moze by tak w Stalowej zrobic , kazdy ma tel. mozna by bylo zadzwonic i stowa by wpadla ,a czysciej by sie napewno zrobilo

http://www.mojaw(...)sia-kupe

Już setki razy pisałem na temat tych flejtuchów, patrz: właścicieli psów.Jak groch o ścianę. Ale takiemu to gdy sikasz w twarz, to mówi że pada deszcz.

mi przeskadzaja kiepy nie wiecie gdzie to można zgłosić?

Widać że mariuszstalowa jest bezrobotny nie chce się mu iść do pracy aby zarobić pieniądze tylko woli donosić na kogoś w celu zarobkowym,i tu już powinien być odprowadzany podatek od takiego donosu.
Jak widzi to nie reaguje mądry jest w mieszaniu za oknem.
Jak gówniarze drą ryja pół nocy nikomu nie przeszkadza naplute nawalone kiepy narzygane nawet w piwnicy można spotkać kondony zużyte bo nie stać na hotel.Brak pakietów na odchody w stalowej jest tylko w paru miejscach a powinny być po całej stalowej.
Zobaczymy jaki będzie syf po nowym roku ciekawe dlaczego ludzie nie sprzątają resztek po fajerwerkach tylko zostawiają i idą do domku pić wódkę tylko potem przez tydzień sprzątaczki ze spółdzielni sprzątają wasz wielki syf brudasy jedne.
http://stalowemiasto.pl/artykuly/artykuly.php?mode=pokaz&id=31405
To nikomu nie przeszkadza???
Jak jest sprzątanie świata ciekawe po kim dzieci zbierają śmiecie
po was wielce czyściochy .

masz rację, jak tylko widzisz młodzieniaszków chlejących na ławkach czy gdziekolwiek, dzwońcie po policję. Z pewnością zrobi się czyściej i bespieczniej, po co czekać aż ktoś się pokaleczy czy nogi połamie przewracając się na butelkach i puszkach. Tępić flejtuchów ( czytaj : pijaków)

Jak zwykle jak ktoś chce zwrócić uwagę na jakąś nieprawidłowość, to standartowo pojawia się inny forumowicz (floras), który widzi inne problemy. Oczywiście nie założy nowego wątku, tylko bęzie biadolił, że gdzie indziej jest gorzej.

Czy Wy potraficie rozmawiać? widzicie różnice pomiędzy psim gównem na trawie , żulem i kondonem?

Je myślę, że pomysł z płatnymi zdjęciami nie jest dobry, ale nie widzę problemu żeby robić zdjęcia bezpłatnie i je gdzieś zamieszczać, np. na tym forum (nie wiem jak moderator na to patrzy). Myślę, że przyniosłoby to skutek.

PS: uprzedzę od razu kilku. Nie jestem bezrobotny, lubię zwierzęta ;)

Pozdrawiam

Ja myślę, że przeciwnicy tego tematu to właściciele psów, którym wcale nei uśmiecha się łądować do torebach odchody po swoich kochanych pupilach. Ciekawy jak bardzo ten problem w Polsce musi stać się dokuczliwy aby doszło do rozwiązań jak w starych krajach uni.
Na razie poki co to lekki prymityw jest z tym waleniem kupy przez te psy na trawnikach wokół bloku.

a teraz to przetłumacz na polski

Jakiego masz pieska?

Miasto,za zebrane podatki od psów,powinno stworzyć infrastrukturę związaną ze sprzątaniem psich odchodów.Jak dotychczas korzystam ze sklepowych reklamówek.Wyrzucam do ogólnych koszy na śmieci.Ostatnio pani sprzątaczka zwróciła mi uwagę,że ona musi te g-na,ręką wyjmować z tego kosza.Inna sprawa,że jeszcze bardzo dużo psów biega samopas i one robią najwięcej bałaganu.Faktem jest,że psy nie przebiją,fleji rzucających śmieci gdzie popadnie,dewastujących wszystko dookoła,żuli i pijaków zaśmiecających klatki i piwnice.

ja mam smycz kupioną przez allegro w której w śrdoku są worki kupienie nowego paku 50sztuk to ok 8zl i zawsze rodzice idąc z pieskiem wykorzystuja je nie brudzą sie tylko w wroreczek i do kosza i taką smycz kazdy powinien miec faktk osztuje ona ok 40zl ale i ma latarke na noc i odblask i worki w srodku polecam

Też mi się wydaje,że najpierw trzeba zrobić porządek z bałaganiarzami na dwóch nogach.Po psach jest wiele mniej nieczystości niż po ludziach rozrzucających śmieci na ulicach,w parkach,lasach i długo by jeszcze wymieniać.Najpierw zacznijmy od siebie,a później wymagajmy od innych.Nasuwa mi się na myśl pewien cytat,który kiedyś czytałem może nie jest dosłowny ale wiadomo o co chodzi"kto czuje się bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem"

doktor - świetny argument: skoro ludzie śmiecą, ja nie będę sprzątał po psie. Bardzo polskie i bardzo prymitywne. Zawsze wymówka " no bo przecież inni..."

meadan czytaj ze zrozumieniem to co napisałem to nie jest argument do dyskusji tylko do przemyślenia.Psa mam wilczura,który mieszka w kojcu,w którym ja sprzątam i na spacery wychodzimy nad San do którego mam 500 metrów i nie muszę psa prowadzić przez miasto.Dzięki temu widzę jaki syf zostawiają ludzie między innymi na rampie obok kortów czy nad Sanem.

Wszyscy wiemy ,że ludzie śmiecą bardziej niż zwierzęta ale pisanie w ten sposób oznacza tylko wymówkę dla tych, którym nie chce się sprzątać po psach.

meadan napisałem również"Najpierw zacznijmy od siebie,a później wymagajmy od innych"i tego się trzymajmy.Pies jest zwierzęciem,a my istotami rozumnymi,no....może nie wszyscy,ale na szczęście większość.

do wojtek01 - czy musze odszukiwac twoj temat?,, Ale takiemu to gdy sikasz w twarz, to mówi że pada deszcz.'' - gdzies to wytrzasna hahahah.

do floras - a co Cie to obchodzi co ja robie, moge i nawet lezec i nic Ci do tego. Akurat mnie denerwoje jak widze ludzi z psami ktorzy po zwroceniu uwagii nagle sie oburzaja , ze co ja place podatek . Jesli bedzemy szli tym tokiem myslenia to ja moge powiedziec ,do osob niemajacych auta by niechodzili po drogach asfaltowych bo nieplaca podatkow w paliwie na drogii.

Jesli wlasciciele psow sprzataja po swoich pupilach chyba logicznie by nic niemieli przeciwko takiemu prawu bo by sie ich to nietyczylo. A sprawa petow czy pijakow to juz mysle ,ze temat osobny .

"Najpierw zacznijmy od siebie,a później wymagajmy od innych"- to tez sie tyczy wlascicieli psow bo nagle zaczynacie zganiac na tych co pija itp,a problemu u siebie niewidzicie itp

Nie ma się co czarować . zostanie . I nie mam tu na myśli psów ale ich właścicieli .

Dokładnie tak jak piszesz,ale dotyczy to również tych co rzygają po ulicach,wyrzucają śmieci czy pampersy przez okna,tłuką butelki po wypitych trunkach itp.to dopiero jest bydło,które nie rozumie.że ktoś musi to po takim bydlaku posprzątać,natomiast kupa po psie na trawniku po miesiącu zniknie sama i nie ma po niej śladu.

"natomiast kupa po psie na trawniku po miesiącu zniknie sama i nie ma po niej śladu"
Pewnie że zniknie, najczęściej szybciej niż po miesiącu. Często na buciku dziecka ... cóż za argument...

Chodząc po trawniku narażasz się na wdepnięcie w g...o po psie i to jest kara za niszczenie zieleni miejskiej.Cywilizowany człowiek nie chodzi po trawnikach(tym bardziej nie uczy swoich dzieci niszczenia zieleni i olewania cudzej pracy),które ktoś pielęgnuje i dba o nie tylko wie,że do chodzenia służą chodniki i to już całkiem nie złe w naszym mieście.Spacerując po lesie narażamy się na wdepnięcie w g...o dzikiej zwierzyny więc pogońmy tych leśniczych,gajowych czy myśliwych niech sprzątają po swoich zwierzakach,o które dbają.
P.S.
Nie narzekajmy,że w miescie jest malo zieleni,bo sami ją niszczymy wydeptując trawniki.

madziuś, chyba łatwiej umyć bachorowi buta, niż wozić go po szpitalach żeby zszyli mu nogę ? ... cóż za argument...
Tylko jak mamusie zamiast zajmować się dziećmi same chleją i pozostawiają ten cały syf wokół siebie ...

Czyli psie kupy na trawnikach pomagaja chronić zieleń, a jak dziecko w nie wdepnie tzn jego mamusia chleje i zostawia syf wokół siebie, no no, dzien dobry Polsko....

Czlowieku opamietaj sie, a gdzie ty chodzis ze swoim pieskiem jak jest nasrane na trawce (chyba ze ty na chodniku a piesek se lata), nie dlugo razem z pieskiem bedziesz zalatwial swoje potrzeby .

Czlowiek jak sie odleja pod drzewko bo go przycisnelo grozi mu mandat, to samo powinno byc z psami. Nasral posprzataj i po temacie.

Ja osobiscie jestem za tym co robia na wyspach czy w niemczech .

We Francji za karmienie golebi jest mandat wysokosci 450 euros.

Heniek dokładnie tak jak napisałeś ja idę chodnikiem,a piesek(którego nie mam)na smyczy trawnikiem.Wielu właścicieli widziałem jak właśnie w ten sposób wyprowadzali swoje psy.Mandat grozi człowiekowi bo jest cywilizowany i rozumie co przystoi robić a co nie.Zwierze w tym przypadku psa zaliczamy do mniej rozumnych osobników od człowieka,co czytając takie właśnie komentarze czasami myślę,że to tak do końca nieprawda.
P.S.
Uważaj na drugi raz jak będziesz wracał z imprezy gdzie Cię przyciśnie bo znowu zapłacisz mandat.