Jak widać ostatnimi czasy w stalowowolskim półswiatku coraz częściej Policji pomagają sami przestępcy rozwiązywać zadania i to na zawsze. Jak wiadomo Piotr "Marynarz" D. jest teraz chowany w piach na tutejszym cmentarzu. Ostatnimi czasy również kilku "Panów" postanowiło pokroić innego sympatyka sportów ekstremalnych. Czy my jako mieszkańcy jesteśmy bezpieczni ?? Czy ci ludzie nie powinni siedzieć za kratkami ?? Czy w końcu Pan Kwieciński Tadeusz założy własną formacje obronna naszego hutniczego grodu ?? Wydaję mi się, że policja jest za słaba bądź poprostu boi się coniektórych "osobistości" naszego miasteczka. Co na to Pan prezydent i radni ?? Wolą grzać d.pska na stołka i pier...lić o budżetach czy wezmą się za coś naprawdę ważnego dla Stalowej Woli.

Nasza policja potrafi wyskoczyc na kebaba ewentualnie zlapac emerytke ktora na pasach nie zdarzyla przejsc. Tak wiec jak ma byc bezpiecznie??

Na kebaba darmowego oczywista u "N" azira każdy już chyba słyszał...
Natomiast Marynarza nie znam nie wiem jak się bez tej wiedzy uchowałem, ale jednak. Zabił się samochodem tak? komuś jeszcze krzywde zrobił? Być może brak działań lepsze efetky przynosi niż działania nieporadne No i bez przesady z tym starachem jak narazie zli krzywdza złych i zaniżają statystyki.
To kto ten Marynarz jakaś żywa legenda?

No juz nie "zywa", marynarz to byl taki podwurkowy gangster ostatnio zajmowaj sie czysczeniem maszyn hazardowych :-)