Witam,

Mam takie oto pytanie do forumowiczów.
Szanowny Pan Lucjusz nasz radny został dyrektorem w WORDzie.

Moje pytanie brzmi:
Czy Pan radny Lucek w swojej karierze sprawował funkcje inne niż czysto polityczne, co za tym idzie - jakie ma kompetencje do prowadzenia takiego ośrodka ( oczywiście poza kwestiami czysto politycznymi)?

Pytanie zadałem, ponieważ gdzieś ostatnio widziałem z nim wywiad po otrzymaniu nowego stanowiska.

Oprócz tego zaglądnąłem na jego stronę http://www.nadberezny.pl/ gdzie mogę dowiedzieć się o jego pracy jako:

- radny ( 2 razy)
- przewodniczący PiS w STW
- teraz dyrektor WORD
- i gdzieś kiedyś słyszałem, że prowadził jakieś biuro poselskie i jakieś, nie ważne.

Oznacza to ni mniej ni więcej, iż Pan Lucek w życiu ze światem kontaktu nie miał, bo co tu dużo nie mówić funkcja radnego to jakieś wielkiej chwały nie przynosi + dostać się tam to kwestia zakręcenia koło jakieś partii i start z w miarę wysokiej pozycji na liście.
Jak to jest, że dyrektorem WORdu zostaje osoba, która była wcześniej tylko ...radnym ? Jakie on ma pojęcie o zarządzaniu ? Kierowaniu czymkolwiek ? No chyba, że na stronie możemy wyczytać iż powował ruch społeczny "Kocham Stalową Wolę". Brawo.

Pozdrawiam

bo w życiu trzeba wiedzieć kogo po dupie całować i komu ciągnąć. Za sznurki oczywiście.

kolego nie wiesz że im większy ma się plecak tym więcej mozna, tak bylo zawsze i tak bedzie

to wlasnie jest cala etyka ludzi pisu i ludzi z pierwszych lawek kosciola.
Kompetencje zadne, ale uklad i sitwa był jest i będzie w Polsce najwazniejsze.
Nawet jesli uda mu sie zrobic najlepszy osrodek w Polsce, to nikt nie przekona mnie ze ten chlopek roztropek sie nadaje na to stanowisko.
Kompetencji zero, ale legitymacja partyjna jest.

Nie chce krytykowac tu akurat pisu, bo kazda partia u wladzy ma tak samo.

Smieja nam sie w twarz Panowie i Panie a my placmy coraz wiesze podatki.

Lucek przy aferze z Platformerskimi doradcami w MSW ktorzy maja 20 lat i doświadczenie w Radzie Rodziców w gimnazjum to człowiek nadzwyczajnie przygotowany na to stanowisko. A w WORDZIE chodzi tylko o jedno, wybrać takiego co nie bierze w łape a on daje taką gwarancje. Tak więc spinajcie się w innym temacie bo tu PO wasza jedyna słuszna partia jest skompromitowana jak żadna inna.

Babyboy porównujesz gościa, studenta uczelni z pierwszej pięćdziesiątki na świecie, który ma doradzać urzędnikom MSW jak korzystać z serwisów społecznościowych do aparatczyka partyjnego po KULu, który ma zarządzać firmą i ludźmi. Firma ta wypuszcza na ulicę kierowców.

Studencik jak źle doradzi to najwyżej jakiś urzędas palnie głupotę na FB lub NK.

Jak Lucek źle zarządzi to wypuści potencjalnych zabójców na ulicę.

Dostrzegasz różnicę? Jesteś w stanie wyjść po za ramy PO i PiS?

Babyboy.

Dla Twojej informacji chcę powiedzieć, iż nie uważam PO za jedyną słuszną partię, co więcej sądzę iż rządzą w sposób nieodpowiedni.

Oprócz tego, Twoja wypowiedź nijak ma się do tematu, ,który poruszyłem. W żadnym miejscu nie napisałeś dzięki jakim wcześniejszym doświadczeniom można uznać, że Dyrektor Lucek jest odpowieni.

Jak słusznie zauważył Andrzejek, Lucek Dyrektor to osoba po przyznajmy marnie wyglądającym KULu. Tu zwrócę uwagę na fakt, który przwemawia za tym, że Lucek jest w miarę ogarnięty. Poszedł na tą swoją politologię i po dwóch latach zobaczył, że roboty po tym nie będzie, więc zaczął prawo. Także tu uznanie dla niego, że to zrobił ( dużo osób tego nie potrafi).


Co do samego bycia dyrektorem - Lucek opowiada jak to najważniejsze 2 sprawy to - koniec korupcji oraz jak najwyższa zdawalność.

1. Korupcja - oczywista sprawa, każdy kto poszedłby do WORDu tak powie. Oby się sprawdziło i jej nie było.
2. Jak najwyższa zdawalność. Dla mnie to idiotyzm. Zdawalność egzaminu powinna być taka jaka powinna być, a nie jak najwyższa. Wyższa zdawalność może ukazywać to, że duża liczba "kierowców" będzie zdawała bez potrzebnych umiejętności.
Oprócz tego Lucek mówi o "otwarciu placu WORDu dla trenujących, bo ... chce ograniczyć stres, bo ludzie tam się gubią". Dla mnie to totalna porażka.
Przyznam, że sam na łuku TGB oblałem, bo popieprzyło mi się wszystko. Ale dzięki temu, wróciłem do STW, nauczyłem się cofać jak trzeba, a nie na pamięć - pojechałem i zdałem. Bez tego pewnie cofałbym jak ostatnia sierota. Stąd pomysł otwarcia placu - bo ludzie nie zdają tam - to zły pomysł. Pojedzie taki na miasto i co, bez słupków nie wycofa? Czy też zestresuje się i w kogoś przydzwoni ?
Bezsens.

Pozdrawiam

sorry czy lucek ich uczy podstaw? kazdy po egzaminie musi zaczac jezdzic aby sie nauczyc, egzaminy powinny byc banalnie proste, a tym bardziej powinny dotyczyc zasad ruchu, a nie lepkosci oleju czy wielkosci tablicy rejestracyjnej - bo takie zjebane pytania sa na egzaminie.

btw czy slyszales kiedys zeby pisali o swiezo upieczonych kierowcach "zabojcach" np kobietach? ja szczerze nie pamietam. Wiekszosc wypadkow powoduja kierowcy ze stazem, albo mlode lby ktorych ponosi fantazja, lby ktore zazwyczaj sa w stanie zdac swietnie egzamin.

za glupote to powinny sie zabrac firmy ubezpieczeniowe i ustawodawcy, a nie lucek z wordu :]


lokator to nie jest bezsens, nie kazdy musi byc kierowca, ale zaden egzamin tego nie zweryfikuje. Jak sie stresuje i sra, to niech najzwyczajniej nie siada, albo mysli na tyle by unikac stresujacych sytuacji, a jak nie to zaplaci ze 2 razy jak w kogos "cofnie" i pojdzie po rozum do glowy

ifeelgood, skoro Lucek nie ma tam na nic wpływu a najmniej na egzamin czyli sprawdzenie umiejętności egzaminowanych to po ch..j on tam jest?

ifeelgood - ja się zgadzam, niech nie siada.
Ale jeżeli Dyrektor Lucek mówi, że zrobi wszystko, by stres na egzaminie ograniczyć do minimum i jednym z kroków jakie ma zamiar podjąć jest udostępnienie placu WORDu, to owszem stres ograniczy, z placu wyjedzie każdy (bo nauczy się, które słupki są jego i jak to ma robić na pamięć) i jest, dzięki temu może zdać.

Pozdrawiam

Podstawy kultury technicznej z zakresu obsługi samochodu powinny być wymagane podczas egzaminu. I tak kursanta powinno się uczyć jak dokręcać koła. Wskazać, jak ważne jest przestrzeganie zasad producenta. Jak ważne jest prawidłowe dokręcenie koła.
Nauczeni kursanci - sami by później wymagali należytych czynności serwisowych.

mam nadzieje ze po to by wszystkich przepuszczac :] jest wiele krajow gdzie prawko sie kupuje (glownie ameryka poludniowa np kolumbia), jest wiele krajow gdzie prawo jazdy zdane za 30-40 razem to nic nadzwyczajnego (glownie azja, chocby korea) - tam do egzaminu podchodzi sie po robocie, kiedy sie ma chwile :]
tylko polska jest tak spierdolona i wszystko tu urasta do chuj wie czego :]

mnie kolo ... lata kultura silnika, a tym bardziej kobieta ma na to wyjebane, po to ma assistance i inne cuda by w razie w przyjechali i zabrali auto

Oczywiście. Zgadzam się z Tobą. Nikt nie każe komuś zmieniać koła. Ale chodzi o wytworzenie świadomości w przyszłych kierowcach jak ważna jest należyta obsługa serwisowa.
Byśmy nie stali biernie przyglądając się jak samozwaniec mechaniki gwałci samochód kluczem pneumatycznym.

To tak jak nauczenie dziecka co jest dobrem - a co złem. Nie każdy jest sędzią, policjantem czy prokuratorem przez to, że odróżnia dobro od zła.

Odróżniać dobro od złego. Być świadomym wykonywanych czynności i ich skutków.

Jak wszystko Ci lata koło 'chuja' to się nie zdziw, że ktoś Cie potem w tego 'chuja' robi. A zwłaszcza taką kobietę która się nie zna, nie dopyta tylko stoi i się patrzy. Jesteś kierowcą to musisz co nieco o samochodzie wiedzieć choćby po to żeby nie dać się oszukać.

nie no jasne to tak jakby nagle na egzaminie na prawko uczyli Cie o drzewach i kwiatkach, o tym jak zolkna umieraja jak to sie dzieje i jakie procesy chemiczne zachodza. To wszystko po to by uswiadomic kierowce ze wybierajac priusa zamiast diesela na pompowtrysku, przez 5 lat, oszczedzimy 20 pelnych 5l plywackich, wdechow powietrza :] przeciez o wieksze pierdolenie to juz trudno


nie napisalem ze wszytsko :] to trzeba szukac dobrego mechanika, mechanik tez musi zyc, pojdzie najdrobniejsza elektronika w nowym aucie, moze byc najwieksze gowno i wcisna Ci wszystko wiec sie mozna schowac, to nie epoka malucha czy poloneza o czym knm moze z Toba popisac

ifeelgood - mówię o absolutnych podstawach. Mimo rozwoju motoryzacji, rozwoju techniki, nauki, nowych materiałów - pewne rzeczy się nie zmieniają. Od lat silnik spalinowy 4-taktowych pracuje na tej samej zasadzie. Od lat podstawowe zasady wytrzymałości materiałów, mechaniki - są niezmienne.
Nie chodzi o wpajanie regułek, teorii - której ktoś będzie się uczył na pamięć. Ale by rozumiał wykonywane czynności.
By wiedział, że elektroniki nie da naprawić się młotkiem i pzrecinakiem. Należy wzbudzić w kursancie techniczną czujność !

Idąc Twoim tokiem rozumowania, to po co są szkoły ? Podstawówka, giumnazjum, liceum ? Nie uczyć nic nikogo ...

odbieglismy od tematu :] temat jest o nowym dyrektorze wordu, chcesz popisac o umiejetnosciach potzrebnych kierowcy to zaloz nowy, mozemy skonczyc tam gdzie zaczelismy :]

"Odróżniać dobro od złego. Być świadomym wykonywanych czynności i ich skutków. "
A czy ty włascicielu tego portalu pod nikiem KNm byłes świadomy zamieszczając w czyimś imieniu sex ogłoszenie,tylko dlatego że osoba za duzo o twojej dzialalnosci wiedziała? Na skutek czego sklamaleś na policji czyszcząc po sobie logi??
Czy uważasz, ze mając narzedzie zwanym multimedium w ręce mozesz bezpodstawnie oczerniać wszystkich fachowców w mieście?
Predzej zwiniesz ten swój zasrany interes niż wykonczysz ludzi z dobrym imieniem i marką, na którą cieżko pracują od lat. Szlag mnie trafia na twoje prostactwo tumanie.

On jak wielu ludzi z "S" ma doświadczenie w destrukcji. A że majątek po dawnym systemie był wielki, więc nadal jest co burzyć.
A wszystko to po linii partyjnej jak za dawnego systemu.
I niech ktoś trochę wiedzący powie mi, czy coś się zmieniło?.

Czyatjac te wasze posty w tym temacie, jak na dloni wychodzi z nich czysta polska zawisc, ta sama, ktora latwo dostrzec bedac za granica. Sam nic nie zrobi, ale bron boze, ze komus obcemu sie udalo.
Piszecie ze Lucek ma plecy, ze wie kogo w dupe calowac. No i dobrze. To znaczy ze jest zaradny. Piszecie ze to dlatego, ze jest w pisie, bo pisiory tak robia. A po(paprancy) tak nie robia? Piszecie, ze od lat jest w pisie i to mu pomaga. A kto do jasnej niepodleglej bronil wam kiedys zapisac sie do pisu, po czy jakiejs inne partii.
Tak najlatwiej. Nic nie robic i beczec jak baran potem, ze komus sie udalo a mi nie.
Pytacie sie czy Lucek jest kopetentny. A czy ktorys z was jest bardziej kompetentna osoba, by zarzadzac WORD-em?
Tak jak napisal sondey. Ten, kto wstalowej stara sie cos osiagnac, szybko jest gnojony.

"Ten, kto wstalowej stara sie cos osiagnac, szybko jest gnojony.

Nie gnojony w stalówce,a na tym portalu.Dla popularności własciciel sm i jego lala pina zakładają setki ników i tematów po to by miec poczytnosć.Głupie ludzie to czytają i wierza w przedstawienie jakie sie tu odbywa.Juz nawet nie wiem kto głupszy ten co w to wierzy czy pan W. który to wszystko nakręca.

Tommi


To, że zakładam post i poddaje w wątpliwość, że Lucek się do tego nadaje niekoniecznie musi oznaczać, że sam nic nie robię. Powiem więcej, robię sporo. Do tej pory jednak (może Ty), będziesz w stanie odpowiedzieć mi jakie kompetencje posiada Pan Dyrektor Lucek, które pozwoliły mu zająć to stanowisko (pytam, ponieważ z twojego postu wynika, iż jesteś co do nich przekonany).




Tu się zgadzam, jest zaradny, wcześniej to już podkreślałem i to faktycznie jego plus.



Ja prawdopodobnie nie, do tego nie mam politycznych ambicji więc bardzo mi do tego daleko - inni? nie wiem, pewnie też nie. Jednak WORD to instytucja publiczna, jej dyrektorem zostaje radny z STW, więc nie jest niczym złym dowiedzieć się co takiego W NIM SAMYM sprawiło, że jest, gdzie jest.

Pozdrawiam

Idzmy dalej jakie kompetencje miał sołtys zostając marszałkiem i jakie chłopak z urzedu miasta zostajac starostą, jakie to Harwardy pokończyli? Kolego jak w Polsce jest kazdy wie i go to nie dziwi. Zdziwiłbym się jakby miał zostać główną księgową to trzeba głowy i doświadczenia,a wiadomo nie od dawna że prezes, dyrektor , marszałek, starosta to funkcje które może objąc obowiązkowy 18 latek, a przykładem jest nasz prezydent po zawodówce.

Nie znam kryteriow jakimi kierowano sie podczas wyboru Lucka. Skoro go wybrali, to moze jednak cos potrafi. A jezeli przeszkadza komus to ze jest w PIS, to wg mnie z dwojga zlego ja tez bardziej wole pis.