Jak w temacie gdzie w Stalowej można się napić dobrej kawy i zjeść jakieś ciacho lub deser?

kolo ballady jest cukiernia motycze - b.fajnie
kiedyś byłem w takiej kawiarence przy ul poniatowskiego (chyba na podskarpowej)
bardzo fajny klimat

Również polecam Cukiernię Motycze koło Ballady. Bardzo dobre ciasta (placek bananowy i ciasto truflowe to mój ulubiony zestaw), i smaczne lody

Motycze koło Ballady ewentualnie w city parku po prawej stronie jest dobra cukiernia

Ostatnio moja ulubiona cukiernia to Królewska mają stoisko w Tesco uwieeelbiam

w city park maja najlepsze ciasto, a zwlaszcza sernik na zimno ;-) mniam

Pod Trupkiem koło cmentarza dobre lody i gofry

polecam Motycze koło kina Ballady http://www.cukie(...)kty.html na stronie www możesz pooglądać galerię produktów

polecam art Cafe przy Muzeum,od dwóch miesięcy jest tam nowa restauracja m.in z pyszną kawą i ciastkiem:
https://www.faceb(...)?fref=ts

no super konrad ale ja mam 3 małe szkraby, czy jest szansa ze znajdzie sie dla nich zajecie, bo one raczej nie usiedzą w jednym miejscu, czy kolejne miejsce bez kacika dla dzieci

A on niby miał to wyczytać w Twoich myślach zanim napisałaś posta i zawrzeć w swoim fragment małym druczkiem o treści "tekst polecenia skierowana do wszystkich z wyłączeniem malutkiej1234"?

Pomyśl zanim coś napiszesz. Nie jesteś nawet założycielką tematu, a uzurpujesz sobie prawo do decydowania o tym czy ktoś może polecać miejsce bez kącika dla dzieci czy nie. A ja na przykład nie mam dzieci i chętnie się wybiorę i zobaczę tę kawiarnię. Są też inni użytkownicy forum poza Tobą.

Pozdrawiam

A on niby miał to wyczytać w Twoich myślach zanim napisałaś posta i zawrzeć w swoim fragment małym druczkiem o treści "tekst polecenia skierowana do wszystkich z wyłączeniem malutkiej1234"? Pomyśl zanim coś napiszesz. Nie jesteś nawet założycielką tematu, a uzurpujesz sobie prawo do decydowania o tym czy ktoś może polecać miejsce bez kącika dla dzieci czy nie. A ja na przykład nie mam dzieci i chętnie się wybiorę i zobaczę tę kawiarnię. Są też inni użytkownicy forum poza Tobą. Pozdrawiam


Tak byłoby miło! (chociaż bardzo egoistycznie) gdyby forumowicze polecali tylko te miejsca do których można udać się z dziećmi.

Niestety ponieważ jestem wnikliwą (czyt. Inteligentną) bardzo osobą i widzę ze pytanie na forum pada od osoby która 3 dni temu założyła profil, wnioskuje ze osoba ta w odpowiedzi „Konrada” nieprzypadkowo poleca zupełnie nowy lokal ,mało znany , który potrzebuje reklamy!

Konrad, któremu w odczucia forumowicza No1 zupełnie bez powodu się zebrało, z pewnością zna dokładnie nowopowstały lokal przy Muzeum, idąc dalej moim tokiem rozumowania może jest nawet jego założycielem!

Wnioski do jakich doszłam zmusiły mnie do napisania tej jakże obraźliwej wypowiedzi, i być może dzięki temu dałam do myślenia właścicielom tegoż lokalu! Może wyjdą naprzeciw wymaganiom osób, które jednak posiadają dzieci, i też chciałby skorzystać zwłaszcza że menu mają bardzo interesujące a i warunki do stworzenia miejsca przyjaznego dzieciom też !
Bądź co bądź No1 dzieci to nasza przyszłość !

Jako bardzo inteligentna (czyt. wnikliwa) osoba powinnaś wiedzieć, że nadużywanie wykrzyknika na forum nie spowoduje, że Twój post będzie głośniejszy. A tak na poważnie - doszukiwanie się wszędzie PR-u zaczyna na tym forum ocierać się o paranoję. Polecił - ok, nie wykłóca się przecież, że w tym lokalu jest lepiej niż w innym itd...
Polecić każdy może wszystko. Ja np. mogę polecić ciasta z Piekarni pod Telegrafem, a nie jestem jej pracownikiem. Całkiem odmienny punkt, to dzieci. Lubię je, mimo, że sam ich nie mam. Uważam jednak (a moje zdanie podziela też wielu znajomych posiadających dzieci), że nie każdy lokal powinien być rodzinny. Nie wszędzie ludzie powinni być zmuszeni do wysłuchiwania wrzasków, płaczów, okrzyków radości itd... zwłaszcza w lokalach, które z założenia mają być miejscami z klimatem. Jako osoba inteligentna i wnikliwa, powinnaś szanować odmienny od Twojego punkt widzenia.

I szanuje no1 nawet Twoj, chociaż tak odmienny od mojego.
Szkoda tylko że w stalowej woli nie ma żadnego lokalu do którego można by się było udac z dziecmi.
Oczywiscie nie chodzi mi o to że nie moge z nimi nigdzie pójśc, bo mogę i starają się być wtedy bardzo grzeczne.
Jednak specyfika małych dzieci polega na tym że cieżko im jest usiedziec w jednym miejscu, i nie ważne wtedy jak bardzo grzeczne i spokojne jest.
Czyz nie milej byłoby mi jako matce, powiedziec:
"Proszę tu macie swoj kacik, póki nie zjemy zamowionych potraw bawcie sie tu"
A czy Tobie jako potencjalnemu bezdzietnemu klientowi takiej resteuracji nie było by milej nie słyszec krzyków i wrzasków dzieci, które z pewnością tak jak Ty No1 chciałyby czerpac przyjemność z wyjscia do restauracji?
To nie jest krytyka lokalu, ale pomysl który dzieki odpowiedniej realizacji moglby przyniesc niezle profity wlascicielom.
Ilu rodzicow w stalowce rezygnuje (abstrahujac od zasobnosci portfela) z wychodzenia razem z dziecmi do lokali? Jak maja sie meczyc , pilnujac - aby swoim zachowaniem kogos nie zdenerwowały, czy czegos nie zniszczyly i jeszcze za to wszystko zaplacic, to nie dziwne ze wola zostac w domu (miał byc wykrzyknik ale nie chce byc głosna)

Bardzo fajna kawiarnia w Galerii City, ew. Cukiernia Motycze koło Ballady, co do dzieci, to uważam że powinny być dwie odrębne sale, tak jak dawniej dla palacych i nie palacych. Mogę zapłacić więcej , by mi tylko "bachory" nie skrzeczały za uszami, linie lotnicze już wpadły na podobny pomysł. Ja do kawiarni idę odpoczać, zrelaksować się, a nie słuchać pisków, krzyków i użerajacych sie z nimi mamciami

widzę ze temat drażliwy...poleciłem lokal bo uważam ze jest wporządku,a nie każdy wie o jego powstaniu. Często sam posiłkuje się opiniami innych i nie widzę w tym nic złego. Jeśli natomiast chodzi o dzieci to dla chcącym mieć spokój tez jest rozwiązanie..restauracja znajduje się w Muzeum,w którym są organizowane rozne zajecia dla dzieci i doroslych ..można zapytać czy akurat w czasie kawowym można je tam podrzucić.

Zakończę miło i kulturalnie.
Dziękuje, z pewnością się tam wybierzemy.