Zastanawiam się nad zerwaniem umowy tv z multimedia i przesiadke na cyfrowy polsat. Słyszałem że przy burzach czy śnieżycach z talerza nie ma sygnału. Mam kablówke i takie sytuacje w ciągu wielu lat zdarzały się bardzo rzadko. Jak to jest z talerzem? Czy jest bardziej podatny na złą pogodę niż sygnał z multimedii? W koncu, na końcu każdego kabla jest antena.

Przy dobrze ustawionej czaszy (min. talerz 80) nie powinno być żadnych niespodzianek.

Im większy talerz tym lepiej. Standardem dla HD jest 80 cm ale można zamontować 90 cm dla pewności. Jak będziesz miał dobrze ustawioną czaszę i stabilnie zamontowany uchwyt to rzadko kiedy są zaniki sygnału. Wiadomo jak pada mokry śnieg i oblepi czaszę to niestety ale sygnału nie odbierzesz. Przy bardzo dużych opadach deszczu (grube krople,bardzo intensywny opad) mogą się zdarzyć chwilowe zaniki. Ostatecznie wydaje mi się że zaniki mogą występować mniej więcej tyle razy co w kablówce Nie ma się co zastanawiać tylko montować czaszę sat

ja w n (teraz juz nc+) mam talerz 80 i przez dwa lata nigdy nie mialem problemu z obrazem. Mam porownanie z kablowka i jak dla mnie cyfrowa tv ,jest lepszej jakosci

Ja mam "nc+" z talerzem 80 cm i przy bardzo intensywnych opadach śniegu, ostatniej zimy, nie miałem żadnych kłopotów z obrazem i dźwiękiem. Szczerze powiedziawszy, będąc abonentem osiedlowej TVK miałem takie kłopoty częściej. Jeszcze teraz "nc+" się zreflektowała, że założyła sobie pętlę na szyję, tak że i ofertę mają całkiem przyzwoitą. Brak tylko sportowych kanałów Polsatu. Oj brak. Zamieniłbym tę skandaliczną i prostacką polską Ekstraklasę na mecze siatkówki. W ciemno.

Dzieki za opinie. W poniedziałem wypowiadam tv z multimedii bo to co oni oferują to jest jakaś kpina.