Posty: 4
Dołączył: 6 Lip 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam, od jakiegoś czasu w moim mieszkaniu są robaki, sąsiadka też je ma. Sąsiedzi z góry i z dołu też ale jakoś nikt nie może się odważyć coś z tym zrobić . Ja mam już dość nerwowego spania z myślą że coś po mnie chodzi i użerania się z nimi, tylko nie wiem co mam zrobić, gdzie się udać .Doradźcie !!!!
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Robaki... no tak i wszystko jasne. Może odrobaczanie pomoże? Albo jakiś środek na robaki? Najlepiej udaj się do kogoś, kto Ci pomoże.
Poszperałem trochę i znalazłem nieco w sieci, Wikipedia podaje: "Robaki (Vermes) – w zoologii, przestarzały termin określający wyróżniany dawniej w systematyce organizmów typ bezkręgowców, który zawierał robaki płaskie (płazińce) i robaki obłe (obleńce), a także wstężniaki i pierścienice[1]. W większości przypadków są to pasożyty, np. tasiemce, owsiki, glisty ludzkie, czy pijawki." Napisz dokładnie, czy są to pijawki czy owsiki czy glisty ludzkie. Na każdy przypadek podaje się inne leki! Pozdrawiam. |
|
Posty: 499
Dołączył: 8 Cze 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Zależy co to jest za robak.
Czy w Twoim przypadku - robak to chodzi o karalucha, prusaki czy też mrówki czarne lub faraonki? Proponuję, jeżeli blok "spółdzielniany",podejść do nich i zgłosić. Lub też zamówi kogoś do odrobaczenia i zapłacić za swoje mieszkanie. On będzie wiedział co to i czym to zwalczyć ;) Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez |
|
Posty: 804
Dołączył: 17 Paź 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
I jak już znajdziesz sposób, to koniecznie napisz czym udało Ci się toto zwalczyć, bo też chcę kupić jakąś trutkę. W mojej klatce też są robaki, a najgorsza to taka stara tłusta glizda z parteru, która zatruwa mi życie i też jakoś każdy boi się z tym coś zrobić.
życie to nie uleczalna choroba, zawsze kończy się śmiercią :P |
|
Posty: 1
Dołączył: 21 Cze 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT SzoPeN Robaki... no tak i wszystko jasne. Może odrobaczanie pomoże? Albo jakiś środek na robaki? Najlepiej udaj się do kogoś, kto Ci pomoże. Poszperałem trochę i znalazłem nieco w sieci, Wikipedia podaje: "Robaki (Vermes) – w zoologii, przestarzały termin określający wyróżniany dawniej w systematyce organizmów typ bezkręgowców, który zawierał robaki płaskie (płazińce) i robaki obłe (obleńce), a także wstężniaki i pierścienice[1]. W większości przypadków są to pasożyty, np. tasiemce, owsiki, glisty ludzkie, czy pijawki." Napisz dokładnie, czy są to pijawki czy owsiki czy glisty ludzkie. Na każdy przypadek podaje się inne leki! Pozdrawiam. Czemu człowieku cwaniakujesz? Naprawde nie wiesz o co chodzi??? Fakt jest wiele przypadkoów, ale czytając post wiadomoo co kaman.... CYTAT moyra3 Zależy co to jest za robak. Czy w Twoim przypadku - robak to chodzi o karalucha, prusaki czy też mrówki czarne lub faraonki? Proponuję, jeżeli blok "spółdzielniany",podejść do nich i zgłosić. Lub też zamówi kogoś do odrobaczenia i zapłacić za swoje mieszkanie. On będzie wiedział co to i czym to zwalczyć ;) Nie do końca prawda...żeby odrobaczyć mieszkanie trzeba spryskać cały blok..i to kilka razy!!! |
|
Posty: 804
Dołączył: 17 Paź 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT Nie do końca prawda...żeby odrobaczyć mieszkanie trzeba spryskać cały blok..i to kilka razy!!! Sam cwaniakujesz a gówno wiesz. U nas gościu raz przeszedł z trutką po mieszkaniach i 15 lat mamy spokój. Kilka razy to jakiś partacz ci ciapał. życie to nie uleczalna choroba, zawsze kończy się śmiercią :P |
|
Posty: 190
Dołączył: 29 Paź 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
Szopen ma rację. Chodzi o robaki czy owady ?
|
|
Posty: 31
Dołączył: 12 Sie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Też miałem problem z robakami, przyszedł spec od usuwania tych biegających potworków spryskał wszystkie mieszkania w całej klatce i tak już 8 lat jest spokój.
|
|
Posty: 4
Dołączył: 6 Lip 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
to jeszcze raz ja, prawdopodobnie są to pluskwy.Są wszędzie, za meblami w łóżku- ochyda ! zastanawiam się gdzie się udać czy do spółdzielni, tylko wiem ,że parę osób ma zadłużone mieszkania z czynszem czy też do sanepidu . Jak ktoś się orientuje co można zrobić, to proszę o informację.
|
|
Posty: 306
Dołączył: 17 Maja 2012r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Który to blok?
|
|
Posty: 190
Dołączył: 29 Paź 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
Iga, , złap/zabij jeden egzemplarz i powiedz dokładnie co to jest.
Czy widziałaś którąś z tych pluskw i wiesz że to napewno pluskwy ? Jeżeli tak, to najlepiej wytrzepać chodniki/dywany/narzuty oraz potraktować jakimś środkiem żrącym te rowki między skrajem podłogi a ścianą. Dobrze też mieć w pokoju kilka pająków za meblami i łóżkiem. |
|
Posty: 4
Dołączył: 6 Lip 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
sęk w tym, że już parę razy trzepałam dywany, prałam i sprzątałam wszystko co się da i to powraca ! Nie wiecie czy jak zgłoszę to do sanepidu to będą chcieli coś z tym zrobić ?? miał ktoś kiedyś taki problem ??
|
|
Posty: 804
Dołączył: 17 Paź 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Do wyboru , do koloru
http://panor(...)owa_wola życie to nie uleczalna choroba, zawsze kończy się śmiercią :P |
|
Posty: 146
Dołączył: 17 Wrz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Jeżeli miałbyś pluskwy to na 99% zostałbyś pogryziony. Sprawdź w google jak wygląda pluskwa.
Jeżeli rzeczywiście je masz to wyrazy współczucia przerabiałem temat w uk gdzie jest tego pełno. Wszystkie ciuchy dywany muszą zostać wyprane i wyniesione z mieszkania. Całe mieszkanie musisz spryskać środkiem na pluskwy bo takie uniwersalne nie działają. Pryskanie trzeba powtórzyć 2-3 razy w odstępie paru dni i oczywiście nie można spać w takim mieszkaniu bo wylądujesz na pogotowiu. Największy problem jest w tym że jeżeli ty wytępisz je u siebie a będzie miał sąsiad to i tak za jakiś czas wrócą. |
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Czemu człowieku cwaniakujesz? Naprawde nie wiesz o co chodzi??? Fakt jest wiele przypadkoów, ale czytając post wiadomoo co kaman.... Napisz nam więc o co chodzi cwaniaku. Może jeszcze doradź autorce czym skutecznie zabić robaka. Nie spinaj dupy, bo świata nie uratujesz. To teraz napiszę na poważnie, żeby niektórym żyłka nie pękła. Nie ma takiego czegoś jak ROBAK. Dowiedz się dokładnie co lata po Twojej chacie, a wtedy będziesz mogła z tym walczyć. Pluska domowa ma około 4-6 mm długości i wygląda jak w artykule: http://pl.wi(...)a_domowa Jeśli chodzi o spółdzielnię i zadłużenie, nie widzę związku. Różnorakie świństwa mogą być niebezpieczne dla zdrowia i spółdzielnia powinna się tym zająć. Łaski nie robią. Niestety jednak nie wiem jak faktycznie to wygląda. Nie pytaj się na forum, czy powinnaś iść do spółdzielni tylko tam idź. Najwyżej Ci powiedzą, że to nie ich sprawa. Wtedy możesz się dopytywać, czy tak jest faktycznie. Być może wyślą speca i posprząta. Jak napisałaś, że macie robaki i nikt z sąsiadów nie odważył się czegoś z nimi zrobić, to doszedłem do wniosku, że robale mają 3m wysokości i ogromne kły. Pluskwy się nie trzeba bać. Pozdrawiam. |
|
Posty: 1562
Dołączył: 30 Cze 2011r. Skąd: Rzeszów Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
http://www.globol.pl/produkt,55,pl.htm
Wybije każde dziadostwo, oprócz mrówek i pająków. |
|
Posty: 28
Dołączył: 6 Paź 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mnóstwo tu gadania a zero konkretów. To ja napiszę jak to było w moim bloku. Zagnieździły się prusaki, dwa znaleźliśmy we własnym mieszkaniu, okazało się, że u sąsiadów też się pojawiły. Wspólnie z sąsiadami wezwaliśmy fachowca, przyjechał, popsikał w prawie wszystkich mieszkaniach w całym pionie. Zapłaciliśmy oczywiście z własnych kieszeni. Niestety po jakimś czasie znowu się pojawiły pojedyncze sztuki. Tym razem sprawa została zgłoszona do spółdzielni. Przyjechał fachowiec, na koszt spółdzielni popsikał na klatce i w zsypie na śmieci, za mieszkania znowu musieliśmy zapłacić sami. No ale wszyscy chcieli się dziadostwa pozbyć więc odżałowaliśmy kasę. Minęło już chyba ze trzy miesiące i na razie jest spokój, mam nadzieję, że się ich pozbyliśmy na zawsze.
|
|
Posty: 673
Dołączył: 13 Sie 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ee... global jest skuteczny tylko na krótką metę - za to ruski środek działa o wiele lepiej i jest tańszy
CYTAT wchodzę w to
|
|
Posty: 64
Dołączył: 4 Maja 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
iga.ik sprawdz na priw, jesli nie doszlo to daj znac napisze jeszcze raz
|
|
Posty: 32
Dołączył: 21 Lip 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ja tez miałam robaki, ale niestety cały bok nie chciał od razu zrobić odrobaczania, spółdzielnia też nie, wiec tylko ja sobie zrobiłam, płaci sie od metrażu, ja za 44m2 zapłaciłam 60 zł, robaki wyginęły w sekundę, i pan dał gwarancję 6 miesięcy ze nie pojawią sie, robiłam odrobaczanie w grudniu jest lipiec i cisza... polecam bo szkoda sie meczyć środkami ze sklepu, szkoda kasy...
|
|
Posty: 125
Dołączył: 12 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Na prusaki i karaluchy polecam kwas borowy(nie mylić z bornym )
Kupić 1 saszetkę w aptece i rozrobić ją z wodą ( 1,5 l) Woda z kwasem musi postać kilka godzin .Później ponalewać w koreczki i porozstawiać po kątach(Z dala od dzieci , zwierząt)Nie wolno ich zabijać , bo jedne drugie zarażają .Efekt murowany i co jakiś czas trzeba powtarzać .Dajcie znać czy zadziałało |
|
Posty: 2373
Dołączył: 12 Paź 2008r. Skąd: z miasta chyba ;) Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
" Kiedy zapada zmrok....pojawiają się strażnicy ... " |
|
Posty: 553
Dołączył: 5 Gru 2011r. Skąd: Pysznica Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Poniatowskiego 39 i blok na przeciwko, prusaków aż miło. Oczywiście żaden sąsiad nie ma, nie nie skąd ... Ściema nie wiem czego ludzie to ukrywają, przecież jak są w całym bloku to nie znaczy, że od razu od nich. Próbowałam wszystkiego, był spec ze spółdzielni (psikał w mieszkaniach, a tak na prawdę to trzeba na klatkach i w piwnicy, no ale tam niestety nie zaglądnął), nic nie pomogło nawet na jeden dzień. Próbowałam tez kwasu, ściema jakich mało. Jeżeli moge coś poradzić to tylko zielone płytki firmy GLOBOL. Na szczęcie dla mnie chyba długa zima je wykończyła, bo z pół roku ani śladu, ale nie wiem czy nie jest to spowodowane nagłym nasileniem się pająków, na prawdę nawet po 10 każdego dnia, a to jedyny naturalny wróg tego popłochu, może jakiś sąsiad sie wku... i sobie hoduje kolonnie
|
|