Masz chyba problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Ja mówię o KULu, ale głównym!!! Nie o jego stalowowolskim wydziale zamiejscowym!

Studiowałem na KULu, ale w LUBLINIE (to takie miasto na północny wschód od Stalówki) i wiem, kto jeździ do Stalówki prowadzić zajęcia (co prawda chałtura, ale nazwisko jest nazwisko). Odnośnie wychodzenia moim szanownym umysłem poza osiedle w stalówce to tak się składa, że od wyjazdu na studia to w stalówce bywam na święta

Także w tej chwili piszę z innego miasta (podobno największe w tym kraju) i wiem, że dyplom KUlu coś tam jednak znaczy. (Zaznaczam, że skończyłem kierunek, który na KULu bardzo mocno stoi, jest to jedna z najlepszych katedr w Polsce).

Natomiast co do tych naukowców - poczytaj kim jest np. prof. K. Oleś albo kim był prof. Czerkawski. Takich ludzi jest sporo, tyle, że są mało znani w powszechnej świadomości, bo zajmują się raczej niszowymi sprawami, których motłoch nie doceni.

Znany był, ale naukowiec z niego marny. Nawet w kraju, z którego pochodził jego nauki ludzie mają daleko gdzieś... W szczególności dotyczy się to zachłannego i zakłamanego polskiego duchowieństwa.

a żebyś skisł...

Jan Paweł II jest największym autorytetem w dziejach Polski i świata i też należał do polskiego duchowieństwa..

mówiąc coś takiego obrażasz wiele ludzi a po za tym twoje idiotyczne gadanie na temat duchowieństwa nie ma znaczenia czy ten plac zabaw bedzie czy nie

nie wrzuca sie wszystkich do jednego wora

Widać jakim autorytetem jest dla Ciebie JP2. Pierwsze co robisz, to obrażasz osobę o poglądach innych niż Twoje.
Jeśli JP2 był takim autorytetem to dlaczego mało który polski katolik pamięta i stosuje jakąś jego naukę? Większość zna tylko jego opowieść o kremówkach.

źle precyzujesz,kogoś się ocenia że jest autorytetem po tym co sobą prezentuje a nie po tym jak inni się odnoszą do niego..

dla Ciebie jest autorytetem??

dla mnie JPII nie jest autorytetem

Jakiś bidny komuch próbuje tu jeszcze fikać i wciskać zardzewiały komunistyczny kit. Na szczęście to już relikt. My budujmy wolną Polską bez komuszego zakłamania, które tylko atakuje propagandą. Niech żyje Polska. Nie damy się.

coś tam. coś tam to robi tez pewna pani poseł z PiS\'u :]
Dyplom uczelni ma znaczyć wiele a nie \"coś tam\".
KUL lubelski nie różni się praktycznie niczym od tego w Stalowej Woli.
Co do osób wymienionych - żenada i tyle.
Świadczy o tym chociaż jego stanowisko jako promotora do takich prac jak \"Zaburzenia widzenia i ich leczenie a poczucie jakości życia\". Temat o wszystkim i o niczym....
O prof Czerkawskim rozpisywał się nie będę gdyż nie wypada.

Wiesz, nie znam Cię i pewnie nigdy nie poznam, więc i oceniać nie chcę,ale życzę osiągnięcia poziomu takiej żenady.

Stanowisko międzynarodowego konsultanta ds. badawczo-terapeutycznego podejścia konfrontacja z sobą to jednak moim zdaniem całkiem niezłe osiągnięcie. Ale co ja tam wiem, toć marny magister po KULu jestem, Pan pewnie po jakiejś WSE ze Stalowej, więc co ja tu głupi będę dyskutował...

Zakładam, że są tu ludzie na pewnym poziomie.

Oto krótka wyliczanka badaczy z zakresu prawa i administracji (kanonicznego nie ma sensu wymieniać bo to niszowa dziedzina), którzy pracowali lub pracują na KUL: Zdyb, Łączkowski, Granat, Safjan (byli bądź obecni sędziowie TK), Fundowicz (prezes Stowarzyszenia Edukacji Administracji Publicznej w Polsce i członek rady legislacyjnej przy premierze), Kuryłowicz, Dębiński, Poźniak-Niedzielska, Głuchowski, Skubisz, Wąsek, Skrętowicz, Cioch, Pogonowski, Skoczylas, Świtka, Antonowicz, Kuś, Widacki, Grześkowiak, Papierkowski, Dudek, Misztal, Mezglewski, Smoleń, Kość, Policastro, Szajkowski, Bar, Górski, Krukowski, Rudnicki, Stanisz, Chrzanowski, Flaga czy Strzembosz. O przedwojennych nie ma co wspominać, Martyniak, Klonowiecki, Pazdro czy Longchamps de Berier to dalekie czasy.

Pewno teraz usłyszę, że to nazwiska jakich wiele, itp.

znawco ty robisz doktorat na sgh czy co żeś taki przemądrzały??

a pozatym zanim powiesz że ta uczelnia jest do d**** czy inna to wiec że nie skończona uczelnia ale kierunek robią z Ciebie kogoś...

Pewnie nic nie robi, bo w przeciwnym wypadku miałby trochę pokory...

aaa niech sobie tam robia co chca.. i tak tam mało kto chodzi!! same zule z waniami na ławkach

Czarne rece precz od Jordana.
Zoatawcie stalowolskim dzieciom

Może bardziej konkretnie.
Co cię tak szokuje?
Fragmenty statutu KUL-u?

Masz na myśli np. Bendera?

Poniżej fragment jego życiorysu:

W latach 1970-1975 sprawował funkcję prodziekana, a w latach 1981-1987 dziekana Wydziału Nauk Humanistycznych tej uczelni. Od 1969-2002 był kierownikiem I Katedry Historii Nowożytnej na KUL.

W latach 1973-1977 zasiadał w radzie Lublina.
Od 1976 do 1980 był posłem na Sejm PRL VII kadencji.
W 1985 wziął udział w zbojkotowanych przez działaczy związanych z Pierwszą "Solidarnością" wyborach do Sejmu.
Sprawował mandat posła na Sejm PRL IX kadencji do 1989.

i co sie go tak czepiasz? masz lepsze osiągnięcia? zadrościsz?

Oto klasyczny przykład komuszej propagandy. Jeszcze jakiś niedobitek próbuje się ciskać i niszczyć wszystko wokół siebie. Pewnie zaraz dostanie zadyszki i nawet nie będzie miał siły wydać srebrników za szczucie.

Osiągnięcia?????

Kolaboracja z władzami PRL-u i czerpanie przez wiele lat z tego materialnych korzyści to są wg Ciebie osiągnięcia?

Chodzi o Wielgusa, Życimskiego i innych agentów?

ale o co ci dokładnie teraz chodzi, o to że ktoś 30 lat temu byl agentem, czy nie lubisz kulu czy jest inny powód?


jestem przekonany że większość ludzi którzy sprawowali władze w uczelniach przed i zaraz po 89 współpracowały...

ale co związku z tym?

uczelnia chce się rozbudowywać w stw i bardzo dobrze!

dobrze że kul a anie jakaś wse czy olympus czy cokolwiek innego...

wszystkie prywaciaki są tyle warte co zeszłoroczny śnieg

Nie sądź gówniarzu innych według swojej miary.

Obrażasz ludzi, którym do pięt nie dorastasz.

Z Tobą więcej dyskusji nie będzie, bo na tym poziomie możesz sobie dyskutować z równymi sobie.

Widać, jak bardzo komuna wyprała gościowi mózg i odebrała zdolność myślenia. Teraz powtarza tylko komusze slogany i jątrzenia. Myli ofiarę i kata. Precz z komuną.

haha teraz to możesz tylko psioczyć na stalowe miasto i tyle hehe psiocz psiocz

a Ty możesz obrażać nauczycieli akademickich z kulu?
popatrz na swój poziom

studiowałeś na lepszej uczelini niż kul że masz tak prawo mówić?

cóż.. może jesteś kolejnym ekonomistą

hehe

Dr na Uniw. Warszawskim jest Karol "Meleks" Karski oraz wielka przeciwniczka UE prof. K. Pawłowicz. Do tego księży zatrudniają (x F. Longchamps de Berier).

Łatwo wyciągnąć jedno nazwisko czy nawet kilka i pokazywac nie wiadomo co ....

Dziwne, że do mojego wczorajszego postu nikt się odniósł, zabrakło wiedzy czy umiejętności ...