Witam!planuje kupic jakiegos rodzinnego vana tak do 15 tys.przegladajac ogloszenia jest tego masa ale zastanawiam sie czy np jest sens przeplacac za znaczek vw u sharana czy patrzec jak forda galaxy zjada rdza w oczach?podoba mi sie fiat ulysse ale nawet w stalowej spotkac to auto to rzadkosc i jest ich strasznie malo w ogloszeniach w porownaniu np do forda czy vw...mam na mysli ulysse po roku 2002 produkowany jako jeden z trojaczkow obok citroena c8 i peugota 807.Nastawiam sie na kupno vana na benzynce i zalozeniu lpg.Wiem ze jest masa forow samochodowych,testow itp lecz mysle ze ktos z forumiczow majacych vana podpowie swe sugestie bez owijania w bawelne co jest godne uwagi a co lipa?Z gory dzieki za odpowiedzi!pozdrawiam

w tej cenie szukałbym opla zafiry lub któregoś z trojaczków - alhabra, sharan, galaxy tylko w tym drugim przypadku sprawdź działanie klimy z tyłu bo większość ma niesprawną "do nabicia", a tymczasem dwa przewody po tauzenie każdy do wymiany.

Zastanów się za hyundai, teraz są to całkiem zacne autka http://otomoto.pl/hyundai-trajet-2-0crdi-klima-alu-7fotel-skory-C30580062.html

obilo mi sie o uszy ze trajet to van ktory slynal z niezawodnosci...niestety z dostepem do czesci nie jest zbyt wesolo

W dobie globalizacji nie ma problemów z częściami nawet do trajet'a

Zafira odpada..na dodatkowych siedzeniach ledwo dzieci moga myslec o jakiejkolwiek wygodzie na krotkiej trasie.Auto waskie dosc wysokie i powiem ze dosc paskudne w prowadzeniu.A z tych trojaczkow co piszesz podoba mi sie galaxy mk2.Tylko te blachy,rozpacz

jeśli galaxy lub podobny to tylko z pewnej reki te auta sprowadzone maja na 98%kręcone liczniki bo tym się jeździ w trasy,i czasami nie ładuj butli z gazem za siedzeniami z tyluja bym obstawiał mk2 albo ulysesa

Jak już kupić auto 7 osobowe to tytlko takie które mają 7 foteli a nie jakieś pseudo vaniki z ławeczką w bagażniku. Według mnie galaxy ma ładniejszy przód od VW. Kolega ma grandespace i bardzo sobie chwali, 3 litrowy diesel chodzi jak marzenie, 7 osob i bagaz i szlo mu to ladnie.

Mazda MPV najlepiej w benzynie, bo te po 2000 roku mają kiepskie silniki diesla. Dodasz do tego gaz i będzie taniej. Bardzo wygodne fotele, na tyle szerokie, że można foteliki dziecięce wygodnie "zamontować".
Wieści głoszą, że WV coraz częściej na bocznicach autostrad czekają na holowanie czyli zwiększa się ich awaryjność, a przez to w dużej ilości trafiają na chłonny polski rynek motoryzacyjny. Lepiej więc poszukać MPV, a japońska precyzja zapewni długą i bezpieczną jazdę.

wd mnie zafira w dieselku, dobre silniki, w razie potrzeby dużo części zamienników które są tanie, ogólnie autko ok, mam je 5 lat nie narzekam.