W naszym szalonym miescie pizzeri jest do bulu.
I wcale nie sa rewelacyjne.Rzygać sie chce.
Jedyna fiori jest w miare godna polecenia.
Ale taka pizze można samemu zrobić w domu.
Tanio tak samo,a ja mam metode i nietrzeba pieca do pizzy.

Miał być przepis na pizzę,a jest opis Twoich problemów gastrycznych.
Po co zakładasz nowy temat,skoro nie masz nic mądrego do powiedzenia?

Dla takich pajaców jak ty co sie przed kompem onanizują codziennie.

Wystarczy słowo poprosze i podaje przepisik warty wyprobowania.

Napisz przepis. (poproszę)

Przepis jak przepis podobny do wielu ale jest pewna metoda.

Ciasto:

1/4 kostki drożdzy mieszam z 0,5 szklanki wody lekko cieplej
1 dużą lyżką mąki i 1 łyżką cukru,najlepiej blęderem i odstawiam takie cudo do wyrośnięcia na 20 min w ciepłe miejsce(uwaga naczynie dać większe bo lubi wybuzować).
Do miski wsypuje mąke około 0,4 kg i dodaje 3 łyżki oliwy oraz sól 1 łyżke a następnie wspomniany wcześniej zaczyn i mieszam robiąc ciasto (jeżeli trzeba dodać troche mąki to dodaje aż ciasto jest dobrze zrobione,miętole około 10 min.
Ciasto dziele na bułeczki wielkości-troszke mniejsze jak kajzerka
posypuje mąką i odstawiam na godzinke do wyrośnięcia.
Piekarnik rozgrzewam na maxa i tu wspomniana metoda.
W piekarniku umieszczam płytkę ceramiczną taką jak sie na podłodze kładzie,
najlepiej żeby był gładka jakias bo lepiej umyć potem.
Ja mam o wymiarach 33/33.Płytka nagrzewa sie z piekarnikiem na maxa.
Ciasto wałkuje na jakiejś deseczce najlepiej płyta pilśniowa 50/50 cm.Grubość zależy od was ,Podsypuje oczywiście mąką żeby się nie przykleiło.
Ciasto gotowe.Nakładam pomidorki z puszki zmiksowanwe z oliwą(kilka łyżek)i 2 ząbki poskiego czosnku,oraz przyprawami(jak kto woli do smaku).Ser żółty na wierzch(najlepiej mozarella lub jakiś inny dobry bo w pizzeriach dają tanie g....o.I na ser co kto lubi.
Czyli składniki.Na koniec troszke sera na wierzch i całą pizzę
delikatnie ze wpomnianej deseczki wsuwam na nagrzana na maxa płytke w piekarniku.Jak piekarnik jest naprawde nagrzany porządnie to wystarcz 6-7 min i pizza gotowa.Ja testowałem normalne grzanie i z termoobiegiem ale całą robotę robi wspomniana płytka ceramiczna.

Jak bardzo wyrasta i jak z twardością ciasta po upieczniu? Jaka mąka?

Ciasto takie jak z dobrej pizzeri np.Fiori mi tam smakuje a mają piec palony drewnem, który pewnie ma ze 300 stopni.
Naprawdę dużo eksperymentowałem z różnymi przepisami z internetu i polecam ten przepis.
Wypróbuj.

Maka Poznańska tortowa typ 450.Kielce.

Moje zdolności kulinarne sa bardzo słabe, zazdroszcze zrobienia samemu domowej pizzy też bym chciała mnie już same drożdże przerażają ale fakt z Fiori pizza jest najlepsza i jestem wierna tylko tej pizzeri fakt, że pizze jadam raz na miesiąc bo jakby nie było jest to fast food, ale jak już zamawiam to tylko Fiori

Ja robię tak:


i jest zajebista

Gość rzeczywiście ma ciekawe przepisy i ciekawie gotuje.

ta pizza smakowicie wyglada

Wczoraj robiłem.
Mam meeeega trudny przepis.

2 szklanki mąki
10g drożdży
2/3 szklanki letniej wody
łyżeczka cukru
łyżeczka oliwy/oleju
pół łyżeczki soli

Drożdże rozpuścić w wodzie w cukrem, dolać do reszty, zagnieść. Jak się śpieszy to nie odstawiać, jak ma się czas to odstawić na 15 min. Udekorować czym się chce, piec 12-14 min w temp. 230*C.

Pizza w moim wykonianiu
2 szklanki mąki
10g drożdży
1/2 szklanki mleka
łyżeczka oliwy/oleju
pół łyżeczki soli
Drożdże rozpuszczam w mleku. Do miski wsypuje mąke i rozpuszczone mleko z drożdżami i solą. Wyrabiam ciasto, jak sie odrywa ciasto od reki przykrywam miske i czekam ok 20 min az wyrosnie. Na posmarowana olejem blaszkę rozciągam ciasto. Gdy ciasto jest na całej dugości blaszki samruje całość ketchupem łagodnym a póżnij to kto co woli.

Czas pieczenia 30-40 min w 200 stopniach. Jest pyszna

No to jeszcze mój przepis
Ciasto:
1 szklanka ciepłej wody,
2 łyżki oleju,
1 łyżka cukru,
1 łyżeczka soli,
50 gr drożdży,
2,5 - 3 szklanki mąki.

Drożdże rozpuszczam w ciepłej wodzie, następnie wlewam do miski, dodaję olej, cukier, sól. Całość dokładnie mieszam, następnie dodaję mąkę i wyrabiam ciasto. Miskę przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce na 30 minut do wyrośnięcia. Rozwałkowuję i wykładam na blachę. Na wierzch wedle uznania, czyli co kto lubi. Ja smaruję ciasto sosem pomidorowym, na to cebula, czosnek, kiełbasa, tuńczyk, papryka czy pieczarki - co mam pod ręką i na co akurat mam ochotę. Grubo startym serem żółtym posypuję na samym końcu.

Spróbujcie sami poeksperymentować z przepisami a gwarantuję Wam że już nigdy nie zamówicie żadnej pseudo pizzy z pizzeri, bo Wam nie będzie smakować.
A przy okazji samodzielnie robiąc pizzę wychodzi zdecydowanie taniej i wbrew pozorom szybciej.

Smacznego

Jak ktoś lubi miękkie uginające się ciasto po upieczeniu to trzeba dodać więcej drożdży.

Najprościej osiągnąć kształt koła- rozwałkować cienko ciasto, przyłożyć dużą miskę do góry dnem i odciąć nadmiar ciasta nożem.

Banały, ale jak rozmawiam z ludźmi realnie to wielu na to nie wpadło.

Ja też robię z tego przepisu. Jest super, chrupiące ciasto, nie ugina się pod ciężarem składników ;)

Przepis na pizze:
2,5 szkl mąki
5 dag drożdży
1 łyżeczka soli
1 łyżka cukru
1 szkl mleka letniego
6-7 łyżek oleju
Drożdże pokruszyć, dodać 1 łyżkę cukru+ 1 łyżka mąki+ trochę mleka- wymieszać i odstawić do wyrośnięcia.
Mąkę+ sól+ olej+ mleko wymieszać drewnianą łyżką, dodać zaczyn i wymieszać już ręką, wyrobić ciasto tak, żeby odchodziło od ręki. Można podsypać mąką jak będzie się bardzo kleić. Odstawić do wyrośnięcia.
Przepis jest od osoby, która pracowała w piekarni i na takim cieście robili pizzerinki i inne podobne.
Ze wszystkich wypróbowanych u nas nr 1. Do tego sos pomidorowy z domowego przecieru z ziołami. Pycha
Z tego ciasta robię też parówki w cieście.

Jeszcze pare przepisów i zrujnujemy stalowowolskie pizzerie.
Ale taka jest prawda,pizza to nieskomplikowana potrawa a nasze pizzerie mogły by sie lepiej starać.
Dawać np: szynke parmeńską lub chorizo zamiast najtańszej mielonki.
Nie wspomne o dobrej jakości serze żółtym lub innym .
A ceny każdy wie jakie są.
Stalowowolskim Pizzermenom (skrytożercom) mówimy NIE!!!!

Jak widzę,tym co jest najważniejsze w życiu wielu osób są pizzerie i kebabownie.
To jak w "tefałenie 24"transmisje z Watykanu i procesu matki Madzi.
Na okrągło.
Nic dziwnego,skoro monotonna i uboga dieta prowadzi do awitaminozy,a ta np.do choroby beri-beri.

Jusek kolego. Strzep sobie małego i naprawde udzielaj się gdzie indziej,
jak nic mądrego nie masz do powiedzenia na temat diety oraz jedzenia.

A pozatym nie nakręcaj Tematu.

Tak. Pizze kebaby i trawniki.

W wielu waszych przepisach nie ma wspominki o tym, że mozzarelle można nałożyć w połowie pieczenia.

Zupełnie nie rozumiem, po co odstawiać ciasto do wyrośnięcia, by je później wałkować Ciasto formuje się palcami w kształcie koła lub do innej formy, ale wałkować wałkiem ...dziwne? Pracowałem w pizzeri i pierwsze słyszę o "wałkowaniu" ciasta hi

Materbidy masz rację. Ale wałkowanie to domowy zamiennik profesjonalnego urabiania koła. Jak by w domu robić wszystko tak jak prawdziwa pizza każe to najlepiej jej nie robić bo piekarniki w kuchenkach się do tego nie nadają.