Posty: 52
Dołączył: 28 Cze 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wczoraj kupując wędlinę w mathiasie w rozwadowie poprosiłem panią ... o pokrojenie polędwicy sopockiej na grubsze plasty bo dla małego dziecka,pani pokroiła,zawineła w woreczek,rzuciłem okiem ok,jeszcze kupiłem inne wyroby,zapłaciłem ,podziękowałem.a dzisiaj rano przy sniadaniu wyciągam z woreczka polędwice, świeżutką ,pachnącą a w środku między tymi plastrami STARA,OBSUSZONA,MOŻE TYGODNIOWA POLĘDWICA !!! wniosek wczoraj zostałem oszukany bo pół polędwicy było świeżej a pół starej ,nienadająej się do zjedzenia i PERFIDNIE PODANEJ ! NIESTETY niemiałem możliwiści odwieżć tego zakupu bo niemieszkam w rozwadowie.dla mnie to OSZUSTWO . PATRZCIE NA RĘCE PAŃ SPRZEDAJĄCYCH W ROZWADOWSKIM MATHIASIE !!1
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 284
Dołączył: 25 Lip 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W Centrum w mięsnym też się to zdarza czasami
|
|
Posty: 787
Dołączył: 17 Sie 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To samo we fracu koło centrum 4 i we fracu koło toyoty.
|
|
Posty: 280
Dołączył: 7 Lip 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
We fracu w centrum 4 tak samo, kupiłem kiedyś w piątek wędline a w sobote rano okazało się że wędlina cuchnie, jest obslizgła nawet pies nie chciał jeść, wnosek - jak widać wszędzie nas dymają na wędlinach.
|
|
Posty: 866
Dołączył: 8 Maja 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A czego wy sie spodziewaliscie. Oni musza sprzedac wszystko co maja, wiec rzecza normalna jest, to ze na wierzchu zawsze sa strsze produkty a swieze pod spodem albo na zapleczu. Zawsze beda dawac najpierw starszy towar. |
|
Posty: 190
Dołączył: 20 Wrz 2011r. Skąd: jbvcfgjbv Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Na ul.Przemysłowej jest hurtownia mięsna można sobie samemu wybierać.
vggbjcn |
|
Posty: 5016
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Kiedyś niestety mathias w rozwadowie byłnajlepszy w okolicy, stało się w mega kolejkach.
Rok temu zasuwałem tam specjalnie po zachcianki ślubnej i po którymś razie spasowaliśmy. Parówki po dwóch dniach były śliskie, kiełbasa brzydko pachniała po 3ech. Wędliny nie są już tak dobre jak kiedyś. Szkoda. "Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 174
Dołączył: 10 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Zapewne słyszeliście o FIFO. Więc to jest FIFO w czystej postaci
|
|
Posty: 496
Dołączył: 3 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
robię zakupy we fraku ( centrum 4 ) ale nie zdarzyło mi się jeść czegoś co cuchnie czy jest obślizgłe...być może dotyczy to podejścia do stałego klienta
|
|
Posty: 87
Dołączył: 1 Paź 2009r. Skąd: Nisko RNI Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT robię zakupy we fraku ( centrum 4 ) ale nie zdarzyło mi się jeść czegoś co cuchnie czy jest obślizgłe...być może dotyczy to podejścia do stałego klienta Zapewne. W każdej dziedzinie jesteś wyjątkowy, nawet w sklepie dostajesz lepszą chabaninę niż cała reszta pospólstwa. Zdrowia! |
|
Posty: 496
Dołączył: 3 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
jakbym jadł coś co śmierdzi napewno na forum bym ostrzegł Ciebie i innych by tu i tu nie kupować !
|
|
Posty: 40
Dołączył: 30 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
We fracu,mathiasie,czy innych sklepach mięsnych myślę,że to kierowniczki karzą pracownikom podrzucać starsze wędliny do świerzych i na pewno nie robią one (pracownice) tego z własnej woli,ani z przyjemnością,ale pod presją utraty premii.
Sielanka |
|
Posty: 3
Dołączył: 24 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To samo we fracu na niezłomych kupilam wedline i parowki pytałam sie czy sieze to pani prosto w oczy mi powiedział swiezutkie dzis otwarte . przyszłam do domu chiałam dziecku dac a te parowki nie nadawały sie do jedzenia poszłam by zwrucic to mi przy kasie powiedzieli ze reklamacji nie uwzgledniaja po odejscu od kasy i kartke mi pokazała na monopolowym . po odejscu od kasy reklamacji nie uzgledniaja . to co ja mam przy kasie sprawdzac co mi pani wsadziła w papier z wedlin .
|
|
Posty: 762
Dołączył: 7 Sty 2008r. Skąd: RST/RNI Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jeśli nabyliśmy towar zapakowany oryginalnie przez producenta (np. w słoiku, paczce, pudełku, puszce, kartonie, butelce itp.), reklamację musimy złożyć w ciągu 3 dni od dnia otwarcia opakowania. Natomiast w przypadku, gdy kupiony produkt jest sprzedawany luzem(np. owoce, warzywa, ciasta, mięso, wędliny czy sery na wagę), wówczas nasze wątpliwości i zastrzeżenia co do jakości towaru trzeba przekazać sprzedawcy niezwłocznie w terminie 3 dni od daty sprzedaży lub otrzymania produktu, jeśli zakupiony został na przykład w internetowym sklepie spożywczym.
Zgodnie z ustawą z dnia 11 maja 2001 r. o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia, za wprowadzanie do obrotu towarów spożywczych o niewłaściwej jakości zdrowotnej lub zepsute podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 (art. 49 pkt 1). Jeżeli sprawca (producent czy sklep) działa nieumyślnie, podlegać będzie grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Grzywną można też ukarać w przypadku wykorzystywania do produkcji żywności artykułów przeterminowanych. A tutaj cały artykuł jak reklamować żywność: http://www.spozy(...)ych.html Czym różni się parlamentarzysta od dziwki? Dziwka jak dostanie pieniądze to spełnia życzenia klienta. |
|
Posty: 762
Dołączył: 7 Sty 2008r. Skąd: RST/RNI Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT To samo we fracu na niezłomych kupilam wedline i parowki pytałam sie czy sieze to pani prosto w oczy mi powiedział swiezutkie dzis otwarte . przyszłam do domu chiałam dziecku dac a te parowki nie nadawały sie do jedzenia poszłam by zwrucic to mi przy kasie powiedzieli ze reklamacji nie uwzgledniaja po odejscu od kasy i kartke mi pokazała na monopolowym . po odejscu od kasy reklamacji nie uzgledniaja . to co ja mam przy kasie sprawdzac co mi pani wsadziła w papier z wedlin . Czy informacje wywieszone w sklepie tj. "towar przeceniony nie podlega reklamacji", "po odejściu od kasy reklamacji się nie uwzględnia" są skutecznei pozbawiają mnie prawa do reklamacji? Sprzedawca nie może skutecznie wyłączyć ani ograniczyć uprawnień konsumenta. Informacje o wyłączeniu odpowiedzialności nie pozbawiają zatem prawa do reklamacji. (Art. 11 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego /Dz. U. Nr 141, poz.1176 z poźn. zm. /) http://www.pozna(...)451.html Czym różni się parlamentarzysta od dziwki? Dziwka jak dostanie pieniądze to spełnia życzenia klienta. |
|
Posty: 352
Dołączył: 1 Marz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
CYTAT To samo we fracu na niezłomych kupilam wedline i parowki pytałam sie czy sieze to pani prosto w oczy mi powiedział swiezutkie dzis otwarte . przyszłam do domu chiałam dziecku dac a te parowki nie nadawały sie do jedzenia poszłam by zwrucic to mi przy kasie powiedzieli ze reklamacji nie uwzgledniaja po odejscu od kasy i kartke mi pokazała na monopolowym . po odejscu od kasy reklamacji nie uzgledniaja . to co ja mam przy kasie sprawdzac co mi pani wsadziła w papier z wedlin . BZDURY TU OPISUJESZ !!!! jak masz paragon zawsze zwróca ci kase albo wymienia towar!!!!! nie wierze ze ktos powiedzial ze masz sprawdzic wedline przy kasie !!!!kompletna bzdura !!! Mialam kiedys przypadek w sklepie Frac ze pasztet nie pachnial pasztetem panie zawolaly kierowniczke i bez problemu zwrocono mi kase innym razem cytryny kupione w siatce w srodku byly zgnite tez zwrocono mi kase i z przeprosinami.Wiec nie opisuj na forum takich glupot.100% nie mialas ze soba paragonu i to twoj problem. |
|
Posty: 306
Dołączył: 28 Paź 2011r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mi wczoraj doliczyli 3,60 za szynkę, której nie kupowałam. Myślałam, że kody pomyliła lecz kupowałam 5 rzeczy a nie 6. Trzeba bardzo pilnować. W Tyzanie w Rozwadowie kiedyś policzyła mi 10g ciastek za, które zapłaciłam 12zł
|
|
Posty: 477
Dołączył: 27 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
najgorsze nie jest to że czasem trafi się wedlina w koncowym okresie przydatnosci do spożycia, tylko to że w sklepach świadomie sprzedaje sie wedline długo po terminie ważności, umytą naoliwioną i odpicowaną. I dotyczy to pewnie 90% sklepów, albo więcej.
|
|
Posty: 41
Dołączył: 30 Sie 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Zawsze to łatwiej we własnych sklepach sieciowych wypchnąć stary towar. A gdzie myślicie sprzedają tzw "zwroty"? Wierzycie, że nie odbierają z zewnętrznej sieci sprzedaży tego co w chłodniach zalega?
Co karme dla psów z tego robią? |
|
Posty: 670
Dołączył: 7 Gru 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Tutaj można poczytać coś w podobnym stylu http://super(...)o-w.html Jak to dzisiaj przeczytałam to naszła mnie tylko jedna myśl - jak tak można? przecież ci sprzedawcy, kierownicy itd. to też ludzie, też zapewne nie chcieliby jeść starych wędlin i serów, to dlaczego godzą się na takie sytuacje? Nie ogarniam. Ja bym tak nie mogła.
Dorastając w tym kraju trzeźwiejemy z marzeń - K.Ś. |
|
Posty: 2
Dołączył: 22 Sie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wystarczy luknąć cze obsługa sklepu robi zakupy na wędlinach lub mięsie.Jeśli załoga kupuje to jest to towar oki.
|
|
Posty: 866
Dołączył: 8 Maja 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Wystarczy luknąć cze obsługa sklepu robi zakupy na wędlinach lub mięsie.Jeśli załoga kupuje to jest to towar oki. Tak wlasnie. A nie wpadlas na to, ze pracownice moga zakupy robic jak sklep jeszcze jest zamkniety. To raz a dwa. Pracownice moga sobie brac swieze wedliny i miesa, nie te z gablot. |
|
Posty: 61
Dołączył: 26 Paź 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Żona pierwszy raz kupiła w MATIASIE flaczki i mięso do flaczków na świeta. Do tej pory kupowała we Feaku i nie było nigdy problemy. Nie wiem co ja podkusiło na ten Matias. I własnie robimy rosół bo flaki z miesem sa do wywalenia. Dałem psu troche w miskę i tez nie chce się chwycić.Flaki śmierdza jakos dziwnie a mięso po ugotowaniu ma kolor czerwony jak płaszcz świetego mikołaja. Porazka te wyroby z Matiasa NIGDY WIECEJ TAM NIC NIE KUPIE!!!!! Mam jeszcze zamrożone te flaki w zamrażarce jak ktoś ma psa wszystko jedzącego to niech da znać chetnie oddam bo duzo tego jest. Mielismy mieć sporo gości , a teraz rosół bedą musieli z kury jesć tak się załatwiłem.
|
|