Ceny u mnie:
1m3 zimnej wody 9,74 zł
1m3 podgrzenie zimnej wody 13,70 zł
opłata stała za centralną ciepłą wodę 21,61 zł / mieisąc

No i wszystko jasne. Jeśli miesięcznie zużywam 7 m3 ciepłej wody, to w przypadku PECu musiałbym zapłacić 117,51 zł za samo podgrzanie. W przypadku termy płacę 70-80 zł. Do tego dochodzi kuchenka. Ta opłata (70-80) jest już z kuchenką. Lekką ręką wychodzi 50 zł więcej miesięcznie w przypadku PECu. A jak ktoś ma dużą rodzinę i się często kąpie? Niech szukają naiwnych gdzie indziej.

Ja nie muszę nic rozumieć bo mnie nie interesuje to czy chcesz podgrzewać wodę piecykiem, świeczką czy przez pocieranie.
Wtrąciłem się tylko odnośnie bzdur nt jakości wody z PEC-u, reszta mnie nie interesuje. Mamy 21 wiek, nie mam termy i z tego się cieszę. W nowych blokach w Wawie czy Krakowie w ogóle nie ma gazu.

No i co z tego, że 21? Może być i 25 wiek.
Już gdzieś słyszałem podobne teksty o elektryfikacji i szkolnictwie obowiązkowym. W Konopielce. Postępu nie będzie bez szkoły i elektryczności
Tylko jest mały problem, tamta epoka już minęła. Czemu w Was tyle pozostałości kolektywistycznych, komunistycznych wciąż tkwi? Zrozumcie, że jest wolność wyboru. A nie jedynie słuszne rozwiązania, bo 21 wiek. Tak jak czytałem temat o wylewaniu wosku i kpin z tym związanych, że "co ja czytam, mamy XXI wiek". Nauczcie się tolerancji.

Ja pierdziele, ale coś Ty się mnie czepił. Dla mnie możesz i na świeczce se wodę podgrzewać, nie interesuje mnie to, napisałem Ci to zresztą w poprzednim poście.
Mogę uważać termę za średniowiecze, ale to jest Twoja sprawa czy ją masz, możesz nawet z nią sypiać i leję na to.

To nie paranoja a fakt. Pomyśl, nie ma gazu nie ma zagrożenia, no chyba że ktos bombe podłoży.

Wyciągasz co Ci się podoba z kontekstu wypowiedzi Tommi.
Skoro urządzenia mają swoje lata, to po to są sklepy aby takowe wymienić.

Tu się z Tobą zgadzam.


A więc również czujniki CO.


"Dla wspólnoty trzeba się dać powiesić?"
Tak jak za PZPR jak się wychylisz to oberwiesz.
Dobro ogółu? A gdzie moje własne dobro?
Czyli dla dobra ogółu dołożysz mi do rachunku za wodę?
Chcę to mieć na piśmie....
Po to wymieniam piecyk na nowy, remontuję łazienkę, wymieniam rury, zakładam czujniki CO aby było bezpiecznie...
Nie będę utrzymywać jeszcze i dopłacać do interesu PEC-owi ani robić wygody dla innych lokatorów.
Dla mnie nikt tam nic nie robi i nie przypuszczam, żeby do rachunków się dołożył....

Po to wykupiłam na własność na wolnym rynku aby móc decydować o tym co dla mnie najlepsze,
Jedne, słuszne dla wszystkich już przeżyłam i nie życzę sobie tego więcej.


Zgadza się

Słabiutko u Ciebie z pamięcią....na to wychodzi....

A kto tu popada w skrajną paranoję?

HIV, nie rób jaj. Jak Ty zużywasz 70-80 zł gazu do gotowania i mycia się to oznacza że albo nie gotujesz, albo się nie myjesz.

Jak miałem termę (nową bez świeczkową junkersa) i gotowanie na gazie dla 3 osób to zużycie gazu było na poziomie 200 zł. A ty masz 70-80 zł??

Andrzejek, czytanie ze zrozumieniem się kłania. Jeśli napisałem, że około 7 m3 podgrzewam miesięcznie to na co ta woda idzie? Pralka pobiera wodę zimną. Nie kłamię, tak jest. Licznik od gazu mam nowy. Może miałeś zepsuty licznik i tak wskazywało? A może terma grzeje za mocno? Ja ustawiam na minimum płomień, bo to znacznie wydłuża żywotność piecyka. Temperatura wody oscyluje od 38 w zimie do nawet ponad 50 stopni C w lecie na tym malutkim płomieniu. Terma ma wyświetlacz temperatury wody.
A kuchenki używam tylko do gotowania wody na herbatę.
Za prąd też malutko płacę. Około 35 zł miesięcznie. Ale tylko lodówka, komputer i lampka 40 W pracuje. Pralka raz na 2 tygodnie, TV praktycznie zero.

Czytaj ze zrozumieniem? To napisz człowieku że ty tam po prostu nie mieszkasz. A nawet jeśli to z niczego nie korzystasz. To życie jest w ogóle? Na pewno domatorem nie jesteś Ale nie pisz mi że nie czytam ze zrozumieniem bo narażasz się na śmieszność.

Z prądem to cudów nie robisz, u mnie mocne żarówy, pralka trochę częściej, TV mało, komp sporo, ale mimo wszystko na chwilę codziennie włączony i mam 75-80zł co dwa miesiące. Oczywiście przez 8h mnie nie ma ze względu na pracę

Oczywiście, że nie czytasz ze zrozumieniem, gdyż napisałeś, że się nie myję. Dlatego ja się pytam, skąd 7 m3 wody miesięcznego zużycia? To bardzo dużo dla 1 osoby. Znaczy się, że się myję za często
Mieszkam normalnie i korzystam ze wszystkiego, co potrzebne. Obiady jadam w restauracji, dlatego nie używam gazu do gotowania. Ale rozmawiamy o różnicy w cenie wody podgrzanej gazem i PECem, a nie o posiłkach.
Na 1 osobę nie ma takiego zużycia mediów jak na rodzinę. Trzeba o tym pamiętać.

Irkuck, moje zużycie prądu jest ceną średnią, w lecie należy doliczyć klimatyzator o mocy elektrycznej 1,4 kW.

Ty jak widać też masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem lub zwyczajnie nie potrafisz czytać. Napisałem dokładnie "albo nie gotujesz, albo się nie myjesz" I co? Panie zorientowany?
Wybiórczo traktujesz to co się pisze więc nie ma sensu z takim filozofem dalej prowadzić rozmowy.

Wiem, co napisałeś i dlatego zwracam na to uwagę. Mając informację w tekście o 7 m3, z góry mogłeś wykluczyć to nie mycie, a zostawić tylko niegotowanie.
Jeżeli dobrze ustawisz piecyk gazowy to rachunki są naprawdę śmiesznie niskie.