cześć dziewczyny!wkrótce wracam do pracy i poszukuję opiekunki dla rocznej dziewczynki!godziny mojej pracy są zróżnicowane więc najlepiej będzie płacić za godzinę!
mam pytanko? bo wogóle się nie orientuję...jaka teraz jest stawka za godzinę na terenie St.Woli i okolic?
a może lepiej jest zatrudnić zarejestrowaną nianię?
z góry dziękuję za odp :-)))

Cześć!
Cena za godzinę waha się od 4 zł do 8zł. Chociaż słyszałam przypadek że siedzi niania z dzieckiem 10 godzin i dostaje za to 20 zł więc trochę chore tym bardziej że to nie jest lekka praca. ;)
Ja ostatnio pilnowałam się 4 letnią dziewczynką i miałam 5 zł za godzinę. Niestety mama dziewczynki zrezygnowała bo zwolnili ją z pracy.
Pozdrawiam.

Moim zdaniem ktoś, kto idzie do pracy za 4 złote na godzine musi byc bardzo zdesperowany.Oczywiście lepiej za 4 niz za doarmow domu siedzieć.Z drugiej strony, ktos , kto proponuje 4 złote za godzine za uczciwa prace jest bardzo nie w porządku(mówiąc delikatnie).
Praca opiekunki nie jest łatwa, choc z pozoru mogłoby sie wydawać,że to żadna robota.

Jeśli ktoś myśli, że opieka nad dzieckiem jest lekka i przyjemna, to niestety tak nie jest. Mówimy o obcym dziecku, które musimy mieć na uwadzę non stop, zero spuszczania z oka. Gry, zabawy, karmienie, to dla opiekunki stres, i ciągłe uczenie się tego dziecka. Swoje dziecko, wiadomo - można folgować, a opiekowanie się nie swoim- niestety trzeba trzymać się sztywnych zasad panującym w danym domu, uwag, harmonogramu narzuconego przez pracodawcę. Dla tego uważam, że opiekunka powinna otrzymywać ok 10zł za h za 1 dziecko, nie wspominając o 2 dzieci w różnym wieku. Takie moje zdanie..

To ile przecietny zjadacz chleba musiałby zarabiać,żeby go było stać na opiekunke? (mówimy o St.Woli)

Szybka matematyka... 2 koła na okrągło licząc dla opiekunki (gdyby była 8 h dziennie,5 dni w tygodniu),a gdzie zycie i opłaty?...

Ale jeżeli ktoś chcę zatrudnić opiekunkę no to musi się liczyć z tym. że jesli ona będzie pracować przez 8h dzienie 5 dni w tygodniu to wiadome że opiekunka nie wezmie 500 zł ;/ chyba że ktoś na prawde potrzebuje pieniedzy albo dorywczo.. to jest na prawdę ciężka praca. I odpowiedzialność za dziecko. Jeśli by się coś stało dziecku to oczywiste jest że wina opiekunki.

Moja siostra jako niania zarabia 7 zł na godzinę, dziecko ma 2 lata. Pracuje po 8 godzin dziennie. Gotuje dziecku obiady. Co do wychowania dziecka, oczywiście o sposobie decydują rodzice, ale ta niania ma też swoje zasady i przede wszystkim to odpowiedzialna osoba.

to jak zaproponuję 7zł opiekunce za godzinę to myślę że będzie rozsądna cena!

To ja zapytam czy Ty bys chciala pracowac za 7zl za godzine oczywiscie bez ZUS i innych skladek???

Niewielu by chciało, ale niektórzy po prostu muszą...
BTW, moja przyjaciółka miała ofertę pracy - 9 godzin opieki nad dzieckiem za 3 (słownie: trzy) zeta za godzinę, w pakiecie jeszcze trzeba gotować (nie tylko dla dziecka), sprzątać cały dom, prasować i kupić sobie bilet do Jastkowic. Na szczęście potencjalna pracodawczyni dodała: "Okien nie będzie Pani musiała myć"
Ja wiem, że u nas kiepsko płacą, ale bez przesady.

Jeżeli opiekunka bedzie przez 8 godzin dziennie 5 dni tygodniowo to zarobi 1120 zł. Nie jest to duzo, zle na ulicy nie lezy. Jeżeli autorka sama zarabia 2000 tys to jej samej zostaje ledwo 880. Prosty rachunek. Nie zaplacisz komus wiecej niz sam zarabiasz.

Prosty, ale dla ciebie za trudny.
Znasz kogoś, kto zarabia 2000 tys ?
Może spróbuj przeczytać, to co napisałeś przed opublikowaniem.
@pinki22
7 zł/godz. to w Stalowej Woli niewysoka stawka, ale w granicach przyzwoitości.
Zależy, czego oczekujesz za takie pieniądze.
Mam pytanie pomocnicze: kupując w sklepie parówki wybierzesz te za 7zł/kg czy takie za 17 zł/kg ? A dziecku które byś kupiła?

no ja akurat zarabiam 1600 zł a mąż 2300zł!do tego opłaty,życie,pampersy, rata kredytu,opiekunka i będziemy na czysto!
ale jakoś musimy dać radę!
babcie są na miejscu-ale to tzw.nowoczesne babcie ,które kochają wnuczkę na 5min,.......i które powtarzają mi, że im dzieci nikt nie wychowywał-to dlaczego mi ma być lepiej....
trudno,my prosić się ich nie będziemy ponieważ od kiedy Ola się urodziła od razu dawały nam do zrozumienia,że nie mają ochoty jej bawić jak pójdę do pracy...dopytywały czy już mam na oku jakąś opiekunkę

Nie rozumiem pretensji - babcie wychowały już swoje dzieci, to czemu teraz mają charytatywnie zajmować się wychowywaniem czyichś dzieci, zamiast zająć się sobą i swoim życiem Mają prawo nie mieć na to ochoty lub po prostu nie mieć na to siły.
Jeżeli któraś z babć potrzebuje dorobić, to możesz zaproponować jej pracę i dać te 7 zeta za godzinę opieki nad wnuczką - wtedy układ będzie uczciwy i nie będziesz musiała się martwić, że wykorzystujesz mamę lub teściową

Przede mną,też dylemat czy wrócić do pracy czy iść na wychowawcze.
Nawet nie wiem jakie teraz trzeba spelnić wymogi aby mieć je płatne.
Będę musiała się przejść do pań "od rodzinnego" i zapytać,ale aż mnie ciarki przechodzą na samą myśl jak mam je o coś zapytać.Zwłaszcza taką brunetkę w krótkich włosach. Brrr...

Do wychowawczego jest taki sam próg dochodowy jak do zasiłku rodzinnego. Nie przesadzajcie, że opiekunka powinna zarabiać 10 na godzinę. 7 zł jest to bardzo dobra oferta ale ja bym zaoferowała 6 zł. Dużo osób krzyczy bo nie muszą płacić za opiekę nad dzieckiem a gdyby ich spotkało mówili by co innego. Nie jest powiedziane, że ta za 6zł będzie gorsza.

Orientujesz się jula ile płatne jest wychowawcze?

400zł miesięcznie :( a próg dochodowy na osobę nie może przekroczyć 539zł a od 1 listopada 574. Dochód wylicza się z Pita poprzedniego roku i twoje dochody będą tak jakby utracone. Policz z Pita dochody netto męża podziel na 12 mcy i liczbę osób składających się na waszą rodzinę.

oddać dziecko w obce ręce za ileś tam zł. I nie wiaomo z kim ma się do czynienia. Trzeba dokonać wyboru: albo polecona przez znajomych opiekunka za 10,albo z ogłoszenia za 5. To Twoje dziecko. A dochód i przyszłość dziecka oblicz sobie oddzielnie.

Nie przesadzają. Powierzenie opiekunce swojego dziecka to w zasadzie powierzenie jej najcenniejszej "rzeczy", którą się posiada. Jeżeli opiekunka nie będzie zadowolona ze swojej pracy/zarobków to nie będzie przykładała się do swoich obowiązków i w prostej konsekwencji ucierpi na tym dziecko.



No nie jest powiedziane, ale powtórzę za monkeymafia82: czy Ty chciałabyś wykonywać tak odpowiedzialna pracę za 6 zł za godzinę, w dodatku bez umowy i ubezpieczenia
Wiem, że opiekunki w Stalowej zarabiają też po 5 zł za godzinę, ale na pewno nie podjęły pracy za takie pieniądze tylko dlatego, że im się w domu nudziło.

Witam;) za 6 zł za godzine to na prawde dużo ja bym chciała robić za takie pieniądze. Jeśli macie jakieś oferty ptacy to piszcie;)

Moja koleżanka płaci opiekunce 7 zł za godz, ale bez gotowania, sprzątania itp... Tylko opieka i zabawa z dzieckiem

Czy nie lepiej wysłać dziecko do żłobka/przedszkola? Zwłaszcza jeśli do pracy idzie się by zarobić raptem 400zł/msc (pensja - pensja opiekunki)?

Pewnie każda mama chciałaby zapewnić swojemu dziecku możliwie najlepszą opiekę. Ale jak zapłacić opiekunce 10zł/h jeśli mama sama tyle zarabia? Czy nie lepiej w takim wypadku, by po prostu została w domu z własnym dzieckiem?

Wszystko sie zgadza w waszych wypowiedziach ale stawka powinna byc ruchoma, wszystko zalerzy od warunków. Jak ktos zostawia dziwcko na 2-3 h to smiech na sali płacić 4-5 zł na godzine. Jeżeli to jest 8 godzin codziennie no to się należy zastanowić, bo jak dziecko ma ugotowane i 2 godziny prześpi i oglądnie jakąś bajke to 10 zł jest dużo za dużą stawką.

Rozważam dopiero na jesieni zatrudnienie niani i też mnie ciekawi jaka stawka byłaby odpowiednia za ok 7-8 h dziennie, od poniedzialku do piątku. Chodzi o zajmowanie się dzieckiem, bez żadnego gotowania, czy sprzątania.