Nissan Almera 1997r silnik 1.4l przebieg 140tys bez rdzy (3500zł)
czy
Fiat Punto 2002r silnik 1.2l przebieg 140tys (4000zł)

ciezka decyzja robi tu troche roznica wiekowa, fiata masz mlodszego ale to fiat czesto lubia sie psuc no niby tanie czesci, natomiast nissan to japonczyk dobre auta malo awaryjne,

Jeśli planujesz jeździć w trasy częściej niz 4 razy w miesiącu to wybrał bym Almere większe bardziej komfortowe auto i silnik lepszy na trasy bardziej zrywny .
A jeśli nie będziesz często ruszał się za miasto to bierz punto mniej spali, mniejsze lepiej manewrować, części niedrogie

Hahaha, no właśnie, tak to piszą Ci co unem jedynie w życiu jeździli z fiatów, albo mają starego golfa 3

Prawda jest taka, to są auta używane, każdy prędzej czy później będzie miał coś do roboty. Almera jak jeszcze nie zgniła to zgnije, chociaż podejrzewam, że już dawno jest po naprawie blacharskiej (usuwanie rdzy). Punto 2 już są całkiem fajnie zabezpieczone blacharsko, a ogromna zaleta to ceny części.
Minus to masakrycznie kiepskie plastiki w środku no i sama radość z jazdy też nie będzie najwyższa - almerą I, przynajmniej mi, jeździ się przyjemniej. Poza tym punto to klasa b, almera to już kompakt, więc ogólnie autko ciut obszerniejsze.
Niestety almera to stary 16-letni japończyk, bezawaryjność już dawno mu minęła i lepiej nie będzie.

Jeżeli byłyby to nowe auta to almera, a w przypadku przedstawionych przez Ciebie to nie mam wątpliwości, że punto 2 jeżeli Ci to auto pasuje w prowadzeniu i stylistycznie. Silnik 1.2 8v czy 16? Szczególnie 8v są solidne i proste, niezbyt dynamiczne no ale, coś za coś.

W mojej rodzinie mają punto 2 od nowości, sporo jeżdżą. Zawsze bali się opini plotkarskiej, że sie będzie psuł. Ku ich zdziwieniu mało im się psuje samochód. A auto znosi 3 kierowców, dwóch młodych chłopaków i gościa w średnim wieku. Chwalą sobie wnętrze- dużo głębokich półek. Z tyłu dla pasażerów też tam jest w miarę miejsca. Bardzo fajne wspomaganie z regulowaną siłą- funkcja CITY.

Narzekają na brak prestiżu marki- wielu osobom muszą udowadniać, że są zadowoleni z samochodu.

5lat różnicy to sporo jak na te autka, są z gazem czy sama benzyna? Przebiegi dość niskie zwłaszcza jak na almere, sprawdził bym dokładnie silnik, czy nie ma żadnych wycieków, obawiam się że liczniki przekręcone. Punto 8V jest ok 16V podobno wadliwe silniki. Części do fiata są tanie a i zamienników sporo, co do almery części też nie są drogie, a blacharkę za przysłowiowe grosze na złomach znajdziesz to jest zaleta aut sprzed 2000r bo wiele z nich trafia na złomki.

Ja bym bral fiacika, mialem kiedys fiata i byl naprawde niezawodny (wprawdzie bylo to uno a nie punto ale fiat). Nie sluchaj glupkowatych wpisow ze fiat to grat, bo jakby tak przyszlo sluchac wszystkich glupkowatycvh podowod to czlowiek musial by jezdzic albo vw albo roWerem Fiat nie bo to przecierz fiat, renowki to francuzy tez dziady....itp

Dzięki za opini
Wybór padł na fiata. Auto bedzie uzytkowane tylko 6-7 tygodni w roku (potrzebne na urlop)

Tylko fiat , tani i trwały !! Almera strasznie koroduje a niezawodność japońska to była w nissanie ale Sunny. Almery sa bardzo kiepskie co widac zresztą po cenach.