Witam. Mam pytanie ile placicie za rachunki. Czy jest mozliwosc wynajecia,w Stalowej mieszkania w 2 osoby I wyŻycie za 2 tys zl ??

Koszt wynajęcia mieszkania to 400-600 zł (odstępne).. wiadomo są też droższe.. wszystko zalezy od metrazu. plus oczywiście rachunki.. ja za czynsz płacę 310 zł, gaz 70 (co dwa miesiące), prąd 100(co dwa miesiące), telewizja i internet prawie 70. Odstępnego nie płacę ponieważ spłacam własne mieszkanie. Myślę za za 2 tys się da wyżyć

3 osoby to opłaty stałe za malutkie, ciaśniutkie ale własne:
Czynsz- 310 zł
prąd 130-150zł/mies.
gaz-50-60 zł /mies.
(1raz na 6 mies.przychodzi wyrównanie za prąd i gaz - ja mam to wyrównane)
internet+kablówka + 3 tel.+150zł

Moje stałe opłaty (czynsz, woda, c.o., gaz, światło, kablówka, internet)to 850 zeta miesięcznie. Jakbym jeszcze musiała z tych dwóch tysięcy, o których piszesz zapłacić odstępne 400-600 zeta i wyżywić dwie osoby to mój wniosek byłby następujący: wyżyć się da, ale co to za życie Wegetacja to bardziej odpowiednie słowo. Wiem, że niektórym zostaje jeszcze mniej, ale nie wyobrażam sobie jak dają radę gdy zajdzie potrzeba nabycia takich dóbr luksusowych jak lekarstwa, buty lub podręczniki do szkoły dla dzieciaków o takiej fanaberii jak wydatki na rozrywkę i kulturę nie wspominając.
Mimo wszystko powodzenia życzę, może uda się Wam okazyjnie taniej mieszkanie wynająć, a dochód 2 tys na 2 osoby to też marzenie wielu osób.

2 osoby wyżyją za 2 tyś. gorzej jak ma się dzieci wtedy ciężko wyżyć i wynająć za taką sumę

moje stałe opłaty to ok 950zł (w tym 625zł czynsz i właśnie wczoraj wyjęłam ze skrzynki informację, że od grudnia będze podwyżka, bez komentarza)
czy da się wyżyc za 2 tys zł? pewnie jakoś sie da, ale tak jak ktoś tu już napisał, co to za życie ...

Jak dla mnie byłoby ciężko wyżyć wynajmując mieszkanie. Ja płacę co miesiąc 900 zł czynsz i odstępne plus co dwa miesiące 200 zł gaz i prąd. A gdzie żywność, chemia, jakieś leki, ubrania, utrzymanie samochodu jeśli macie. Jakaś masakra. A jeszcze opłata za TV i internet dochodzi jak u mnie.

Da się spokojnie wyżyć i opłacić rachunki jednak trzeba długo szukać mieszkanka za które właściciele nie będą żądać dużego odstępnego. Ja osobiście wynajmowałam kawalerke (36m) za 380zł (czynsz z odstępnym) i 3pokojowe (48m) za 500zł (czynsz z odstępnym). Mieszkania były mało ciekawe, na 4pietrze, nie wyposażone ale jak się odmalowało je, umeblowało i wsadziło "kilometry" uszczelek w okna były w miarę przytulne. ;)

No walanie co to za życie w takim mieszaniu gdzie trzeba odmalować poutykać okna najpierw się zastanów a później pisz czy to życie godne jest polecenia innym.Ja bym nie chciała w takich warunkach nawet za darmo mieszkać.Nie da się za takie pieniądze godziwie żyć i i tyle ,ale nasze państwo nie robi nic żeby nam obywatelom było lepiej tylko pozniej się dziwią ze niż demograficzny i ze coraz więcej ludzi ucieka z tego chorego Kraju bo tu tylko bieda pijaństwo i kurewstwo nie ma się co oszukiwać!!!!! ALE NAJWAŻNIEJSZE SE POSŁOWIE ZARABIAJĄ TYLE NA MIESIĄC CO MY PRZEZ ROK MUSIMY CIĘŻKO TYRAĆ I SIĘ DOBRZE PRZY TYM BAWIĄ A o polityce prorodzinnej to już nie wspomnę co się robi w tym kierunku nic nic nic i jeszcze raz nic.W obcym kraju jesteśmy lepiej traktowani niż we własnym