A ja zrobiłam imprezę. Przebraliśmy się, napiliśmy się przy okazji dużo śmiechu i zabawy. Polecam wszystkim którzy mają kija w dupie na rozluźnienie. Dynia wyszła mega

głupi jesteś i tyle. dla katolików najważniejszym wydarzeniem w historii wcale nie jest śmierć Jezusa, tylko Jego Zmartwychwstanie. to a propo pierwszego cytatu.

do drugiego - świętem kościelnym nie jest "Święto Zmarłych" jak to określiłeś, tylko Uroczystość Wszystkich Świętych. czujesz różnicę, czy muszę Ci dalej tłumaczyć? Wszyscy Święci to Ci, którzy osiągnęli zbawienie nawet jeśli ich kanonizacja nie była ogłoszona przez Kościół. czyli to jest Uroczystość nie tylko św. Piotra, św. Anny, św. Franciszka, ale też osób z naszych rodzin, które za życia osiągnęły doskonałość w Miłości do Boga i Miłości Boga.

2 listopada jest wspomnienie obowiązkowe Wszystkich Wiernych Zmarłych, czyli dzień w którym wspomina się osoby zmarłe, odbywające karę czyśccową...

nie będę Ci tego dalej tłumaczył, bo Ty wiesz lepiej i w ogóle. jeśli chciałbyś się wypowiadać w kwestiach "świąt kościelnych" najpierw radziłbym się w tym zakresie dokształcić (odróżniaj Uroczystość od Święta i Wspomnienia). jak będziesz wiedział wtedy zabieraj głos.

pozdrawiam.

Najważniejszym wydarzeniem dla katolików jest męka, śmierć i zmartwychwstanie. I to miałem w zamyśle, a śmierć się w tych trzech zawiera. Jeżeli uważasz, że zasadnym jest rozbijanie tego na kawałeczki, nadal uważam, że to męczeńska śmierć Jezusa jest dla Was, katolików najważniejsza. To poprzez cierpienie i śmierć Jezus zbawił ludzkość, odpokutował Wasze grzechy. Najważniejszą sprawę załatwił Wam poprzez śmierć, nie zmartwychwstanie. Zresztą z tego co mi wiadomo, podobne zdanie mają np. protestanci, też chrześcijanie.


Oczywiście masz rację. Inna sprawa, że tu się uczepiłeś, bo akurat w kontekście, w którym o tym wspomniałem nie ma znaczenia czy jest to święto, uroczystość czy inna forma celebracji. I dobrze o tym wiesz. Nie widzę różnicy pomiędzy konfliktem pomiędzy Halloween a Świętem Zmarłych, a Halloween o Uroczystością Wszystkich Świętych. Niemniej jednak racja jest po Twojej stronie.

Jeżeli uważasz, że nie warto nic tłumaczyć, bo wiem lepiej, proponuję zamknąć już ten temat. Ja przynajmniej ze swojej strony kończę, bo 1. to nie jest dyskusja na temat, 2. z reguły nie ciągnę dyspót stricte teologicznych, a taka się wywiązała, nie ukrywam, że z mojej przyczyny, co było błędem. Pozdrawiam

Ślepemu nie wytłumaczysz czym są kolory.

Kto wierzy w istnienie Boga,wierzy też w istnienie Szatana,a właściwie tzw.upadłych aniołów.Święci też.

Wiekszość zagorzałych katolików "coś" tam wie,myli pojęcia i łączy wątki,cytuje zmyślone teksty biblijne...Cóż.Taka ich wiara.

P.S.Z okazji święta Wszystkich Świetych-nasze zdrowie!!!

jak widzę nie jesteś katolikiem, bo mówisz, że "dla Was, katolików". nie mówię tego ze złością i nie chcę Cie obrażać, ale pozwól, że to my, katolicy, będziemy mieli swoje zdanie w tej kwestii (czyli nadal Zmartwychwstanie jest najważniejsze, co równocześnie nie deprecjonuje Męki i Śmierci)



byłem zdenerwowany, poniosło mnie, za co przepraszam.

ad rem to moje zdanie w kwestii halloween chyba wyraziłem w poprzednim poście. ja halloween nie obchodzę i nie mam zamiaru obchodzić