"no wieta co!!!"

http://www.regio(...)w-piekle

co Wy o tym myślicie???? bom ciekawa....

Jeszcze urzędnicy spociliby się za bardzo

No jak to co myślimy?! Jak najbardziej "słuszna" decyzja pana prezydenta. No przecież nie będzie się pan urzędnik w pracy pocił! To nie jest Stalownia żeby w takiej temperaturze pracować!Tak trzymaj Szlęzak i nie popuszczaj! Wybory już nie długo to rozliczymy za to i za burdel w ZMKS-ie oraz wiele innych bzdurnych pomysłów!

Kpina

Najbardziej zafascynowała mnie kartka "Informujemy,że ze względu na upały Urząd Miasta...pracuje do godziny 13.00".
Jak widać można pracować i trzeba było upałów,aby wreszcie coś robili.

Najweselsze jest to,że zgodnie z Kodeksem pracy,otrzymają wynagrodzenie za resztę dnia.
Dlatego iż to pracodawca skrócił czas pracy.

Fajnie, część ludzi specjalnie na ten upał wyszła z domu żeby załatwić sprawy w urzędzie i pocałowali klameczkę bo urzędasom krzywda się działa. Jakoś sprzedawców w małych sklepikach bez klimy nikt nie pożałuje. Większość ludzi może sobie co najwyżej narzekać bo nikt im tego czasu pracy nie skróci.

Powiedzcie to na przykład robotnikom którzy układają kostkę, że urzędnicy pracują do 13, a sami spieczone mają ręce i plecy, skóra czerwona lub mocno brązowa, że aż mnie ciarki przeszły na sam widok. Rak skóry gwarantowany. Urzędnicy siedzą przy wiatrakach i to im gorąco. Wiem bo byłem na praktykach w podobnym urzędzie, to marudzenia co niemiara, jak to ciężko, a jak gorąco, jak tak można pracować, a co z poszanowaniem praw człowieka. A co mają powiedzieć na odlewni ?

biedactwa no pot im sie po tyłkach lał!.ja zapraszam do mojego męża na kuźnie w hucie temp. na hali 59st. przy piecach jeszcze więcej ,pracują na trzy zmiany,litości niema robota jest trzeba robić.no ale jak to w urzędzie czy się stoi czy leży to wypłata się...kto by chciał żeby ,go urzędnik przyjmował i z czoła na papiery by mu po kapał,no przecież to skandal!oni tacy zmęczeni tym upałem!BRAK SŁÓW

Jak moze im upal dokuczac jak maja klimatyzatory?? banda nierobow i tyle.

Masakra jakaś z tymi komentarzami. Jak widzę jako naród jesteśmy mistrzami narzekania. Wszystko nam przeszkadza.

Nauczyciele maja wolne w wakacje, źle.
Urzędnicy maja skrócony czas pracy, źle.


Niemieckie urzędy w piątki są czynne tylko do 12.00. Myślicie, że na ich forach jest tak wesoło jak u nas? Chyba tylko z powodu naszych rodaków.


Pytanie do szacownego grona narzekaczy. I co z tego? Co się stało? Przecież skoro urzędasy nic nie robią to co za różnica do której to nic nie robią?

Masakra to jestes Ty. Maja 100 razy lepsze warunki do pracy niz drogowcy itp. itd wiec dlaczego maja krocej pracowac i jeszcze brac za to cala kase?? Jestem podatnikiem a oni sa utrzymywani z moich pieniedzy i niebardzo mi sie widzi ich wczesniejsze wychodzenie. Tak jak urzedasy nazekaja na wszytko (poczawszy od pracy) to nawet na tym forum tak nie potrafia. Zreszta urzad miasta i tak pracue w kijowych godzinach przez co czlowiek pracuacy na 1 zmiane zawsze musi brac wolne zeby cos zalatwic.

Stecyk, a możne inaczej, może nie miej pretensji do tych urzędników tylko do szefa tech drogowców?

Ja też jestem podatnikiem i też są utrzymywani z moich podatków. Mi to nie przeszkadza.



Gdzie tak narzekają? O co chodzi? Gdzie ten watek narzekaczy urzędniczych?


Pamiętam, że urząd był czynny w jeden dzień dłużej i zostało to zmienione. Myślisz, że dlatego że był za duży ruch?


Dobrze, że przynajmniej nie kwestionuje tu nikt ich prawa do urlopu.

Gdzie?? ile razy chodze tam cos zalatwic to wieczne narzekania, odsylania i pretensje. A jak bys chcial wiedziec czemu zmienili godziny to nie dlatego ze bylo malo petentow a dla tego ze pracujac jeden dzien dluzej wydluza sie doba urzednicza pracy. Takie wlasnie wytlumaczenie uslyszalem. Zreszta idz na obiadek do piwniczki i posluchaj sobie urzedasow jak smieja sie z petentow i narzekaja jedzac pierogi ha.

Nie powiem ale kilka pań znajdzie sie naprawde w porzadku, zeby nie bylo ze wszystkich do jednego wora wrzucilem.

Andrzejek, straszelnie Cię to ruszyło.... zapewne jesteś jednym z tychże urzędników....
Nastawienie petenta do urzędnika nie wzięło się z kosmosu. W większości przypadków wchodząc do urzędu na dzień dobry widzisz skrzywioną morde urzędnika bo ośmieliłeś się przyjść i o coś poprosić. Nie brakuje też przypadków, kiedy to urzędnik niby odpowiedzialny za daną sprawę zanim Ci ją załatwi to biega po innych pokojach i pyta kolegów urzędników o co wogóle chodzi w jego pracy i obowiązkach bo on "nie za bardzo wie" i co on ma z tym zrobić, dzięki czemu masz conajmniej pół godziny w plecy.
Nie pozostaje nic innego jak zacisnąc zęby i poświęcić pół dnia na załatwianie spraw w urzędzie. Tylko weź tu załatw sprawę skoro oni sobie nie pracują bo jest za ciepło....
Może by tak zamknąc urząd na cały następny tydzien bo ma być bardzo cieplo???? ;)

Z UM w stalowej nie mialem nic wspolnego, ale z ZUS czy US juz tak i szczerze to milszych i bardziej pomocnych "urzedasow" to chyba nie spotkalem, pierwsze moje wizyty to byl szok ze urzednik moze byc az tak pomocny i chetny do roboty.
kora czasami zdarzy sie z ktos czegos nie wie i musi popytac ale przeciez nikt nie jest wszechwiedzacy, nauczy sie na Tobie i drugiemu zalatwi szybciej ;]

Tak jak nienawidze biurokracji i uwazam ze wiekszosc urzedow nalezaloby zlikwidowac, to ciesze sie ze taki np prezydent czy starosta szanuje swoich pracownikow.

Jak na złość musiałam w piątek i czwartek pojeździć po urzędach;( w ten upał. Co się dało to telefonicznie załatwiałam.
Telefonicznie w Urzędzie Miasta panie były bardzo pomocne w piątek.
Nikt mnie nie odsyłał, jak tylko mogły to wytłumaczyły.
W Urzędzie Skarbowym panie bardzo pomocne, natomiast chyba jakiś zakaz miały, bo ani klimatyzacja nie pracowała ani wiatraczki nie chłodziły. Musiałam przejść się po paru pokojach i każdy tak miał.
Czy pan kierownik zapomniał o petentach i pracownikach?
Jak nie ludzie to może chociaż niech pomyśli o komputerach, które trafi sz... od gorąca i wtedy dopiero będą wydatki ...
Aż takie oszczędności wprowadza? A czy wie, że powinien tym kobitkom zapewnić wodę do picia jeżeli jest taka wysoka temperatura?

W ZUS było okey, klima chłodziła, ludziska grzeczne
No i w Sądzie też było nie najgorzej.

Co do urzędników, mówienie, że są chamscy, nie przykładają się do obowiązków jest nadużyciem. Ostatnio będąc w US dosyć szybko dowiedziałem się co miałem się dowiedzieć, pani wykazała się kulturą, nie zabrakło uśmiechu i chęci pomocy.
Odwiedziłem też UM, pani oschła, rutyna, brak zaangażowania i pokazania że chce pomóc.Nie wzbudziła mojej sympatii,człowiek czuje się troche jakby przeszkadzał ale o chamstwie nie było mowy, a sprawę załatwiłem. Ludzie są różni nie można wrzucać wszystkich do jednego worka i kierować się stareotypami.

Co do samej sprawy to nie można pałać nienawiścią do zwykłego urzędnika- nie od wydał tą decyzję lecz szef. Z jednej strony fajnie, że dba o pracowników, z drugiej takie decyzje budzą kontrowersje. Powód jest banalny.

Administracja państwa to ogromny zakład pracy.W urzędach pracuje okolo 500 tysięcy ludzi. Nie wytwarzają żadnych dóbr i nie budują gospodarki.Czasem w wyniku przeróżnych regulacji, nadgorliwości, niepotrzebnych przepisów które tworzą ludzie tracą czas i pieniądze. A składka na opłacenie ich leci od wszystkich, zarówno od ludzi na wyższych stanowiskach, jak i na niższych. Ci pierwsi np. lekarze mają to gdzieś ile zarabia urzędnik i ilu ich jest, natomiast Ci co ciężko pracują w przemyśle (często też wykształceni) czy też przedsiębiorcy którzy martwią się o jutro są poirytowani. Występuje taki paradoks, że osoba ciężko pracująca fizycznie lub przedsiębiorca który często pracuje 12 h dziennie mniej zarabia , dłużej pracuje i w gorszych warunkach niż urzędnicy którzy są na jego utrzymaniu i często przeszkadzają.

Takie uroki socjaldemokracji, która i mi się nie podoba.
Zamiast narzekać jeśli chcecie to zmienić to zainteresujcie się jakie mamy opcje polityczne, poczytajcie o różnych teoriach ekonomicznych, o liberalizmie gospodarczym, wolnorynkowości i w wyborach oddajcie głos na tych którzy chcą zmienić ten stan rzeczy. Nie powiem głosujcie na tych czy na tych, sami musicie do tego dojść i to zrozumieć bo w przeciwnym wypadku media was ogłupią i zmanipulują, np: "PO partia liberalna obniżająca podatki".HAHA.

Partie sejmowe tego nie zmieniły i nie zmienią z różnych powodów. Po co likwidować koryto, zmniejszac biurokrację i ilość niepotrzebnych urzędów skoro mogą tam zatrudnić rodzinę i mieć głosy w wyborach ludzi którzy tam pracują. Urzędy to doskonałe przechowalnie ludzi, a o niskim bezrobociu im zależy prawda??

PS: Obydwie strony mają rację.

Zapewne jesteś w błędzie.