NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »
Nowy Temat Odpowiedz
Filtr cząstek stałych, w ford c-max
Posty: 135
Dołączył: 23 Lut 2011r.
Skąd: Nisko
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 5 Kwie 2013r. 11:48  
Cytuj
Witam , jeśli Ktoś mógłby mi pomóc to byłbym wdzięczny, zderzyłem się z informacją że mój ford c-max posiada filtr cząstek stałych i teraz moje pytania:
1. Jak stwierdzić że filtr jest już zapchany? nie świeci się żadna kontrolka ale ponoć jak się zaświeci to może być już za późno, czy to prawda?
2. Ile kosztuje ewentualne usunięcie tego cholerstwa z samochodu?
3. Jak postępować żeby spróbować usunąć syf z filtra samemu i nie mam na myśli chemikaliów itp. sposobów , ponoć można to w jakiś sposób przepalić, proszę o konkretną rade.
4. Po jakiej ilości kilometrów przejechanych można się spodziewać problemów, ja mam przejechane 170 tysięcy , rocznik auta 2007.

PS: dla niezorientowanych napisze że koszt wymiany filtra to nie mniej niż 4 tysiące złotych w porywach nawet do 10 tysięcy.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Kwie 2013r. 11:48  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Kwie 2013r. 12:00  
Cytuj
Najlepszym i najtańszym rozwiązaniem będzie usunięcie tego dziadostwa z jednoczesnym pogrzebaniem w elektronice, żeby ci komp nie wszedł w tryb awaryjny w związku z wykryciem nieprawidłowości.

Najlepiej to zrobić w dobrym warsztacie mającym doświadczenie w modyfikowaniu elektroniki sterującej silnikiem.

Polecam zapytać tutaj:
http://www.chojnacki.com.pl/

Spytaj jeszcze tu:
http://www.godula.pl/

Lepiej wydać 2-3 tys. za profesjonalne wybebeszenie tego dziadostwa i ustawinie elektroniki niż się potem męczyć i w efekcie stracić jeszcze więcej na czyszczenia, wymiany, większe spalanie i cały związany z tym dyskomfort.

Pamiętaj!!!
Musi być przeprowadzona ingerencja w elektronikę bo bez tego samo usunięcie to będzie jeszcze większa katastrofa niż jazda z tym dziadostwem.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 32
Dołączył: 25 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Kwie 2013r. 12:13  
Cytuj
czesio73

1.Nie wiem jak ma ford ale większośc producentów samochodów posiada wgląd nasycenia filtra w swoich interfejsach diagnostycznych.Kontrolki z reguły się zaświecają jeśli pojazd potrzebuje przejsc w tryb wypalania owego filtra.
2.W okolicach 1500zł ale to trzeba szukac indywidualnie bo trzeba go usunąc mechanicznie i programowo czyli dezaktywowac w sterowniku silnika !!
3.Jeśli się nic nie dziej nie zaświeca się kontrolka to znaczy że jest dobrze i nie szukaj wydatków !!
4.Przebieg nie jest wyznacznikiem a warunki robiąc długie trasy można pewnie i 300 000 tyś po mieście na krótkich odcinkach filtr jest nie dogrzany i bardzo szybko się zabija .

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Kwie 2013r. 12:24  
Cytuj
CYTAT
czesio73
4.Przebieg nie jest wyznacznikiem a warunki robiąc długie trasy można pewnie i 300 000 tyś po mieście na krótkich odcinkach filtr jest nie dogrzany i bardzo szybko się zabija .


I to jest właśnie głupi choć oczywisty warunek - musisz robić często trasy a w polskich warunkach nie jest o to łatwo.
Nawet jak się nie jeździ mało ale czesto w cyklu miejskim to trzebaby specjalnie wyskakiwać na tracę co jakiś czas.

Ponadto warunki miejskie nie powodują niedogrzania filtra tylko nie ma w nich czasu na wypalenie sie osadów bo to trwa jakiś czas i wymaga pracy silnika przy podwyższonych obrotach (tryb emeryta odpada) i przy zwiększonej dawce paliwa co powoduje podniesienie temp. spalin.

To dziadostwo spowodowało, że najnowsze diesle już od kilku lat nie notuja spadku zużycia paliwa a jeszcze przyczynia sie wręcz do jego wzrostu - pokrętna ta "ekologia".

Może i są gorsze czy lepsze warianty filtrów ale 90% aut z tym dziadostwem to są w PL używki z nieznanym bliżej przbiegiem a to generuje kłopoty i wydatki.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 2857
Dołączył: 17 Maja 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Kwie 2013r. 12:49  
Cytuj
zadzwon o tu:

603 422 922 - Kuba

60km od stalowy z dozywotnia gwarancja :]

Sprzedam
iPhone 6 64GB Gold
nowka sztuka w zafoliowanym pudelku, cena 2700 do negocjacji- wiadomosc pw
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 32
Dołączył: 25 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Kwie 2013r. 12:56  
Cytuj
Nie łatwiej było podac linka http://www.dv-t.pl/

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 2857
Dołączył: 17 Maja 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Kwie 2013r. 13:17  
Cytuj
widocznie nie bylo mi latwiej skoro podalem numer telefonu, prawda?

Sprzedam
iPhone 6 64GB Gold
nowka sztuka w zafoliowanym pudelku, cena 2700 do negocjacji- wiadomosc pw
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 135
Dołączył: 23 Lut 2011r.
Skąd: Nisko
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 5 Kwie 2013r. 18:48  
Cytuj
dziękuje za pomoc, mam jeszcze jedno pytanie, jak to ktoś zauważył wyciąć to dziadostwo można zawsze, nawet jak się zapcha na amen, a ile trzeba przejechać autem kilometrów lub ile minut trzeba jechać żeby taki filtr się wypalił z syfu, ponoć trzeba jechać jakiś czas na dobrze rozgrzanym silniku i z odpowiednią wysokością obrotów, najlepiej na niskim biegu no i jak stwierdzić że filtr jest już czysty, czy jest na to jakiś sposób?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »