Posty: 24
Dołączył: 8 Marz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Hej dziewczyny mam takie pytanie jak w temacie. Pierwsze dziecko rodziłam w Nisku w 2007 roku i było nieźle w miare szybko i sprawnie pielegniarki i położne bardzo pomocne.Chciała bym poczytać wasze opinie i odczucia jak jest teraz.Czy kożystałyscie z piłki czy pozwolona wam w pierwszej i drugiej fazie chodzić i wogóle. Opiszcie jak to było u was. Z góry dziekuje
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 94
Dołączył: 13 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ja rodziłam tydzień temu, warunki ok. położne praktycznie na każde zawołanie są, miałam poród rodzinny więc i dwie sale do dyspozycji, piłka również. Ogólnie w pierwszej fazie porodu mogłam korzystać ze wszystkiego i normalnie chodzić jeśli chciałam. Oprócz tego do dyspozycji tv, radio, własna łazienka. Położne nie wiem jak wszystkie, ale te co były przy mnie podczas porodu super dziewczyny. cały czas pomagały itp.
|
|
Posty: 24
Dołączył: 8 Marz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ponawiam temat i czekam na opinie
|
|
Posty: 55
Dołączył: 1 Cze 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja rodziłam w Nisku dwójke dzieci, drugie 4 miesiące temu, i jestem bardzo zadowolona, nie było połoznej, która byłaby niemiła. Cały czas przychodziły pytały sie czy cos nie trzeb. Teraz jak rodziłam to przyjechałam nad ranem, bo wody mi odeszły zielone i szybko przyjechalismy do szpitala, odebrała mnie bardzo fajna położna, podpieły ktg i czekałam na obchód bo zaraz miał być, zbadał mnie lekarz i kazał podłączyc oksytocyne, oczywiście maiałam lewatywe, robiła mi bardzo mlłoda dziewczyna, bardzo fajna, jakis przeżyłam Podpieli mi kroplówke i ktg, położna co mi podpinała przedstawiła sie i powiedziała ze ona bedzie odbierac porod, spytała się jak mam na imię i spytała sie czy moze mi mowic na ty w czasei porodu, i że od teraz bedzie sie mna opiekować jak własnym dzieckiem, naprawde była super, powiedziała ze jak skończy sie ktg i będę skakać na piłce, póżniej na materacu przysiady.Ja zdążyła tylko na piłce bo 20 minut po odłączeniu ktg dostałam skurczy partych i po 5 minutach urodziłam, bardzo mi pomagały położne, chociaż rodziłam drugi raz to przydała sie pomoc. A zszywał mnie Sarzyński, żartował , opowiadał kawały, łaskotał mnie po stopie żeby mnie zrelaksować bo nie poweim ale zszywanie bardzo mie bolało, niby miałam znieczulenie ale bardzo bolało, bardziej chyba od bóli partych bo zeszła juz adrenalina i wszystko czułam. Ja mogę z czystym sumieniem polecić szpital w Nisku
|
|
Posty: 23
Dołączył: 27 Sie 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
zazdroszcze poprzedniczkom, ja rodziłam w sierpniu w zeszłym roku i niestety nie wspominam tego zbyt dobrze, w styczniu tego roku rodziła moja siostra i też wiele zlego by mozna powiedzieć, może to kwestia lekarza prowadzącego ... gdybym miała ponownie rodzic napewno nie zdecydowalabym sie na nisko ps może to tez kwestia porodow rodzinnych (zawsze to "obce oczy do obserwacji") zycze szczęśliwego i szybkiego rozwiązania
|
|
Posty: 24
Dołączył: 8 Marz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
dzięki, ja mam termin na początek stycznia i już przeżywam..
|
|
Posty: 38
Dołączył: 26 Wrz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A w jaki sposób w Nisku można "zarezerwować" sobie poród rodzinny???
Czy to jest zawsze możliwe? |
|
Posty: 14
Dołączył: 20 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja rodziłam w Nisku dwa razy,położne super,pomagają we wszystkim i zawsze,a sali do porodów rodzinnych jakoś specjalnie nie rezerwowałam po prostu powiedziałam mojemu lekarzowi że chcę rodzić z mężem.
|
|
Posty: 94
Dołączył: 13 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
idziesz do administracji (ten budynek obok szpitala) tam jest kasa. Płaci się chyba 60 zł za poród rodzinny. Dostajesz paragon, który najlepiej przypiąć sobie do karty ciąży. Potem jak już idziesz rodzić to trzeba go okazać (przed lub po porodzie). Oni oczywiście mają Cię wpisaną na poród rodzinny ale sprawdzić muszą. No i mają ubranie dla męża przygotowane.
|
|
Posty: 982
Dołączył: 6 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT idziesz do administracji (ten budynek obok szpitala) tam jest kasa. Płaci się chyba 60 zł za poród rodzinny. Dostajesz paragon, który najlepiej przypiąć sobie do karty ciąży. Potem jak już idziesz rodzić to trzeba go okazać (przed lub po porodzie). Oni oczywiście mają Cię wpisaną na poród rodzinny ale sprawdzić muszą. No i mają ubranie dla męża przygotowane. Pobieranie opłaty za poród rodzinny jest niezgodne z prawem więc zwykle w szpitalu mówią, że to opłata za ubranie dla przyszłego tatusia. Zapominają tylko dodać, że za takie ubranie nie wolno im pobrać więcej niż 20 zeta i że tatuś sam może je sobie nabyć, za kilka złotych, w aptece. Naciągnęli cię na minimum 40 zeta Dla niektórych to mało, dla niektórych dużo. Więcej szczegółów tutaj www.rodzicpoludzku.pl/Prawo-do-opieki-i-wsparcia-ze-strony-bliskich-osob/Tzw-porod-rodzinny.html Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James |
|
Posty: 72
Dołączył: 24 Marz 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W Stalowej np. poród rodzinny jest darmowy i można się na niego zdecydować w każdej chwili, nawet podczas porodu. A ubranie tatuś kupuje w automacie za 5 zł. Dwa lata temu w Nisku poród rodzinny kosztował 50 zł-ach ta inflacja i rzeczywiście pobieranie takiej opłaty nie jest zgodne z prawem.
|
|
Posty: 30
Dołączył: 25 Wrz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
przepraszam że się wtrącam (jestem facetem) ale nie rozumiem po części waszego sporu poród w nisku vs w stalowej.
mam parę pytań - panie 'broniące szpitala w nisku' - co was tak urzeka w porodzie w nisku? położne bardziej miłe? lepiej wam jakoś nie rozumiem, w stalowej jest NÓWKA porodówka, standardem pewnie przerasta nisko. albo doktorzy jakoś bardziej się interesują? lekarz to tylko człowiek, wykonuje swój zawód najlepiej jak potrafi. ale gdyby on chciał zapamiętać wszystkie twarze które widzi, to szczerze nie oszukujmy się - nie miał by życia. panie które Piszą że się doktor nimi interesował - wow, super, ale to jego praca nie? i jego obowiązek, ale nie martwcie się, wracając do domu i ściągając kitel nie myślał "Ciekawe co tam u Nowakowej, a ta Kowalska taka miła". nieprawda, to tylko jego praca, a panie które piszą ze doktor np. był rzadko na oddziale, mało tego ze straszą panie które są przed porodem, to wykazują zero zrozumienia. a dlaczego? postawcie się w pozycji doktora - macie prace taka a nie inna, macie swój prywatny gabinet, mało tego normy operacji które musicie wykonać, do tego rodzina, prywatne sprawy. lekarz zawsze jest na obchodzie - wtedy można pytać. ale niestety, lekarza czasem nie ma, ale to nie jest powód do paniki, a zakładam się że w razie jakichkolwiek wątpliwości dobra rada służy każda Siostra w każdym szpitalu - to tez jest jej praca! i nie wierze w historie o pielęgniarkach które są jakieś nie miłe, po co im to? może po prostu macie takie wrażenie?? to tylko ludzie, maja rodziny, czasem z kimś się pokłócą. no i niestety ale praca w szpitalu należy do bardzo stresujących. kto ma najwięcej żylaków? - pielęgniarki od ciągłego stania. ich praca jest naprawdę ciężka. teraz przejdę do jeszcze jednego - straszenie przyszłych mam. ja na waszym miejscu nie słuchał bym tych internetowych wpisów, bo ludzie są różni, rożne rzeczy gadają, nie każdemu dogodzi i tak było zawsze, ale dopóki sami się nie przekonamy nie możemy oceniać. dlatego jeśli już naprawdę ktoś ma dylemat pomiędzy niskiem a stalowa niech pójdzie sprawdzi i tu i tu. Lecz moim skromnym zdaniem jest pewnie to samo. bo czym może różnic się szpital? powtarzam, to tylko moje przemyślenia. wszystko zależy od was. pozdrawiam wszystkie mamy, i te które są już szczęśliwe i te które dopiero będą. oby wszystko poszło dobrze i dużo dużo zdrowia. pozdrawiam |
|
Posty: 14
Dołączył: 20 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nówka porodówka wcale nie gwarantuje lepszego porodu,zgadzam się że to dla lekarzy i pielęgniarek praca jak może każda inna tylko że pracując z ludźmi niektórzy są po prostu bardziej empatyczni i ludzccy a to bardzo pomaga w takim momencie jak poród.I wcale nie oczekuję że lekarz będzie myślał po godzinach co u mnie,oczekuję że będzie profesjonalny i pomocny i potrktuje mnie jak człowieka.
|
|
Posty: 451
Dołączył: 1 Paź 2006r. Skąd: Stalowa Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT W Stalowej np. poród rodzinny jest darmowy i można się na niego zdecydować w każdej chwili, nawet podczas porodu. A ubranie tatuś kupuje w automacie za 5 zł. Dwa lata temu w Nisku poród rodzinny kosztował 50 zł-ach ta inflacja i rzeczywiście pobieranie takiej opłaty nie jest zgodne z prawem. A w Stalowej jest osobna sala do porodu rodzinnego z osobną sala przedporodowa i łazienką ?? Dorii |
|
Posty: 18
Dołączył: 26 Lut 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Rodziłam w Nisku pół roku temu i byłam trochę zawiedziona. Słyszałam że tam jest fajna atmosfera, więc dlatego zdecydowałam się na poród tam, ale się rozczarowałam. Gdy leżałam na sali przed porodem to nikt się tak mną za bardzo nie interesował, a to był mój pierwszy poród więc miałam wiele pytań i trochę się stresowałam. Gdy już o coś zapytałam to miałam wrażenie, że traktują mnie jak histeryczkę. Poród był straszny, położna siedziała przy mnie i żuła gumę, nie pomagając nic. Lekarz który mnie potem zszywał, nie poczekał aż znieczulenie zacznie działać więc strasznie bolało. Nie wspominam tego dobrze.
|
|
Posty: 982
Dołączył: 6 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT A w Stalowej jest osobna sala do porodu rodzinnego z osobną sala przedporodowa i łazienką ?? Jest osobna sala do porodów rodzinnych, z łazienką i z osobnym wejściem z klatki schodowej dla tatusia, coby nie musiał plątać się po oddziale. Jest w tej sali nawet wanna porodowa, ale z tego co mówiły położne to można sobie w niej siedzieć tylko podczas I i II fazy porodu, a na III fazę to już trzeba na łóżko. Dziwne, bo wcześniej zapewniały, że można rodzić w każdej pozycji jaką sobie rodząca wymyśli, a jak poszperać w necie to ta wanna nazywa się porodowa bo można w niej rodzić. No cóż, na stalowowolskiej porodówce teoria sobie, praktyka sobie. Jak masz pecha i sala do porodów rodzinnych jest już zajęta to rodzisz na zwykłej sali porodowej, a intymność zapewnia Ci kotarka CYTAT przepraszam że się wtrącam (jestem facetem) Właśnie dlatego nie rozumiesz CYTAT lekarz to tylko człowiek, wykonuje swój zawód najlepiej jak potrafi Zawód zawodem, ale słowo "służba" w wyrażeniu "służba zdrowia" też chyba coś powinno znaczyć? CYTAT postawcie się w pozycji doktora - macie prace taka a nie inna, macie swój prywatny gabinet, mało tego normy operacji które musicie wykonać, do tego rodzina, prywatne sprawy Jeżeli ktoś wybiera taki zawód to chyba wie na co się decyduje. CYTAT lekarz zawsze jest na obchodzie - wtedy można pytać. ale niestety, lekarza czasem nie ma, ale to nie jest powód do paniki, a zakładam się że w razie jakichkolwiek wątpliwości dobra rada służy każda Siostra w każdym szpitalu - to tez jest jej praca! i nie wierze w historie o pielęgniarkach które są jakieś nie miłe, po co im to? Jesteś lekarzem, szalonym optymistą, idealistą czy po prostu nigdy nie byłeś w szpitalu CYTAT dlatego jeśli już naprawdę ktoś ma dylemat pomiędzy niskiem a stalowa niech pójdzie sprawdzi i tu i tu. To ciężkie do wykonania bo to co opisują położne jak oglądasz oddział przed porodem nijak się ma do tego co cię czeka jak już przyjdziesz rodzić, a żeby faktycznie przetestować oba oddziały to trzeba się zdecydować przynajmniej na dwójkę dzieci Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James |
|
Posty: 72
Dołączył: 24 Marz 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT W Stalowej np. poród rodzinny jest darmowy i można się na niego zdecydować w każdej chwili, nawet podczas porodu. A ubranie tatuś kupuje w automacie za 5 zł. Dwa lata temu w Nisku poród rodzinny kosztował 50 zł-ach ta inflacja i rzeczywiście pobieranie takiej opłaty nie jest zgodne z prawem. A w Stalowej jest osobna sala do porodu rodzinnego z osobną sala przedporodowa i łazienką ?? Wszystkiego się dowiem jak pójdę do szkoły rodzenia Ale to mimo wszystko nie powinno być wyznacznikiem tego czy pobierana jest opłata czy nie. Jest pobierana bezprawnie. |
|
Posty: 38
Dołączył: 26 Wrz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A ja się chyba zdecyduję na Nisko jednak. Poród w styczniu - dam znać jak było. Na pewno przeżyję, no i nikt za mnie tego nie załatwi...
|
|
Posty: 58
Dołączył: 15 Lut 2013r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
witam! Pierwsze dziecko rodziłam w Stalowej a teraz drugie w Nisku zaledwie 5 miesięcy temu. Porównanie mam. Nigdy bym nie zdecydowała się na Stalową po raz drugi.Z Niska jestem bardzo zadowolona. Położne z powołania.Ale to moje odczucia a decyzja i tak do Was należy kochani.Pozdrawiam :-)
|
|
Posty: 38
Dołączył: 26 Wrz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
lenka, a rodziłaś sama czy z mężem?
|
|
Posty: 58
Dołączył: 15 Lut 2013r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Hej!Sama.Miałam cesarskie cięcie. To poważna operacja ale szybko i sprawnie poszło. Znieczulenie w kręgosłup.Operował mnie dr.Polski oraz dr.Hawrło.Minęło dopiero 5 miesięcy a szew profesjonalny i prawie nie widoczny.
|
|
Posty: 30
Dołączył: 11 Paź 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
słyszałam, że fajnie
|
|