NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »
Nowy Temat Odpowiedz
1 2 »
Czysta Stalowa Wola, F16

Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/stalowem/stalowemiasto.pl/pub/edytor/xcode_forum.php on line 285
~~f16
ff
Wysłany: 10 Lut 2009r. 19:46  
Cytuj
jesli chcesz mieszkac w czystym miescie.NIe zniszczonym i zasmieconym srodowisku.Miec wplyw na dzialania zmierzajace w celu poprawy ochrony przyrody Napisz.
alex_64_(at)_interia.pl


KLUB CZYSTA PLANETA

 
 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2009r. 19:46  
Cytuj

 
 
 
 
~~F16
ff
Wysłany: 10 Lut 2009r. 19:48  
Cytuj
alex_64@interia.pl

 
 
 
 
~~ELF
ff
Wysłany: 10 Lut 2009r. 19:48  
Cytuj
??????????????????????????????nie wiem

 
 
 
 
~~assan
ff
Wysłany: 10 Lut 2009r. 19:56  
Cytuj
od pisania to jeszcze nikomu się czysto nie zrobiło. KONKRETY PROSZĘ I TO NA FORUM. szukasz adresów mailowych do spamu czy co?

 
 
 
 
~~F16
ff
Wysłany: 10 Lut 2009r. 20:23  
Cytuj
Szukam osob ktorzy dostrzegaja problemy zwiazane z szeroko pojeta ochrona srodowiska.Totalnie zasmiecone miasto.Plamy oleju na parkingach.Zniszczone ,wypalone 100letnie drzewa w dolinie sanu,wszech ogarniajace smieci roznego rodzaju na terenach zielonych okolicy Stalowej Woli.Duzo jeszcze by pisac.
Jesli by powstala grupa ludzi majacych te same cele moglaby zasadniczo wplynac na czystosc naszego miasta i okolic.

 
 
 
 
~~assan
ff
Wysłany: 10 Lut 2009r. 20:36  
Cytuj
ok. na pewno wielu takich jest (ja też) ale w jaki sposób chcesz wykorzystać ten potencjał? może by tak zaangażować kogoś z władz miejskich? taki lokalny lobbing może coś i zdziała a bez "wtyki" to pewnie sciana

 
 
 
 
~~F16
ff
Wysłany: 10 Lut 2009r. 20:46  
Cytuj
nie chcialbym sie tutaj rozpisywac o mojej wizji i innych szczegolach.Nie jest to wygodne miejsce do tego celu.
chodzi mi bardziej o rodzai sondy zainteresowania mieszkancow tym problemem.Dzieki za zainteresowanie.GG-3476991

 
 
 
 
~~assan
ff
Wysłany: 10 Lut 2009r. 21:04  
Cytuj
dobra. konspira, wizje... niech tam - ludzie piszcie. się zobaczy co z tego będzie. nic (chyba) nie tracicie. mie to interesuje - to do sondy.

 
 
 
 
~~yurek
ff
Wysłany: 11 Lut 2009r. 15:46  
Cytuj
Blebleble.
W rzece San ryb nie jest co raz mniej, gdybys sie choc troche interesowal to wiedzialbys o tym, ze w jej starorzeczach, ktore sa corocznie zalewane wodami Sanu zyja bobry, co raczej jest znakiem czystosci wody.W lasach okolicznych smieci jest bardzo niewiele, a jesli nawet to jakies drobne odpady komunalne powstale poprzez ludzi ktorzy sie przemieszczaja w celach rekreacyjnych. Szkodliwych odpadow przemyslowych i duzej ilosci odpadow komunalnych nie spotykam w okolicznych lasach. Jezeli za zanieczyszczenie uznajesz wypalone drzewa, to juz tylko krok od uznania za szkodliwe blyskawic, deszczu i slonca.

 
 
 
 
~~F16
ff
Wysłany: 11 Lut 2009r. 22:02  
Cytuj
CYTAT
Blebleble.
W rzece San ryb nie jest co raz mniej, gdybys sie choc troche interesowal to wiedzialbys o tym, ze w jej starorzeczach, ktore sa corocznie zalewane wodami Sanu zyja bobry, co raczej jest znakiem czystosci wody.W lasach okolicznych smieci jest bardzo niewiele, a jesli nawet to jakies drobne odpady komunalne powstale poprzez ludzi ktorzy sie przemieszczaja w celach rekreacyjnych. Szkodliwych odpadow przemyslowych i duzej ilosci odpadow komunalnych nie spotykam w okolicznych lasach. Jezeli za zanieczyszczenie uznajesz wypalone drzewa, to juz tylko krok od uznania za szkodliwe blyskawic, deszczu i slonca.



Nie wiem czy znasz San sprzed 20 lat?Pelen takich gatunkow rzadkich ryb jak swinka ,certa,jaz a zlapanie 30 kg.suma
nie bylo rzadkoscia.Jesli chodzi o bobry to zyja teraz nawet w centrum Wiednia w parku miejskim.Jesli ich czlowiek nie zabija to radza sobie bardzo dobrze i w nie najczystszej wodzie.A co do czystosci okolicy to chyba nie tymi sciezkami chodzimy.Ja znam mnostwo miejsc z syfem roznego rodzaju.
Te wypalone drzewa o ktorych pisze zostaly zniszczone przez ludzi -podpalaczy,nie przez burzowe blyskawice.
Otworz szerzej oczy ,wiecej zobaczysz.
hej

 
 
 
 
~~rybak
ff
Wysłany: 12 Lut 2009r. 17:10  
Cytuj
ja do najmlodszych nie naleze ale pamietam co za ryby w sanie plywaly.lowilo sie sumy po 50kg,jazie,leszcze brzany,klenie.
Nikt nie wracal z pusta siatka,Nieraz pol bloku jadlo sanowe ryby,To bly clote czasy.Mimo ze wszyskie scieki z miasta z calem syfem wpadaly do miasta.Nazywalismy San --rzeka plywajacych kondomow---Teraz woda niby czysta ale ryb znowu brakuje.Jak tu zyc???

 
 
 
 
~~ada
ff
Wysłany: 12 Lut 2009r. 19:38  
Cytuj
a jaam na ryby chodze i zawsze cos zlowie.
a tak na marginesie czy ktos wie gdzie zyja bory w poblizu stalowej woli?

 
 
 
 
~~yurek
ff
Wysłany: 12 Lut 2009r. 19:59  
Cytuj
Taak znam San sprzed 20lat i musze Ci powiedziec, ze jak Sarzyna puszczala scieki to nie dalo sie tam wysiedziec. Ryby kleniowate mozna sobie bez problemu zlowic i obecnie, a ze zageszczenie wedkarzy jest x razy wieksze to i trudniej, ryby takze przyzwyczaily sie do tradycyjnych przynet i nie daja sie oglupiac kolorowym kwiatkiem i kawalkiem chleba. Bobry mozna spotkac na Brandwicy, a 20lat temu mozna bylo sobie o nich pomazyc, a jezeli twierdzisz ze obecnie woda jest bardziej zanieczyszczona niz 20lat temu to dalej nie mam ochoty pisac.

 
 
 
 
Posty: 497
Dołączył: 30 Sty 2009r.
Skąd: stalowowolunia
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 12 Lut 2009r. 22:00  
Cytuj
CYTAT
Taak znam San sprzed 20lat i musze Ci powiedziec, ze jak Sarzyna puszczala scieki to nie dalo sie tam wysiedziec. Ryby kleniowate mozna sobie bez problemu zlowic i obecnie, a ze zageszczenie wedkarzy jest x razy wieksze to i trudniej, ryby takze przyzwyczaily sie do tradycyjnych przynet i nie daja sie oglupiac kolorowym kwiatkiem i kawalkiem chleba. Bobry mozna spotkac na Brandwicy, a 20lat temu mozna bylo sobie o nich pomazyc, a jezeli twierdzisz ze obecnie woda jest bardziej zanieczyszczona niz 20lat temu to dalej nie mam ochoty pisac.


Woda była brudna to fakt zarumieniony ale pamiętam jak punktem orientacyjnym dla wędkarzy był " śmierdziel " potluczony i wszyscy byli szczęśliwi good

Dzisiaj na pewno woda jest czystsza ok ale jest tak jak piszesz.
Wędkarzy przybyła cała armia zdegustowany a od kiedy PZW straciło potężne dotacje budżetowe nie ma komu sponsorować zarybiania płynących rzek sciana

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~rak
ff
Wysłany: 14 Lut 2009r. 14:01  
Cytuj
[cytat][cytat]Taak znam San sprzed 20lat i musze Ci powiedziec, ze jak Sarzyna puszczala scieki to nie dalo sie tam wysiedziec. Ryby kleniowate mozna sobie bez problemu zlowic i obecnie, a ze zageszczenie wedkarzy jest x razy wieksze to i trudniej, ryby takze przyzwyczaily sie do tradycyjnych przynet i nie daja sie oglupiac kolorowym kwiatkiem i kawalkiem chleba. Bobry mozna spotkac na Brandwicy, a 20lat temu mozna bylo sobie o nich pomazyc, a jezeli twierdzisz ze obecnie woda jest bardziej zanieczyszczona niz 20lat temu to dalej nie mam ochoty pisac-----------------------------------------
Jesli chodzi chodzi o czystoosc wody w Sanie to sprawdzielem w wiarygodnych zrodlach ze jest klasy IV to znaczy ze jest nieodpowiednia i zagraza bytowaniu wszelkich ryb,Jest jeszcze na koncu klasa V.Koniec zycia w rzece.Mowie tu o Sanie w okolicach Syalowej woli.W gornym odcinku Sanu jest duzo lepiej.JESLI CHODZI o zageszczenie wedkarzy 25 lat temu na sanie ,ciezko bylo znalezc miejsce na brzegu .w niektorych miejscach ludzie stali przy sobie.A rzadko kto mial pusta siatke.----------Chyba nie za czesto chodziles w tamtych czasach nad San??

 
 
 
 
~~kol
ff
Wysłany: 14 Lut 2009r. 14:09  
Cytuj
CYTAT
a jaam na ryby chodze i zawsze cos zlowie.
a tak na marginesie czy ktos wie gdzie zyja bory w poblizu stalowej woli?



Na wiosne tamtego roku widzialem bobra ale niestety zdechlego.
Co najciekawsze w miejscu oddalonym od centrum 10 min jazdy.
W mijscu tym bylo chyba siedlisko bobrow na drzewach wkolo byly slady ich zerowania.
CIEKAWE CZY O TYM WIEDZA LOKALNE SLUZBY OCHRONY SRODOWISKA STALOWEI WOLI?????

 
 
 
 
~~tomek
ff
Wysłany: 14 Lut 2009r. 16:20  
Cytuj
Klasa IV jakosci wod - wody niezadowalającej jakości, spełniające wymagania określone dla wód powierzchniowych kategorii A3, w których wartości biologicznych wskaźników jakości wody wykazują, na skutek oddziaływań antropogenicznych, zmiany jakościowe i ilościowe w populacjach biologicznych.
Wyniki te sa z 2006roku i sa sporzadzone wybiorczo, oceniane sa inne parametry dla roznych rzek, coz z tego, ze teoretycznie San do Soliny jest w 2giej klasie skoro nie oceniono zawartosci azotanow, azotynow, czy BZT5, poreszta ocenie podlega woda okresowo i odpowiednio dobierajac okresy pobierania probek mozna otrzymac rozne wyniki koncowe. 20lat temu nikt nie mowil o badaniu zawartosci chloru, metali ciezkich czy azotu w wodzie i bylo wszystko ok, teraz pomimo ogromnego postepu w kierunku ochrony srodowiska wodnego doszukujecie sie zagrozenia. Nie polecam bezkrytycznie wierzyc w publikowane wyniki, a troche pomyslec.

 
 
 
 
~~kol
ff
Wysłany: 14 Lut 2009r. 16:39  
Cytuj
[cytat]
Wyniki te sa z 2006roku i sa sporzadzone wybiorczo, oceniane sa inne parametry dla roznych rzek, coz z tego, ze teoretycznie San do Soliny jest w 2giej klasie skoro nie oceniono zawartosci azotanow, azotynow, czy BZT5, poreszta ocenie podlega woda okresowo i odpowiednio dobierajac okresy pobierania probek mozna otrzymac rozne wyniki koncowe. 20lat temu nikt nie mowil o badaniu zawartosci chloru, metali ciezkich czy azotu w wodzie i bylo wszystko ok, teraz pomimo ogromnego postepu w kierunku ochrony srodowiska wodnego doszukujecie sie zagrozenia. Nie polecam bezkrytycznie wierzyc w publikowane wyniki, a troche pomyslec.[/cytat


Sam niestety nie posiadam laboratorium wiec musze troche poserwowac.San dolny KLIV czystosc wody zaczerpnolem z wielu roznych publikacji.Zreszta patrzac na San np.latem Wydaje sie wodna pustynia bez zycia.
Kiedys idac wieczorem widzialo sie mnostwo splawiajacych ryb i zerujacych na powierzchni .To chyba swiadczy o ilosci ryb .
Nie wiem czy ten ogromny postep ochrony wody jak piszesz dotarl do rzeki SAN!!!!!!!!!!!

 
 
 
 
~~tomek
ff
Wysłany: 14 Lut 2009r. 17:39  
Cytuj
Nie na pewno nie dotarl, dlatego wszelkie oczyszczalnie sciekow komunalnych od Przemysla do Stalowej i oczyszczalnie przyzakladowe sa zbednym elementem krajobrazu. Warto tez poczytac wyniki analiz inspektoratow ochrony srodowiska, da sie zauwazyc prawidlowosc, ze bardziej zanieczyszczone sa rzeczki bardzo male, a czego sie spodziewac po Sanie w okolicy stalowej do ktorej przez kilkaset kilometrow splywaja wody z innych ciekow.
Co do ilosci splawiajacych sie ryb to chyba nie chcesz porownywac obecnego okresu zimowego do wspomnien z poprzednich lat i cieplych letnich wieczorow. Rowniez warto zauwazyc, ze ryby migruja i szukaja optymalnych miejsc dla bytowania i nie mozna oczekiwac, ze przez xx lat bedzie to akurat "smierdziel" albo "ciepla" , nie ma sie tez co dziwic, ze spacerek od oczyszczalni do mostu nie przyniesie efektow w postaci kilkukilowego leszcza. Trzeba wiedziec gdzie zeruja ryby i tyle. Liczba czlonkow PZW w 1950 -35tys w 1998 700tys, rzeczywiscie nie ma roznicy, warto tez zapoznac sie z iloscia zarybien w tym okresie. Kazdy problem na wiele aspektow i skupianie sie na jednym prowadzi do populizmu.

 
 
 
 
~~???
ff
Wysłany: 14 Lut 2009r. 19:10  
Cytuj
Moje obserwacje splawianych ryb dotycza miesiecy maj-wrzesien2008 i poprzednich lat.Dziwne ze wszystkie gatunki ryb postanowily wyemigrowac z okolic Stalowej woli.Problem
jest nawet z zlowieniem uklejki na zywca.
Zlowienie certy,swinki,jazia jest teraz rzadkoscia .
Czy scieki so pochodzenia lokalnego czy pochodza z rzek wplywajacych to dla zycia rzeki nie ma znaczenia.
Fakt-San na wysokosci Stalowej woli jest brudny.
Nie wiem jaka jest ilosc teraz i byla wedkarzy w PZW ale nad sanem ta ilosc lowiacych wedkarzy jest x razy mniejsz niz przed 20 laty.

 
 
 
 
~~yurek
ff
Wysłany: 14 Lut 2009r. 19:47  
Cytuj
10lat temu chodzilem na spinning jesienia od oczyszczalni do cieplej i spotykalem ze 2-3 osoby albo i nikogo, jedynie na cieplej jak zawsze spotkanie towarzyskie. Teraz chodzi sporo wiecej osob, wiec nie wiem skad bierzecie takie informacje, ze jest mniej wedkujacych. Jakies 7lat temu na cieplej jeden gosc wyciagnal 2 sumy ponad 30kg, wiec jak widac da sie. Ryb teraz moze i jest malo, lub trudniej je zlowic, ale jezeli ktos twierdzi, ze woda jest bardziej zanieczyszczona niz 20lat temu to po prostu smiech. Kiedys wszystko bylo lepsze, to nic, ze jak sie rozbieralo leszcza to smierdzial chemikaliami i mial niebieskawe mieso, bylo cudownie.

 
 
 
 
~~sen
ff
Wysłany: 15 Lut 2009r. 21:35  
Cytuj
CYTAT
CYTAT
a jaam na ryby chodze i zawsze cos zlowie.
a tak na marginesie czy ktos wie gdzie zyja bory w poblizu stalowej woli?



Na wiosne tamtego roku widzialem bobra ale niestety zdechlego.
Co najciekawsze w miejscu oddalonym od centrum 10 min jazdy.
W mijscu tym bylo chyba siedlisko bobrow na drzewach wkolo byly slady ich zerowania.
CIEKAWE CZY O TYM WIEDZA LOKALNE SLUZBY OCHRONY SRODOWISKA STALOWEI WOLI?????



Ja tez widzialem w lecie nad Legiem na burdzach.
Pewnie ich jest wiecej w naszej okolicy.ciekawe czy sa pod ochrona?wykrzyknik

 
 
 
 
~~lowczy
ff
Wysłany: 16 Lut 2009r. 11:00  
Cytuj
CYTAT


Ja tez widzialem w lecie nad Legiem na burdzach.
Pewnie ich jest wiecej w naszej okolicy.ciekawe czy sa pod ochrona?wykrzyknik



Trzeba ich odstrzelic.Gryza drzewa,topia pola,kretuja w walah
przez nich jest powodz

 
 
 
 
1 2 »
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »