Czy w związku z tym dniem miasto lub organizacja narodowa planuje jakieś uroczystości ?


http://www.zolnierzewykleci.pl/?p=526




http://www.youtu(...)l7koBSII

A może sam coś wymyślisz i zorganizujesz?

planuje zorganizowac wystawe, to tyle co na razie moge napisac

Andrzejka nie czytaj, bo on nic nie potrafi sam z siebie

No nie potrafił bym podszywać się pod Rotmistrza. A na poważnie to zadałem pytanie? To chyba nic złego? Nawet dla takiego ciśnieniowca jak Ty.

Podszywam czy utożsamiam z postacią, której ideały są mi bliskie?
Poważnie odpowiedziałem, tak w jednym jak i w drugim poście.

Utożsamianie się to jedno, a przybieranie jego nazwiska to drugie.

"Andrzejek" to przybranie dziecinnej postawy? Czy chęc powrotu do dzieciństwa, ktorego się świadomie nie przeżyło?

Wybierz sobie, którą opcję wolisz, skoro wg Ciebie używanie nazwiska to podszywanie się.

Wydawałoby się, że inteligentnemu człowiekowi wystarczy wytłumaczyc raz i zrozumie skąd jest nick "Pilecki". Wydawałoby się... Realizując cele przybiera się nazwisko, pseudonim, nazwę, które patronują danym działaniom. Nieświadomych trzeba uświadamiac nawet i 100 razy, ciepliwie.

Ja rozumiem, że jak był sławny zagończyk Jerzy Dąbrowski "Łupaszko", to już nie mógł byc Zygmunt Szendzielarz "Łupaszko", bo to przybieranie, a nie utożsamianie.

Pilecki należał do ż. wyklętych, nawet teraz edukujesz się

Śmieszny jesteś. To moje prawdziwe imię a Pilecki nie jest twoim prawdziwym nazwiskiem. Tylko ślepy nie widzi różnicy. No ale fajnie się tłumaczysz

Andrzejek masz w dowodzie?

W mediach występuję pod imienim i nazwiskiem. Uczestniczę w "Projekcie Pilecki" po za tym w kilku innych akcjach, mam tworzyc na kazdą akcję inny nick jak chce coś napisac na forum? Ty pewnie byś tak robił, mnie wystarczy, jeden z którym utożsamiam się po kórym mogę byc kojarzony. Proste i logiczne.

Takim jak ty trzeba tłumaczyc wiele rzeczy

Ja używam jednego tego samego nicka od samego mojego początku na tym forum. Jak wiemy (przynajmniej Ja i Ty) to nie twój pierwszy nick

W mediach powiadasz, posługujesz się swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem. To takie przemycone chwalenie się? Jestem w mediach