witam, interesuje mnie sprzęt audio do auta ... co polecacie???

Odpowiem tak jak zazwyczaj odpowiada dobry prawnik. To zalezy. To zalezy ile chcesz pieniedzy wydac na car audio. To zalezy co masz zamiar zmienic. Czy same radio, czy radio + glosniki. Czy dodasz do tego jakas tube/ skrzynie basowa. Czy myslisz o wzmacniaczu. Itd. Napisz cos wiecej na ten temat, a na pewno ktos Ci doradzi.
Wg mnie podstawa to dobre radio. I jesli na poczatek nie masz za wiele kasy to zacznij od radia. Ja swego czasu mialem w samochodzie zamontowane radio Alpine IDA- X311. Po zalozeniu go od razu bylo mozna odczuc roznice miedzy seryjnym radyjkiem a tym.

radio skrzynie basowa i dodatkowe głosniki w połce juz mam... cos ostatnio wzmacniacz w skrzyni nie dawał rady az padł to sie kupiło nowy i teraz wlasnie chyba radio nie daje rady... chyba grubsza sprawa i się trzeba wybrac do kogos kto sie zna... wiosna idzie i musi dobrze dudnić

Z pierwszego twojego postu wynika że szukasz "dobrego" sprzętu audio, ale z drugiego wynika że już masz sprzęt tylko radio nie daję rady?

Jeśli ma dudnić to kup najtańszą tubę i będzie dudniało. Ale jeśli to ma grać to musisz napisać coś więcej.

W jakim to ma grać samochodzie? Jaki masz budżet? Co masz a czego nie masz? Jeśli już masz jakiś sprzęt to jakiej klasy?

Dobry wzmacniacz, dobre radio, dobre głośniki i kable to wszystko co potrzebujesz żeby dobrze sprzęt grał. Oczywiście wszystko z głową zamontowane i dobrze poprowadzone kable.

Ale jeśli faktycznie to ma tylko "dudnić" to kup tubę w Auchan za 150 zł i będzie w sam raz na Twoje potrzeby.

ps - jakby co to mam dobry wzmacniacz 4 kanałowy Infinity na sprzedaż. I jeśli chcesz dobre audio to mogę doradzić i zamontować.

Zapomniałeś o podstawowej rzeczy, czyli wygłuszeniu drzwi matami. Bez tego szkoda wyrzucać $$$ na nowe głośniki

dodatkowe głośniki w półce...... a wywal to w cholerę....
Uszy masz anatomicznie ustawione do wybierania dźwięków z przodu a nie od tyłu. tylko psujesz sobie odbiór.
1. podstawa to dobry głośnik zamontowany w mdf w wygłuszonych drzwiach. oczywiście zdecydowanie polecam zestawy odseparowane. można bez problemu znaleźć budżetowe markowe zestawy : helix, hertz, ground zero. Ja osobiście polecam powerbass - www.powe.pl
2. nie tuba.... tylko skrzynia z dobrym głośnikiem. tuba daje tylko LUP LUP. skrzynia dobrze zestrojona doda miłego basu- dobre na kręgosłup
3. wszystko pędzone wzmakami. może być 4 kanałowy - przód w trybie stereo, tył - mostek na bas.
4. pod wzmak kondensator. zdecydowanie pomaga.
5. zasilanie i masa do wzmaka - gruby kabel.
6. kable sygnałowe - ja osobiście mama blaupunkty w podwójnym oplocie i jestem z nich zadowolony - 5mb. koło 70 zeta kosztowały. ale to już kilka lat wstecz. więc teraz pewnie koło 100 zeta. I nie ma co na nich oszczędzać.
7. w radyjku końcówka mocy zupełnie bez obciążenia. wszystko puszczasz po niskiej na wzmaka. i Wtedy w zasadzie radyjko ma generować tylko ładny czysty sygnał na wzmak. Resztę robi wzmak i głośniki. Więc taka prawda: możesz mieć naprawdę średniej klasy radio, ale jeśli zainwestujesz w głośnik to o wiele więcej uzyskasz.
Oczywiście ta wyliczanka obowiązuje do dobrego dźwięku w aucie i dla słuchającego go wewnątrz.
A jeśli ma być łup łup na zewnątrz to dajesz jakiegoś piździnga, szybka w dół na zimnego łokcia i też będzie git.