Oglądając wczoraj przelot balonów nad Stalową Wolą, o 16:55 zdarzyło się coś co podkręciło mi adrealinę. Jeden z balonów - przelatując nad domkami w Rozwadowie - złapał prąd zstępujący i zaczął szybko spadać z dużej wysokości.
Załoga grzała powietrze, a balon wciąż spadał. Udało się go wyrównać na wysokości zaledwie 20-30 metrów. Widział to wraz ze mną - z Młodynia - również inny facet, który dobrze zna się na balonach.

Też to widziałem. Kilkanaście minut po starcie nad rozwadowem niebieski badz granatowy balon zaczął nagle spadać. Myślalem, ze mi sie przywidzalo, ale chyba nie jestem sam który to widział.



Dokładnie to ten po lewej.

Właśnie my na Młodyniu też to widzieliśmy.
Gdyby nie zdołali wyrównać, to myślę że by przeżyli, ale ze złamaniami kości.

"myślę że by przeżyli, ale ze złamaniami kości."

Tak się dzieje, gdy się lata bez zbędnego balastu, który można w razie potrzeby zrzucić, aby szybko nabrać odpowiednią wysokość.

Ja osobiście nigdy nie latałem balonem, ale im większe obciążenie tym na krócej wystarcza paliwa. Z czterema butlami gazu i dwiema osobami, balon może lecieć 2 godziny. Z czterema osobami polata tylko godzinę.

A nie wydaje się Wam, że obniżenie wysokości lotu to był element rozgrywanej konkurencji. Na wysokości osiedla Piaski z tego balonu, została zrzucona czerwona taśma, obciążona ciężarkiem czyli tak zwany marker.Rownież obserwowałem loty wszystkich balonow, które znajdowały się na wysokości osiedla Rozwadów.

Jak dla mnie taki gwałtowny spadek z wyrównaniem wysokości w ostatniej chwili to trochę zbyt ryzykowny manewr, jak na element konkurencji.
Zresztą tylko ten jeden balon tak się zachował.

Florku nie pleć bzdur

Tez widzialem jak ten ballon szybko opadal i na dodatek ostro sie krecil na wlasnej osi nie ciekawie to wygladalo cale reszta balonow juz byla bardzo wysoko

Florek.
Ty wszystkim wokoło po prostu pecha przynosisz...
Uroki zadajesz?
Po samobójcach,łażeniu po piwnicach czy zbieraniu amunicji,balony strącasz.
"Facet",Ty tylko o nieszczęściach piszesz.Podaj jakąś radosną wiadomość!
PS.A na balonach to się każdy zna.
Np.nie damy się"zrobić w balona",drogi Florku.

Byłoby najprościej gdyby wypowiedział się ktoś, kto wtedy na tych balonach był. Albo organizator.

Pilot to 5 zawodnik tegorocznego Pucharu Polski, 6 miejsce na Mistrzostwach Polski 2013, lata na balonie typu Racer który ma nieosiągalne parametry lotu dla balonów o klasycznym kształcie.
Ale nie, macie racje było słychać strzały i wiry go wciągnęły nad Rozwadowem

Nie rozumiem tego.Jak sie ktos nie zna na czymś to nie powinien pleść bzdur. Można przecież doczytać, poogladać filmiki...
Specjalistów i fachowców to my mamy na pęczki!
Poczytaj florex o balonie typu Racer i bedziesz wszystko wiedział