@Inhabitant

O to to! DOKŁADNIE! Jestem przeciwny budowie stadionu, dopóki nie będzie opracowanego planu jego wykorzystania. Dopóki ma służyć tylko i wyłącznie do ligowych meczy, to niestety, ale trzeba będzie dokładać do tego interesu. Natomiast w sytuacji, gdy będzie on wykorzystywany przynajmniej w 50%, to jestem pierwszym zwolennikiem jego budowy. Co więcej, przy tak rozsądnym zagospodarowaniu, mógłbym nawet zaproponować jeszcze większy rozmach i zrobić pełne zadaszenie. Jeśli oprócz meczy mogłyby odbywać się tam koncerty, wystawy, zjazdy, pokazy, konferencje itd, to powinniśmy się zająć tym jak najszybciej. Wtedy miasto dostaje pokaźną halę, którą mogłoby nawet wynajmować. Zarobi na swoje utrzymanie, miasto pozbywa się ciężaru, Stal ma swój stadion i może awansować. Ale ktoś w magistracie chyba tego nie rozumie...

Hmm, to tu się nie dogadaliśmy, bo myślałem, że mówisz o pełnym zadaszeniu

Powiem szczerze, że byłem mocno zszokowany, gdy gruchnęła informacja o budowie TEJ trybuny. Przecież najważniejsza jest główna trybuna, z całym zapleczem socjalnym i sektorem dla VIP-ów (dobrze pamiętam?). Miała powstać na miejscu najstarszej. A tu remont najnowszej
Btw, czy PZPN wymaga naturalnej murawy, czy dopuszcza użycie sztucznej?
@parapet

Jakie argumenty? Jeśli uważasz, że piłka nożna to jedyny i najważniejszy sport w mieście, o czym mamy tu dyskutować? Odpadną? Trudno, skoro miasta na to nie stać, to w jakim celu mamy się w to pakować? Jeśli Ciebie nie stać na budowę, to bierzesz kredyt, pomimo tego, że zabraknie na samo utrzymanie?

Trudno. 5 tys. osób nie będzie chodziło na mecze (mocno optymistyczna wersja), reszta nawet się tym nie przejmie, albo nawet będzie im to na rękę. Płakać nie będą. Upadnie co najwyżej piłka zawodowa, niedzielni kopacze/pasjonaci/mlodzież będą dalej mogli grać, nie widzę problemu...

A czy ja mówię, że ma się zwrócić? Który budynek użyteczności publicznej ma w założeniu się zwrócić? Żaden! Dobrą polityką jest jednak doprowadzenie do stanu, w którym zarabia on na swoje utrzymanie. Mówię natomiast, że dokładanie utrzymania kolejnego molocha do budżetu miasta jest idiotyzmem. Będę przeciwny budowie stadionu dopóki, dopóty nie zostanie przedstawiony plan wykorzystania i finansowania jego utrzymania. Wystarczy, że powstały budynki dla uczelni, a te się wypięły i magistrat teraz musi łożyć na ich utrzymanie [budynków]. Jeśli mają być takie jajca ze stadionem, to ja dziękuję. Lepiej wybudować drogi osiedlowe...
To skoro się mogłeś nie zgodzić, to dlaczego nie protestowałeś? Dlaczego teraz wylewasz swoje żale na forum, że ktoś potrafił przekonać prezydenta to finansowania innych "inwestycji", a na stadionie jak był burdel, tak dalej jest. Ale tak to już jest, jak się siedzi na dupie przed szklanym ekranem i pluje jadem na wszystkich dookoła, zamiast ją ruszyć i coś załatwić? Zrobiłeś cokolwiek, żeby stadion powstał?

Tak, zbudowano stadion i udostępniono go do użytku. Byłeś, korzystałeś? Widziałeś, ilu ludzi tam ćwiczy? Oczywiście, że się nie zwróci, bo nikt nie pobiera opłat za wejście. A co ze stadionem dla kopaczy? Przyjdzie bydło, będzie darło japę przez 2h w tygodniu i moloch będzie stał pusty. O przepraszam, czasami trafia się rodzina z dziećmi/prawdziwi kibice, ale to raczej zrozumiałe, że z racji zachowania reszty frekwencja tych grup będzie niska. I jeszcze za wejście trzeba zapłacić. Więc jaka z tego korzyść?

Hahaha, teraz to dowaliłeś jak szczerbaty zębami o kant stołu. Klub upadnie? Zejdą do 4 ligi i tyle. Natomiast czepianie się Szlęzaka, że nie znalazł PRZEZ 12 LAT 20 MLN to już jest zakłamywanie rzeczywistości. Człowieku, jakie 12 lat? Od 2008 była mowa o budowie stadionu. Minęło raptem 6. A te 20 melonów to ot tak, na ulicy będzie leżało? Masz najmniejsze pojęcie, jak zwiększyć wpływy do budżetu bez podnoszenia podatku/nakładania nowego?

Po Twoim cytacie:
"Przyjdzie bydło, będzie darło japę przez 2h w tygodniu i moloch będzie stał pusty."
widze, ze jednak dyskusja nie ma sensu. Na wiekszosc Twoich pytan odpowiedzialem co najmniej 3 razy we wczesniejszych postach, ale chyba udajesz, ze tego nie widzisz. Dzieki za konwersacje. Zycze innym milej dyskusji o ile beda mieli cos nowego do powiedzenia a nie ciagle powtarzanie ze dla 5 tys osob sie nie oplaca, bo sie nie oplaca.
Dobranoc

@parapet
https://www.youtu(...)22OUa6UA
Wystarczy ten jeden, nie będę nikogo kompromitował kolejnymi. dla takiego bydła mamy marnować 20 mln z budżetu miasta? Niestety, uczciwi na tym stracą...
Nakręciłeś się, że bez stadionu nie ma szans dla Stali - trudno, takie życie. Ale to tylko jeden argument ZA budową. Przeciw jest więcej. Mnie jest bardzo wszystko jedno, czy dostaną licencję, czy nie, w każdym razie miasto będzie 20 mln do przodu. Napinasz się w Internetach zamiast udowadniać, że to reszta się myli i wszyscy zyskamy na tym stadionie. Ale tak niestety jest, jak ktoś uważa piłkę nożną za jedyny sport w mieście. Ma być, bo jak tak chcę i koniec.
"moloch będzie stał pusty"
Nie mam racji? 20 rozgrywek ligowych + sparingi. Do tego wykorzystanie na treningi. Jakby zsumować, to będzie używany raptem 2-3 miesięcy, przez resztę czasu będzie stał pusty. A utrzymanie kosztuje! Ale to przecież nie Twój problem, więc nie będziesz się tym przejmował.

To jaka jest frekwencja na meczach? I tak zaokrąglałem do góry, żeby nie przerażać słabymi wynikami. Przekonaj mnie, że jest inaczej, że faktycznie tyle osób korzysta ze stadionu. Może po prostu się nie da w żaden sposób udowodnić...
Suma widzów na meczach Stali: 18670
Średnia widzów: 982.63 / mecz
Najwięcej widzów na meczu: 3000
Jak to skomentujesz?

@manakun
Postaram się odnieść do ostatnich wpisów.

Nie ma to jak jako przykład podać "bydło" z Kielc, które zaczęło rzucaćczym popadnie w nasze sektory (min. kobiety i dzieci). Ty byś się pewnie patrzył i przyglądał i czekał aż Policja ruszy ale wtedy...Policja się przyglądała, dopóki nie przybiegli kibice Stali.

Naprawdę mi jest przykro, że w Stalowej Woli są tacy ludzie. Nawet jak ktoś nie lubi piłki, czy klubu to istnieje takie coś jak poszanowanie dla tradycji. Stadion i klub powstał na równo z miastem w 1938 r. Stadion powstał wcześniej jak spzital.
Tobie tak łatwo jest powiedzieć "trudno, takie jest życie".

Moloch ? To byłby (o ile powstanie) kameralny stadion, a Ty piszesz jakby się planowało budować przynajmniej 10 tysięczny stadion.

Ja to skomentuję tak
Średnia to nie jest to samo co suma kibiców. Nie każdy może być, czy chce być na każdym meczu.
Dzięki za przyrównanie mnie do bydła. Chociaż po tym co piszesz jestem przekonany, że na mecze nie chodzisz i zbyt łatwo Ci przychodzi komentowanie tego co się dzieje. Zapewne dzięki pomocy mediów, które zrobiły nagonkę.
Powiem Ci tak. Nikt nie jest bez wad, żadne środowisko. Kibice to są przede wszystkim ludzie honoru (nie mówię o wyjątkach i ludziach, którzy nazywają się kibicami, a nimi nie są). Są to ludzie pomocni, uczciwi. Mało jest stowarzyszeń w mieście, które robią więcej dobrego (zbiórki dla dzieci z domu dziecka, pomoc chorym, w tym zbiórki pieniędzy czy darów, oddawanie krwi) i nie są to sporadyczne akcje, tylko cykliczne, rok w rok.
Dla Ciebie i niektórych to dalej jest bydło.

@Inhabitant

Bydło to Ci przyjezdni właśnie. Nie mam zamiaru atakować własnego podwórka, bo wiem, że kibice Stali nie zdemolują swojego. Chyba, że trafi się jakaś grupka psująca opinię reszty. Ale jeśli to ma tak wyglądać, że dotrze do nas transport takiego bydła (Kielce, Lublin) i rozniosą stadion w pierwszych derbach, to ja dziękuję.



Dlatego właśnie nie chodzę.



Przecież taki był planowany, jednak z uwagi na chęć opóźnienia zmniejszono liczbę miejsc do 7 tys.



Takie wyjątki nazywam właśnie bydłem, a nie ludzi, którzy podejmują walkę z tym stereotypem. Jednak bolesna prawda jest taka, że grupa czarnych owiec psuje opinię całości. Niestety, jak jeden rzuci cegłą na meczu, to łatka idzie na wszystkich. Potem krążą opinię, niesprawiedliwe rzecz jasna, że wszyscy przychodzący na mecze to kibole



Z tym, które stowarzyszenie robi więcej, to nie chcę się sprzeczać. Grunt, że robią to dla dobra reszty.

Dlaczego media lokalne praktycznie nie mówią o akcjach kibiców, jedyne artykuły to praktycznie relacje z burd. Widziałeś ostatnio na stalowka;net artykuł ukazujący Stal w dobrym świetle? Bo ja sobie nie przypominam. Ale tak to jest, jak prezydent trzyma niemal wszystkich dziennikarzyn w kieszeni. W zasadzie tylko stalowemiasto.pl wykazuje się obiektywnością i pisze zarówno wynikach meczy, jak i działaniach stowarzyszenia kibiców.

Szkoda, że ludzie widzą tylko to, co chcą. Ale bez rozsądnych argumentów nie da się ich przekonać, a niektórych konserw w ogóle...

@parapet
Wpis po części humorystyczny,ale w większości przejawiajacy żal ...
Gdyby pieniądze,te które idą na piłkę nożną,przeznaczano na inne dyscypliny sportowe,bylibyśmy w nich potęgą na skalę światową.
A tak?
Żenuła.
Przykład naszych panczenistów.
Za własna kasę szkolą się ,a potem pokonują najwiekszych na olimpiadzie.

Szkoda że poziom dyskusji o miejskim jakby nie było obiekcie ktoś sprowadza do filmików z YT. Gratuluje argumentacji. Idąc tym tropem zlikwidujmy przystanki w mieście bo tam w nocy siedzą małolaty i pijaki, pozamykajmy lokale gastronomiczne z alkoholem, wszak Polak jest cham i pić nie umie itd....
Panowie. Stadion od początku było pomysłem, a raczej kiełbasą wyborczą Szlęzaka. pomysł nie przemyślany, nie na miarę potrzeb a raczej omamów pijackich prezydenta. Prezydent z nikim nie konsultował, ani decyzji, ani rozwiązań i efekt mamy jaki mamy. Najgorsze w tym wszystkim nie jest wcale to że stadion w Stalowej Woli nie powstanie za rządów Szlęzaka. Najgorsze jest to że większość inwestycji w mieście to czyste fanaberie prezydenta, nie dostosowane do potrzeb miasta i mieszkańców, bo przecież on, Andrzej Szlęzak wie wszystko najlepiej. jak wyszło na przykładzie stadionu, widać: bez toalet, bez gastronomi, bez chodników i bram, za to z za krótkim dachem, bo pan prezydent oszczędzając wymyślił że najprościej skrócić dach o 3 metry.
Biorąc pod uwagę że to była "zwykła kiełbasa wyborcza" rozumiem dlaczego nie starano się o środki zewnętrzne i dlaczego prezydent nie był zdziwiony brakiem funduszy na kontynuację budowy. Gdyby jednak myślał cokolwiek poważnie o budowie zastanawiające jest że nie zajrzał do kasy miejskiej, bo przecież musiał wiedzieć że pieniędzy na budowę 12 tysięcznej areny nie ma, bo o tym że nie ma potrzeby takiej budowy mówili wszyscy, a prezydent swoje:europejskie standardy, szklane dachy blablaba. Zanim zaczął budowę należało się zastanowić z czego ją skończy. Inną sprawą jest że "radni-bezradni" są tak ślepo posłuszni i nieudolni że podobnie jak w tej sprawie w wielu innych nie zrobili nic sensownego.
Ta "BUBEL ARENA" czy się komuś podoba czy nie jest elementem miejskiej infrastruktury, tak jak biblioteka, drogi, chodniki, muzeum i przedszkola. To że ktoś z czegoś nie korzysta, nie znaczy że nie należy tego robić, bo idąc tym tropem cofniemy się do średniowiecza.
O tymże na stadionie może się dziać wiele rzeczy oprócz meczy piłki nożnej chyba nie musze nikogo przekonywać. Niestety stalowowolskie władze MOSIR-u są tak nieudolne, że planu działania,a tym bardziej rozwoju nie mają żadnego. Żyją z dnia na dzień, przejadając rocznie 6,5 miliona i tak jest ima dobrze.
A gospodarz patrzy na to i się uśmiecha: "Co z tego że są nieudacznikami, za to są ślepo posłuszni,a MOSIR, mam w dupie i nie będę się z tego tłumaczył".
I tak to prezydent Szlęzak pcha miasto ku lepszej przyszłości....

Na tym etapie budowy jest stadion w Lublinie, to jest wstyd co sie u nas dzieje..

Dużo kasy z budżetu idzie na socjal. Czas zmniejszyć wydatki na utrzymanie lumpów. Zdemontowali krzesełka, zamontują je ponownie, co wyniesie 1 mln zł. Jak można zaczynać remont bez zabezpieczenia funduszy? Ile wydano na projekt i poprawki? Czy można było ubiegać się o dofinansowanie? Jeśli rozkopano stadion, należy go skończyć. Nie za wszelką cenę. Lepiej poczekać i zbudować porządnie niż ciąć koszty. Co zrobić, aby obiekt zarabiał na siebie? Wypożyczać na koncerty, pokazy, ale do tego trzeba zaangażowania menedżerów. Co do liczby kibiców, na Stal-Śląsk przyszło 3000 i nie ma co liczyć na więcej. Kiedy dodamy liczbę przyjezdnych, wyjdzie max 4000? Do Kielc na ligę kibice Śląska dostali 710 biletów, do Gliwic 1000. Na mecze ekstraklasy przychodzi średnio 8319 widzów. W statystykach niższych lig Stalówka wypada słabo, ale Stal Rzeszów z sektorem gości niewiele lepiej. Załóżmy, że Stalówka kiedyś wejdzie do I ligi, a może do ekstraklasy. Czy opłaca się budować stadion na 10 000 miejsc?

Ale przykłady podałeś. Na Śląsku była ograniczona pojemność stadionu, widzów było więcej, każdy siedział po prostu gdzie mogl. My możemy porównać się do Mielca. W Mielcu chodziło po kilkaset, nowy stadion i chodzi kilka tysięcy widzów. Ta która już stoi u nas trybuna ma - 1450 miejsc około. Dorobić do niej ubikacje itp. Naprzeciwko pasowałoby zrobić główna 2 razy taką (pierwszy projekt stadionu chyba) około 3000 miejsc + oczywiście budynek klubowy (cały od podstaw). Boisko treningowe ze sztuczną. Wymiana murawy. I możemy rozmawiać wtedy o piłce nożnej. Koszt ok. 25-30 mln zł. Czyli tyle ile mosir przeżre w 4-5 lat.

HaryWiaderko - nie naginaj rzeczywistości proszę z tym Mielcem To że w Mielcu frekwencja skoczyła to nie zasługa stadionu - tylko atmosfery wokół sportu (duże nadzieje na awans, sponsorzy) wydobycie się klubu w końcu z lig buraczanych i dopiero na końcu new stadion (ale to bym zaliczył do tej atmosfery).
Moim marzeniem także jest by w Stalowej był sensowny stadion, przynajmniej taki jak w Mielcu. U nas liczbę na trybunach może podnieść tylko 2 rzeczy - sektor gości (nie wiele, ale jakieś 20-30% podskoczy) oraz awans min. do 1 ligi - tam jesteśmy w stanie przez parę lat trzymać średnią 3-4 tyś. Niestety, w STW i okolicach są kibice sukcesu jak to się mawia (70%), a więc zwykli ludzie którzy lubią oglądać fajne mecze i fajnych przeciwników. II/III liga już tutaj się po prostu znudziła, i żaden stadion tego nie zmieni.
Inna sprawa, że bez nowego stadionu awansu mieć nie będziemy, nikt z potencjalnych sponsorów nie będzie nas brał pod uwagę do współpracy (nie mówiąc o normalnym funkcjonowaniu klubu). Najważniejsze jednak to mieć dobrą atmosferę wokół sportu - żadnych animozji na linii miasto-klub, to najważniejsza sprawa. Zobacz Mielec, tam miasto kasy na klub też nie daje (prezio tam dał jeszcze mniej na klub niż nasz), ale robił coś ważniejszego - wybudował stadion i uczestniczył w pozyskaniu sponsorów! Tak powinien zachować się dobry gospodarz miasta! Nie ładować miejską kasę w piłkarzy, tylko inwestować w klub/infrastrukturę/szkolenie oraz pomóc znaleźć finansowanie z zewnątrz (i nie przeszkadzać!) - czyli dać przysłowiową wędkę, a nie tak jak niektórzy chcą tylko ryby
Szrek podejrzewam już tego nie zrobi, za dużo jadu z obu stron - szrek powiedział co czuje, a kibice nie są mu dłużni z prześcieradłami na wiaduktach itp. - moim zdaniem z obu stron przedszkole...
Oby szrek nie wygrał wyborów, i oby nowy prezio był bardziej otwarty na ten rodzaj rozrywki w mieście (trzeba to przyznać, że u nas to jedna z niewielu rozrywek cyklicznych) - tego sobie i innym życzę!

Co to znaczy na końcu new stadion, przecież jak Stal Mielec była w 3 lidze (stara 4) zaczęto budowę nowego stadionu, a nie po awansie, to o czym tu gadasz? Uważasz ze na stary stadion w Mielcu przychodziłoby tylu samo widzów co na nowy? Poprzedni groził zawaleniem, czyli to co u nas niebawem i przyjmował ograniczoną ilość widzów, więc nie wiem gdzie te obecne tysiące byś upchał. Nie wiem czy ty wiesz co do końca piszesz. WSZĘDZIE W POLSCE STADIONY PODNIOSŁY FREKWENCJE i jest to chyba naturalne. Sektor gości oczywiście też podniesie, ale Sz. i Ch. budują go u nas 2 lata specjalnie, byle tylko frekwencja spadła. Nam nie jest potrzebny nowy stadion na awans. Nam jest potrzebny nowy stadion z zapleczem, aby za rok nie skończyło się w końcu NIE otrzymaniem licencji na grę w lidze obecnej (chwała Bogu, że w tym dostaliśmy i poprzednich z tą ruiną). O awansie można zacząć dopiero marzyc jak na stadionie zobaczymy plac budowy. Druga liga ulega w tym roku reorganizacji. To jest ostatni dzwonek na przebudowę stadionu w Stalowej Woli. Zarząd i zespół zrobili co mogli i się utrzymali (4 miejsce w lidze). Sz. urzęduje od 2002. Od 2004-2005 są rozmowy o nowym stadionie. Do 2014 według jego obietnic miał stać stadion z zapleczem. Więc nie broń tego kłamcy, bo zniszczył już kosza teraz się wziął za piłkę. Od 2006 roku buduje stadion, na razie jeszcze kibili na nim nie zrobił, kolejna kadencja tego człowieka może być katastrofą, nie tylko dla klubu, ale i miasta. Ponad 80 mln zł kredytów nabrał ten twój ekonomista. Może na stalowkanet o tym napiszą, ale tam wolą pisać o nowych miejscach pracy dla ufo.


Opis: Stadion Stali Mielec
Harmonogram prac:
27.01.2011 - podpisanie umowy na przebudowę stadionu.
07.02.2011 - przejęcie terenu stadionu przez wykonawcę.
02.2011-01.2012 - demontaż górnych sektorów obu trybun, remont i zadaszenie dolnych sektorów.
01.2012-05.2013 - remont kładki między trybunami, remont boiska i oświetlenia, wymiana bieżni lekkoatletycznej, instalacja nowych krzesełek.

Panie Chmielewski prosze mi wytłumaczyc jak mam osobe na wózku inwalidzkim wziasc na trybune K ?

Vielitz jesteś w błędzie nowy stadion, na jakiś czas też podniesie frekwencję i to może nawet o 100%, przykład, choćby właśnie Mielca.
Pomyśl sobie że możemy rozgrywać mecze o 20 w niedzielę, idę o zakład że jest na meczu ok 3-4 tysięcy ludzi, gra przy światłach to dla wielu inna bajka i tak jest w rzeczywistości. Co do sektora gości to przesadzasz, bo niby co jak przyjedzie 100 osób z Elbląga choćby to niby przyjdzie więcej pikników? Nie żartuj. Owszem młyn będzie większy, bo przykro to mówić, ale "trzeba będzie się pokazać" ale pikników nie przybędzie. Wyjątkiem są mecze z Siarką i Mielcem, ale poza tym masz jeszcze kilkanaście drużyn, z których cześć kibiców nie jeździ, albo jeździ kilkanaście osób.
Mamy XXI wiek, ludzie oczekują oferty, nie tylko samego meczu bo te nawet w wydaniu ekstraklasy są przeciętne, ale chcą zjeść frytki, napić się i posiedzieć w cywilizowanych warunkach, a takich w Stalowej dzięki Szlęzakowi nie ma. O VIP-ach w Stalowej szkoda gadać, bo ani dla nich ani dla sponsorów nie mamy oferty. barak się wali, śmierdzi, nie ma toalet, więc nie ma o czym mówić.
Jeżeli mielibyśmy nowoczesny stadion na 5-7 tysięcy to Klub w dupie miałby pieniądze z miasta i jestem przekonany że poradziłby sobie sam.
O klimacie jaki stworzył Szlęzak wokół sportu, a piłki w szczególności wspomniałeś, więc nie będę się rozpisywał o tym ile złego zrobił.....

25-30 mln ?? Dzięki, wole zebysmy nie mieli w stwa stadionu. I tak bydło rozniesie a temu stadionowemu bydłu wlasnie njbardziej na nim zalezy (chyba tylko mu). Tłuc mogą się na łąkach nad sanem. A ja jak chce atrakcji gdzies pojechac z rodzinka to wsiadam w auto i sobie lece gdzies poza stwa. Pewnie wiekszosc i tak tak robi.
Dziękuje, pozdrawiam

Aha, ty nie chcesz i innym nie dasz, rozumiem.

Prawda jest taka że gdyby widowisko było dobre to i ludzie by przychodzili. Największym problemem stadionu są kibice. Walczą, wyzywyją włądze a chcą kasy. Wielu znajomych właśnie przez agresywnych kibiców odpuściło sobie tą rozrywke.
A co do tych milionów to w krkośnie stadion wygląda tak:
http://www.ksmkrosno.pl/ a dokładnie tu:
http://www.ksmkrosno.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=35&Itemid=74
I jakoś przychodzi więcej ludzi niż na mecz stali tylko widzisz jest różnica bo tu przychodzą rodziny na dobre widowisko i nie chcą kilkudziesięciu milionów na stadion

Dziwi cie to? Poczytaj komentarze zwolenników budowy stadionu. To nie dialog, który doprowadzi do porozumienia. To potok wyzwisk w stronę każdego kto ma inne zdanie. Z Prezydentem na czele. Odsetek wyborców wśród kibiców jest niewielki stąd moje zdziwienie. Jest was niewielu a zachowujecie się jakbyście mieli decydujące zdanie. Swoim zachowaniem zrażacie do siebie innych wyborców a Ci w konsekwencji zagłosują odwrotnie niż tego oczekujecie. Wy nie przekonujecie do swoich racji tylko żądacie i grozicie tym którzy mają inne zdanie. Jak sadzicie że to doprowadzi do kompromisu i wasze żądania zostaną spełnione to znaczy że jesteście bardzo naiwni.

Jak tak czytam te postulaty i teksty kibiców to się prezydentowi nie dziwie. SZkoda kasy, a przy wyborach będzie jak z odśnieżaniem stadionu, poszedłbym ale miałem inne ważne rzeczy ... ( tu wpisz wymówkę )

@stalex
Idąc Twoim tokiem rozumowania,pomimo iż z czegoś się korzysta,jednak takie obiekty nalezy budować?

To mnie sie marzy skocznia K-145,kryte pole golfowe,opera...

A nad tym wszystkim pomnik Matki Boskiej,załamujacej ręce na głupotą i rozrzutnością włodarzy miasta.

A Szlezak pcha miasto na lawecie ku lepszej przyszłości.

PS.Ostatecznie bubel ten bedzie w cenie narodowego...
Tylko skąd potem brać kasę na utrzymanie?
Ministra Mucha zorganizuje na nim koncert Ałły Pugaczowej?

A jaki jest dialog z prezydentem miasta w tej sprawie od 2006 roku? Zakłady o skrzynkę wódki w zamian za podanie programu unijnego na dofinansowanie stadionu (tak mówiąc nawiasem stadion lekkoatletyczny miasto finansowało z unii, niech zajrzy i sprawdzi program), później skrzynka zmieniona na wypłatę. Nie zamierzam się tłumaczyć dlaczego kłamałem, wali mnie to w blat i tak dalej. To ja uważam, że wypowiedzi przeciwników takiego dialogu (w tym mnie), są bardzo subtelne w tym temacie. A jakie zastosowanie rozrywkowe może mieć stadion poza meczami piłkarskimi? A no różne, wystarczy mieć kilka zwojów mózgowych by je wymyślić.

To czemu poza pokazami samochodowymi raz w roku nikt się nie wysila w stali. Wystarczy postawić 10 toi toi i już teraz stadion mógłby zarabiać.

O to najlepiej zapytać dyrektora MOSiRu pana Andrzeja Chmielewskiego oraz jego przełożonego A.Sz. Ile pieniędzy ma MOSiR na rok już wiecie czy wam podać jeszcze raz te sumy?

Musicie się nauczyć odróżniać PSA Stal, ZKS Stal, MOSiR... to nie jest trudne..

Grubego od władzy, stadion dla kibiców !!

No to go kupcie od miasta