Zwrócił ktoś uwagę jadąc rano do Rzeszowa lub z Rzeszowa o godzinie 10.30 w Jeżowem, na stojące na poboczu Renault Kangoo należące do GDDKiA, które prawdopodobnie cykało fotki. Kto jechał z góry, na pewno nie zwrócił uwagi, a kto pod górę już mogło mu się rzucić. Auto stało w takim miejscu, aby ludzie sami "wpadali" i jestem prawie pewien, że każdy kto jechał rozpędzony z górki leciał najmniej 80 km/h, a za chwilę był znak "teren zabudowany". W tym miejscu można było narobić zdjęć w ciągu minuty na 1 tys. zł.

No tam jest najlepsze miejsce na fotki.

Jadac od STW w strona Rzeszowa to malo kto ma ponizej 80km/h


Niema fotoradaru to stoi GDDKiA

Najwyzszy czas

Jak juz cos to GITD
https://www.youtube.com/watch?v=CVF2D4rmv1M

jeszcze troche to otwierajac lodowke wyskoczy policjant z radarem.... masakra zero prewencyjnego dzialania. Wszystko z nienacka aby zdic kase od kierowcy. NA widok oznakowanego przynajmniej ludzie zwalniaja a na tak zamaskowane nie reaguja i gdzie tutroska o bezpieczenstwo??

A w tym, że ten kto zapłaci kilka stówek na drugi raz 2x się zastanowi czy warto prędkość przekraczać.

tak ale dopiero jak dostanie mandat, ale jak ma trase 700km i na setnym km trasy pstryknie mu fotke cos oznakowanego ewentualnie jakas alfa go zlapie to zaloze sie ze reszte trasy bedzie juz jechal wolniej zeby nic wiecej nie wychaczyc, a jak jedzie dalej nieswiadomy ze mu COS zdjecie zrobilo to popierdziela dalej... zero troski o bezpieczenstwo, zero!

Oj jełopy jedne , goście tam montowali nowy radar i własnie go testowli , od jutra bedzie stał piękny żółty fotoradar i pstrykał fotki

"Popierdziela" dalej a po trasce wraca do domciu a później przychodzi rachunek za szaleństwo.

Wg. tego co piszesz i uznajesz, że alfa i mobilne radary są prewencją to już powinniśmy jeździć przepisowo. Taka metoda jest stosowana od przynajmniej 15 lat i niewiele się zmienia. Przyszedł czas na zmianę metody.

Dokładnie. Około południa nie było tam nic. Po 18:00 radar stał już na swoim miejscu, wraz z dwoma autami, jedny na żółtym sygnale świetlnym i nawet ów radar zabłyskał do mnie w momencie, w którym go minąłem. Jechałem od Rzeszowa, zatem jeżeli była to reakcja na mój pojazd (zaraz przejechał kolejny i był kolejny błysk), to znaczy, że radar robi foty w obu kierunkach (skierowany był na Nowosielec). Mam tylko nadzieję, że panowie go testowali i dzisiaj żadne zdjęcia nie trafią do galerii sław, bo powiem szczerze, że mijając go depnąłem nieco, żeby nabrać prędkości przed wzniesieniem i w duchu zaśmiałem się pytając, czy mi pstryknie. Pstryknął. Czy to było śmieszne uczucie? Chyba nie ;P Pozdrawiam.

Jeśli mówimy o bezpieczeństwie w kontekście przekraczania prędkości,to co powiedzieć o radiowozach Policji?
Zawsze jeżdżą szybciej niż powinni(chyba że suną w patrolu i policjanci uważnie się rozglądając, szukają obywateli przestępców).
Przez wsie to normalnie niekiedy fruną,a bynajmniej nie jadą"na bombach".
Może montować im rejestratory?

No tam to skarb panstwa sie wzbogaci a raczej urzedasy
Kazdy tam cisnie z tej górki bo ladny kawalek drogi a tu zonk
Ale przeciez to niechodzi o zarobki tylko o bezpieczenstwo!! paranoja

Gdzie masz tam ładny kawałek drogi? Coś się zmieniło? To zwykła wąska droga.

Jeśli chodzi o nie oznakowane samochody ITD to jeżdżą (często w Zarzeczu) lub stoją 3 sztuki:
1: żółty Renault
2: czarny Mondeo
3: czarny Fokus
Jeśli stoją (dotyczy wszystkie nie oznakowane pojazdy w tym POLICJI) w zabudowaniach, mają włączone światła i silnik, to zawsze można (uprzejmie) donieść na 997 że łamią przepis o ruchu drogowym. Jeśli stali by na kogutach włączonych to są na interwencji i maja prawo do tego żeby stać z włączonym silnikiem powyżej 1 minuty.

No chyba nie jedziesz z tej gorki przepisowo 50 bo sie nie da
Nie mowie ze to jakas ekspresowka tyle ze to takie specyficzne miejsce gdzie szybko kierowcy narobia sobie zdjec

Z górki każdy grzeje stówką aż miło

Moim zdaniem-jak by go postawili przy skrzyżowaniu przyznał bym im rację, że ma on na celu poprawę bezpieczeństwa mieszkańców Jerzowego.Natomiast w tym miejscu gdzie stoi, ma on mieć tylko i wyłącznie jedno zadanie dojenie kasy.

I fotoradar z głowy.

http://rzesz(...)ica.html

Może takie sytuacje doprowadzą do tego,że kierowcy będą zwalniali na widok odpowiednich znaków tj. teren zabudowany, ograniczenie prędkości itp.Oby tak było, bo z kulturą jazdy jesteśmy w ciemnej d....

Kolejny video-radar stoi już na skrzyżowaniu Kopki-Krzeszów , jadąc od Rudnika schowany sprytnie za tablicą . UWAŻAJCIE !

Z głowy? A jak kierowca będzie za szybko jechał i zabije jakiegoś dzieciaka to też będziesz taki szczęśliwy?

Na tych co jeżdżą przepisowo nawet 500 dodatkowych radarów nie robi wrażenia. Zmień myślenie.





Kolejny....

Zgadza się, jadąc od Rudnika w stronę Leżajska nie widać go w ogóle.

Nie wiem dlaczego ale mam takie odczucie ze w tych miejscowościach fotoradary będą systematycznie unieszkodliwiane i uśmiercane w najróżniejszy sposób.

W Kopkach to on powinien dawno stanąć, tylko trochę wcześniej...

brawo dla was niedzielni kierwcy i ci ktorzy na codzien smigacie hulajnoga chyba popierac inicjatywe drogich fotoradarow, zycze wam aby nikt z waszej rodziny, bliskich, przyjaciol ani tym bardziej wy nie znalezlibyscie sie w sytuacji choroby gdzie szpital czy placowka medyczna nie posiada sprzetu na operacje badz tez srodkow bo panswto wydaje publiczne pieniadze na radary dzieki ktorym tłuste matoły wożą sie jak krolowie.
takie rzeczy tylko w polsce

Ja napisałem to jako kierowca, obecnie 35-40 tyś km rocznie. Wcześniej pracowałem na samochodzie dostawczym. Trasy Katowice,Chrzanów i południowa strona.

Ja Ci życzę aby nikt (kto zapie....a przez tereny zabudowane, bo nie stosuje się do znaków) nie potrącił Ci nikogo bliskiego. Każdemu tego życzę.

Takie rzeczy nie tylko w Polsce, gdy by kultura jazdy, przestrzegania przepisów była na porządku dziennym, być może też bym miał coś przeciw radarom. Na chwile obecną jestem za tym aby "leczyć" tych z ciężką nogą i brakiem wyobraźni.

Sytuację można odwrócić.
Życzę Tobie by nikt z Twojej rodziny, bliskich, przyjaciół ani tym bardziej Ty nie znalazł się w sytuacji gdy kierowca, który czuje się bezkarnie leci przez teren zabudowany 90 km/h a teren po za miastem 120 km/h potrąca i zabija bliską Ci osobę.

Lub jeszcze inaczej...... gdy Ty lecisz sobie spokojnie przez wieś 90 km/h i potrącasz dzieciaka.


I co?