NICH KTOŚ POWSTRZYMA TEGO TRUCICIELA!!!! STALOWOWOLSCY WŁODARZE CO WY JESTEŚCIE ŚLEPI!?, MOŻE NIE CHCECIE TEGO ZAUWARZYĆ?

To jest ten żółty pył co wieczorami od czasu do czasu widziany jest z naszych okien i balkonów?

Pozwolę sobie zabrać głos. I tak muszę w pierwszej kolejności niestety przyznać się, że nie jestem w mocy, aby powstrzymać zakład zanieczyszczający powietrze. Jak zapewne 99,9% użytkowników tego forum (a może 100%). Jest mi przykro, że w naszej okolicy znajduje się tak dużo zakładów przemysłowych zanieczyszczających środowisko, jednak jednocześnie cieszę się, że są tu jakieś miejsca pracy. Jeśli chodzi o włodarzy, proponuję napisać petycję do nich. Obawiam się, że zakładanie tego typu wątków nie przysłuży się sprawie i pozostanie bez echa. Ja wiem, że kiedy w mieście ktoś przyłapie pedofila, to zaraz dziesiątki osób piszą do TVNu, bo jest afera, jest plota, jest po kim się przejechać i generalnie temat zdaje się być prosty. Chcąc poruszyć wątek działalności zakładów przemysłowych trzeba by zorientować się nieco w temacie, zasięgnąć opinii, poznać fakty, dokumenty etc. i tu zaczynają się schodki. Co więc można uczynić? Założyć wątek na forum i krzyczeć i płakać. Niestety obawiam się, że bezskutecznie. Polecam udać się do Urzędu Miasta, do odpowiedniego wydziału i rozpoznać sprawę, zgłosić do wyjaśnienia, złożyć skargę etc. Jestem pewien, że włodarze wi(e)dzą co się dzieje i podzielą się swą wiedzą.

A odnośnie samej formy wpisu, bo ta jak większość tego typu wątków znów mnie urzekła. Jak to jest, że takie wątki przeważnie wyglądają podobnie? Czy na forach, czy w komentarzach w sieci, czy na blogach. I zwrócić tu należy uwagę na kilka szczegółów, które uwierzcie mi, spodziewałem się znaleźć w momencie, gdy otwierałem temat. A chodzi tu o:
1) Stosowanie wielkich liter. Pisanie całej treści wielkimi literami. Zabieg ma pewnie na celu ukazanie dramatu, osoby rozpaczliwie wołającej o pomoc, której życie jest zagrożone, która umiera zatruta przez pył.
2) Wykrzykniki, pytajniki, często również wielokropki. Tu zauważamy mnogość wykrzykników. Jest dramaturgia i bezsilność wymieszana ze złością.
3) Zwracanie się do osób, które przeważnie nie mają szansy przeczytać treści. Tu skierowane wołanie do włodarzy miasta. Często pojawiają się treści kierowane do premiera Tuska, prezydenta, przewodniczącego opozycyjnej partii itp.
4) Błędy ortograficzne. Tu zauwaŻyłem jeden, ale i wypowiedź jest krótka.
5) Konstrukcja wypowiedzi to zwykle kilka krótkich, postępujących po sobie zdań, często nie będących jasnym ciągiem wypowiedzi, a rzucanymi, krótkimi prośbami, oskarżeniami, rzadziej faktami.
6) No i te fakty. Dobrze by było napisać kto truje, kiedy truje, w jakich godzinach truje.

Życzę powodzenia w walce z agresorem

podejrzewam,że chodzi Ci o pyłki kwiatowe....

W takim razie muszą być piękne ogrody na terenie huty

Dziwne ze takie małe zainteresowanie tym tematem a problem jest powiem nawet ze bedzie sie nasilał jesli nikt nie zainterweniuje ,narazie wypuszczaja te świnstwa w nocy ,ale poczekajmy juz niedługo filtry które mają ten pył filtrowac nie bedą w uzyciu nawet w dzien ,no bo po co skoro nikomu nie przeszkadza ?!

Hahaha )
Trzeba wysłać tam jakiegoś sabotażystę, niech podmieni pyłki kwiatowe na pyłki trawy (odpowiedniej) i niech wtedy pylą po całym mieście. Mielibyśmy najwyższy współczynnik szczęśliwości mieszkańców w całej Europie

A na poważnie, ten problem istnieje już przecież od wielu, wielu lat. Huta czy elektrownia nie powstały wczoraj. Nie wczoraj również urosły nam zakłady pracujące z aluminium etc. Jak sądzicie, możecie coś na to poradzić? Mam na myśli zanieczyszczanie środowiska?

Przynajmniej widzisz czym oddychasz.
Zwykle jest to wszechobecny azot z dodatkiem tlenu,dwutlenku węgla,pary wodnej i innego badziewia.
Ja tam lubię stalowowolski kurz i wcale mi nie przeszkadza jego kolor


PS.SzoPen
Dodałbym jeszcze jeden punkt.
7-Szkoła i nauka z nią związana, nigdy nie stanęły jemu na drodze, w zdobywaniu umiejętności pisania.

zwykle jest to pył z kwitnięcia sosny ponoć mieszkamy w puszczy sandomierskiej lub także siarka Tarnobrzeg dawno nieczynna więc Panowie nie wciskajcie mi kitu ,że to stalownia czy aluminium pyli na żółto tym bardziej od 'czasu do czasu'

Nie wypada zarządowi portalu pisać z błędami!

...ok poprawię na kwitnącej sosny lub --> kwitnienia sosny ..chociaż w słowniku języka polskiego taki wyraz występuje http://sjp.pl/kwitni%C4%99cia

Sosna kwitnie w kwietniu.
Był więc chyba czas ,aby pyłki opadły.

Faktem jest,że kiedyś ludzie mówili,że widoczny wiosną,w kałużach żółty osad to kurz z Jeziórka.
No i psioczyli na Siarkopol,jako truciciela.Znad HSW prędzej wiatr coś przywiał, a co widać było szczególnie zimą,na śniegu.

Nie było jednak porównania z tym co działo się na Górnym Śląsku.
Pamiętam taki widok-Dymiące kominy huty,pełno kurzu,ogrodzenie ze stalowych blach wysokości kilku metrów,a po przeciwnej stronie szosy rząd "familoków" przed którymi bawiły się dzieci na brązowej trawie...
Jak w jakimś współczesnym Bangladeszu.

@Anulka
Pewien profesor,jeden ze znanych autorytetów w tej dziedzinie, zapytany o to która forma jest poprawna -policzy czy porachuje,odpowiedział:Obie są poprawne,ale w drugim przypadku lepiej powiedzieć-Najwyższy czas panowie!
To tak informacyjnie,że nie wszystko co brzmi poprawnie,takim jest.