Posty: 499
Dołączył: 8 Cze 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Gdzieś był temat o miejscu na sympatyczne spotkanie przy pifku ale nie mogłam go znaleźć.
Nie należę do osób, które coś zachwalają, ale byłam naprawdę zadowolona z obsługi i cennika. A atmosfera tego miejsca bardzo mi odpowiadała. No to mnie właśnie udało trafić się na takie miejsce. W poszukiwaniu jakiegoś spokojnego miejsca gdzie mogłabym obgadać sprawy różne, napić się piwka (5 zł) i cosik przekąsić, w przyzwoitych cenach, tam trafiłam. Nawet nie pomyślałam, że może by tak przytulnie. W St.W. ciężko o takie miejsce. A poszliśmy z mężem na pifko do takiej pizzerii - knajpki, która znajduje się w miejscu po pubie London. Nie wiem jak się nazywa ale jest tam przyjemnie, piwko w dobrej cenie. reszta w takiej cenie jak gdzieś indziej. Dla ludzi w takim wieku ;-) jak my, to fajne i spokojne miejsce gdzie małolaty nie robią szumu.. Ostatnio odwiedziłam trochę podobnych miejsc, ale nigdzie nie było tak przyjemnie. Jestem na etapie poszukiwań. Może znacie jeszcze jakieś miejsca, które nadawały by się na posiedzenie spokojne, obgadanie swoich spraw, brak hałasu, itp.? Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez |
|
Posty: 49
Dołączył: 4 Paź 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Trattoria Ragazzi. Faktycznie, bardzo przyjemne miejsce i mają pyszny makaron z łososiem. ;) Ostatnio zawędrowałam do Art Cafe w muzeum i spędziłam bardzo miły wieczór.
|
|
Posty: 7
Dołączył: 14 Lis 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ja bardzo lubie Fiori ,często tam bywam, miła obsługa, dobre jedzonko, fajny klimat polecam
|
|
Posty: 983
Dołączył: 6 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Może znacie jeszcze jakieś miejsca, które nadawały by się na posiedzenie spokojne, obgadanie swoich spraw, brak hałasu, itp.? Dla mnie Trattoria Ragazzi jest najlepszym z takich miejsc ponieważ w pakiecie z fajną atmosferą mają tam jeszcze pyszne jedzenie i świetną obsługę Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James |
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
hahaha ok, klient płaci to wymaga
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 65
Dołączył: 27 Paź 2009r. Skąd: Rzeszów Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Sory truskawka ale jak możesz polecać taki dziwny lokal jak: Trattoria Ragazzi??? Zamówiłam tam nie tak dawno makaron z sosem bolońskim. W życiu gorszego nie jadłam. Obrzydliwe. Proszę nie pisz takich bzdur, że obsługa przemiła, skoro kobieta (blondynka, zakładam że to właścicielka tego lokalu) stoi obok i patrzy jak jesz. W skali od 1-10 całość oceniam na 2. Pozdrawiam
|
|
Posty: 65
Dołączył: 27 Paź 2009r. Skąd: Rzeszów Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Przepraszam, ale nie chodziło mi o Trattoria Ragazzi, lecz o niby włoską knajpę na ulicy Wojska Polskiego, naprzeciwko Straży Pożarnej. Nazwy nie mogę sobie w tej chwili przypomnieć.
|
|
Posty: 330
Dołączył: 10 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
pewnie chodzi o ta knajpe przy tureckim kebabie, dziwnym trafem ZAWSZE gdy tamtedy przechodze w srodku nie ma ani jednego klienta, czasem sam sie jeszcze zastanawiam jakim cudem to nadal istnieje
|
|
Posty: 837
Dołączył: 24 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ja lubię chodzić do Warki na Wojska Polskiego. Fajny wystrój, dobre jedzenie i rozsądne ceny. Najlepiej chodzić wtedy gdy nie ma transmisji z meczy, bo znajdzie się miejsce. Podaję link do strony w necie http://warka.stalowa-wola.pl/
>><> ----> Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli <---- <><< |
|
Posty: 8
Dołączył: 6 Maja 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Byłam ostatnio (po raz pierwszy) w Trattorii na Poniatowskiego z całą rodzinką.Bardzo mi się tam podobało.Pizza super smaczna,na bardzo cienkim cieście(tak jak lubię),sos do pizzy był zrobiony z suszonych pomidorów(niespotykane w naszym mieście),obsługa bardzo fajna i na luzie ,Pan podchodził do nas i pytał czy wszystko ok i czy nam smakuje.Dzieci były zadowolone i o dziwo zjadły całą pizzę.Z pewnością tam zaglądnę jeszcze i wypóbuję inne dania.polecam.
|
|
Posty: 983
Dołączył: 6 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT hahaha ok, klient płaci to wymaga W każdej restauracji klient płaci i wymaga, natomiast nie w każdej ma gwarancję, że dostanie w zamian świetne jedzenie i profesjonalną obsługę. Trattoria Ragazzi gwarantuje mi brak poczucia, że moja kasa została niewłaściwie wydana CYTAT Sory truskawka ale jak możesz polecać taki dziwny lokal jak: Trattoria Ragazzi??? CYTAT Przepraszam, ale nie chodziło mi o Trattoria Ragazzi, lecz o niby włoską knajpę na ulicy Wojska Polskiego, naprzeciwko Straży Pożarnej. Nazwy nie mogę sobie w tej chwili przypomnieć. Sorry Hilfe24, ale jak nie wiesz jak nazywa się lokal, w którym byłaś to lepiej się nie wypowiadaj w temacie ;) Dla mnie jest kolosalna różnica między "Trattoria Ragazzi", a "Trattoria Mała Italia" i to nie tylko w nazwie. "Trattoria Ragazzi" mieści się przy ulicy Poniatowskiego 19F - jak się tam wybierzesz to będziesz wiedziała, o czym pisałam Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James |
|
Posty: 1183
Dołączył: 26 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Trattoria Mała Italia - ja polecam. Jedzenie smakuje tak samo jak miałem okazję próbować w Bolonii!
Polecam na prawdę, bo widać że kuchnia włoska to dla właściciela coś ważnego. Podobno część składników sprowadzanych z Włoch (wiem, każdy tak może powiedzieć). Wada to słabe miejsce i średni wystrój. Czasami zamawiam sobie u nich pierożki z ricottą i szpinakiem, naprawdę świetne Art-Cafe w Muzeum - super klimat, super jedzonko, pusto trochę (ludzi brak). Naprawdę ciekawe dania do wyboru. Fakt jednak taki, że w Stalowej ludzie to chodzą chyba tylko do pizzeri i Biesiady - reszta restauracji, na tygodniu puste... |
|
Posty: 66
Dołączył: 7 Wrz 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja też polecam Tratoria ragazza - bardzo smaczne jedzenie, czy to pizza czy makaron. Oby tylko się nie popsuło.
|
|
Posty: 499
Dołączył: 8 Cze 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Trattoria Mała Italia - ja polecam. Jedzenie smakuje tak samo jak miałem okazję próbować w Bolonii! Polecam na prawdę, bo widać że kuchnia włoska to dla właściciela coś ważnego. Podobno część składników sprowadzanych z Włoch (wiem, każdy tak może powiedzieć). Wada to słabe miejsce i średni wystrój. Czasami zamawiam sobie u nich pierożki z ricottą i szpinakiem, naprawdę świetne Art-Cafe w Muzeum - super klimat, super jedzonko, pusto trochę (ludzi brak). Naprawdę ciekawe dania do wyboru. Fakt jednak taki, że w Stalowej ludzie to chodzą chyba tylko do pizzeri i Biesiady - reszta restauracji, na tygodniu puste... Trattoria Mała Italia a gdzie to jest? Karczma Biesiada - chodzi o tą w starym dworcu PKP? Jeżeli tak to niezbyt mi się tam podoba. Byłam niedawno, atmosfery takiej jak opisałam to tam nie ma. Mało wietrzona duża sala, mole latają od tych starych skór, zbyt tanio to tam nie jest. Jedzenie przeciętne. Nie wiem czym się ludzie tam zachwycają. Ale o gustach się nie dyskutuje. Art-Cafe w Muzeum - postaram się odwiedzić, może coś wtedy napiszę. Chociaż trochę to daleko jak na spacerek dla mnie ;) CYTAT "Trattoria Ragazzi" mieści się przy ulicy Poniatowskiego 19F - jak się tam wybierzesz to będziesz wiedziała, o czym pisałam No właśnie ja tutaj byłam. Teraz wiem jak się nazywa Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez |
|
Posty: 1183
Dołączył: 26 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mała Italia - Wojska polskiego obok kebaba (powiedzmy nad 8'ką). Miejsce trochę średnie to fakt, ale jedzenie prawdziwie włoskie. Mimo wszystko, bywało się tam parę razy i dość miło spędzało się tam czas podczas smacznego posiłku
Biesieda - nie polecam tego miejsca, tylko mówię że tylko tam pełno ludzi. Powodów jest wiele , nie ma co o tym mówić jednak. Art-cafe - to ogólnie chyba najciekawsze miejsce, za oknem jakieś wystawy widać itp. ogólnie czuć tam ciekawą atmosferę. Dobre herbaty mają ja jadłem pierś kaczki w sosie żurawinowo czekoladowym - pełna burżuazja fajne miejsce na cichy romantyczny wypad. |
|
Posty: 830
Dołączył: 20 Sie 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A czy nowa Capri STODOŁA (dawniej OTTO) jest już otwarta? Był ktoś? Jakie wrażenia?
Robię to, co lubię. Lubię to, co robię. |
|
Posty: 499
Dołączył: 8 Cze 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT A czy nowa Capri STODOŁA (dawniej OTTO) jest już otwarta? Był ktoś? Jakie wrażenia? Ziuta a gdzie to jest? Może byłam i nawet nie wiem Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez |
|
Posty: 830
Dołączył: 20 Sie 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
moyra, pizzeria OTTO (kiedyś), a teraz Capri STODOŁA jest tuż obok banku na Wojska Polskiego. Jeszcze wcześniej był tam salon ślubny, a przedtem jeszcze coś innego .
Przejeżdżam tamtędy codziennie, ale nie wiem, czy już czynne Robię to, co lubię. Lubię to, co robię. |
|
Posty: 983
Dołączył: 6 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT A czy nowa Capri STODOŁA (dawniej OTTO) jest już otwarta? Był ktoś? Jakie wrażenia? Dzisiaj koło południa nie wyglądała na otwartą - pocięte dechy leżące na zewnątrz sugerowały, że tworzenie wystroju jeszcze trwa Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James |
|
Posty: 278
Dołączył: 22 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Kilka moich spostrzeżeń ostatnimi czasy:
Joker - piwo średniej jakości, za to po dłuższej chwili spędzonej przy stoliku podchodzi barmanka i stawia karteczke z napisem rezerwacja. Pytam od której - pada odp. od 19tej (była 16). Moje pytanie czy ja muszę siedzieć przy stole z tą zje*aną karteczką? Czy nie mozna byłoby połozyć ją w chwili, gdy opuścililbyśmy lokal? A co w przypadku, gdy chcielibyśmy z kolegami posiedzieć dłużej w tym miejscu? Karteczkę położyłem obok (z zamiarem postawienia jej na swoim miejscu przy wyjściu), lecz barmanka przyniosła nową i powiedziała że ma stać i ch*j! Do tego wszystkiego dodam jeszcze że o godz. 20tej miał byc jakiś koncert. Na dole stroił sie zespół, ale do kur*y nedzy ile mozna drzeć jape w mikrofon "raz, dwa, trzy" pół godziny, godzinę? A tyle to trwało! I jeszcze te przyspiewki w wykonaniu zespołu "Pan jezus juz sie zbliża..." no kur*a co to ma być?! |
|
Posty: 130
Dołączył: 8 Cze 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W Biesiadzie jak dla mnie jest masakra - przy sredni ruchu w sobote dluugo trzeba czekac i na sama karte i na samo podanie dania.
Obsluga jest strasznie nieogarnieta i chyba jest jej za malo. Po za pizza ktore jest niezla, wszystkie dania sa bardzo slabiutkie. Ja akurat jak mam isc do restauracji to zjesc cos fajnego innego niz je sie w domu na codzien, a jak czlowiek chce sie tylko najesc to moze to zrobic w domu albo w barze mlecznym - gdzie jedzenie i tak jest lepsze niz w Biesiadzie, a do tego sporo tansze. Niedawno bylem tez w Marcato - jedzenie tak samo baardzo slabe - nawet sosu pieczeniowego nie potrafia zrobic - tylko maka z woda i szczypta soli i pieprzu - porazka. Ale z restauracjami w naszym miescie (i z wiekszoscia w Polsce) jest tak ze restauracje prowadza, i w nich gotuja nie wlasciele tylko ludzie przez nich zatrudniani - na zachodzie za to jest bardzo wiele restauracji rodzinnych, restauracji gdzie najwazniejsza role (szefa kuchni czy managera) odgrywaja wlasciciele, dla ktorych gotowanie to pasja, a nie tylko wykonywanie pracy. Bo powiedzmy sobie szczerze ze wiekszosc restauracji nalezy do ludzi ktorzy z ta branza nie maja nic wspolnego, po za pomyslem na biznes - w dodatku bardzo ciezki biznes (zwlaszcza w Polsce, gdzie ludzi po prostu nie stac na jedzenie w restauracjach). Oczywiscie dobre restauracje w wiekszych miastach naleza tez do ludzi ktorzy z ta branza nie maja nic wspolnego - tylko ze tam zatrudniaja szefow kuchni z prawdziwego zdarzenia - a nie Panią Czesie czy Pana Zbyszka, ktorzy z kuchnia mieli do czynienia tylko w jakiejs zakladowej stolowce lata temu (tacy ludzie tez czesto wlasnie gotuja w wielu lokalach weselnych dlatego jakosc jedzenia jest taka a nie inna). PS. Nie cierpie tego czupiradla Gesslerowej - ale wlasnie w tym jej programie dokladnie jest pokazane, kto prowadzi restauracje w Polsce, kto nimi zarzadza i kto w nich gotuje ... ludzie bez pojecia, ludzie ktorzy nie potrafia chociazby jako tako usmazyc schabowego, frytek czy ziemniakow pieczonych, nie mowiac juz o jakichs konkretniejszych daniach. Ogolnie Gesslerowa to w tych wszystkich programach tez nie pokazala jakiegos kunsztu w gotowaniu (tylko zwykle domowe gotowanie) - dlatego tez nie powinna prowadzic takiego programu - tylko powinien go prowadzic jakis znany i dobry kucharz np. Adam Chrząstowski. W UK i USA "Kuchenne koszmary" prowadzi baardzo dobry kucharz, ktory prócz wyklinania i opitalania ludzie, ma baaardzo dobry warsztat kucharski. |
|
Posty: 198
Dołączył: 15 Sty 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT PS. Nie cierpie tego czupiradla Gesslerowej - ale wlasnie w tym jej programie dokladnie jest pokazane, kto prowadzi restauracje w Polsce, kto nimi zarzadza i kto w nich gotuje ... Zgadza się, Gessler to nie jest żadna wielka restauratorka, zgarnęła nazwisko ex-małżonka i to wystarczyło żeby się do statusu gwiazdy katapultować. Widziałem parę razy jej gotowanie w TV, ja się tam nie znam ale to wyglądało na amatorszczyznę, kobita nic nie kosztuje, sypie tylko te przyprawy reklamowane bez wyczucia. Ale wyczucie biznesowe ma i na pewno wie jak powinna restauracja działać. CYTAT ludzie bez pojecia, ludzie ktorzy nie potrafia chociazby jako tako usmazyc schabowego, frytek czy ziemniakow pieczonych, nie mowiac juz o jakichs konkretniejszych daniach. Dokładnie. To jest trochę załamujące, znalezienie miejsca z przyzwoitym zwykłym jedzeniem graniczy z cudem. Chyba już czasem lepiej iść do lokalu z jedzeniem barowym jak Piwniczka, niż szukać restauracji i liczyć na cud. |
|
Posty: 32
Dołączył: 16 Sty 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jak coś zjeść na mieście to tylko w Hutniku. Tatar i 200 = tzw duży zestaw.
|
|
Posty: 269
Dołączył: 29 Lip 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W hutniku jest pyszne jedzenie.
|
|
Posty: 18
Dołączył: 14 Wrz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Tratoria Ragazzi to mega pyszna kuchnia włoska. Jedzenie zawsze swieże, obsługa bardzo miła, wszystko na wysokim poziomie. Mała Italia serwuje również dobre jedzonko i jest tam bardzo sympatyczna Pani, jednak brakuje mi tam klimatu
|
|