Co sądzicie na temat komisu dla dzieci Jak z tej bajki??
Warto tam oddać ubranka, buciki itp.??

witam! moja znajoma oddawała tam pare rzeczy.Cene musiała ustalić odpowiednio niską bo babka z komisu dolicza jeszcze do tego swoją marże. Więc sporo to na tym zarabiają tylko Oni.Lepiej dac ogłoszenie na Stalowym Mieście a wtedy cena zależy od Ciebie. Ubranka i zabawki zniszczone i ceny bardzo wygórowne jak na komis- lepiej dołożyć troszke i nowe kupić lub z ogłoszenia jest dużo taniej.Pozdrawiam :-)

oddalam troche rzeczy jakis czas temu.zobaczymy.Pani niestety narzuca kosmiczna marze w umowie masz chyba 30 procent,bierze 50.faktycznie,wybor marny,scisk,malo miejsca,ciuszki upchniete na wieszakach.

No marżę musi brać, bo w końcu za pośredniczenie sprzedaży coś się należy. Ale powinno być max tyle co w umowie. Ja tam sprzedaję i kupuję. Jako oddająca w komis nie narzekam. Dużo rzeczy się sprzedaje ale ja cen wygórowanych nie daję. Wolę tam niż się ogłaszać. Bo po pierwsze nigdy nie wiesz kto do domu ci przychodzi, a raz miałam Panią, która z córką przeglądała ubranka, zeszło im z 3 godziny, bo każdą rzecz mierzyły... kupiły dwa sweterki, po 10 zł, a ja nic w sobotę w domu zrobić nie mogłam. A kupiłam tam tanio huśtawkę, zabawki i trochę ubranek. Wszystko w jednym miejscu, a to oszczędność czasu. Co prawda lokal mały i wszystko pouciskane. Ale coś za coś... ja tam lubię szperać i wynaleźć coś fajnego. Z ogłoszeń to różnie bywa. Inaczej ktoś opisuje, inaczej wygląda na zdjęciach a co innego zastajesz jak już pojedziesz obejrzeć rzecz na miejscu. Ceny różne, bo to zalezy kto za ile chce do komsu oddać, jeden chce sprzedać taka samą rzecz za 10 zł, a drugi za 30 ... trzeba szukać

Dziękuję za odpowiedzi