edit:
Jesteś jedyną osobą, która już drugi raz powtarza, że Józef Stalin kochał kobiety. Musisz w to mocno wierzyć. Kończe i pozdrawiam.

Jest jeszcze druga strona. Ludzie mniej czytają i nie znają historii. A więc napisać, to przypomnieć? No proszę, teraz to ty wkładasz w usta słowa na temat osoby i wiary.

Pozdrawiam

Panowie dość kużwa tego piepszenia a Ty Pilecki zmień psychiatrę i przestań robić z siebie idiotę

Historia i martyrologia coraz bardziej zagęszczają tę dyskusję, a przecież mundek69 pytał tylko o to, jakie kwiaty dać z okazji dnia kobiet; i zdaje się, że nawet nie przypuszczał, iż z tej okazji sam towarzysz Stalin zostanie wyciągnięty z grobu

Do kwiatów zawsze mozna dodać laurkę. Coś w tym złego że przypomiałem słowa z tamtych czasów? Nie ma chyba przymusu udawania że ten okres kojarzy się tylko z czymś miłym? Tamte czasy się skończyły i dziś mozna krytykować co wczesniej było zakazane. Tak jak medal ma dwie strony, tak i to święto.

Już skończyłem, przepraszam za odejście od tematu. Co do wyciągania Stalina, jak pisałem, są pewne osoby, które w każdym temacie potrafią wyciągnąć takie cudo i z tematu o kwiatach przechodzimy płynnie do zbrodni stalinowskich, okupacji czy komuny itp.

Mam nadzieję, że autor nie zrezygnował z wręczenia kwiatów w obawie np. o to, że babci przypomną się trudne czasy i dostanie ataku szału Grunt to mieć zdrowo pod sufitem, a wtedy wszystko da się pogodzić nie suzkając dziury w dupie. Pozdrawiam.

Babcia przeżyła bez męża ponad 40 lat. Na pewno nie przypomiałyby się jej te czasy z powodu........goździka? W końcu powinna być zadowolona, z kwiatka, a mąż? Co tam

Widać że ty za pełną michę sprzedałbyś każdą wartość

Ty Pilecki potrafisz przestać pieprzyć, czy trzeba Ci podać leki? Nie dyskutuję z Tobą i Twoje prostackie próby prowokacji i pisanie bzdur jest bezcelowe. Skończ robić burdel na forum, załóż sobie wątek o dramacie jakim jest dla setek tysięcy kobiet dzień kobiet. Mam nadzieję, że moderator posprząta nieco wątek.

Widać bardzo dobrze jesteś zorientowany w sytuacji rodzinnej babci obecnej dziewczyny mundka69



Nie za pełną michę tylko za goździka, a dokładniej mówiąc, za tulipana

Może mógłbyś się jednak przełamać i skorzystać z rady staregokomucha

Zacząłeś pisać do mnie i twierdzisz, że nie dyskutujesz ze mną. To z kim dyskutowałeś od początku? Myśląc o lekach pomysl czasem o sobie, bo jak widać sam sobie zaprzeczasz.

PS Nie muszę zakładać nowego wątku aby wyrazić swoje zdanie o 8 marca.

truskawka1, a skąd przypuszczenie, że piszę o babci autora tematu? Napisałem już na samym początku o kobietach (w tym babciach) powołując się na wspomnienia. Nie jedna kobieta jest babcią

Kuźwa wszystko trzeba łopatologicznie i jeszcze proste zdania tłumaczyć... JUŻ z Tobą nie dyskutuję. Od chwili, gdy napisałem ze dwa posty powyżej, że JUZ SKOŃCZYŁEM. Ty naprawdę ciężko trybisz, to wiele wyjaśnia. Napiszę Ci ostatni raz, że kończę marnować czas

I znowu usprawiedliwiasz się. Kończysz i nie możesz skończyć wciąż wracając. Tak wygląda koniec? To może zdecydujesz się?

Jestem zdecydowany Nie dyskutuję z Tobą. To co teraz się odbywa, to zwykłe pieprzenie, do tego się nasza dysputa sprowadza. I nie, nie usprawiedliwiam się, tlyko próbuję, żeby coś wreszcie do Ciebie dotarło

To nie przypuszczenie. To ironia



SzoPeN, wiem, że jesteś ambitnym człowiekiem, ale podjąłeś się rzeczy niemożliwej do wykonania

Obojętnie jak to nazwiesz jest to dalszy ciąg pisania do mnie dyskusja, pieprzenie, pogadanka, wymiana zdań.....sprowadza się do jednego. Jakby napawdę zależało ci na zakończeniu to olałbyś dalszy ciąg i koniec=koniec

PS Idąc Twoim przykładem, jak chcesz prowadzić dysputy czy sobie popieprzyć załóż osobny temat. Ciekaw jestem ile razy sam sobie jesteś w stanie zaprzeczyć w jednym wątku, pouczając druga osobę

Pilecki, wiesz o tym że nie masz dobrze w głowie? Czy dla Ciebie Dzień Kobiet wiąże się z jakąś traumą dla Ciebie? Żona nie daje?

Dla teściowej dołącz szarfę z napisem-"Mamusi-Zięć".