko przed północą

Ogólne wrażenie bardzo pozytywne, w miare czasu myśleże sie bardziej to wszystko dotrze.

pzdr uczestników balu

Napisz co za DJ zeby przestrzec innych. Co do samego Sezamu, to od samego początku była porażka. Właściciele znają się może na wypieku chleba ale o gastronomii mieli pojęcie względne.

my też byliśmy, co do sali to ładna , ale na sali ludzi ponad stan, ciasno w wydzielonym miejscu do tańczenia, zespół do d... i jeszcze robił długie przerwy, widać właściciele stawiają na zyski, oczywiście do kuchni nie mam zastrzeżeń

Zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami prawie do końca oprócz tej odnośnie zespołu bo ten akurat mi i moim znajomym naprawdę przypadł do gustu ale to oczywiście kwestia gustu i nastawienia z szampanem trochę nawalili i to jedno do czego można się doczepić(jeśli już się bardzo chce)

Nie moge powiedziec że jedzenie było złe bo było rewelacyjne, na obiad czekalismy chwilę i cały czas cos było przynoszone do jedzenia, kelnerki byly naprawdę rozgarnięte a jeżeli chodzi o muzykanta to był DJ Słońce i naprawde jest do bani.!!

Witam,
uważam, że właściciele Olimpu muszą jeszcze wiele się nauczyć.
1. sala była zatłoczona, na stołach i przy nich ciasno
2. brak szatni z prawdziwego zdarzenia - kanciapa pod schodami nie bardzo spełnia tę rolę
3. bałagan na szwedzkim stole
4. na stole kawa herbata syf nie z tej ziemi - myślę, że to nie problem zmienić obrus w trakcie imprezy
5. tragiczny brud w toaletach, posikane deski, burtujące kosze na nieczystości i brak papieru toaletowego nad ranem (to chyba nie powinno zdarzyć się wcale)

Ogólnie lokalowi brak trochę klasy przez te niedociągnięcia. Dobrze, że jedzenie było w miarę dobre i orkiestra umiała grać.
Jak dla mnie, za 420 zł można spodziewać się czegoś lepszego.

Nie musisz wierzyć i nie intersujue mnie Twoje zdanie to jest moja opinia i jeszcze kolo 16 innych osob,którym muzyka grana przez Twojego kolegę nie pasowała w ogole bo są gusta i guściki jedni lubią i sluchają od rana Disco Polo,niektórym wystarczy opić się wódy i bawić się nawet jak im ktoś na grzebieniu zagra ale są też tacy którzy chcieli by się pobawić nie tylko przy Disco Polo i majteczkach w kropeczki. Dla Twojej wiadomości nie jestem zona jak nazwałes zakompleksialego pseudo DJ czy konkurencją bo gdybym nią była miałabym wpływ gdzie i przy jakiej muzyce bedę się bawić chyba logiczne, wrażam swoją opinie i swoich znajomych i Naszym zdaniem Twoj kolega jest do bani

Twoją opinię już poznałem i nie musisz więcej "ząbkować" , pytałem innych którzy byli na sylwestrze w sezamie czy to prawda. I nie wiem do czego napisałaś to z tymi "nożycami i stołem"

ferdziunia to już trzeba zakładać nowe konto żeby komuś dopieprzyć? (olek123 założone 4 styczeń 2013 czyli dziś) czyżby nikt z twoich znajomych z sylwestra nie podzielał twojego zdania? pisząc swój pierwszy post w tym temacie nie napisałem tego bezcelowo, bo wienm jakie to forum jest szmatławe i że można każdego oczernić anonimowo, zresztą w większości oczernia tutaj CHORA KONKURENCJA czyli trole którzy chcieliby pograć, tylko mają jeden problem, nikt ich nie chce. Oczywiście znam Radka i nie mam zamiaru się tłumaczyć z tego ponieważ gdybym chciał myśleć twoimi kategoriami to musiałbym na niego "jechać" bo teoretycznie jest moją konkurencją ( też branża muzyczna i też wesela ) ale w odróżnieniu od ciebie potrafię docenić to jakim jest DJ-em , zresztą sprawdź ile na stalowym mieście jest na jego temat pozytywnych opinii, jeśli znajdziesz chociaż jedną negatywną to może ją zacytujesz.

Co prawda nie byłam w Sezamie na sylwestrze ale nie chce mi się wierzyć żeby DJ Słońce źle grał. Byłam na kilku weselach i imprezach gdzie grał ten Pan i była super zabawa. Grał zawsze wszystko os starszych po współczesne hity. Nie było problemu z zamówieniem piosenki - zawsze grał o co goście go poprosili.

Ludzie wyraziłam swoje zdanie!!!, nie było Ciebie czesiu tam ani Ciebie młoda więc nie możecie wiedziec tym bardziej sie wypowiadać i mnie nie interesuje co było kiedys i jak było i czy grał fajnie czy nie natomiast wiem ze mnie i kilkunastu osobom się nie podobało i tyle. A co do tego czy ktos z moich znajomych ma konto na stalowym mieście to tak się składa że nie bo gdyby mieli wyrazili by również swoje zdanie na temat grania owego DJ-a

Tak się składa, że również miałam przyjemność być na Sylwestrze w Dworze Galicja i nieatety doskonale Cię pamiętam - siedziałam przy stoliku niedaleko Ciebie.
Nie ma nic gorszego jak nowobogacki prostak przychodzący na bal i uważający, że skoro już zapłacił to wszystko mu się należy i wszyscy mają obok niego skakać a on będzie zarówno obsługę jak i pozostałych gości traktował jak śmieci. Proponuję w przyszłym roku wybrać się na imprezę do wiejskiej remiziy lub siedzieć w domu i nie psuć innym zabawy.
Podsumowując,sprawdź sobie "szanowny panie" w słowniku co to są przystawki - bo nie masz pojęcia o czym piszesz a udajesz znawcę tematu światowej klasy. No cóż ja jestem zadowolona - jak sam piszesz zapewne jak większość ale ja szłam na Sylwestra żeby się dobrze bawić a nie szopkę odstawiać.
PS. Pozdrowienia dla małżonki

Muszę uściślić w sprawie zespołu:
po pierwsze - to solistka bez głosu, w przerwach nikt nic nie rozumiał co mówi
a po drugie - zespół, żeby rozładować trochę zatłoczoną salę powinni grać dłużej
Pozdrawiam...

Mam pytanie do tych co byli w Olimpie na sylwestrze. Jak jest z podłogą? Na zjeciach wygląda na bardzo śliską. Dobrze się tańczyło? Szczegolnie kobiety w szpilkach