Ledwo się trochę ociepliłlo, a już "audiofile"-debile opuścili do spodu szyby w swoich "furach" i dają po uszach przechodniom i innym użytkownikom dróg w mieście i poza miastem pewnie też. Co taki "meloman" chce pokazac, wykrzyczec ?, ze ma glosniejszy zestaw grajacy od innego posiadacza samochodu ?, ze ma super utwor muzyczny ? (chociaz czasem to co mozna uslyszec trudno nazwac utworem muzycznym). Niech sobie taki wielbiciel glosnej muzyki pojedzie w najblizsze odludzie, zaparkuje na poboczu i slucha najglosniej jak moze jego wzmaczniacz tej "pieknej" muzyki.

Najpierw słychać coraz głośniejsze: ŁUP, ŁUP, ŁUP, ŁUP, ŁUP. Natężenie narasta z każdą chwilą. Rozglądamy się, co to się dziej czyżby podziemne wstrząsy tektoniczne ?

Wtem 800 metrów dalej pojawia się GOLF 2/ Honda/ Astra/ itp. szrot *

ŁUP, ŁUP, ŁUP, ŁUP, ŁUP narasta z każdą chwilą osiągając prawie granicę bólu, gdy nas mija w przerwach między dyskomułowym ŁUP, ŁUP, ŁUP, ŁUP, ŁUP słychać przeciągłe WUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU - to dla odmiany odgłos wydawany przez zdezelowany silnik tudzież układ wydechowy: GOLFA 2/ Honde/ Astre/ itp. szrot *

ŁUP, ŁUP, ŁUP, ŁUP, ŁUP i WUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU oddala się, cichnie coraz bardziej aż znika całkowicie. Ufff, jaki spokój i cisza, przed oczami mamy jeszcze tylko uchylone okno i wystawiony zimny łokieć "kierowcy dyskomuła".

* - odpowiednie zakreslić.

oj to dobrze ,że ja w domku głośno słucham muzyczki......za co też mnie zaraz zjedziecie ale czasem człowieka taka chęć nachodzi.... czy też mam wyjść na odludzie ze swojego domku?

W domu to i sam zamykam sie w czterech scianach i lupie (red hotow aktualnie) ze malo szyby nie wypadna tudziez tynki ze scian leca no ale coz ... kazdy lubi co innego
A odnosnie tego calego zlomu jezdzacego to popieram zalozyciela tematu ... Heh ciekawy jestem czy taki "kierowca" furmanki ma swiadomosc tego ze kazdy patrzy nań nie z podziwem tylko z politowaniem i niesmakiem ;d
Przeciez toz to zalosne jest ;p

Dla nas żałosne, ale on się nie przejmuje bo obejrzał kilka filmów amerykańskich z mudzinami czy portorykami bujającymi się w swoich krążownikach i on już wie, że to jest prawdziwy lans .

Mam nadzieje że jedziecie tylko po tych dyskomułach bo u mnie aktualnie łupie PJ(już od kilku ładnych miesięcy) w moim wraku
Nie ma dla mnie nic lepszego niż po pracy stojąc sobie w koreczku posłuchać lekko na full dobrej muzy lub tak jak dziś w taki przepiękny dzionek z lekko uchyloną szybką i przekręconą gałeczką potencjometru na 50% zapuścić

Liczy się czy słuchasz głośno dla własnej przyjemności czy koniecznie dla lansu z otwartymi szybami.
Z tym koreczkiem to chyba nie masz na myśli Stalowej? Bo oprócz Grabskiego o 15.00 to innych koreczków w Stalowej nie widziałem, za mała na to

PJ to jeszcze nie slyszalem na stalowowolskich ulicach ;] takze moze okresl sie w ktorych okolicach stoisz w korkach z przyjemnoscia poslucham
Zeby tak kazdy jakas normalna muzyka "łupał" to przeciwko bym nic nie mial a nie jak tu ktos z powyzszych juz okreslil "łup łup łup" z golfa tudziez innego scierwa ;d

Ja tylko dodam że samochód marki VW Golf 2 to była udana produkcja więc nierozsądnie nazywać je szrotami ,złomami itp.Chyba że tyczy się to stanu zachowania ( jesli ktoś nie dbał o samochód).

nawiązując do nazwy tegoż tematu "Audiofile-debile"

Audiofil - osoba przywiązująca szczególną wagę zarówno do jakości technicznej słuchanych nagrań dźwiękowych, sprzętu użytego do tych celów jak i wszelkich innych aspektów wpływających na wierne odtworzenie zarejestrowanego dźwięku (tak by słyszany dźwięk był jak najmniej odróżnialny od dźwięku rzeczywistego). Audiofile są najczęściej melomanami, dla których jednak równie istotna jak muzyka, jest jakość nagrania i sprzętu audio.

Audiofile to ludzie uzależnieni od jakości dźwięku. Dla nich liczy się wszystko, co może mieć wpływ na wierność odtwarzanej muzyki. Zwracają uwagę na pomieszczenie odsłuchowe, jego adaptację (maty wytłumiające, przedmioty rozpraszające), wymiary, akustykę. Eksperymentują z różnymi ustawieniami głośników, z ulokowaniem miejsca odsłuchowego, z kablami, nie wspominając o wysokiej klasy komponentach systemu audio.

Często korzystają ze sprzętu najwyższej klasy tzw. high-end, mimo iż koszty poszczególnych komponentów zestawów high end sięgają dziesiątek tysięcy dolarów.
źródło: Wikipedia

Audiofile z ludźmi słuchający głośno muzyki w samochodach nie mają nic wspólnego!, bo tam ani jakość ani sprzęt nie jest najlepszej jakości
pozdrawiam

A ja obesrańce lubię słuchać głośno muzyki w samochodzie i robię to tylko i wyłącznie dla własnej przyjemności a że mój samochód nie posiada klimatyzacji to w cieplejsze dni opuszczam szybe! I koło dupy mi to lata co inni o mnie myślą, może u mnie lecieć Ich Troje albo równie dobrze Pantera! A wylewają tu swoje żale tylko ci co muszą na piechotę dymać bo nawet na tego starego golfa 2 ich nie stać.

Przesadziłem, nic nie mam do pieszych sam nim często jestem i chodzę piechotką ale mi zupełnie nie przeszkadza to że ktoś jedzie samochodem i słucha głośno muzyki, ma ochotę to słucha.

Na Golfa to każdego stać. Wypisujesz brednie jak onetowi myśliciele, gdy ktoś napisze, że Golf albo Calibra to złom. I istotnie jest szczytem obory słuchanie muzyki na fulla z opuszczanymi szybami. Nie każdy ma ochotę słuchać tego co akurat Ty słuchasz w swoim nieklimatyzowanym aucie. To trochę tak, jakbyś szedł sobie ulicą i poczuł, że musisz się odlać, więc wyciągasz małego i lejesz, mówiąc, że cyt. "koło dupy mi to lata co inni o mnie myślą". A w aucie słuchaj sobie co tam sobie chcesz, nikomu nic do tego, czy to techno, Ich Troje czy Panthera.

nie każdy gofer to kupa

Ten to puszka z kupa w srodku - rdza mu wylazi z pod listew.

Chyba Ci oprawki w okularach rdza wzięła, synek.

http://www.youtu(...)LZLEf65M

Lał, taki golfik to marzenie

OMG
Jedno z najlepszych satyrycznych video jakie w zyciu widzialem

Echelon jeszcze w swoim życiu nie spodkałem nikogo kto by się lansował po przez taką muzę a po cichutku to raczej się nie da tego słuchać więc 50% MOCY
Z tym "koreczkiem" to mnie doskonale rozgryzłeeś
STATE OF LOVE & TRUST

hahahaha, złom Goolf 2 kosztuje teraz 1000 zł więc nie rób z ich właścicieli jakichś krezusów

o dżizaz, a co to za kupa ?

a gdzie ma blachy ? pewnie ma RNI i zdjął do zdjęcia