NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Zdrowie i uroda »
Nowy Temat Odpowiedz
antydepresanty a ciąża,
Posty: 17
Dołączył: 8 Lis 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 28 Sty 2013r. 19:46  
Cytuj
Witam,
Moje pytanie skierowane jest do kobiet które będąc w ciąży zarzywały leki antydepresyjne, a mimo to urodziły zdrowe dzieci.
Od kilku lat leczę się farmakologicznie na nerwicę i depresję (ze wzlotami i upadkami), biorę lek z grupy SSRI, tj. sertralinę.
Bardzo pragnę stworzyc prawdziwą rodzinę z moim mężem i oboje chcemy miec dziecko/dzieci. Boję się jednak, że biorąc ten lek mogę jakoś zaszkodzic dziecku, choc moj psychiatra twierdzi, ze w moim przypadku farmakologia jest wskazana ze względu na rozwoj choroby. Mam pytanie także, czy jest ginekolog w Stalowej Woli lub w Nisku ew. w okolicach, który zna się na takich przypadkach...
z góry dziękuje za wszytskie odpowiedzi
umiech

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 28 Sty 2013r. 19:46  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 642
Dołączył: 24 Lis 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 28 Sty 2013r. 20:01  
Cytuj
Nie pomogę Ci dokładnie w tym problemie, ale jestem żywym przykładem, że z nerwicy i depresji można się wyleczyć. Ja brałam sertralinę przez ok. 8 miesięcy. W końcu powiedziałam sobie, że nie będę żyć w tym syfie, z dnia na dzień odstawiłam i już pół roku daję radę! 3mam za Ciebie kciuki, bo wiem, jak te choróbska potrafią uprzykrzyć życie umiech wszystko siedzi w Twojej głowie, masz męża, planujesz dziecko - powinnaś się cieszyć tymi chwilami. Spróbuj odstawić, do 4-5 miesięcy ( w zależności, ile już bierzesz i jaką dawkę) nic nie powinno się złego dziać, a do 9 dotrzymasz umiech Najwyżej po ciąży wrócisz.

Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 13
Dołączył: 5 Gru 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 28 Sty 2013r. 23:23  
Cytuj
Popieram rusa zainteresowanie historią... Wszedłem z ciekawości na temat i spodziewałem się komentarzy typu "idź dziewczynko do lekarza".. a tu taka piękna życiowa rada od Nessi.. Więcej radości na tym smutnym, ale przecież pięknym świecie..."Takie zasilanie nowy świat zastanie"... To jak wyglądasz Nessi?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
rus
rus
rus
Posty: 135
Dołączył: 20 Lis 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 29 Sty 2013r. 07:35  
Cytuj
Nessie,chodzi o to że powinnaś dziewczynie doradzić żeby poszła do lekarza który na pewno lepiej wie co robić.Ciesze się że udało Ci się zwalczyć tą ciężkà chorobe

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 642
Dołączył: 24 Lis 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Sty 2013r. 08:43  
Cytuj
Psychiatra to nie jest psycholog. Jest ukierunkowany na leczenie farmakologiczne, które czasami jest zbędne(w tym przypadku - nie jest to choroba psychiczna). Nikt nie wie, co siedzi w naszej głowie, a już na pewno nie ktoś, kto wali w nas lekami. Antydepresanty to baaaaardzo popularne leki, lekarze nie zdają sobie sprawy, że dla zwykłego człowieka mają one inną wartość, niż dla niego. Psychiatra pomoże, ale lekami nie wyleczy, jedynie zaleczy. To chora osoba musi chcieć, silniejsza od leków jest siła woli. Mnie też gadali, że choroba postępuje, proszę zwiększyć dawkę, bla bla, po prostu odstawiłam i zmieniłam myślenie i tryb życia. Tyle.
A jeżeli leki mogą zaszkodzić płodowi, a przecież koleżanka nie umrze, jak odstawi, to całkowicie ją namawiam, żeby spróbowała stopniowo zmniejszać dawkę, a potem zajść w ciążę.

Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Zdrowie i uroda »