Co roku przy okazji Finału WOŚP w mediach prawicowo - katolickich przetacza się fala rozmaitych oskarżeń pod kierunkiem WOŚP. Większość z nich to zwyczajne brednie, oparte na doniesieniach przypadkowych blogerów, polityków, telewizyjnych manipulacjach, krążących w internecie obrazkach oraz zwyczajnych plotkach. W poniższym linku autor odnosi się do tych zarzutów, niesprawdzonym kłamstwom przeciwstawiając uźródłowione fakty. POLECAM!
http://www.wykop.pl/ramka/1819096/zestawienie-zarzutow-wobec-wosp-i-ich-konfrontacja-z-faktami/

Chciałem sprawdzić, kto to taki "Matka Kurka" i wyświetliło mi się m.in. to:

http://jjjbl(...)e-o-wosp

Jeżeli mają mocne dowody na swoją obronę, to dlaczego nie skierują sprawy do sądu ?
Dlaczego Ci co mają mocne dowody na przekręty wośpu, nie zawiadomią prokuratury ? Być może prawda leży po środku.

Czytałem,że NIK ma skontrolować WOŚP i dopiero po wynikach kontroli będzie wiadomo czy są rzeczywiście czyści,czy tez jak wielu uważa że to przekrętasy.

Nikt sie nie połapie czytając te artykuły kto pisze prawdę, a kto nie. Tymi zawiłościami powinni się zająć prawnicy, ale kampania krytyki i zarzutów przynosi chyba zamierzone efekty i ofiarność ludzi jest mniejsza niż mogłaby być.
Popularność WOŚP odbija sie niekorzystnie na zbiórkach innych w tym Caritasu, co więc nie dziwi,że ze środowisk katolickich właśnie wypływa ta krytyka.

Znalazłem w internecie taką informacje:

"Jaka jest efektywność Caritasu, czyli jaki procent zebranych kwot rzeczywiście przeznacza się na pomoc ubogim? Przeciętny oddział Caritasu prowadzi około 30 zbiórek rocznie (nie licząc zbiórek ogólnopolskich i konta wskazywanego także w publicznych mediach). Dokładnie policzyć nie sposób, bo żaden Caritas nie podał nigdy, ile zbiórek prowadził i ile zebrał pieniędzy. Policzmy to jednak na przykładzie Caritasu gnieźnieńskiego, do którego dokumentów „przypadkiem” dotarliśmy. Otóż w roku 2005 przeprowadził on 40 zbiórek i zebrał 908 900 złotych (same datki lokalne). Każda inna organizacja charytatywna za punkt honoru ma generowanie jak najmniejszych kosztów własnych, aby jak najwięcej wydać na potrzebujących. Owe koszty nigdy nie powinny przekraczać 10 procent zebranej kwoty. Tymczasem koszty caritasowych zbiórek w Gnieźnie wyniosły 589 597 złotych – czyli 65 procent zebranej sumy „przepadło”.

Nie wiadomo czy to prawda, ale może odezwie sie ktoś i zechce sprostować.
No bo co tak będziemy rzucać błotkiem tylko w jednego no nie?

Aby odpowiedzieć na pytanie czy WOSP uczciwie wydaje kasę konieczna jest kontrola tej działalności, bo to my dajemy datki i mamy prawo wiedzieć jak to dalej z tym jest. Wystąpiły wątpliwości więc nie wystarczy łazić na czworaka po stole i szukać słoika, tylko po prostu w tej sytuacji swą uczciwość udokumentować.

Ja co roku /w tym też/ daję datki na WOSP ale denerwuje mnie, że gdy koło tego jest taki dym, to sama Orkiestra nie robi nic dla faktycznego i merytorycznego wyjaśnienia sprawy a zamiast tego tylko medialny szum i obsobaczanie przeciwnika.

Gdyby fundacja działała bez tworzenia tych dodatkowych spółek i dziwnych przepływów, wypłat i przeksięgowań, rozliczeń rocznych i półtorarocznych to by bez problemów ze złożonych sprawozdań wynikało co i jak. A tak jest problem. I żadna wtym wina tych co pytają. Za poprzedniego jedynie słusznego ustroju opowiadano taki dowcip. Pytanie: co to jest gospodarka socjalistyczna?
Odpowidź: są to działy, oddziały i pododdziały żeby się chamy nie dowiedziały gdzie się ich pieniądze podziały.
Do dziś jest to aktualne i wielkie pieniądze w gospodarce znikają.

Matka Kurka to bloger, który na własny portal Kontrowersje TV i aby na jego temat coś pisać warto zobaczyć co on pisze.

Wyjaśnij co znaczą te "dziwne przepływy" w Twojej wypowiedzi? Znasz jakieś konkretne przykłady?

No bo jeśli nie to jest to włąśnie zwykłe błotko.

Ciężka sprawa aby dokonać prawidłowej kontroli - bo to co maja na papierze w swoich dokumentach na pewno wszystko sie zgadza - chociaż mnie smieszy ze tylko 54% wydaja na cele statutowe.

Tutaj jest kwestia tego rodzaju czy wydajac te 54% nie kupowali sprzetu za sporo wyzsze kwoty niz rynkowe w danym czasie - kto wie jak kombinowac to zarobi sporo pieniedzy po za oficjalnymi fakturami - robi sie to tak ze: kaze sie dostawcom sprzetu zawyzac faktury (i czesc z tej zawyzonej kwoty wyplacic nam do kieszeni) - bo jak tego nie zrobia to ... kupimy gdzies indziej - ale i tak kazdy kto dostanie taka propozycje to zrobi jak klient kupujacy chce - bo sprzedawca na tym nie straci, wrecz przeciwnie.

Ciekawe na co idzie te 46% ?
Bo tutaj też mają pole do popisu aby napchac sobie kieszenie - prosty przyklad zawyżanie kosztów prowadzenia dzialalności (a można to robić na wieeele sposobów).

Tak jak pisalem wczesniej mam daleko gdzies Owsika, i jego żebracką orkiestrę oraz wszystkich którzy za nim wielce sie srają !

Skąd info, że na cele statutowe wydają 54% ?

A co do pozostałych "podejrzeń" o oszustwa to wynurzenia człowieka nieuczciwego, który w tak nieuczciwy sposób by postępował gdyby miał dostęp do kasy.

To, że można oszukiwać nie znaczy, że ktoś oszukuje, na to tzreba mieć dowody.
We mnie WOŚP nie wzbudza jakiś emocji, nie jestem ani zwolennikiem, ani przeciwnikiem, ale obserwując scene polityczną i to jak wielu ma wrogów nawet wśród posłów, to myślę, że gdyby ktoś miał jakieś dowody oszustwa czy defraudacji kasy przez nich, to nie wahałby sie ani pół sekundy i już leżałyby one w prokuraturze.
A tak to takie błotko leci wciąż i wciąż.

Niestety ten dowcip o polskim kotle w piekle, którego nie tzreba pilnować ma wiele wspólnego z rzeczywistością.

To nie jest błotko Marek370. To tylko wątpliwości. Takie moje prawo. Mam w domu serduszka z wielu, wielu lat. Moje dzieci chodziły z puszkami. Idea WOSP jest wspaniała. Porywała mnie za serce tyle razy, ale np nie chcę partycypować w organizacji Przystanku Woodstock. To mnie za serce nie chwyta i już.

Gdyby nie takie przepływy to bilans by był prosty: przychód - koszty = dochód /strata/. Ale fundacja by nie mogła wydawać na inne cele niż statutowe i zarabiać w inny sposób niż zbiórki. Po coś takie spółki sie tworzy, dla tych przepływów chyba, bo po co, dla sportu? I tu dochodzimy do kosztów organizacji Przystanku Woodstock, do nielichych nieruchomości zwanych przez zawistnych pałacami, do odpłatności za czas antenowy telewizji.
To nie są pytania z d..y tylko zwykłe pytania.

Elizabet ale Ty nie partycypujesz w kosztach organizacji Przystanku Woodstock. Skąd takie informacje?

Napisz coś więcej o tych spółkach i przepływach, bo to co robisz to nie są zwykłe pytania.

Nie należy nikogo oczerniać dopóki mu nie udowodnią przekrętu.Podchodzić należy z umiarkowaniem do zarzutów i oczernien bo w myśl zasady" po obrzuceniu błotem część się nawet do niewinnego przylepia"i kłopot póżniej niemały.Choć fanem Owsiaka nie jestem,samej WOŚP nie jestem przeciwnikiem.

Wątpliwości można mieć, ale gdyby tak ludzie wokół Ciebie nagle zaczęli Ci zarzucać coś (cokolwiek), insynuować, pomawiać, a Ty byś codziennie musiałą tłumaczyć, że to nieprawda, to po 3 m-cach ktoś postronny powiedziałby, że:
..coś w tym musi być.....
Ja tam myślę, że nawet jak coś z tego ma, legalnie oczywiście, to zasłużył na to.
Nawet Pismo św. mówi: Godzien jest robotnik zapłaty swojej.

Elizabet a dlaczego nie pytasz tych co te oskarżenia wysuwają? Na jakiej podstawie oskarżają?

Polecam wszystkim:

http://www.tvn24(...)854.html

Elizabet a dlaczego nie pytasz tych co te oskarżenia wysuwają? Na jakiej podstawie oskarżają?

Bo nie mogę. Ich słowa to tylko słowa. Nic im nie dawałam i nic do nich nie mam. Ale od nich usłyszałam głośno o Złotym Melonie i Mrówce Całej o tych niby owsiakowych pałach i dlatego chciałabym zapytać o to Owsiaka, bo to on podlegać będzie weryfikacji. Od zadawania tych pytań są zresztą odpowiednie instytucje. Ja tylko piszę na forum o moich wątpliwościach.

No to póki co Ci odpowiem, że nie słyszałem, żeby toczyło sie przeciwko WOŚP jakieś postępowanie w sprawie przywłasczenia pieniędzy ze zbiórek lub tym bardziej, żeby zapadł jakiś prawomocny wyrok w tej sprawie.
Mam nadzieję, że Cie troche uspokoiłem.

Acha. To dobrze, już jestem spokojna.

Czytałem w gw że na cele statutowe idzie 24% zebranych środków,czyli co 4 lata kasiorka leci do Owsiaka.


Decyzje podemnijcie sami dać czy nie dać,oto jest pytanie.

Wiktor możesz podać jakiegoś linka do źródła twoich "rewelacji"?
Widzę, że nie przeczytałeś art. z pierwszego postu. Więc wstawię linka jeszcze raz:
http://www.wykop.pl/ramka/1819096/zestawienie-zarzutow-wobec-wosp-i-ich-konfrontacja-z-faktami/

I jeszcze art. o tym i rozmowa z autorem:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15277102,Uzytkownik_Wykopu_pl_wyjasnia_oskarzenia_przeciwko.html#MT

dla mnie Owsiak jest mało wiarygodny z co najmniej dwóch powodów.
Po pierwsze, na zarzuty, że ma drogie auto i duży i drogi dom kilka lat temu opowiadał, że to z witraży, które miały mu dawać 1-2 mln. rocznie.
Kwota chyba nawet dla niego wydawała się nierealna, bo druga wersja podawana przez niego to pieniądze z siostrzanej fundacji, która zajmuje się produkcją medialną audycji. O dziwo fundacja zasilana jest pieniędzmi z podstawowej fundacji.
W tym roku widocznie pomysly na bajki się skończyły dlatego tegoroczną wersją jest obrażenie pytających skąd ma kasę i opowiadanie bzdur, że mieszka w bloku (7-8 lat temu zarabiał rok w rok 1-2 mln, więc dziwne, żeby mieszkał w bloku, chyba, że cały blok kupił i w nim mieszka).
Jak kończą się argumenty rzeczowe to zaczynają się agumenty ad persona, jak w tym wypadku.

Drugi powód to właśnie fundacja córka zajmująca się "produkcją medialną".
Ponieważ nie ma ona statusu OPP, więc ograniczenia podstawowej fundacji jej nie obowiązują (chociażby limit 10% wydatków na cele niestatutowe).
Co robi więc fundacja matka? Zleca "wyprodukowanie" materiałów fundacji córce, której limit wydatków na cele własne nie dotyczy.
Może ona wydać i 100% tej kwoty na pensje prezesa i wszystko będzie w zgodzie z obowiązującym prawem.

Fundacja matka mieści się więc też w limicie 10% i w tym wypadku też jest to "zgodnie z prawem".

Dlatego zgodzę się z każdym, kto będzie twierdził, że jest to w zgodzie z prawem, bo jest, jest jeszcze coś taiego jak etyka a tą ciężko tu znaleźć.

To zajmij się produkcją tych wszystkich gadżetów dla WOŚP za darmo skoro jesteś taki etyczny, a twoje dzieci będą jadły kasztany z ulicy.

A moje zdanie jest takie ze to wszystko się pozmieniało.

Początki jak były to Owsiak z Młynarska zbierali pieniądze na leczenie dzieci.

A teraz?? Z tej akcji zrobił się istny handel, produkują i sprzedają żeby tylko kasy jak najwięcej ludzie dali.

A gdzie ta wszystek kasa idzie?? tego nikt nie wie.

Na sprzęt medyczny.