Pamiętacie jak w temacie poświęconym tajemniczym tunelom "Tompol" napisał o rzekomych zejściach do tuneli w parku w Charzewicach ?
Znalazłem jedno z nich. Odniosłem wrażenie że musiało być ich tam kiedyś więcej, ale nie do końca zasypane było tylo to jedno. Konstrukcja ceglana, strop gruby na jakieś 70 centymetrów, wejście zawalone / zasypane do tego stopnia że ledwo mogłem się wczołgać do środka, by stwierdzić że... to wcale nie jest wejście do tuneli. Tylko stara ceglana piwnica pod fundamentami (zostały tylko fundamenty) budynku który kiedyś tam stał.
Piwnica składa się w dwóch komór, oddzielonych ścianą. Każda komora jest szeroka na około 2,5 metra i długa na 10 metrów. Na końcu nie ma żadnego przedłużenia. Konstrukcja silnie naruszona, grozi zawaleniem (odradzam schodzenie).

O kurczę "Florek i Templariusze" - emisja w TVPHD 3D za raz po Teleranku

Prawie jak Łazik na Marsie

W poszukiwanie takich przygód nie powinno się chodzić samemu, choćby tylko dla tego, żeby ten drugi zawsze mógł wezwać pomocy.
Ale podziwiam ja raczej bym się nie zdecydował

Budynek ma adres ul. Lipowa 101, na lewo od wejścia do parku w Charzewicach.
Za budynkiem jest pagórek, z widocznym prostokątnym zarysem fundamentów budynku który kiedyś tam stał. I dziura w ziemi, z na wpół zawalonym wejściem do ceglanej piwnicy. To właśnie to miejsce. Żeby się się wczołgać, trzeba się de facto położyć na plecach. W środku, przy wejściu, nieco śmieci - miejscowi zapewne wrzucali je, żeby sprawdzić czy coś "nie weźmie". Wiecie jak jest, lokalna ludność jest zabobonna - strzygi i te sprawy...
W środku, przy końcu lewej komory widać ślady na piasku, prowadzące do dziury w ścianie. Musi tam mieszkać jakiś duży szczur, najpewnej jeden. Strop prawej komory jest w jednym miejscu przebity przez korzeńr drzewa który wyrósł nad piwnicą. Sufit obu komór piwnicy został wzmocniony metalowymi pasami, zapewne w celu opóźnienia wykruszania się ceglanego stropu. Ogólnie rzecz biorąc, owa piwnica musi mieć ze 150 lat.

Florek kulturysta

Florek oświecony..

Florek bystre oko zoolog

Florek rentgen

Florek architekt

Florek archeolog..


Ten tego Florek idź stąd kliknij wyloguj

Oto lista ogólnych konkluzji:

1. Odcinki tuneli na cmentarzu w Rozwadowie istnieją do tej pory, biegną pod grobami. Grabarze z ProMorte przez przypadek wpadli do środka...

2. Odcinki między cmentarzem a klasztorem Kapucynów napewno istniały, ale niewiadomo czy coś przetrwało. Wejścia od strony klasztoru są zamurowane. Były dwa, co zgadza się z liczbą tuneli na cmentarzu.

3. Odcinki między linią cmentarz - klasztor a rynkiem w Rozwadowie istniały, ale zostały zasypane podczas robót drogowych. Są zawalone.

4. Odcinki między piwnicami kamienic w Rozwadowie nadal istnieją, ale dostęp do nich zależy od dobrej woli właścicieli kamienic. Wejścia są zamurowane (gubili się tam nieostrożni ludzie, zwłaszcza dzieci), ale można je otworzyć i zrealizować projekt "Underground City Rozwadow".

5. Odcinki między rynkiem w Rozwadowie a parkiem w Charzewicach, oraz dalej do Sandomierza - nie istnieją i nigdy nie istniały. To sfera legend.

Florek jest mistrzem świata w robieniu czegoś z niczego - projekt "a napisze sobie coś na forum"

A mnie to ciekawi co napisał. Pośród większości głupich tematów, to w tym chociaż coś na koniec palca jest interesującego.

Gdyby nie Florek nie wiedziałbym, że coś takiego jest/było w naszym mieście. Podobnie jak dzięki opencaching'owi dowiedziałem się o ruinach wagi kolejowej czy czegoś tam na co nigdy bym nie trafił. Dzięki takim ludziom rzeczywistość staje się ciekawsza .

Oto lista ogólnych konkluzji:

1. Odcinki tuneli na cmentarzu w Rozwadowie istnieją do tej pory, biegną pod grobami. Grabarze z ProMorte przez przypadek wpadli do środka...

---Oni wpadli przez przypadek,nieboszczyków tam wkładają na siłę(chociaż nie protestują)a Ty jako jedyny wlazłeś tam specjalnie.Czy Ty w przeciwieństwie od reszty ludzi, nie wywodzisz się od jakiejś nornicy czy turkucia podjadka?


2. Odcinki między cmentarzem a klasztorem Kapucynów napewno istniały, ale niewiadomo czy coś przetrwało. Wejścia od strony klasztoru są zamurowane. Były dwa, co zgadza się z liczbą tuneli na cmentarzu.

---Jeśli są dwa zamurowane wejścia to na Twoją logikę tuneli jest tez dwa.Taka mini trasa W-Z.Dodatkowo muszę stwierdzić iz potrafisz liczyć do dwóch.
Dokładnie tyle ile klas ukończyłeś.

3. Odcinki między linią cmentarz - klasztor a rynkiem w Rozwadowie istniały, ale zostały zasypane podczas robót drogowych. Są zawalone.

---Skoro zostały zawalone to są zasypane.I odwrotnie.
Jeszcze jeden Twój post ,a sam się bedę musiał nawalić...

4. Odcinki między piwnicami kamienic w Rozwadowie nadal istnieją, ale dostęp do nich zależy od dobrej woli właścicieli kamienic. Wejścia są zamurowane (gubili się tam nieostrożni ludzie, zwłaszcza dzieci), ale można je otworzyć i zrealizować projekt "Underground City Rozwadow".

---Ile razy jako TO dziecko się tam zgubiłeś?Ty pobłądziłbyś nawet w Warszawskim metrze.
Specjalnie dla Ciebie stworzą"Psychiatric Hospital in Underground City Rozwadów".
Będziesz oprowadzał kolegów po oddziale.

5. Odcinki między rynkiem w Rozwadowie a parkiem w Charzewicach, oraz dalej do Sandomierza - nie istnieją i nigdy nie istniały. To sfera legend.
---Ty do legendy już przeszedłeś.Naczelna Loża Psychiatryczna(czyli ja), przyznaje Ci tytuł "V.I.P"-a(Very Imbecil Person)tego Forum.

Innym odradzasz włażenie do tuneli,a sam robisz te durnoty?Boisz się konkurencji?
Najpierw miałeś pociąg do samobójców,a teraz poszło Ci "w nogi"i pchasz się pod ziemię.Może jednak jakaś cegła spadła Ci na głowę i te nie zauważyłeś?
Albo miałeś niedotlenienie mózgu gdyż w takich tunelach czasem poziom tlenu jest niski...
Czytając Twoje wpisy jestem pewien że faktycznie masz zdrowie fizyczne i jeszcze długo będziemy świadkami Twoich wyczynów.

Oj Florek Florek.

Może w tej piwnicy chciałeś poczuć się jak Twoje części ciała w tym słynnym słoiku.... ?

Daj namiary do swojego kanału YT. Z chęcią posłucham Twoich anglojęzycznych monologów na tematy polityczne.

Pozdrawiam

Obecnie używam nowego kanału na YouTube, nie mam żadnych filmów.

A co do mojej wyprawy, to widzę że sprawa przynajmniej dla niektórych jest inspirująca... i o to chodzi. Żeby Stalowa Wola była ciekawa, pociągająca, a nie tylko narzekanie.

P.S. Jusek, przyznaj że zżera cię zazdrość

Aż się zalogowałam w odpowiedzi na niektóre posty.

Dlaczego czepiacie się Florka?
Zwłaszcza Jacek z zarządu, który to de facto powinien pozostać w tego typu komentarzach neutralny ?
Takiego głupiego posta dawno nie czytałam.
I pomyśleć, że to dorosły facet a jakby małe dziecko z kompleksami.
Chętnie też się dowiem o co niektórym chodzi?
Jeżeli temat niektórych nie interesuje, to po co takie komentarze, które nic nie wnoszą a są na wskroś świńskie i złośliwe?



Bez względu na to jakie ma pomysły odnośnie tych tuneli, to coś w tym temacie myśli.
Gdyby nie łaził po dziurach
nie wiedziałabym, że coś takiego mamy.
Temat ciekawy dużo bardziej niż opluwanie w postach innych ludzi i zadawanie w kółko tych samych pytań z serii "który lekarz najlepszy...."

Florek.
Chłopie!
Aby cokolwiek tak idiotycznego robić jak np.łażenie po kanałach,starych piwnicach itp.powinieneś mieć kogoś do asekuracji.
Tak jak sam pisałeś,że gdyby Cię przywaliło,ktoś powiadomi "Zieleń Miejską",aby wiadomo było gdzie na powierzchni ziemi posadzić bratki.
To co robisz nie jest sportem ekstremalnym,a maksymalną głupotą.Najwidoczniej nie możesz znaleźć kogoś o tak "finezyjnych" zainteresowaniach,połączonych z debetem umysłowym.
Z Twoich opisów wyglądają te obiekty na zagrażające życiu osobom które tam wchodzą.
Innym odradzasz łażenie,a sam leziesz.Potem leczysz swoje kompleksy opisując "przygody i dokonania".
Takie zachowanie to dążenie do wyższości i jest ściśle związane z poczuciem niższości.Jest wynikiem poczucia w sobie jakiejkolwiek niedoskonałości czy ułomności.
Będąc dzieckiem, musiałeś czuć się gorszy, mniej sprawny od rówieśników.
Teraz się dowartościowujesz.
Twoja sprawa.
Mnie nic do tego,ale nie zdziwię si, gdy pewnego dnia przestaniesz pisać i wszelki słuch po Tobie zaginie.
Kup sobie nieśmiertelnik,to kiedyś Cię łatwiej zidentyfikują.
P.S.Tak.
Zżera mnie zazdrość.
Zawsze chciałem zrobić coś tak głupiego,że np.w epitafium napiszą mi"To był taki dobry pilot, ale wlazł na drzwi od hangaru, które się oberwały...",albo"Nie powinien wyciągać tej cegły ze stropu"...
Ale pojawiłeś się Ty,więc nie mam szans...
Pokłon Mistrzu i 3 zdrowaśki na drogę.
Żegnaj.

Witam,
tak jak obiecałem w poprzednim poście, poszperałem trochę w necie i oto co znalazłem w tym temcie:

"kto chce może spróbować zwiedzić podziemia Klasztoru OO.Kapucynów w dzielnicy Stalowej Woli Rozwadów. Być może braciszek pokaże wam podziemny chodnik biegnący w kierunku Sanu ( zamurowany na wysokości drogi Stalowa - Sandomierz). Prawdopodobnie w czasie powstania styczniowego odbywał się tam ruch pod Sanem dostarczajacy broń i powstańców do zaboru rosyjskiego."

Znalazłem jeszcze coś o tunelach ale to następnym razem. Krytyka jest wskazana ale kostruktywna i rzeczowa, a większość wpisów to tylko zaśmiecanie wątku. Głowa do góry Florku. Aha dodam, że w podziemiach klasztornych jest studnia i coś jeszcze oprócz wody, byłem i widziałem, ale to następnym razem.

Witam ja praktycznie wychowałamn sie w parku w bo mieszkałam dosłownie obok i to wejscie o który piszesz to nie jedyne wejscie do podziemi drugie jest za szkoła sa korty i tam jest taka wąska droga prowadząca do środka parku tam po prwej stronie w krzakach było tez wymurowane wejscie . były tam dwa pomieszczenia przejcie dalej było praktycznie zasypanie ale w jednym pomieszczenu na ścianach były łancuchy. tę=eż zawsze zastanawiałm sie gdzie to prowadzi ale podobno podziemne tunele są po całym parkiem

Mimi29, odnoszę wrażenie że pomieszczenie które opisałaś to taka sama piwnica jak ta, w której byłem. I u mnie też był kawałek łańcucha na ścianie... po lewej od wejścia. Te piwnice nie mają żadnego przedłużenia.
Myślę że pod parkiem w Charzewicach żadnych tuneli nie ma. Jedynie obszerne, ceglane piwnice które pozostały po wyburzonych budynkach należących niegdyś do Lubomirskich.

a może na początek wypada poznać historię
Te ruiny to pałacyk Lubomirskich który w czasie pierwszej wojny spalili rosjanie . Piwnice zapewne były splądrowane do spodu a więc nie ma co liczyć na cuda .

Florek moze i masz racje ale nie wiem do konca co do podziemia parku jak żyła moja prababcia to opowiadałą ze na wojnie chowali sie w podziemiach własnie tego parku więc jest cos na rzeczy

Może być, jestem za.

Nie rozumiem. Niby dlaczego zamykać dyskusję? Zacząłeś ciekawy temat, coś tam pooglądałeś, napisałeś jakieś informacje. Może się coś pojawi jeszcze w tym temacie. Coś tam znowu wykombinował, zlazłeś do jakiejś piwnicy w krzakach i bobo się tam czaiło?
Ja bym tam wolał, żeby temat wisiał i mógł być kontynuowany.