Cześć Wszystkim.
Mam takie pytanie - chodzi ktoś do medycznej szkoły policealnej na kierunek technik masażysta w Stalowej ? Jeśli tak, to powiedzcie proszę jak tam jest. Czy jest miła kadra nauczycielska, jaka panuje atmosfera i przede wszystkim, jaki jest tam poziom nauczania.
Pozdrawiam.

szkola jest fajna nauczyciele spoko na zajecia praktyczne klasa podzielona jest na 4grupy uczenie masazu polega na wzajemnym sie masowaniu praktyki sa od rana a po nich lekcje z czystym sumieniem moge ta szkole polecic

Ja tam bardzo nie polecam bo własnie z tego kierunku zrezygnowałam bo są bardzo duże wymagania trzeba znać cała anatomie człowieka prawie jak lekarz nauczyciele pilnują nie można ściągać na sprawdzianach. Nauczyciele nie dają żadnych materiałów każą sobie samemu robić notatki a później pytają czego nie ma w notatkach. Bo jak nauczyciel nie da notatek to nie wiadomo czego wymagają wszystko jest na slajdach z którego nie zdążysz wszystkiego zapisać. Zajęcia są od poniedziałku do piątku praktyki są 2 lub 3 razy w tyg. ja miałam po 3 lub 4 godziny praktyk i później lekcje. Cały czas pytają prawie codziennie z różnych przedmiotów A tak to nawet nie ma kiedy się uczyć bo cały tydz. szkoły a w soboty i niedziele to się nawet nie zdąży wszystkiego nauczyć.

...szkoda,żeby nie znać anatomii masując kogoś ...hmmm...a co to w sumie dla mnie za różnica idąc do masażysty i chcąc rozmasować kręgosłup czy lepiej --> kręgi szyjne ( o ile wiesz gdzie są) a ten mi jedzie po nerach ... .....hmmm...no żadna różnica ....



... no jak się chodzi do szkoły i nie można ściągać to już największa tragedia a szkoła jest do dupy i nauczyciele się na Ciebie chyba uwzięli ....


Na marginesie spytam Cię magda417 ile ty masz lat??? Bo z Twojej wypowiedzi wnioskuję,że albo za wcześnie rodzice posłali Cię do 1- szej klasy albo .... ....

szkola i ten kierunek jest bardzo fajny nauczyciele maja podejscie do ucznia zawsze sluza pomoca sa za darmo ksiazki do wypozyczenia w bibliotece i uczniowie biora notatki od nauczyciela nie trzeba samemu opracowywac takze polecam ten kierunek i ta szkole

Do anulka Ty to chyba jesteś fenomenem w nauce skoro tak piszesz. Moim zdaniem nauczyciel powinien uczyć tego, co jest przydatne w zawodzie, a nie mówić co innego, a pytać co innego bo to jest "upierdliwe". Nawet lekarz nie orientuje się dokładnie w anatomii człowieka, bo każdy z nich ma swoją specjalizację, przecież dentysta nie będzie leczył jajników u kobiety, a ortopeda udaru mózgu.W tej szkole natomiast żądają żeby masażysta znał lepiej od lekarzy anatomię człowieka, a to przecież przesada.Ty chyba nigdy nie chodziłaś do szkoły i nie wiesz co to nauka.A co do ściągania to wszyscy ściągają w pewnym rodzaju jest to, pomoc naukowa. Dlatego sądzę że ty z ledwością ukończyłaś szkołę podstawową bo nie wiesz jak jest w szkole średniej i na studiach. Poza tym jestem dużo starasz od ciebie. Jakbyś się raz zetknęła z takim nauczycielem,(co mówi co innego,a pyta co innego)to by ci szczęka opadła po za tym, nie weszłaś na właściwą stronę bo my tu nie oceniamy naszego postępowania i nie ubliżamy sobie nawzajem, a ty do tego dążysz i radzę abyś zmieniła stronę i udzielała porad na innej stronie tam gdzie o to proszą.

Proponuję zakończyć dyskusję z Magdą. Toż to jest jak rozmowa przedszkolaka z astronautą. Magdo, winszuję samych sukcesów, ale musisz dużo pracy włożyć. Jako przyszła Pani Doktor rozpocznij naukę od wysławiania się. Strasznie bełkoczesz, mało klarownie i niezrozumiale.

Aż tak to nie musisz lekarzy obrażać, że nie orientują się.
Dobrze się orientują ale to przekłada się na ceny (a to już inna bajka)
No to może ja Ci odpowiem.Po co na studiach lekarskich anatomia całego człowieka skoro(jak piszesz) ortopeda mógłby leczyć tylko kości....po prostu szkoda gadać...
Nie chciałabym aby masował mnie masażysta nie znający anatomii.
Masażem można zamiast pomóc to zaszkodzić powodując np. ucisk w nieodpowiednim miejscu, można doprowadzić nawet do zatrzymania serca jak naciśniesz nie wiedząc gdzie (ale tutaj trzeba z anatomii wiedzieć, który nerw za co odpowiada.
Masując kręgosłup można uszkodzić nerwy, bo nie wiesz skąd i w którym miejscu wchodzą/wychodzą nerwy(anatomia).
Przykładów można mnożyć, ale skoro wiesz lepiej to niewiele już Ciebie można byłoby nauczyć.

Nie czepiając się, ale jak tam u Ciebie z j. polskiego było?
Jak w szkole podstawowej, średniej, na studiach?
Zbyt duże wymagania nauczycieli czy brak szacunku do przedmówczyni powodują , że piszesz z małej litery?

Wyjaśniam, abyś do mnie nie pisała o poradach.
Porady udzieliłam wyżej odnośnie anatomii, która jest masażyście "nie"przydatna.

Pomoc naukowa, z której powinnaś się nauczyć a nie przepisywać na sprawdzianie.

I tego się trzymaj również w swoich postach.

Co to za dyskusje na ty forum.Dziewczyny, przecież to nie egzamin maturalny żeby zwracać uwagę na styl pisania, interpunkcje i.t.d. Z tego co czytam, to magda417 nie pisała do moyra3 ani do Sasha Grey tylko do anulka, więc po co te aluzje.Ja ze swej strony popieram magdę. Długo pracuję w tym zawodzie i śmiało mogę powiedzieć, że to co mnie nauczyli w szkole, a co pokazała praktyka-to dwie różne rzeczy. Człowiek dopiero uczy się tak naprawdę jak podejmuje pracę.

"eugenia" coś Twoje wypowiedzi zalatują mi wypowiedziami magda417.
Czy mam może rację?
Czy może to siostra pisząca za Ciebie Madziu?

.... pewnie tak... hehe...

No niestety Ip nie kłamie, rozdwojenie jaźni

Ahahhahaha dobre, masażystka bez znajomości anatomii, na dodatek zakłada drugie konto i próbuje się wybielić.
Polecam wiztyę u psychologa - serio.