Cześć. Zamierzam kupić toyote celice tylko nie wiem jaką. Która jest mniej awaryjna? Poniżej daje 2 linki z allegro. Proszę o pomoc.

http://alleg(...)382.html

http://otomo(...)196.html

Ciekawy przebieg 46 000 km w 12 letnim aucie.



Tu 220 000 km bardziej wiarygody przebieg przy tym samym roczniku 2000.
Mówią że są okazje

Bardziej chodzi mi o opinię o tych autach.

Krzysiek trudno jest doradzić oglądając zdjęcia , musisz auta sprawdzić w serwisie toyoty, sprawdzic je na komputerze.
Ja kupowałem opla od Niemca /przebieg 76 000 km 5 letnie auto/ i jak się okazało , opel był przekręcony o 50 000km. Nie ma reguły.

Co myślisz o tej http://alleg(...)855.html

Wolałbym jeśli już masz coś kupić to mazda 6.
Nie wiem czemu masz akurat smaka na te toyote

Mnie się to czarne podoba

najlepiej to wejdz na forum toyoty moze znajdziesz konkretnie celicy i tam popytaj, bo na tym forum wszystko wszystkim przeszkadza A uzytkownicy konketnego auta najlepiej ci doradza.

Jezeli chodzi o pierwsza to jest ona prawdopodobnie sprowadzona ze stanow (licznik w milach, automat), co jak dla mnie od razu ja skresla. Wiekszosc pojazdow sprowadzanych z USA jest po szkodzie calkowitej. Dodatkowo troche nie uczciwy sprzedajacy, szuka jelenia, bo skoro licznik w milach to przebieg powinien podac w przeliczeniu na kilometry, na nie jak w opisie "Przebieg (km): 220000". Jego przebieg na nasze to nie cale 360000km.

W przypadku drugiej to ktos przegial troche z cena. Nawet mimo przebiegu, ktory moze byc realny (latwo do sprawdzenia w ASO jesli, tak jak w opisie wyszstkie przeglady byly tam robione). Uzytkowany przez kobiete co tez dla mnei bardziej jest wada niz zaleta. Takie samochody z reguly maja zuzyte sprzeglo i nei rzadko wyryte dziury od obcasow.
Podejrzane jest tez, ze gosc ceni samochod, dba o niego, pisze w opisie, ze garazowany, a oddal go do komisu.

A juz tak ogolnie, to po zdjeciach i opisach ciezko cos wywnioskowac, na zdjeciach auto bedzie ladne, a z bliska bedzie mialo rysy, itp. Po prostu nie trzeba szukac okazji i kupowac najtanszego tylko znalezc, moze nawet troche drozszy egzemplarz (moze nie az tak jak ten drugi ) i pojechac go obejrzec, nawet jesli to bedzie kawalek do przejechania.

Kolega pyta wyraznie o TOYOTE CELICA a nie o kiepską mazde 6 A jak juz bym miał kupowac 6 to lepiej Mondeo bo to to samo a auto lepsze i solidniejsze od madzi .

a co kobiety sa jakies trendowate?? znam nie jedna kobiete co lepiej jezdzi od mezczyzn, samochody nie sa z pergaminu zeby od obcasow dziury sie robily. Co za ulanska fantazja, masakra........

Co do ceny za ta czarna toyote to koles przegiol z cena.

35tys za 12sto letnie auto to troche przesada.

Auto wizualnie ladne

A jaki te cuda mają napęd?

Przód czy tył?

zabawki z fwd. Silniki nie porywają, kiedyś prawie to kupiłem ale po przejażdżce zrezygnowałem. Poprzedniczka z turbo i 4wd jechała sporo lepiej

Kupując sprowadzany pojazd - ważniejszym od stanu tech. jest jego stan prawny Mechanikę naprawisz, zresztą czego oczekiwać po 12 letnim samochodzie ? Wady prawnej często nie usuniesz.
I nie sugeruj się, że zarejestrowany w Polsce, u nas zarejestrują nawet kradziony ...

Dla mnie auta powyżej 150 KM z przednim napędem to czysty szpan dla mistrzów prostej. Albo mistrzów sprintu spod świateł.
Na zakrętach taka moc a zwłaszcza moment obrotowy to pewne kłopoty.I jazda na wprost.
W nowych autach jest co prawda ESP.

harry - jak wobec Ciebie MONDEO jest lepsze od M6 to życzę powodzenia. Nie wiem jaką masz wyobraźnie - spójrz na opinie i ceny Mazda 6 rok 09/10 a Mondeo.
Ford nigdy nie dorówna japończykowi.
To są auta MADE IN NIPPON a nie europejskie badziewia

Akurat Mazda 6 to Nipponu nawet na pocztówce nie widziała...

(Oczywiście w Japonii też je produkują, ale na rynek wewnętrzny.)

A opinie to inna bajka - ludzie pamiętają stare, niezawodne Mazdy produkowane wyłącznie w Japonii, więc i nowe cenią wysoko.

Niestety.
Ale co prawda to prawda.
Chyba, że ma kierownicę z prawej strony, to wtedy jest szansa na NIPPONCZYKA.
Co prawda niewielka, ale jest.

Bo to jest to samo tylko Mondziak,który jest większy i tańszy w serwisie i ma więcej lepszych silników do wyboru i Mondziak jest sporo tańszy od mazdy o 30% a to juz jet niezła sumka.
Niestety magia japońców z lat 90 wciąż u "polańskiego robi niezłą robotę"
Aha i Mazda należy jeszce do Forda , ale Fordzina chce sie pozbyc udziałów w Madzi , chyba Fordzik nie widzi interesu ......

Chyba dokladnie nie wiesz o czym piszesz. Przejedz się jakims hot hatchem z 250 km i zmienisz zdanie - nie jest tak zle. Po prostu autem z przednim napedem inaczej sie jezdzi ale nie opowiadaj farmazonow ze tylko na wprost bo juz jak przycisniesz to leci do przodu sie nic nie da zrobic. No chyba ze takim kiepskim kierowca jestes ... Wes takie auto i pojedz na tor, wtedy pisz. No ale na torze pewnie w zyciu nie byles ... Oczywiscie nie ma co porownywac przednionapedowki z 250 km i np 250 km w 4 napedzie ale na codzien nie jezdzi sie tylko po torze i nie kreci czasow...

Feltd niestety kolega ma trochę racji.
Jeżeli jeszcze jest dobra szpera a nie elektroniczne g..o to daje radę np meganka r26 z pakietem cup - auto objeżdża w poznaniu seryjne evoX czy subaru.
Niestety smutna prawda jest taka że tą meganką polecisz w niemczech 200 i jest nerwowa i miota nią jak szatan, ta sama prędkość w evo X jest już przyjemnością bo napęd idzie na 4 łapy.
Niestety fizyki się nie oszuka i może nie 150 ale powyżej 200 koni bez dobrego napędu nie ma sensu upalać autka FWD. Jeszcze jak jednostka jest wolnossąca to obleciało bo zanim się napędził wozik już się ruszyło, w turbo zabawkach moment leci od dołu i auto potrzebuje delikatnego startu bo zostawia ślad na asfalcie.

M oze i kolega ma troche racji ale tylko troche i to bardzo przesadzone stwierdzenie wywołujace u mnie dusznosci ...

Wlasnie mialem na mysli chyba jedyny sluszny - megane RS - ze szpera. Wiadomo ze przy 200 nie jest juz wesolo ale mowie o zwyklej jezdzie na codzien - jezdzi sie szybko i cholernie pewnie, a takie teksty "nie da sie jezdzic" od kogos kto nigdy nie jezdzil troche mnie bawią. Na torze czasy oska bedzie krecic napewno gorsze i mniej pewnie sie zachowywac niz evo czy sti, ale jesli ktos szuka auta do jazdy na codzien w wmiare rozsadnych pieniadzach eksploatacyjnych ze tak powiem to chyba fajne rozwiazanie. A zabic sie nikt chyba nie zabije na pierwszym zakrecie bo sie "nie da jezdzic" ...

Panowie, nie wiem czy zauwazyliscie jaki offtopic zrobiliscie.
Zamiast opini o konkretnych egzemplarzach, zrobil sie temat o wyzszosci forda nad mazda i o wyzszosci rwd czy 4wd nad fwd.

Jest zadane konkretne pytanie. Moze koledze podoba sie buda, moze nie potrzebuje duzego auta, moze chec male auto, ktorym w razie potrzeby mozna bedzie komfortowo wyprzedzic.

Osobiscie mi przypadła do gustu czarna ale cena odlot. Sam stałem sie nie dawno włascicielem starszej wersji celicy 4wd GT-FOUR 2.0turbo (204km) i jestem baaaardzo zadowolony auto malina

A może wiem? Masz jakieś kwalifikacje do oceny tego co piszę?



Jeździłem 265 konnym i nie zmienię zdania. Zrobisz mi coś?



Jest to możliwe... No ale z mistrzem toru trudno dyskutować.




Nie pij więcej. Co to jest wes

Wbij sobie też do łba, że to "cywilny" samochód na "cywilne drogi" dla "cywila"