@Pilecki

Masz na myśli ten czołg: http://logis(...)0_0.html ?
Pierwsze zdanie artykułu: "Ten koncepcyjny wóz będzie stanowił podstawę do prac badawczo – rozwojowych nad przygotowaniem prototypu".
Na razie jest to tylko kupione od Szwedów podwozie obudowane czymś w rodzaju płyt gipsowo-kartonowych i opryskane sprayem.
A kilkadziesiąt mln zł to zapewne głównie honorarium konsultantów z BUMAR-u.

Nie, mam na myśli lekki czołg lub wóz wspracia piechoty Anders
http://polsk(...)1,1.html

To przeczytaj jeszcze raz co Butrynowa napisała. Pieniądze będą, tylko zostaną wpłacone rok później. Naprawdę to nie jest skomplikowane. Co do HSW - to możesz oczywiście wszystko między bajki włożyć ale jak sobie myślisz, czy komu kolwiek oprócz Butrynowej mogło zależeć, żeby ten zakład istniał w ogóle. Przecież PO kołku na Śląsku 2x takie poparcie, jak w na śmiesznym Podkarpaciu - oazie głupoty i ciemnoty. Po co więc miała się narażać na niezadowolenie swoich wyborców. Przecież Ci ludzie tak samo patrzą jak my, żeby mieć pracę. Na pewno by nikt tu nie splunął ani Tusk, ani nikt inny. Tym bardziej w d.. miała Skowrońska, która dalej Mielca nie widzi, czy Rynasiewicz, który sobie w 20k Leżajsku zbudował obwodnicę i daleko w rowie miał potrzeby regionu STW-TBG-Sandomierz. Na spotkanie z Kaczyńskim, to się jeszcze załapałem będąc w szkole średniej, gdzie obiecywał złote góry. Potem sprzedał ciągarnie ludziom powiązanym z PIS za czapkę gruszek, wyprowadzili majątek i zakład teraz bankrutuje. To samo z resztą, Chińczycy w cenie złomu kupili zakłady, ZZN upadł, nie mówiąc już o innych działach. Od kiedy HSW zaczęła się odradzać i od kiedy wdrożono restruktyryzację na prawdziwych zasadach, zaczęto zatrudniać ludzi i zaczęły się kontrakty? Kto wychodził Jelcza-Laskowice i kontrakt? Weź się chłopie nawet nie ośmieszaj i nie przecz rzeczywsitości. Co załatwiła, jak załatwiła to jej sprawa ale faktom się przeczyć nie da, a mówienie, że przez przypadek stała na zdjęciu jest głupotą porównywalną tylko z wiarą w zamach smoleński i teroię o braku brzozy. Jest to poprostu śmieszne, zwłaszcza że babka jest w komisji obrony i szefuje podkomisji ds. restrukturyzacji sił zbrojnych

@Pilecki
Tak na pewno za kontrakt Indyjski, na pewno. Dobrze wierz sobie "panie zorientowany" w te bzdury, które wypisujesz. Nawet nie wiesz jakie trzęsienie ziemi po tym zakładzie przeszło i jakie wypowiedzi poszły do prasy - polecam wnp.pl tam się często rzeczony Pan wypowiadał. Obecna grupa przestaje istnieć - weź poczytaj naprawdę. Była i wypowiedź samej Butrynowej i w gazetach, nawet ogólnopolskich pisali. Co to jest konsorcjum to nawet w wikipedii znajdziesz. Już sama reguła o zależności firm: "Konsorcjum nie jest podmiotem gospodarczym, nie musi więc być rejestrowane, nie musi mieć odrębnej nazwy ani też siedziby. Podmioty tworzące konsorcjum są niezależne w swoich dotychczasowych działaniach (czyli w działaniach nie związanych z konsorcjum), a w działaniach związanych z konsorcjum realizują wspólną politykę finansową objętą porozumieniem." Doczytaj albo POczytaj jak wolisz. ;)

Czołg to makieta, Bumar przehulał pieniądze na głupoty. Większość projektów inwestycyjnych tej grupy, to ściemy porównywalne tylko ze złożami w Kongo KGHM-u i służą wyprowadzaniu kasy z firmy. Nic więcej. Powienieneś to wiedzieć, że jeżeli ktoś mówi, że inwestuje w rozwój prototypu kilka milionów, a nie kilkaset i więcej, to za to co najwyżej może sobie zaprojektować lufę do tego czołgu ;) Problem w tym, że w wielu wypadkach, te konstrukcje na świeci istnieją i wynajdywanie ich "na nowo" nie ma sensu. Nowszych, bez doświadczeń z poprzednich się nie da. To co się robi, to kupuje jak Rosomaka udoskonala i przejmuje technologię. Droga odwrotna, to tylko sobie Rosja może obecnie pozwolić na takie wydatki i pompomowanie pieniędzy w dziwne projekty. Wszatk tam nie każdy samolot lata ;)

Nie mam w zwyczaju prostować głupot ale - od kiedy to Ziemkieiwcz jest specjalistą w kwestii obroności i polskiego przemysłu? To co powtarzasz jak mantrę, to cyctat z jego blogu z 18.VI.2010. Ten gość to gnida i szmata jakich mało na rynku polskiego dziennikarstwa. "Kontrakt Indyjski" to można tylko porównać chyba z zakupem przez Katarczyków stoczni w kryzysie. Ani żadna oferta nie wpłynęła ani nawet nikt koło tego nie chodził za bardzo. Może się jakieś zapytania pojawiły i to wszystko. Indie przetargi rozpisały niedawno i wygrała amerykańska M777, pomimo tego, że Kraba "udoskonalono". Może i dobrze się stało, bo okazało się między czasie, że Kraby pękają.. Myślisz, że takie Indie, to przyjeżdżają do Polski się prosić, żeby mogli kupić nasze armato-haubice? - śmiechu warte, naprawdę jak można wierzyć Ziemkiewiczowi w cokolwiek co on pisze. Przecież jakby tak chcieli, to by kupili teraz, skoro tak byli kiedyś tam zainteresowani (chyba tylko w głowach Ziemkiewicza i Szeremietiewa). Nawet jakby się zgodzili, to wystarczyło wojsku przekazać jedną, nawet za darmo i już ten warunek, byłby spełniony. Rozwiązań było milion, gdyby wpłynęła oferta na zakup i podpisanoby porozumienie. Nic takiego się nie stało, Komorowski załtwił na Rosomaka, którego wbrew obawom rzeczonych powyżej panów przejęliśmy (spytaj Butrynową jak było). Po prostu uszy więdną, jak się słyszy takie głupoty. Już nie wspomnę o kwotach, bo Indusi kupili małą partię za 6,1 mln $ i dopiero jak się sprawdzi, to wezmą 290 sztuk. A co do Huty, to ma zamówienie, na papierze, nie w eterze od polskiej armii dzięki Butrynowej głównie - podkomisja specjalna ds restruktyryzacj sił zbrojnych i dobrych relacji z Siemoniakiem i to pomimo wpadki (sabotażu?) z podwoziami. Skończ więc grajdolić o rzeczach, o których nie masz pojęcia. ;)Bo już nie wspomnę, że tatme haubice są nie ze stali tylko w dużej części z lżejszego tytanu i dzięki temu są transportowane śmigłowcami. Biorąc pod uwagę górzysty teren ewentualnego pola działania - Pakistan, Chiny, to konstrukcja Kraba od początku skazana była na przegraną. Fakty, fakty, fakty.. Napisz to Ziemkieiwczowie - roninowi-sroninowi - tak się własnie znają.

Co do Szeremietiewa, to pewnie nie doszło do korupcji, bo go zwolniono szybko. Gdyby "kontrakt poszedł" to i by kasa poszła. Dobrze, że już go nie ma, bo mamy przyjanmniej jeden sensowny sprzęt - Rosomaka, którego on był przeciwnikiem.

A, to co innego.
Sądziłem, że plany budowy Andersa odłożono do szuflady, ale po odwołaniu z funkcji prezesa PHO (BUMAR) Krystowskiego temat może wrócić.
W sierpniowym numerze "Raportu" jest to opisane dość dokładnie:
http://www.altair.com.pl/magazines/article?article_id=4647

Mam czytać wnp.pl które jest przedrukiem w większości PAP i GW? Super! Wiesz wolę Nowa Technika Wojskowa, Raport – Wojsko Technika Obronnośc, biznes.newsweek czy buls biznesu gdzie pisma mają swoją pozycję od lat jak i ludzie podpisują się pod tym co spłodzą. Wolę też doniesienie poważnej instytucji jak Agencja Bezpieczeństwa Wenętrznego niż jednego z kilkudziesięciu portali tego typu.
Co do wypowiedzie, czy pism Butrynowej, to są tak wiarygodne jak exposé Premiera o drugiej Irlandii. Już zapewniała o tym że min Grabarczyk 2 lata temu obiecał jej obwodnicę dla Stalówki i Niska jako piorytet. Zapytaj kiedy otwarcie hehehe Ta wypowiedź jest też na piśmie Ten piorytet został przesunięty na kolejne lata, bez wskazania źródła finansowania. Ale to już będzie 2014/20 więc po wyborach i spokojnie może po raz kolejny składąć deklaracje o niezagrożonej inwestycji

Człog lekki o ktorym napisałem to makieta? Nie wiedziałem że makiety na poligonach podczas testów rozwijają predkość ok 70 km/h czy strzelają. Napisz coś jeszcze w tym temacie, może napęd mają nożny i po prostu w tej makiecie siedzi kilku afrykańskich sprinterów? Może Skrzypczak nie wie co mówi, bo nie napisali w wnp.pl?

Kraby. Ta, to Ziemniewicz pracuje w w/w już publikacjach? ciekawe. Ciekawe że KRAB-y nie miały i nie mają szans, i tak bez znaczenia wybrano polską ofertę obok trzech innych, a pozostałe odrzucono ponad 10 lat temu? Z sympatii co? Jakoś specjalnie, dla zmyłki hindusi w kilka miesięcy po zamówieniu przez MON ponownie po ponad 10 latach zwrócili się o możliwości zakupu, tak samo w 2006 też dla zmylenia wyrażali dalsze zainteresowanie? Szkoda czasu na ciebie i dyrdymały. Transport śmiglowacami, to też Butrynowa ci podpowiedziała? No to cięższy Panzerhaubitze 2000 kompletnie nie mialby co tam szukać. Szkoda że posłanka specjalistka nie wspomniała o tym, jak i o fakcie ciężaru ale w przypadku MOSTÓW !!!

No tak tą "technikę" czytasz i nie wiesz, że KRAB nie miał szans, bo m.in. był za ciężki? ;) To chyba nie masz matury, bo nie czytasz ze zrozumieniem, a to podstawa aby egzamin dojrzałości zaliczyć. Na siłę starasz się Panią Poseł zdezauwać i tyle. Poważne by było, gdybyś się odniósł do tego co napisałem i pomyłek jakie popełniłeś w swoich wcześniejszych tyradach, a ty oczywiście zmienisz temat na obwodnicę aby przykryć swoją niekompetencję.

Czołg to makieta i tyle. Nie wierzysz to zadzwoń do Bumaru i spytaj. To że jeździ, to dlatego że ma podwozie i silnik (nie naszej konstrukcji). Zdolność bojowa = zero. Każdy głupek może sobie w stodole coś takiego zrobić ;). Ale ty jak widzę jesteś mądrzejszy i wiesz lepiej. Trzeba było iść na studia techniczne, to byś miał pojęcie na temat konstrukcji maszyn i techniki wojskowej oraz co dzieli prototyp czołgu, "który jeździ" od gotowego produktu. Podpowiem - przepaść ;D Jeszcza raz odsyłam do "nielatających" samolotów armii rosyjskiej - na takim samym etapie jest ten czołg.

Zwórcili się i co kupili? Nie, wybrali haubice produkcji USA, które były droższe. Do nas zastukali, żeby "mieć wybór". Nigdy nie planowali zakupów, bo ten sprzęt nie pasował do ich potrzeb ale był tani. Tyle w temacie. Co do transportu, to właśnie takie masz pojęcie na temat wojska i operacyjności sił zbrojnych oraz trendów jakie panują w armii. kolejne ośmieszenie Gdyby mogł być ciężki sprzęt, to wybrali by "panzer'a", bo jest oparty o nowszą konstrukcję. Gdyby liczyły się pieniądze (taniość i dostępność cz.) to wybraliby może Kraba. Niestety postawili na najlepszy sprzęt dopasowany pod względem operacyjnym i ewentualnych zagrożeń jakie sobie przewidzieli, a nie ze względów ekonomicznych i tyle w temacie. Przestań wreszcie produkować głupoty, bo się ośmieszasz tylko. Wystarczy trochę ruszyć głową i porównać "finalistów", żeby się domyślić dlaczego taka była czołówka.

ps. co do obwodnicy, to o ile mi wiadomo to ona ją jak narazie uratowała, bo przesunęła finansowanie w inne miejsce. Gdyby doszło do realizacji, to obecnie musielibyśmy oddać pieniądze jak wiele innych miast, które nie były gotowe do realizacji. Obowodnica Stalowej Woli i Niska nie jest gotowa, ze względu na to że samorządy nie mogą się w jej sprawie dogadać. Jaka tu więc wina Butrynowej? Może właśnie rozsądek, że nie cisnęła na siłę. Są miasta, gminy lepiej przygotowane, które czekają na wbicie łopaty, a projekty jako dofinansowane, muszą się zakończyć, bo jak nie, to zwrot dotacji. Nasi samorządowcy mają wszystko w rękach, Butyrnowa to co zapowiedziała to zrobiła, nie jej wina że się Nisko z STW kłóci o przebieg i projekt nie jest zakończony. Reszta to oczywiście tendencyjne nadawanie na posłankę bogu ducha winną "siermiężności" samorządowców. Poczytaj jej wypowiedzi ostatnie, jasno tam zwórcila uwagę, że wszystko w ich rękach i jak się dogadają to obwodnica będzie.

No i odezwał się znawca tematu. Wszystkie haubice jakie staneły wtedy do przetargu były armatohaubicami od 40 paru do 50 paru ton wagi (niemieckie, brytyjskie). Do przetargu zostało dopuszczony 4 i nie wybrano ŻADNEJ ! W 2006 roku gdy po raz kolejny KRAB przechodził testy, ponownie przybyła delegacja z Indii i ponownie byli zainteresowani. MON dalej nie zakupił. To co teraz Indie wzieły to LEKKA HAUBICA. Zobacz sobie ty po maturze i szkole technicznej abyś wiedział czym różni się armatohaubica gąsienicowa (lub kołowa) od lekkiej http://www.defen(...)PEG.jpeg
Na przełomie 2005 i 2006 chciano KRAB-a oddać do muzeum lub przeznaczyć do szkolenia. Problem był w tym że pomysł był kontrowersyjny skoro Polskę odwiedzała właśnie specjalnie po to aby zobaczyć KRAB-a delegacja Wojsk Lądowych Indii jak i również inne kraje były zainteresowane co najmniej wspólpracą w rozwoju. Renata B. nie wspomniała??? Indie ostatni raz zakupiły armatohaubice w 1987 roku Boforsa (Szwecja) czemu towarzyszył jeden z największych korupcyjnych skandali tego kraju znawco tematu. Od tamtej pory nie dokonali zakupu, a Ty jak widac powyżej wieszczysz zakup i to jeszcze w przetargu z przed ponad 10 lat. Gdybyś choc trochę miał pojęcie o tym, to wiedziałbyś że łacznikiem były związki Boforsa z jedną i drugą stroną, więc dla Hindusów to po stokroc korzystniejsza oferta od innych w tamtym czasie. Tym bardziej że na bazie Boforsa podejmują próby stworzenia własnej (mało wydajnej)

Nowa Technika pióra Kińskiego nie mogła opisywać czy ma szansę czy nie w przetargu bowiem w swoich numerach skupiła się na samej prezentacji oraz ocenach testowych z poligonu w tamtym czasie. Numery archiwane z 2001 jak i 2002 są dostępne. Ogólna ocena była pozytywna, tak samo jak i obecnie Kiński wyraża się pozytywnie i chwali za nowoczesność jak choćby zdolność namierzania celu, która akurat jest tu jedna z najnowoczesniejszych w tego typu sprzęcie na świecie. Dziś obok niemieckiego PzH2000 czy szwedzkiego Archer, KRAB śmiało we wspólpracy z brytyjczykami próbuje swoich sił duńskim rynku, gdyż rząd tego kraju chce zmodernizowac swoją armię w tym produkcie mając przestażałe amerykańskie M109A3 Paladin. Jak Butrynowa jest tak zorientowana jak Ty, to wspołczuję HSW

A do Bumaru nie mam po co dzwonić skoro Andersa pokazano, a o jego możliwościach sprawdzonych w warunakch poligonowych wypowiedzieli się juz tak przedstawiciele wojska jak i pracownicy naukowi. Może Ty potrafisz zrobić czołg MAKIETĘ strzelajacą, może złozysz z Renatą Butryn?

Rozumniem, że to wszystko co spłodziłeś dostałeś na sms-a jak owa posłanka od premiera wytyczne jak głosować!

Co ty powiesz, obwodnicę też uratowała? Kurcze, same cuda, hutę ratuje, obwodnicę, tylko ludzie stąd uciekają, no niewdzięcznicy!!! Normalnie cuda jak u Tuska. A kolejnym cudem jest pisanie przez ciebie że zmieniam temat pisząc o obwodnicy. A ty piszcząc wcześniej o Jelczu, HSW i Bumarze to w temacie "Janosikowego" co? Typowe łganie, podobne do posłanki.

Powiedz butrynowej że makietom to jest PL-O1 zaprezentowany w tym roku a nie Anders ktory jest od 2010. Będąc w komisji obronności wypadałoby rozróżniać co jest na poziomie makiety, a co tstowanym prototypem.

Hehe ten @pep to jest pewnie bankowy elektorat peło wykształcony i z dużego miasta.
Kilka dni temu wysłałem Ziemkiewiczowi linka do tego forum i wypociny @pep-a gdzie nazywa publicznie Ziemkiewicza gnidą i szmatą.

Jedyne co sie butrynowej udalo załatwić to.
-możliwośc adopcji dziecka przez homoseksualistów
-emerytura po 67

Swoją drogą to dziwne niby wykształcona a robi za maszynke do głosowania.

ps
Pilecki tak trzymaj brawo.
Ładnie przewiozłeś tych lemingów.
:-)

@Pilecki

Swędzi niekompetnecja swędzi Pilecki, że głupot nagadałeś. Przecież ja nie mówiłem o tamtym przetargu tylko o obecnym i co zostało finalnie wybrane - czytaj proszę ze zrozumieniem jak chcesz dyskutować. Ja doskonale znam różnice pomiędzy tymi haubicami i niczego w odróżnieniu do Ciebie doczytywać nie muszę ale skoro wybrali lżejszą to jakieś przesłanki musiały za tym przemawiać - tak? Czego więc chcesz abym się douczał, to ty się doucz, skoro twierdziłeś dziwnie wcześniej, że Krab miał jakiekolwiek szanse i to że się znalazł w tym przetargu, to był sukces.

W nawiązaniu do "tamtego przetargu" to wyszło na jaw, nie w Polsce ale w Indiach, że idzie łapówka od Bosforu i stąd brak rozstrzygnięcia. Jednak finalny zakup został juz zrealizowany i wcale nie był to Krab tylko haubica made in USA - gdzie jest więc sens logiczny Twojej wypowiedzi? W którym to momencie Polska sobie zaszkodziła, czy Komorowski zaszkodził, bo nie rozumiem? Głupoty pleciesz i tyle. Szkoda dyskusji, bo swoją niekompetencję w tym temacie starasz się przykryć bzdurnym pouczaniem mnie o sprawach, o których to ty nie masz pojęcia za dużego. Wtedy tamten przetarg był tak rozpisany, aby wygrał jeden konkretny oferent i dowództwo - rząd Indii skapnęło się że coś jest nie tak, bo nie potrzebują oni ciężkiego sprzętu tylko lekki, ze względu na rejon działań. EOT podburzaczu i poszukiwaczu spisków, których nie było. ;) Szeremietiew to niedoszły łapówkarz, bo tak się w tamtych czasach "załatwiało takie kontrakty" ale w porozumieniu ze stroną Indyjską zapewne zostało to zablokowane aby nie było afery, na której Polska by straciła.

Ja jestem doskonale zorienotowany w temacie i wiem, że jest to dobry sprzęt, który może konkurować, zwłaszcza ceną ale "panzer" jest lepszy technologicznie, bo chociazby zabudowany jest na nowszym podwoziu. Systemy od 2001 się zmieniły diametralenie ale to trzeba znać angielski i czytać periodyki też w tym języku aby wiedzieć co się w świecie dzieje. Nie tylko dostępne w Polsce, które w dużej mierze robią "przedruki", bo nasz przemysł zbrojeniowy w dużej mierze jest daleko w tyle, nie ma więc sie czym za bardzo jeszcze chwalić.

Skończ sie ośmieszać z tym czołgiem w końcu Cytat: "Andrzej Szortyka, prezes zarządu OBRUM i Bumaru-Łabędy podkreśla, że wóz w takim kształcie nie pojawi się na uzbrojeniu Wojska Polskiego. Posłuży jedynie do badań pewnych założeń konstrukcyjnych, z których tylko część zostanie użyta w ostatecznej konstrukcji. - Może to nastąpić za 4 – 5 lat, bo tak jest cykl projektowy w zakresie przygotowania prototypu i przetestowania go - mówił prezes Szortyka." Nie ma słownie i praktycznie w tym momencie nic. Wszystkie rozwiązania technologiczne zastosowne w tym czołgu istnieją bądź są kopią rozwiązań z innych technologicznie już przestarzałych konstrukcji, które są w produkcji. Pod tym względem niczym nie różni się od Leoparda. No może futurystycznym kształtem - prosto z gier komputerowych. W tej kwestii przypomina w dużej mierze prototyp syreny, która powstała na bazie mercedesa z lat 90 (podwozie i silnik) Polska jest tylko karoseria. No to tu też Polska jest karoseria Jest to makieta do badań, bez zdolności bojowej. Koniec kropka ;)I o ten czołg mi chodziło.

Co do Andersa, to gdzie ja napisałem, że nie istnieje? Jednakże to też jest protyp dopiero. BUMAR twierdzi, że PL01-Concept będzie szykowany pod zamowienie MON.. Dlaczego? a no dlatego, że Anders zawiera rozwiązania, których polska armia nie potrzebuje (sic!) I co znowu skucha? Znowu brednie powielasz, podlane jakimś nachalnym lansem poslkości? Wychodzi na to że 20-letni Leopard się bardziej opłaca, niż nówka sztuka nieśmigany Anders Razem z nami konkurować o nie będą Singapur i Kanada jedne z najbogatszych krajów na świecie.. Czyli pewnie chcą biedacy kupować niemiecki złom, bo nie wiedzą co robią, a nie chcą Andersa, no idioci. Anders po prostu się nie nadaje, nie chcę się wdawać w szczegóły. Proszę sobie poczytać:
http://www.polsk(...)-realne-

Co do mojego zmieniani tematu, to zrobiłem to, bo posłałeś pod adresem posłanki Butryn niesłuszne oskarżenia, a w toku udowdniłem, że mało wiesz i się plączesz w zeznaniach. Próbujesz ją bez sensu atakować. I tak uratowała obwodnicę, bo przesunęła ją do innego programu finansowego tak aby mogła zostać zrealizowana przed 2020. Wiele miast, które tak jak Stalowa Wola i Nisko nie wyrobiło się z etapem projektowym, obecnie zwraca pieniądze i będzie czekać właśnie do 2020 roku. Spwodowane jest to nieprzesuwalnymi terminami narzuconymi przez Unię, że do końca 2013 roku wszystko, cały etap projektowy ma zostać zakończony i budowa powinna rozpocząć sie w 2014, a maks do 2020 zakończona. Butrynowa zapewniła przesunięcie tego projektu, do tzw wsparcia z programu dla Polskich wschodniej (na który obecnie dostaliśmy więcej pieniędzy). Proszę kolejny link do wypowiedzi posła i skończ naprwdę siać na temat tej kobiety takie niepotwierdzone bzdury. Zamiast ją szanować i popierać, bo ma łeb na karku, to ty w pokręcony sposób starasz się udowodnić, wbrew faktom, że nie ma racji. Naprwdę przyzwoitości odrobinę:

http://regio(...)-i-niska

I tak o to wychodzi na jaw brak znajomości podstaw elektoratu posłanki Butryn. cieszę się, że pokazujesz to na swojej osobie i tym samy dajesz świadectwo o wiedzy jej elektoratu, ba może nawet i jej samej, bo skądś te głopoty co płodzisz czerpiesz.

1. Od samego początku toczy się dyskusja o przetragu z udziałem armatohaubicy KRAB, a nie lekkiej haubicy
2. Od samego początku pisze wyraźnie o przetargu z przed 10 lat, wymienijąc byłego ministra Komorowskiego, jak i wizyty hindusów w 2006, a także wspominam kilkukrotnie, iż KRAB w owym czasie nie ma jeszcze zamówienia we własnym Kraju. Więc albo nie umiesz czytac ze zrozumieniem do czego swoim powyższym tekstem teraz się przyznajesz, albo masz blade pojęcie w ogóle o czym piszesz
3. Pisanie o lekkiej haubicy w stosunku do ciężkiej armatohaubicy jest jak zrównanie w boksie wagi piórkowej z wagą ciężką. Butrynowa też ma takie pojęcie?
4. Szwedzi jak najbardziej mogli stawac do przetargu gdy pierwszy raz pojawił się KRAB bowiem zakaz obowiązywał na 10 lat, a więc kończł się w 1997 roku, a KRAB pojawił się ponad 3 lata później.
5. Jak można pisac w temacie o armatohaubicy i sugerowac że nie została wybrana z powodu swojej wagi (wyszystkie w tej klasie mają zbliżona wagę, oprócz ponad 50 letniej amerykańskie, ktora jest na wycofaniu w wielu krajach) bo jest zbyt ciężka do transportu śmigłowcami? Chłopcze, one po to mają podwozie kołowe (gąsienicowe) aby same się przemieszczac. Masakra, co za wiedza?
6. KRAB nigdy nie startował w przetargu razem z amerykańską, bowiem jak już napisałem w pkt 1 nie ta klasa przedzialowa, a po drugie nie było przetargu na lekką haubicę, a Indie zwróciły się bezpośrednio do Kongresu US jakie są warunki zakupu oraz szukały ciągnionej a nie samojezdnej.

Reasumując, nie masz pojęcia o czym piszesz i na dodatek kłamiesz iż Nowa Technika, piórem redaktora naczelnego (on zajmuje się tematyką KRAB-a) wystawiła negatywną ocenę naszej produkcji

Co do czołgu przez cały czas pisałeś że to makieta. Taki z ciebie znawca że nie miałeś pojęcia iż pisząc ja o prototypie sprawdzonym w warunkach poligonowych chodzi o Andresa? Zabawne, nie ma innego, więc o czym innym mozna było pisac? Leopard jest czołgiem klasy podstawowej (średnio-ciężki), a nie lekkim wsparcia bojowego. Jego odpowiednikiem jest niemiecka PUMA, a nie LEOPARD mistrzu. Znowu znasz się, co, jak w przypadku haubic? Obecnie posiadane tego typu pojazdy w polskiej armii są z lat siedemdziesiątych i są to już przestarzałe konstukcje jak na dzisiejsze pole walki. Anders powstał z wniosków wyciągnięty z pola walki w Afganistanie czy Iraku. A czy nadaje się czy nie, to przypominam że wg Komorowskiego KRAB też nie nadawał się i mało co nie pogrzebał polskiej myśli technicznej na rzecz obcej. Najwyraźniej politycy PO, może i Butrynowa mają takie podejście do polskiego przemysłu zbrojeniowego. Po za anonimowymi wypowiedziamy, mamy wypowiedzi osób podpisujących imieniem i nazwiskiem czy to przedstawicieli części wojskowej czy cywilnej opowiadających się za dalszym rozwojem Andersa i współpracy z brytyjskim koncernem zbrojeniowym w tym zakresie.

To tyle, bo o czym mam pisac ja wiejski filozof z wykształconym przedstawicielem rządzącej klasy który nie rozróżnia kategorii lekkich od ciężkich? Przetragów armatohaubic gąsienicowych od haubic ciągnionych? Makiet od prototypów?

Bo widzisz , my podkarpacka ciemnota faktycznie niegodni jesteśmy wchodzić w dyskurs z tak inteligentną osobowością sieciową, jaką bez wątpienia jest .
Piszę ten pościk, choć wiem, że nie powinienem. Wszak nasz wspólny interlokutor użył względem mnie argumentu ostatecznego, że aż zacytuję: „półprawdy i g...now prawdy to demona pana Kaczyńskiego, a ty jak widać pod takie tanie dyrdymały chętnie sięgasz” i „nie oczekuję obiektywnego podejścia do sprawy, ludzi Twojego pokroju”. No i co ja, co my tu możemy? Taki megaargument kończy wszelką polemikę (tak jak słynne za PRL-u: A u was to murzynów biją!).
Wszakże mógłbym się czepiać, że np. ja stwierdzam, że mazowieckie jest OBECNIE jedynym woj. płacącym „janosikowe”, a obala to podając dane z 2012 r. Ja skupiam się na regionach i nie piszę o pozostałych płatnikach (a wiadomo, że są), zaś wali we mnie jak w bębenek, że powiaty i gminy też płacą. Niemalże kanonizuje Panią Poseł Butryn za jej kolosalne zasługi dla HSW i regionu (nie mogę się powstrzymać i zacytuję: „Do tego warto zauważyć, że to dzięki niej Huta istnieje i produkuje... A to że nie oddała HSW Bumarowi i po cichu zrobiła z nas lidera w zbrojeniówce... Pokaż mi innego polityka, który tyle dla swojego regionu zrobił?” - nie podając żadnych RZECZOWYCH ARGUMENTÓW… i takie tam dalsze drobniutkie michałki. Ale co ja tam wiem, przecież jestem jeno wąsatym podkarpackim ciemniakiem (i pewnie zaplutym karłem - to też z naszej historii) omotanym przez Kaczora, Maciarewicza i Bóg wie kogo jeszcze. A na dodatek przecież nie wiem co się dookoła mnie dzieje, więc tylko zużywam powietrze i zatruwam umysły (hmmm, czy to aby nie efekt mojej absencji przed TV w czasie Faktów, Wiadomości, Panoramy, Lisa, Olejnik…).
Zastanawia mnie tylko nieco ten brak odpowiedzi tak znakomitego polemisty na tę część mojego tekstu, w której podaję powody uchwalenia tej wspaniałej ustawy, która naszemu regionowi wcale nie odbiera, lecz daje. Ale to pewnie moje choreńkie przedmóżdże coś sobie roi.
Na koniec, parafrazując nieco klasyka, rzec można: Jeśli fakty nie pasują do rzeczywistości, tym gorzej dla faktów. Oczywiście nie dla Faktów TVN.

@Pilecki

Przeczytaj jeszcze raz swoje posty od początku. Nagadałeś głupot i teraz jakieś wywody na temat sprzętu bojowego siejesz i próbujesz głupio udowodnić, że się nie znam . Zapewniam Cię bez żadnego problemu, znam się znacznie lepiej na sprzęcie wojskowym dużo lepiej niż ty, pomimo tego, że to moje hobby tylko.

http://www.defen(...)-900-mln

Proszę tu kolejny portal, który czytuję i ja nigdzie tych haubic pod względem sprzętowym nie porównywałem, tylko stwierdziłem, że jak powstał (dosyć dawno) pomysł na ich zakup, to z początku zastnawiali się czy by nie kupić naszych prawda? (inna koncepcja wykorzystania) Potem stwierdziłem, że nasze się nie nadają ani panzery, bo zmienili koncepcję i zamówili lżejsze od naszych (gdzie tu przekłamałem?) amerykańskie. To że nasze są samobierzne, a te ciągnione, to ten problem nie był zupełnie przeze mnie poruszany!!! Tak samo jak różnice w konstrukcji, poza jednym skutecznym parametrem, który zdecydował o tym przetargu/wyborze - wagą. I taaaaaaaaaaak te haubice nie będą ciągnięte tylko będą transportowane drogą powietrzną do miejsca docelowego, a na wiele stanowisk da się dolecieć tylko helikopterem!! (a propos korupcji to kolejne banialuki - zerwany został kontrakt z Włochami, ze względu na korupcję - dokładnie taki sam scenariusz jaki miał miejsce w Polsce ) Taki jest zamysł, bo gdybyś sobie zadał trochę trudu w zrozumieniu tego co napisałem, to teraz nie udowadniałbyś mi głupio, że białe jest białe, a czarne jest czarne. Chodzi o interoperacyjność i zdolności mobilne tego sprzętu możliwe do wykorzystania. Nie polecisz śmigłowcem z Krabem, przynajmniej taki jak chcą wykorzystywać Indie. Zresztą nawet jakbyś poleciał, to nie przejedziesz nim, bo będzie za ciężki. To trzeba wiedzieć, też jakie tam są na tym pograniczu uwarunkowania terenowe, żeby to ogarnąć umysłem. Zgodzisz się więc, że pod względem mobilności taka ciągniona od takiej smobierznej to trochę ma gorzej ale w górzystym terenie, gdzie ta pierwsza może sobie dolecieć, ta druga może z tą swoją mobilnością się schować. Poczytaj trochę więcej o siłach zbrojnych Indii, o konfliktach, Pamirze, Pakistanie, Chinach, to Cię może w końcu oświeci. Są też dostępne programy geograficzne z tamtego pogranicza, możesz ocenić czy gąsienice Kraba się na coś przydadzą . Ośmieszyłeś się twierdząc, że Indie chciały kupić nasz sprzęt i że to my im nie chcieliśmy sprzedać, a teraz się głupio bronisz. Przy okazji naplułeś na Butrynową bogu ducha winną i na Komoroweskiego, sam się błaźniąc. Koniec tematu.

TO samo do czołgu, proszę o jasny i klarowny dowód, że Anders to nie jest prototyp. Sami prezesi tak o nim mówią i że nie będzie kontynuowany. Jest to kolejna niepotrzebna wtopa polskiego przemysłu zbrojeniowego i stąd twierdzę,że nie mamy czołgu, bo ani on ani jego jaka kolwiek wersja, nie wejdą do użycia w naszej czy jakiejkolwiek innej armii - NIGDY! Ja, w odniesieniu do Twoich słów, myślałem że chodzi o Concepta, bo to on jest planowany jako zakup w przyszłości, nikt nigdy nie planował ani nie będzie planował zakupu Andersa, daruj sobie więc tłumaczenie mi różnicy pomiędzy Pumą, a Leopardem, bo to średnio rozwinięty gimnazialista ogarnia. Znowu nie rozumię, w ogóle toku rozumowania ani co chcesz tym udowdnić? Komorowski wspierał Kraba, tylko był rozważany zakup nowszego rozwiązania przy jednoczesnym transferze technologi (vide Rosomak). Znowu ty kłamiesz. Wybrano opcję, zainwestowania w stworzenie własnej koncepcji. Co do Butrynowej, to kolego są jeszcze na stronach sejmu dostępne dokumenty odnośnie jej działań w tej i poprzedniej kadencji oraz kto i jak walczył o to aby spaszczony przez SLD kontrakt na Rosomaki (brak transferu technologii) - uratować. Dzięki niej ten sprzęt będzie teraz w Polsce, z polskimi udoskonaleniami produkowany. To ona zanegowała prawidłowe wykonanie offsetu i to ona dała odpór Patrii, która szczerzyła sobie zęby na kolejne zamówienia. Nikt inny sie nie wyhilił. Naprawdę waż słowa, w tym względzie, bo bardzo łatwo oskarżasz, a nawet nie wiesz, dzięki komu masz to co masz w tej chwili. Kończąc w sprwie czołgu - Lepoard będzie w Armii Polskiej nie Anders ani Puma, nie tylko ze względu na swój rodzaj (chociaż to też ma za pewne znaczenie) ale przede wszystkim na zaawansowanie technologiczne. Ostatnio Bundeswehra zamówiła najnowszą odsłonę tej wersji 2A7+ i rozumiem, że wg kolegi to oni też nie rozumieją co robią, że kupują 20 letnią tandetę. W kwestii takich czołgów niewiele już na zewnątrz da się zrobić, koncepcja jest stała, chodzi dużo bardziej o elementy sterowania ogniem i całą elektronikę. Kupując więc nawet starsze pudło, liczy się w co możemy to cacko wyposażyć i tu jest pole do popisu dla polskich inżynierów i tak to zostało zaplanowane. Kupujemy golasa sami dla niego robimy rozwiązania. Mowienie więc, że są to jednostki przestarzałe, gdy każda kolejna wersja jest inna to tak jak powiedzieć, że dzieisjszy Passat przypomina tego sprzed 30 lat, bo jest sedanem. Skończ i wstydu oszczędź. Miałbyś okazję zaglądnąć w trzewia i porozmawiać z ludźmi, którzy na co dzień się zajmują tymi rzeczami, to coś byś więcej wiedział na ten temat. Mi studia na szczęście to umożliwiły i nie dłubałem w nosie na zajęciach.

Pozdrawiam

Dziękuje towarzyszu że raczyłeś powołac się na portal (defence24), ktory przytoczyłem kilka postów powyżej, a ty jak widać raczyłeś odkryć go w końcu. Tylko dlaczego KRABA porównałeś do lekkiej haubicy i nie wiedziałeś o przetargu ktorego nie było?
Te haubice nie są przeznaczone na transport drogą powietrzną a na platformę kołową, którą Indie stworzyły w ubiegłym roku (niezbyt udana podróba armatohaubicy z RPA). I taki był też ich przed ostatni przetarg na armatohaubicę kołową. Znowu Butrynka nie wie? Czy ty może czytasz defence24 jak Nową Technikę, że znowu nie wiesz co pisało przed miesiącami? Tak więc dzięki takim Komorowskim i Butrynkom nawet hindusi dali sobie z niepoważnymi Polakami spokój i sami teraz próbują coś wymodzić.
Przepraszam że w dalszym ciągu nie rozróżniasz lekkiego czołgu od podstawowego. Oczywiście skoro Butrynka twierdzi że nam nie potrzebne wozy wsparcia bojowego, to oczywiście możemy jeździć dalej na tych sowieckich, a że mają 40 lat, to nic... To nic że Niemczech rozpoczeto zastępowanie już 40 letnich Marderów nową PUMĄ, a nam po co? Rozumiem że Butrynka już zdecydowała jak Komoś wcześniej (nie było nowocześniejszego sprzętu wtedy od KRAB-a :])Decyzję o rozpoczęciu wdrożenia do wojska systemu artyleryjskiego Krab podpisano w 2006 roku za rządów PiS-u. Butrynka była w PiSie że uratowała KRABA od zaistnienia w muzeum? Ciekawe, nieprawdaż?

Towarzyszu składam samokrytykę i przepraszam, że na oczach innych osób to czytających udowodniłem wam, że wiecie tyle co towarzyszka Butrynowa. Czyli gów...

PS To co mam w tej chwili to zawdzieczam Panu Bogu, wychowaniu rodziców, wykształceniu przez nauczycieli...A nie posłance Butryn głosującej wg ustaleń guru. A może też odwiedzić sejmową stronę posłanki bo mylę się?

Miałeś rację stefekkrol, my po prostu ciemny podkarpacki lud, a butrynka i jej elektorat niczym jasniejące gwiazdy nad nami. A pep to typowy wykształcony...za jajka i masło