DL

Mydlarnia - widziałem ten sklep raz ( tzn. widzę często jedną sztukę ). Ciekawa sprawa, zwłaszcza oblegana w okresie okołoświątecznym.
Patrząc na ich stronę ( o tym kompletnie nie wiedziałem ), sklepów mają całą masę. W niedużych miastach też.
Sądzę, że gdybyś znalazła namiary na osoby prowadzące to w innych miastach i pogadała z nimi to coś mogłoby z tego być.

Jednak niestety, ale jestem uparty i trzymam się swojego zdania, że niestety STW to ostatnimi czasy zaścianek typu Polska B/C i bez dobrej lokalizacji takie coś prawa bytu miało nie będzie, a z dobrą lokalizacją... kto wie ?

Odnośnie sklepów jeszcze, teraz przypomniałem sobie 1 rzecz, w związku z tym, że w Rzeszowie narobili tych "galerii" to duża liczba osób jeździ na zakupy właśnie tam bo :

1. wyjazd do rzeszowa to już wielkie WOW wśród znajomych
2. obowiązkowy mcdonald + happyMeal dla dzieci można zaliczyć
3. familijne kino można oglądnąć
4. daleko nie jest

I myślę, iż zakupy własnie tego typu jak Mydlarnia, można zrobić "przy okazji" takiego ... wypadu ?

zdrowa żywność - nie znam się na tym kompletnie, wiem tyle że mam swojego dostawcę ze wsi okolicznych a reszta mnie nie interesuje

pozdrawiam

Czyżbyś miała jakieś niemiłe doświadczenia
Pytam się z czystej ciekawości...

Nie.

Jesli masz juz 25 lat i sama nie zarobilas takiej kasy tylko Ci "wpadła", to pewnie znaczy ze nie masz pojecia o biznesie. Jak nie chcesz utopic kasy to skorzystaj z niej przeznaczajac np na zakup mieszkania itp. "inwestycja" w naszym miescie w biznes typu sklep ze zdrowa zywnoscia czy "mydlarnie" jest tylko sposobem na utopienie pieniedzy i oczekiwanie przez dluzszy czas kiedy sie zwroci(i o ile sie zwroci). Nie jest to sposob na pewno na pomnozenie pieniedzy. A jak szukasz pomocy na forum to ja dziekuje

Moja porada brzmi - wybuduj swoją siedzibę najlepiej rodzinny dworek...
Jak już skończysz i spłacisz swoje dzieło...
Spiewaj:

Rsdio radio radio i to z prawdziwego zdarzenia tego u nas nie ma . Leliwa spoczywa na barkach satrego G.ka i prowdządzcych ktorym zycze wielu lekcji logopedycznych ..the the

No przecież multikino!!!!
Nie zawsze sie chce jechać do Rzeszowa a jak sie juz zdecyduje na Ballade czy Wrzos to żałuje, że nie pojechałem... Zimno ciasno niewygodnie....eeeh co za frajda oglądać na takich stołkach - to już wole tv
Różnica w oglądaniu niewluje 2 razy wyższą cenę biletu i 150km podróży (tam i spowrotem;))

Multikino owszem. Tylko skąd tyle pieniędzy ? Było w planie kilka lat temu , ale oczywiście bez zrealizowania. Radio. ...hmmm. tu trzeba wsadzić kupę kasy na reklamę. To nie moja dziedzina
Do wiadomości tych którzy wspominali i Zara i H&M. Tych sklepów nie może otworzyć osoba prywatna. Te dwie sieci nie udzielają franczyzy na Europę. Jeśli otworzą to sami. Jedyne co to jeśli kilka osób wyśle im e-mail może dowiedzą się o Stalowej Woli ;-)
Wciąż na 100 nie wiadomo czym zaskoczy nas nowa galeria. Jednak nie liczę tam na duży ruch.

Multikino owszem. Tylko skąd tyle pieniędzy ? Było w planie kilka lat temu , ale oczywiście bez zrealizowania. Radio. ...hmmm. tu trzeba wsadzić kupę kasy na reklamę. To nie moja dziedzina
Do wiadomości tych którzy wspominali i Zara i H&M. Tych sklepów nie może otworzyć osoba prywatna. Te dwie sieci nie udzielają franczyzy na Europę. Jeśli otworzą to sami. Jedyne co to jeśli kilka osób wyśle im e-mail może dowiedzą się o Stalowej Woli ;-)
Wciąż na 100 nie wiadomo czym zaskoczy nas nowa galeria. Jednak nie liczę tam na duży ruch.

Acha...odnośnie kina. Widziałam w Zakopanem kino 7D. W środku nie byłam , ale można obserwować ludzi w kamerze która jest na zewnątrz. Małe pomieszczenie , około 30 krzesełek , ruchome , ludzie się tam bawili jak na wesołym miasteczku. Pewnie mrzawka, wiatr , efekt 3 D. Zastanawia mnie tylko co za filmy tam są. Nie zwrocilam na to uwagi. Wydaje mi się , ze działa to na zasadzie symulatora i pewnie same pokazowki efektów specjalnych.

Myślałam kiedyś o pięknym pachnącym sklepiku z naturalnymi kosmetykami niestety ja nie mam na to funduszy w stw ciężko mi się wydaje było by to rozkręcić bo babcie znają tylko BIAŁEGO JELENIA a przychodząc do drogerii są przekonane że pantene jest najlepszy

Krakały kukułki.... ciekawe ilu ludzi tak twierdzących mieli z tym styczność. Większość spółek się rozpada bo jeden z wspólników okazuje się baranem, lecz nie zawsze tak jest. Sam miałem spółkę i nie sądzę żeby spółka była taka zła. Można dużo przerzucić na pracowników ale nie wszystko, a ręce masz 2. Wspólnik na równi z Tobą może działać i wie o wszytskim , bez konieczności krycia się.

Co do pomysłu na biznes, można by robić wywody że ciuchy jedzenie, można też zakupić rowery i zrobić wypożyczalnię taką z prawdziwego zdarzenia (w końcu stalowa miasto rowerów). Na pewno rób coś co czujesz. nie rób czegoś na siłę, jak to mówią frycowe każdy płaci tylko jeden się nauczy a drugi popłynie