Posty: 266
Dołączył: 4 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam. Chciałbym Was zapytać, czy spotkaliście się z karygodnym łamaniem przepisów przez jednego z kierowców stalowowolskiego szpitala jeżdżącego Skodą Roomster. Kiedyś usiłował wjechać na mój pas ruchu mimo, że wyprzedził mine dopiero "do połowy". Za jakiś czas widziałem jak bezczelnie wymusza na kimś pierwszeństwo.
Jednak to co zaprezentował wczoraj (19 stycznia 2013 godz. ok. 17.30) woła o pomstę do nieba. Jechałem z bratem ulicą Poniatowskiego z Rozwadowa w kierunku Lidla. Jezdnia była pokryta śniegiem z przetartymi tylko kołami samochodów ciemniejszymi pasami. Jechaliśmy jako trzeci samochód w kolumnie czterech aut z rozsądną jak na warunki przystało prędkością. W pewnum momencie, na wysokości przedszkola nr 18, ostatni samochód w kolumnie (wspomniana stalowowolska szpitalna Skoda Roomster) rozpoczął wyprzedzanie trzech poprzedzających go pojazdów. Już na początku manewr ten wyglądał na conajmniej nierozsądny, bo z przeciwka było już widać światła jadącego samochodu. To jednaj nie zdeprymowało "miszcza". Kontynuował wyprzedzanie wszystkich, kiedy nagle pierwszy z samochodów w kolumnie zaczął skręcać w lewo w ul. Wałową (w stronę ochronki). Szkoda, że nie widzieliści paniki "miszcza" z Roomstera. Ostre hamowanie, poślizg i ostatnia deska ratunku w postaci omijania z zamiatającym tyłem samochodu. Udało mu się uniknąć zderzenia. Ominął go może w dziesięcio centymetrowej odległości. Nic się nie stało, ale nieszczęście było blisko. Jednak takich debili przydało by się eliminować z grona kierowców. |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 32
Dołączył: 30 Paź 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
popieram,
widziałem te popisy chwila refleksji by nie zaszkodziła |
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Która skoda roomster ( bo bynajmniej nie jeździ jedna ) i czy napewno ten sam kierowca bo oni nie są przypisani.
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 266
Dołączył: 4 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Która skoda roomster ( bo bynajmniej nie jeździ jedna ) i czy napewno ten sam kierowca bo oni nie są przypisani. Oczywiście kierowców tego samochodu jest z pewnością kilku, dlatego podałem miejsce, datę i czas. Pracodawca tego kierowcy nie powiniem mieć problemu z jego identyfikacją. |
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ale mówisz o tej samej skodzie tak??
Tak trudno napisac skargę do szpitala skoro uważasz że było niebezpiecznie? Kolega którego wołąją teraz "podpierdal*cz" zgłosił sprawe na policje i dali mandat po zeznaniach takiemu kierowcy. Opcji masz wiele "Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 266
Dołączył: 4 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Ale mówisz o tej samej skodzie tak?? Tak trudno napisac skargę do szpitala skoro uważasz że było niebezpiecznie? Kolega którego wołąją teraz \"podpierdal*cz\" zgłosił sprawe na policje i dali mandat po zeznaniach takiemu kierowcy. Opcji masz wiele Tak, o tej samej. Nie będę sprawy nigdzie zgłaszał, bo nie o to mi chodzi. Mandat dla niego to żadna kara. Pojeździ tak jeszcze trochę to sam sobie wymierzy karę, zapewne bolesną. Zauważ, że traktuję sprawę jako ciekawostkę: "Chciałbym Was zapytać, czy spotkaliście się z karygodnym łamaniem przepisów przez jednego z kierowców stalowowolskiego szpitala jeżdżącego Skodą Roomster?" To wszystko. Twoje propozycje dalszych kroków są zbędne i nie na temat. |
|
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Tą skodą śmigają jak w need for speed, oby nikomu nie zrobili krzywdy.
|
|
Posty: 148
Dołączył: 10 Marz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie chcę bronić kolesia ze skody, bo z tego co opisujecie to typ faktycznie zasługuje na przybicie na czole czerwonej pieczątki "eliminacja, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych".
Ale w sytuacji, którą opisujesz jako tą karygodną, jak dla mnie to zawinił również skręcający w lewo. W końcu jakby nie było lusterka ma nie od parady i po to są, żeby w nie czasem jednak zerkać. Z tego co piszesz manewr wyprzedzania zaczął się przed manewrem skrętu. Druga sprawa, skoro pojazd z poczatku kolumny zdecydował się skręcać to wnioskuję, że te światła z naprzeciwka nie były wcale już tak blisko(ale nie o to) Do czego zmierzam - Pojazd z początku kolumny - skręca, gdy jest wyprzedzany, ma zajęty lewy pas. skoda - wyprzedza w miejscu niedozwolonym(skrzyżowanie). suma sumarum - w przypadku kolizji mamy współwinę. -narkoza płatna czy na NFZ? -Na NFZ, doktorze -AAAaaa, kotki dwa, szarobure obydwa... |
|
Posty: 266
Dołączył: 4 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Nie chcę bronić kolesia ze skody, bo z tego co opisujecie to typ faktycznie zasługuje na przybicie na czole czerwonej pieczątki \"eliminacja, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych\". Ale w sytuacji, którą opisujesz jako tą karygodną, jak dla mnie to zawinił również skręcający w lewo. W końcu jakby nie było lusterka ma nie od parady i po to są, żeby w nie czasem jednak zerkać. Z tego co piszesz manewr wyprzedzania zaczął się przed manewrem skrętu. Druga sprawa, skoro pojazd z poczatku kolumny zdecydował się skręcać to wnioskuję, że te światła z naprzeciwka nie były wcale już tak blisko(ale nie o to) Do czego zmierzam - Pojazd z początku kolumny - skręca, gdy jest wyprzedzany, ma zajęty lewy pas. skoda - wyprzedza w miejscu niedozwolonym(skrzyżowanie). suma sumarum - w przypadku kolizji mamy współwinę. Oczywiście słuszne uwagi. Nie pisałem, że samochód z przeciwnej strony był blisko. Gdyby tak było mielibyśmu świadomą jazdę na czołówkę. Jednak wyprzedzając trzy samochody w takich warunkach powinno się wziąć pod uwagę, że musi to potrwać. Wszystko dzieje się przecież na łuku, na którego końcu już pojawiają się światła z przeciwnej strony... Druga uwaga też prawdziwa. Gdyby skręcający się wstrzymał widząc w lusterku wyprzedzającego do niczego by nie doszło. Tamten kierowca nie spodziewał się zapewne wyprzedzania na skrzyżowaniu, a powinien, mieszka w Polsce... Tak czy inaczej kierowca Roomstera wszystko to sprowokował (mimo nieostrożności skręcającego). |
|
Posty: 148
Dołączył: 10 Marz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Może tak na wyrost zinterpretowałam wyrażenie, że "było już widać światła z naprzeciwka"
Generalnie wiem o co chodzi, złe warunki, nierozwaga. Najpierw zrobił później pomyślał i w panice się wyratowywał. Bardziej chciałam zwrócić uwagę na tego skręcającego w lewo. Nieraz przeraża mnie to jak ludzie nie patrzą w lusterka;/ Nie wierzę, że w tym przypadku koleś "nie wiedział gdzie jest", ale często trudno oczekiwać od kogoś wyprzedzającego kolumnę samochodów gdzies w trasie, że wie o tym, że za kilkadziesiąt metrów jest skrzyżowanie w jakąś osiedlową, albo gruntową drogę - lepiej spojrzeć w lusterko, po to jest -narkoza płatna czy na NFZ? -Na NFZ, doktorze -AAAaaa, kotki dwa, szarobure obydwa... |
|
Posty: 266
Dołączył: 4 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Może tak na wyrost zinterpretowałam wyrażenie, że \"było już widać światła z naprzeciwka\" Generalnie wiem o co chodzi, złe warunki, nierozwaga. Najpierw zrobił później pomyślał i w panice się wyratowywał. Bardziej chciałam zwrócić uwagę na tego skręcającego w lewo. Nieraz przeraża mnie to jak ludzie nie patrzą w lusterka;/ Nie wierzę, że w tym przypadku koleś \"nie wiedział gdzie jest\", ale często trudno oczekiwać od kogoś wyprzedzającego kolumnę samochodów gdzies w trasie, że wie o tym, że za kilkadziesiąt metrów jest skrzyżowanie w jakąś osiedlową, albo gruntową drogę - lepiej spojrzeć w lusterko, po to jest Pewnie, że tak. Na takie sytuacje najczęściej składają się dwa błędy. Jednak jeżeli ktoś w takich warunkach decyduje się na taki manewr, kiedy wiadomo, że hamowanie trwa 3 razy dłużej i w razie czego nie schowa się pomiędzy wyprzedzanymi samochodami, to sam prosi się o kłopoty. |
|
Posty: 148
Dołączył: 10 Marz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Oczywiście, że sie zgadzam Zbyt rozważne to to nie było.
Jak to sie fachowo mówi? - niedopasowanie mózgu do warunków panujących na drodze? ;) -narkoza płatna czy na NFZ? -Na NFZ, doktorze -AAAaaa, kotki dwa, szarobure obydwa... |
|
Posty: 446
Dołączył: 8 Marz 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Replika nie bronię kierowcy skręcającego w ul.Wałową,bo to co piszesz na temat wstecznych lusterek to prawda,ale w tym konkretnym przypadku kierowca roomstera nie miał prawa wyprzedzać na skrzyżowaniu ul.Wałowej z ul.Poniatowskiego tam jest linia ciągła,a przed skrzyżowaniem przejście dla pieszych.Reasumując kierowca szpitalnego roomstera popełnil dwa poważne wykroczenia drogowe:wyprzedzanie na przejściu dla pieszych oraz skrzyżowaniu o przekroczeniu dozwolonej prędkości i braku wobraźni nie wspomnę.
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo, zgodnie z art. 54 Konstytucji RP |
|
Posty: 136
Dołączył: 31 Maja 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT suma sumarum - w przypadku kolizji mamy współwinę. Jaką współwinę człowieku? Jeżeli skręcam w lewo, a ktoś mnie wyprzedza w miejscu NIEDOZWOLONYM to jest to TYLKO i wyłącznie jego wina! Jak zaobaczę takiego w lusterku to mam jechać prosto zamiast skręcać? |
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
felia niezupełnie. Kiedys z nudów oglądałem program o wypadkach na tvn turbo i on dostaje mandat za wyprzedzanie, a ty za nieupewnienie sie przed skrętem. Wyszukaj w google temat na forum policyjnym o tym bo dyskusja była ciekawa. Sam myslałem że to jakiś błąd policjantów ale wychodzi że współwina
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 94
Dołączył: 13 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
dokładnie wiem z własnego doświadczenia. gdyby doszło do zderzenia wina byłaby tylko tego wyprzedzającego, jeśli wyprzedzał na pasach i na podwójnej ciągłej.Ten, który skręcał co prawda powinien popatrzeć w lusterko, jednak mógł się nie spodziewać, że ktoś go będzie wyprzedzał w niedozwolonym miejscu. Inaczej gdyby nie było terenu zabudowanego, ograniczenia prędkości i podwójnej ciągłej wtedy można by mówić o współwinie.
|
|
Posty: 148
Dołączył: 10 Marz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Replika nie bronię kierowcy skręcającego w ul.Wałową,bo to co piszesz na temat wstecznych lusterek to prawda,ale w tym konkretnym przypadku kierowca roomstera nie miał prawa wyprzedzać na skrzyżowaniu ul.Wałowej z ul.Poniatowskiego tam jest linia ciągła,a przed skrzyżowaniem przejście dla pieszych.Reasumując kierowca szpitalnego roomstera popełnil dwa poważne wykroczenia drogowe:wyprzedzanie na przejściu dla pieszych oraz skrzyżowaniu o przekroczeniu dozwolonej prędkości i braku wobraźni nie wspomnę. Wiesz, nie jeżdzę tamtędy codziennie, nie znam drogi na pamięć, nie wiem gdzie przejście nie wiem gdzie znaki. Ogólnie zinterpretowałam sytuację - mogło być tak, ze zaczął wyprzedzać jeszcze na przerywanej. Jeśli znasz ten rejon i nie ma tam przerywanej to ok CYTAT felia niezupełnie. Kiedys z nudów oglądałem program o wypadkach na tvn turbo i on dostaje mandat za wyprzedzanie, a ty za nieupewnienie sie przed skrętem. Wyszukaj w google temat na forum policyjnym o tym bo dyskusja była ciekawa. Sam myslałem że to jakiś błąd policjantów ale wychodzi że współwina dzięki za wsparcie;) A jeśli chodzi o współwinę to sa pewnie różne przypadki typu - jeśli kierunkowskaz do lewoskrętu był włączony przed rozpoczęciem manewru wyprzedania to pewnie można się wybronić, ale często to jest słowo przeciwko słowu. Też znam sytuację z doświadczenia (ale nie swojego). Koleżanka skręcała na parking (który znajduje się miedzy skrzyżowaniem, a przejściem dla pieszych przy szkole), odpowiednio przed skrzyżowaniem zaczyna się podwójna ciągła. W momencie jej skrętu koles już był w trakcie wyprzedzania, żeby rozpocząć manewr musiał przejechac mniej wiecej na skrzyzowaniu na lewy pas, szykując się także to śmignięcia przez to przejście przy szkole. Oczywiście w nią uderzył. Policja miała problem z interpretacją i konkretnym orzeczeniem winy, sprawa wylądowała w sądzie, gdzie orzekli współwinę. Wyprzedzający złamał przepisy po całości, Ona tylko skręcała w lewo i tak jak piszesz yynnnaa nie spodziewała się w tym miejscu nikogo na lewym pasie jadącego "pod prąd". Na każdym skrzyżowaniu, nawet jak nie jest to treren zabudowany jest ciągła, a jednak orzekają współwinę. -narkoza płatna czy na NFZ? -Na NFZ, doktorze -AAAaaa, kotki dwa, szarobure obydwa... |
|
Posty: 446
Dołączył: 8 Marz 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W tym przypadku za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych jest 10 punktów,za wyprzedzanie na skrzyżowaniu jest 6 punktów,za Nieupewnienie się co do możliwości wyprzedzania kolejne 5 punktów i mamy oczko czyli 21 punktów,a można by jeszcze dołożyć spowodowanie innego niż kolizja drogowa zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego 6 punktów i prawka nie ma chociaż nie byłoby kolizji.Sprawa czysta i jasna w tym przypadku i nie widzę tu żadnej współwiny.Od decyzji śądu też można się odwołać i powołac bieglego,a wtedy wszystko wygląda inaczej.
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo, zgodnie z art. 54 Konstytucji RP |
|
Posty: 501
Dołączył: 30 Wrz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT dokładnie wiem z własnego doświadczenia. gdyby doszło do zderzenia wina byłaby tylko tego wyprzedzającego, jeśli wyprzedzał na pasach i na podwójnej ciągłej.Ten, który skręcał co prawda powinien popatrzeć w lusterko, jednak mógł się nie spodziewać, że ktoś go będzie wyprzedzał w niedozwolonym miejscu. Inaczej gdyby nie było terenu zabudowanego, ograniczenia prędkości i podwójnej ciągłej wtedy można by mówić o współwinie. Heh w Polsce to nie można być czegokolwiek pewnym... http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20121114/POWIAT0302/121119526 I co na to powiecie ? |
|
Posty: 266
Dołączył: 4 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT dokładnie wiem z własnego doświadczenia. gdyby doszło do zderzenia wina byłaby tylko tego wyprzedzającego, jeśli wyprzedzał na pasach i na podwójnej ciągłej.Ten, który skręcał co prawda powinien popatrzeć w lusterko, jednak mógł się nie spodziewać, że ktoś go będzie wyprzedzał w niedozwolonym miejscu. Inaczej gdyby nie było terenu zabudowanego, ograniczenia prędkości i podwójnej ciągłej wtedy można by mówić o współwinie. Heh w Polsce to nie można być czegokolwiek pewnym... http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20121114/POWIAT0302/121119526 I co na to powiecie ? No tak... Gdyby biegli jeszcze trochę nad tą sprawą posiedzieli, gdyby wzięli się za nią jeszcze solidniej, to wygląda na to, że mogli by przekonać sędziego do skazania poszkodowanego na karę śmierci... Takie wyroki to katastrofa, całe szczęście, że jest jeszcze jakaś procedura odwoławcza. |
|
Posty: 148
Dołączył: 10 Marz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nieprawdopodobne...
Link bardzo pomocny w dyskusji - teraz to już każdemu ręce opadną i argumentów braknie... Ten z mazdy musiał widzieć kierunkowskaz jak przed wskoczeniem na lewy pas czekał aż zostanie wyminięty przez wóz strażacki. Rażąca niekompetencja biegłych - wręcz szkodliwa. Procedura odwoławcza owszem jest, ale jak widać sąd "nie swoich" biegłych nie uznaje -narkoza płatna czy na NFZ? -Na NFZ, doktorze -AAAaaa, kotki dwa, szarobure obydwa... |
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
O to to co w echu dnia. Tak samo uznawali współwinę w tvn turbo i jak pogooglałem to normalna rzecz. Co ciekawe za sprawę w sądzie płacą obydwaj współwinni chyba że ten który uznawał swoją winę napisze wniosek że on uznaje swoją winę i przyjmuje karę. Wtedy poszkodowany nie dośc że zabuli za biegłych, sprawę i opłaty sądowe bo to on się nei zgadza z policjantem
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 87
Dołączył: 1 Paź 2009r. Skąd: Nisko RNI Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Tą skodą śmigają jak w need for speed, oby nikomu nie zrobili krzywdy. To pewnie ten sam Artysta co namiętnie parkuje na zakazach zatrzymywania. Myśli że jak jeździ karetką to mu wolno... |
|
Posty: 837
Dołączył: 24 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja również nie popieram manewru, który wykonał kierowca ze "Szpitalnej" Skody Roomster ale Strażacy wcale nie są lepsi. Kiedyś byłam świadkiem jak z wielkim impetem jechali na sygnale osiedlówką, gnali jak do pożaru, samochody zatrzymywały się (akurat było ich sporo bo całe zdarzenie miało miejsce po godzinie 15 kiedy ludzie wracają z pracy),każdy z przechodniów przystanął na chwilę z ciekawości aby zobaczyć gdzie się pali może w którymś bloku na osiedlu. A strażacy podjechali pod bank na ul. Wojska Polskiego po czym jeden z nich wysiał, udał się do bankomatu aby wybrać z niego pieniądze. Następnie już nie na sygnale odjechali.
>><> ----> Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli <---- <><< |
|
Posty: 27
Dołączył: 23 Lip 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
panowie o co kruszycie kopie przeciez to jakis znajomek mkogos z wierchuszki szpitala a nawt ja rozbije to co ci z wierchuszki sprawe leb ukreca a samochod sie skasuje przeciez w takim ukladzie jest niczyj
|
|