Witam, jest ktoś, kto zdradza swoją narzeczoną z inna dziewczyną, która ta ma męża, dzieci i nie jest ze Stalowej Woli. Ostatnio ten chłopak który zdradza zajął się kolejną dziewczyną tym razem ze Stalowej Woli :/
piszę o tym , bo znam tego chłopaka i jego narzeczoną, ale boje się, że jak jej powiem o tym w prost, to wyjdzie że ja jestem wrogiem ...
narzeczona tego chłopaka jest mu wierna i bardzo go kocha i właśnie w tym jest problem .... wiecie o co chodzi ;/
Pomyślałam żeby powiadomić o zdradzie męża tej dziewczyny z po za Stalowej ale nie wiem jak, bo nie chcę żeby było wiadomo,że to ja
Po prostu szlak mnie trafia jak widzę co się dzieje .Pomóżcie, doradźcie.

SZNUR

Jest 2 wyjscia

Albo powiedziec Jej prosto w oczy jaka jest sprawa

Albo sie tym wogole nie zajmowac.

ja bym Ci "zdradził" tajemnicę ów rozwiązania.. "nie ruszać kupy bo będzie smród" Ale też mi szkoda tej dziewczyny i powinna się dowiedzieć, napisz mi na PW kontakt do niej to niej to ją uświadomię..

Wyślij jej smsa z pre paida za 5 złotych i wyrzuć kartę

Po co jeszcze inwestować 5zł ?

Najprosciej wpisac tu na forum imie tego kolesia i tej dziewczynie dac namiary na to forum, zeby przeczytala.

Wtedy jak madra dziewczyna to mu powie ze opinie o nim znalazla na forum, a nie od kogos.

ten dupek myśli, że ona go tak kocha, że od niego nie odejdzie, jednym słowem "on ma za dużo w du..." boje się, że ona będzie bardzo cierpieć. Może lepiej zrobić coś, żeby on tego pożałował i ta dziewczyna która ma męża,ona jest pewna, że jej mąż się nie dowie.

No ktoś cierpiał będzie, nie ma wyjścia.. /albo pocierpisz teraz albo przez reszte życia..

Jeśli przyjaźnisz się z ta zdradzaną dziewczyną to ja bym powiedziała jej prosto w oczy, bo gdybym to ja była tą nieświadomą a potem dowiedziałabym się że Ty wiedziałaś i mi nie powiedziałaś to dopiero wtedy bym miała do Ciebie pretensje i żal (tak sobie myślę...nie wyobrażam sobie nie powiedzieć tego mojej przyjaciólce gdybym wiedziała, że jest zdradzana). Jeśli jej powiesz to wydaje mi się, że pretensje nie będzie miała ona do Ciebie (jeśli jest mądra) tylko co najwyżej on, że ukruciłaś mu zabawę. Takie jest moje zdanie.

Prawdziwych przyjaciół nie oszukuje się, więc jeśli wiesz o czymś czego ona nie wie po prostu jej powiedz, tym samym okaże się czy jest twoją przyjaciółką czy też nie. Znając życie i postępowanie płci męskiej, osobnik zdradzający zrobi wszystko aby wykazać, że to inni kłamią z przeróżnych przyczyn. prawda jest prawdą, jeśli potrafisz udowodnić ową prawdę nie zastanawiaj się tylko ukaż ją.

Dokładnie

O proszę, jaka piękna ekipa znudzonych donosicieli.

Do Mesjasza.Czy chciałbyś być zdradzany?
Jak to jest,że wszyscy wiedzą a zainteresowani dowiadują się ostatni?Tak się utarło,że zdrajcom się łatwiej żyje,ponieważ większość kpi z tej pokrzywdzonej strony.Tak nie powinno być i każdy z nas o tym świetnie wie.

A jakby Ciebie narzeczona zdradzała na lewo i prawo to co? Nie chciałbyś wiedzieć? Dałbyś w pysk kumplowi za to że Ci powiedział? Bo nie chciał patrzeć jak żyjesz w nieświadomości?

Przyjaciółka A. mojej mamy była w takiej sytuacji (chodziło o koleżankę A., przyjmijmy X.). Najgorsze w tym wszystkim było to, że wiedzieli WSZYSCY, X była obgadywana, wyśmiewana (w środowisku osób dość wysoko postawionych, +45), a sama nic nie wiedziała. I przyszedł ten moment, kiedy w końcu się dowiedziała. Miała ogromny żal, że wszyscy wiedzieli i nikt jej nie powiedział.
Nie znam tej zdradzanej dziewczyny, więc nawet nie jestem w stanie domyślić się, jak może zareagować.
Jednak jeśli masz na to NIEZBITE dowody, to przedstaw jej je. Wiadomo, że "słyszałam", "widziałam" może być potraktowane jako akt wrogości. Powodzenia :

ok, ale fajnie by było coś zrobić żeby osoby zdradzające pożałowały tego . Niestety nie znam nr.tel. męża tej dziewczyny która go zdradza z moimi znajomym.
Ja znam tego gościa który zdradza tą dziewczynę i jego narzeczoną ale nie tak, żebym mogła jej o tym powiedzieć, nie jesteśmy przyjaciółkami tylko znajomymi. Jej narzeczony na pewno ją zdradza.

A wiesz, z kim ta dziewczyna się przyjaźni? Może warto z tą osobą porozmawiać.

a może im trzeba coś zrobić takiego, żeby nie byli tacy pewni, że ujdzie im to na sucho. Niech oni też za to zapłacą, może do niego trzeba się odezwać albo do męża tamtej,tylko nie mam nr.tel.
Wiem mniej więcej gdzie tamta franca mieszka.

Widzę, że pół forum zaangażowało się poważnie w związek nieznanej niewiasty i przeciętnego dupczyciela. Od rana siedzicie i rozkminiacie co zrobić aby amant przestał machać fajką na lewo. Gratuluję autorce tematu kreatywności, na pewno Twoja przyjaciółka byłaby zadowolona, że wrzucasz przed publikę kogo posuwa jej wybranek. Masz "jaja" to zadzwoń i jej powiedz wprost. Na kiego roztrząsać temat wśród zorientowanych, którzy pytają ile kosztuje taxi lub gdzie kupić tanio tuję?

Gdzie są podane jej dane?

Nigdzie. Napisałem hipotetycznie. W 2011 roku moni1 szukała na forum wsparcia w zakresie urozmaicenia życia seksualnego ze swoim facetem. Dziś, ******* się do kogoś, kto bez forum potrafi sobie takie życie urozmaicać.

Żródło: http://stalo(...)d=660893

Mesjasz to pojechales po bandzie.

Ja męża nie zdradzam, a i tak jestem najgorszym co go spotkało. 8 na 10 znajomych (mężatek)pos..wa się jak leci. Wiem bo się chwalą. Jedna nawet była w ciąży z -chyba- mężem i nie przeszkadzało jej to. Zastanawiam się czy to nie chodzi o jedną znajomą - ta mężatka. Daj jej opis wyglądu. Wszystkie te znajome mają poszanowanie od mężów - morał - Kur.y zawsze mąją lepiej. Robole i parobki jak ja nie mają czasu na zdrady, a i tak dostają opier..

Mesjasz, pierdoły gadasz, sam tracisz czas na wyszukiwanie starych brudów
Matylda, podejrzewam, że mężowie nie lepsi...