Posty: 65
Dołączył: 13 Wrz 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam-czy ktoś może wrócił w tym roku już z czarnogóry. I podzieli się wrażeniami.Ciekawe miejsca ,ceny,dojazd itp
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 282
Dołączył: 27 Marz 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dokładnie tydzień temu zjechałem do domu z Czarnogóry. Byłem w m. Ulcinj na południu kraju a dokładnie w m. Stoj Dolnij. Pojechałem z rodziną w ciemno a na miejscu nie było żadnych problemów ze znalezieniem apartamentu. Mnie udało się załatwić apartament dla trzech osób składający się z dwóch pokojów, kuchni, łazienki i małego tarasu. Do tego klima i wifi - całość 36eu. Jka dla mnie Czarnogóra jest krajem do dwóch wyjazdów. Wystarczająco aby raz zwiedzić południe a drugim razem północ tego kraju. Sama Czarnogóra w jej południowej części mnie nie powaliła. Udało mi sięza to zaliczyć wyprawędo Albanii o czym zawsze marzyłem. Przykładowe ceny-chleb 0,7eu, mleko 06-09eu, piwo (2l) 1,89 do ponad 2,3 eu, 0,5l rakiji 4,43 eu. Są to ceny z większych supermarketów, ceny w mniejszych sklepach bywają znacznie wyższe. Do Czarnogóry od nas dojechać można na trzy sposoby a mianowicie PL,SK,H,SRB, MNO, trasa duga wiądoca z Serbii przez Hercegbośnię i trzecia przez Chorwację. Ta jest nawygodniejsza ale zarazem najdłuższa a do tego najdroższa. Od rodaków których spotkałem dowiedziałem się, że drogi w BiH są nieprzewidywalne (kamienie, zwierzęta i różne inne...). Ja pojechałem przez SRB i MNO. Poza odcinkami autostradowymi w H i SRB trasa wiodła drogami i różnym stanie ale ogólne ok tak, że bez poroblemów objechałem w obie strony. Jeśli kogoś interesująszczegóły to proszę o pytania.
Cudny Lolo |
|
Posty: 32
Dołączył: 7 Cze 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Czy nocowaliście na trasie ? I gdzie najlepiej tankować paliwo ?
|
|
Posty: 282
Dołączył: 27 Marz 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie nocowaliśmy po drodze chociaż pierwotnie były takie plany ale jechało się tak fajnie, że zrezygnowałem. Pozostali i tak spali w samochodzie w trakcie jazdy. Tradycyjnie samochód tankuję w Barwinku tuż przed granicą aby przeskoczyć Słowację i Węgry gdzie paliwo jest drogie. W Serbii i Czarnogórze paliwo w cenie naszego lub tańsze. Preferuję stacje OMV i Lukoil.
Cudny Lolo |
|